Witam

Chcę się Was zapytać czy w Waszych urzędach do akcji mandatowej "Jesień 2018" są delegowani pracownicy wszystkich działów US?
Może tak jest tylko w moim US.

Proszę o  podanie obowiązujących przepisów prawa, które umożliwiają takie działanie NUS.
Wiem, że NUS może każdemu podpisać upoważnienie ale chodzi mi bardziej o to, że ktoś nie chce brać w tym udziału ale jest wyznaczony.

Proszę o podanie formy odmowy brania udziału w takiej akcji.

Wydaje się, że osoby biorące udział w kontroli podatników w terenie powinny mieć do tego odpowiednie przeszkolenie i kwalifikacje.
Wysyłanie w teren osób, które takich kwalifikacji nie mają i nie będą wiedziały jak w określonej sytuacji się zachować może mieć nieoczekiwane skutki.

Hejka

Wysłać Cie mogą na podstawie polecenia służbowego. A co do kwalifikacji to przecież można zrobić 30 min szkolenia z kas rej. i kks w tym temacie ...

Zawsze można też będąc w terenie nic nie widzieć Nie widzę w tym żadnego problemu

Czy nie ujawniacie za dużo informacji? Pamiętajcie, że każdy może czytać komentarze na tym forum. To chyba akcja w całej Polsce.

"Korytko z 500+" jest już puste więc cała skarbówka na mandaty! Oczywiście kasa na zakupy w ramach tej akcji idzie z naszych kieszeni

Policja poucza, dlaczego KAS miałby robić inaczej  

Pytanie, co będzie,gdy zarzucą nam prowokację, do zastosowania której raczej nie mamy legitymacji prawnej. Ciekawe, kto się będzie wtedy tłumaczył? Góra raczej nie, bo oni są przecież przyjaźni dla podatnika.

Brak mandatów to chyba dobry pomysł jako akcja protestacyjna za brak podwyżek

Ot co konkretny pomysł jestem za    

Będę chodził po barach i dokonywał zakupu (w ramach prowokacji) browarków. Myślę, że ze cztery bary dam radę...

Wszystkie US, UCS, celnicy mają iść w teren na mandaty? Ale ludzie nas znienawidzą:(

Tak jakby dotychczas nas kochali  

Celnicy na mandaty? A kto ci tak powiedział - oni to "funkcjonariusze" i jak sami mówią nie mają upoważnień na mandaty  

A dlaczego ludzie z IAS nie mogą iść na mandaty? To wyższa kasta? Może sami pokażą co umieją, bo jak dotąd, to wytykają jedynie nasze błędy. Ci z MF też mogliby dać dobry przykład, a nie wciąż brać w obronę podatnika, a całe odium nienawiści podatników zwalać na kontrolujących. Jedną stroną twarzy chcą wyników, a drugą stroną ubolewają, jaki to ten "fiskus" niedobry dla biednych podatników.