I tak dobrze bo myślałem że w styczniu

A jak to jest z "trzynastkami"? Do ich obliczenia bierze się pod uwagę dodatek w służbie cywilnej, czy tylko pensję zasadniczą?

Aż o 20 proc. spadła liczba osób z mianowaniem na stanowiskach kierowniczych.

W zeszłym roku po raz pierwszy w historii spadła liczba urzędników mianowanych. Tak wynika ze sprawozdania szefa służby cywilnej. Urzędnicy mianowani to osoby o najwyższych kompetencjach, które skończyły Krajową Szkołę Administracji Publicznej albo zdały trudny egzamin. Teoretycznie są nieusuwalni, a dzięki temu – apolityczni.

– Taka sytuacja to po części pokłosie nowelizacji ustawy o służbie cywilnej z grudnia 2015 r. Zlikwidowała konkurencyjny nabór na stanowiska kierownicze. Umożliwiła też usunięcie z wyższych stanowisk osób, które wcześniej je piastowały – mówi prof. Hubert Izdebski z Uniwersytetu SWPS.

(...)

Publikacja: 05.04.2017

Autor: Katarzyna Wójcik
Całość: http://www.rp.pl/Urzednicy/304059900-Sl ... anych.html

Witam. Czy ktoś z was doświadczył jakiś trudności jako urzędnik przy próbie zmiany pracy w ramach sc. Ja próbuję od stycznia zmienić pracę ale bez skutku. Ilekroć gdzieś wysoko zachodzę w konkursach to nie  dochodzi do zatrudnienia do tego nawet stopnia że okazuje się że nabór kończy się bez rozstrzygnięcia. Mam wrażenie że mój dot. pracodawca nie chce mnie wypuścić. Pracuję w dość specyficznym urzędzie poza skarbowością i odkąd uzyskałem mianowanie atmosfera pracy drastycznie sie pogorszyła łączjie z tym że zaczeły się donosy kolegów na mnie i kierownik zrobił mi z nich sprawę dyscyplinarną a teraz grozi negatywną oceną okresową.

Może warto zaangażować Szefa służby cywilnej, np w kwestii przeniesienia do innego urzędu. W sumie w ustawie jest taka możliwość przeniesienia. Był dzień otwarty w służbie cywilnej niedawno, warto było się wybrać i podyskutować w tym temacie.
Oceny... temat rzeka. Macie jakieś wewnętrzne regulacje w sprawie prowadzenia ocen?

Dziękuję czereśnia za radę, bardzo możliwe, że z niej skorzystam. Dodam jeszcze że u nas było tylko dwóch urzędników. Jeden kolega właśnie został zwolniony i został z dwoma procesami o uchylenie negatywnej oceny okresowej. Do tego została użyta podobna intryga, w jaką się mnie wmanewrowuje, czyli donosy kolegów o różne rzekome niegodne zachowania i o niewłaściwą współpracę z nimi, a potem na ocenie kryterium współpraca kierownictwo daje znacznie poniżej oczekiwań i pozamiatane. Kierownik jest z tego bardzo zadowolony. Kolega ten napisał skargę do szefa sc, ale bez efektu. Odpowiedź na półtorej strony okrągłe frazesy, że wszystko jest ok. Ja chciałem sam zmienić prace, ale mam wrażenie, że nowy potencjalny pracodawca dzwoni do kadr, gdzie uzyskuje informacje o tym ze w aktach osobowych znajdują się brzydkie rzeczy i rezygnuje z zatrudnienia mnie. Dodam ze jedno post. Dyscyplinarne o niegodne zachowanie mam przez takie donosy kolegów nieurzędników w toku na etapie wkdsc.

Pozdrawiam.

Wg mnie warto. To jedyna droga żeby w jakiś istotny sposób podnieść sobie wynagrodzenie. Mam mianowanie od 10 lat, trzeci stopień, zawsze co druga ocena stopień wyżej. Żadnych problemów, choć akurat z przeniesieniami doświadczeń nie mam. Nie słyszałam żeby jakiś inny urzędnik miał jakiekolwiek problemy.

Dotychczas tak było, ale teraz, sądząc po ilości zgłoszeń (a i aktywności na forum) chyba coraz mniej warto.
Albo inaczej: atrakcyjność pracy w skarbowości tak spadła (przy większej konkurencyjności na rynku pracy), że nawet i mianowanie jej nie rekompensuje. Nie?

W dużo gorszej sytuacji są ludzie spoza skarbówki.

To zalezy. Młodemu, z mnożnikiem 1,61, z małym lub zerowym dodatkiem stażowym może nie rekompensować. Jeśli jednak już ktoś się na swoje nieszczęście ( ) zasiedział, dochrapał kierownika i 20 procentowego dodatku stażowego i jeszcze mianowanie ma od dawna i któryś już stopień to jednak coś zmienia. Podsumowując, jeżeli ktoś myśli o zasiedzeniu w skarbowości dłużej niż kilka lat albo chociaż liczy się z tym nieszczęściem to zdawać !

U mnie jest taki poziom wynagrodzeń, że wszyscy mnie znienawidzili za te niespełna 600 zł podwyżki.

Czy urzędnik mianowany może być członkiem związku zawodowego (nie w zarządzie - szeregowy)?

Jedyne ograniczenie jakie znalazłem w ustawie o służbie cywilnej dotyczy osób na wyższych stanowiskach, więc jeśli urzędnik nie jest na wyższym stanowisku w SC to może.

Dodam, że "nie może pełnić funkcji w związkach zawodowych" rozumiałbym tak, że może być członkiem - nie może być w zarządzie.