Przecież pisała w pierwszym poście, że chce przejść z innego urzędu do KAS, więc chyba nie musi mieć 3016 brutto jak my...?  

Dobry wieczór,

W dniu jutrzejszym składam dokumenty do KAS na stanowiska:
-Referent ds. analiz, prognoz i sprawozdawczości w Referacie Analiz, Prognoz i Sprawozdawczości Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie
-Referent ds. gospodarczo-zaopatrzeniowych w Wydziale Logistyki w Izbie Administracji Skarbowej w Olsztynie
-Referent ds. kadr w Pierwszym Dziale Kadr w Izbie Administracji Skarbowej w Olsztynie
-Referent ds. ogólnych w Dziale Spraw Ogólnych Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie (prow. sekretariatu Naczelnika...)

Chciałabym się dowiedzieć, które z wymienionych stanowisk jest "najlepsze". Jeżeli chodzi o sprawę finansową wszystkie stanowiska oscylują w tej samej kwocie, więc nie ma tu różnicy. Jednak chciałabym wiedzieć jak praca na danych stanowiskach wygląda w praktyce.

Kolejne pytanie-to pewność zatrudnienia tzn. aktualnie pracuję w urzędzie, gdzie raczej nie spotyka się sytuacji gdzie zwalniają pracowników. Czytałam forum i widzę, że w KAS bywa z tym różnie. Czy sytuacja ze zwolnieniami się zmieniła ? Czy występują sytuację gdzie osoba spisuje się w pracy, a mimo to umowa nie zostanie przedłużona lub dostanie wypowiedzenie?

Kolejne moje pytanie to wynagrodzenie. Na co pracownik w praktyce może liczyć, jeżeli chodzi o kwestie finansowe? Tzn. Czy występują premie kwartalne, wczasy pod gruszą, trzynastki?

Dziękuję za odpowiedź. Myślę, że ten post i odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania pomogą w przyszłości osobom, które tak jak ja zastanawiają się nad pracą w KAS.

W analizach nieodzowna jest znakomita znajomość podatków wszelakich + milion programów, systemów i aplikacji do opanowania + excel w małym paluszku.
W kadrach, po konsolidacji dziewczyny nie wiedzą w co ręce najpierw włożyć.
W sekretariacie ciągle na świeczniku
W logistyce nie orientuję się więc nie podpowiem.
Co do wynagrodzenia, to chyba tylko kadry mają wiedzę w tym temacie. Raczej wszyscy nowi 3 000 zł. brutto, po 5 latach dodatkowo 1% za staż pracy (do 20 lat pracy bo potem już nie dodają). Co do nagród, to nowi raczej nie tak szybko dostają (ale to zależy od kierownika). Ostatnio nagrody to raczej... nawet nie wiem, jak to nazwać, bo z motywacją nie mają nic wspólnego

Powodzenia

Właśnie dostałem pracę jako młodszy kontroler skarbowy w Urzędzie Celno-Skarbowym i  mam kilka pytań.
Czy będzie przysługiwał mi dodatek kontrolerski?
Czy to prawda że co kwartał są nagrody/ premie? I na jakiej zasadzie? Ze to po prostu 1/4 tego co by wyszło na koniec roku czy mówiąc kolokwialnie będzie 4 razy to co w innym miejscach jest raz? I pracując na zastępstwo będzie mi przysługiwało? Od kiedy?
Czy nie będąc po ekonomii, prawie ani innym kierunku związanym z finansami jakoś będę ogarniał to co się tam dzieje? (w ogłoszeniu kierunki te były wymagane dodatkowo, a podstawowo wykształcenie średnie).
No i ogólnie jak wygląda ta praca i na czym polega bo nie do końca wiem czego się spodziewać. Na rozmowie mówili że jeździ się po całym kraju w różnych porach dnia i nocy.

Kontroler w UCS nic nie mówi. Najlepiej jak wszystkie te pytania zadasz starszym kolegom z komórki.

Kontroler może robić wszystko, dlatego nikt nie odpowie na tak ogólnie zadane pytanie. Najlepiej wróć do opisu stanowiska na które się dostałeś, tam przecież to wszystko jest napisane. W skarbowości są NAGRODY a nagrody są uznaniowe, kiedy i ile dostaniesz będzie zależało od Twojego szefa. Obecnie leci wątek o nagrodach, możesz więc poczytać i o kwotach i o terminach.

Witam, aktualnie pracuję w dziale SOB i pojawiło się ogłoszenie dot. konkursu wewnętrznego w dziale postępowań podatkowych. Zastanawiam się nad złożeniem papierów, tylko nie wiem, jak to zostanie odebrane? Składał ktoś papiery do tego samego urzędu na konkurs wewnetrzny będąc zatrudnionym normalnie na umowie? Sytuacja w dziale jest nieciekawa, pracujemy za pięciu, nie wyrabiamy się... Czy ktoś pracuje aktualnie dziale postępowań i mógłby się wypowiedzieć? Na razie wolałabym nie pytać koleżanek w pracy. Mam doświadczenie w dziale obsługi i wprowadzania - czy taka osoba "ogarnie" postępowania?

"Ogarnąć" postępowania może każdy, jeśli chce i chce się uczyć. Podobnie jak w obsłudze musisz łapać wiele srok za ogon równocześnie - bo terminy procesowe i zagrożenie skargami na bezczynność i mieć wiedzę z prawie każdej dziedziny życia i prawa. W moim urzędzie w postępowaniach wcale nie jest lepiej niż na obsłudze bezpośredniej - z braku ludzi. Poza swoją normalną robotą, na którą też brakuje ośmiu godzin, w tzw. międzyczasie wprowadzamy zeznania, w sytuacjach awaryjnych schodzimy na salę, obsługujemy galerie, urzędy, prowadzimy szkolenia dla podatników i uczniów w szkołach, robimy "rozpoznania"  itp. itd.

Mam pytanie (bardziej techniczne): sprawami naboru do UCS zajmuje się Dział Kadr we właściwej miejscowo Izbie Skarbowej?
Z kim można by pogadać na temat przejścia do UCS z innej instytucji? Lepiej z kimś z kadr, czy od razu próbować się dostać do właściwego Zastępcy Naczelnika, odpowiadającego za konkretną komórkę, która mnie interesuje?

Po pierwsze nie ma izb skarbowych. Po drugie, co to znaczy "sprawy naboru"? W sprawach organizacyjno-finansowych izba wraz z urzędami stanowi jedną jednostkę, więc gdyby jakiś urząd samodzielnie prowadził nabór zewnętrzny byłby to szczyt patologii nawet jak na realia KAS. Jeśli chodzi o nabór zewnętrzny to co do zasady żaden zastępca naczelnika działający zgodnie z prawem (o ile tacy w KAS są) nie może nic załatwiać na boku, bo nabór jest otwarty i konkurencyjny. Są co prawda pewne wyjątki, np. przeniesienie w ramach służby cywilnej, przeniesienie do SCS z innej formacji, przeniesienie między SCS a służbą cywilną, czy nabór na niektóre stanowiska w SCS niepodlegający ogłoszeniu. W takim wypadku, podobnie jak w przypadku chęci przeniesienia się w ramach izby, lepiej od razu rozmawiać z kimś z UCSu.

Z "kimś" to znaczy z kim? Do osoby z jakiej komórki UCS powinienem się zgłosić?
Chodzi mi o jedną z komórek Pionu Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej - tylko przychodząc "z ulicy" muszę wiedzieć o rozmowę z kim powinienem poprosić...

P.s.
Oczywiście miałem na myśli Izby Administracji Skarbowej (stąd wkradł się skrót myślowy: Izba Skarbowa).

Trochę może (a może nie) poza tematem:
SzOgun dał Ci wędkę. Skoro masz dalej trudności z ustaleniem/znalezieniem (itp.) do kogo można się zgłosić w sprawie własnego przeniesienia, to jak zamierzasz skutecznie zwalczać "przestępczość ekonomiczną"?
Nie tak że się czepiam...

Takie pytanie, czy możemy zasiadać w komisjach wyborczych ? Jako pracownicy KAS ?

Nie wiem.
Ale i tak to nie ma żadnego znaczenia, bo za godzinę zamykają lokale wyborcze