A co masz na myśli z tych lepszych? Wbrew pozorom działy ogólne/logistyka to bardzo dużo pracy. Jedyny plus to, że nigdy się nie nudzisz ponieważ codziennie mogą spotkać Cię nowe zadania (nowe pomysły przełożonych lub Dyrekcji). Nie wiem jaki jest zakres zadań w tym ogłoszeniu, o które pytasz ale powiem Ci co działo się jak ja byłem w takim dziale:
- praca kancelaryjne (odbieranie poczty, rejestracja, rozwożenie, wysyłka itd.)
- obsługa sekretariatu czyli parzenie kawy, dekretacja poczty, przygotowywanie spotkań/narad, prowadzenie różnego rodzaju rodzaju rejestrów oraz terminarzy spotkań
- zawieranie umów (postępowania przetargowe poniżej 30 tys. euro - przeprowadzane od A do Z oraz postępowania powyżej 30 tys. euro - przygotowanie postępowania czyli SIWZ, szacunek, wniosek)
- sprawozdania GUS, spaliny itd.
- zajmowanie się awariami
- wbrew pozorom umów jest bardzo dużo ponieważ od czasu konsolidacji wszystkie umowy za urzędy oraz IAS zawierane są w IAS (prąd, woda, ścieki, wywóz odpadów, energia cieplna, zakupy art. spożywczych, art. warsztatowych, programy komputerowe i wszystkie inne umowy potrzebne do funkcjonowania jednostek, art. biurowe, papiernicze itp.)
- zarządzanie nieruchomościami (windy, remonty itd).
W skrócie roboty full. Znam osoby, które lądowały niby za karę w tych działach ale nie dawały rady z obowiązkami i same mówiły, że wolą mieć pewne terminy np. przy pisaniu decyzji niż prace w dziale ogólnym gdzie wszystko jest robione na wczoraj. Często działo się, że Dyrekcja za wszytko winiła dział Ogólny ale jeżeli ktoś popracował w tych działach to dopiero zaczął doceniać co się tam robi.
Jak to się mówiło dział ogólny to taki przynieś podaj pozamiataj ale tak na prawdę jest podstawą funkcjonowania jednostek ponieważ tak jak bez działu informatyków i bez działu logistycznych reszta działów nie może funkcjonować.
Szczerze nie wróciłbym już do pracy do tych działów ze względu na ogrom obowiązków. Szanuje ludzi, którzy tam pracują bo sam to przeżyłem i jak słyszę teraz kolegów z działu, że a bo p. Zosia zakleja tylko koperty, a ma takie same wynagrodzenie to się śmieje i myślę tylko, że gdybyś się zamienił z p. Zosią to pewnie po tygodniu byś błagał o powrotu do swoich decyzji.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
Każdy wykonuje swoją pracę i nie można tu negować kogoś bo "niby" zakleja tylko koperty. Nie jest tak do końca bo ta praca jest też odpowiedzialna , a do tego pracownik ma inne obowiązki, o których nawet nie mamy pojęcia.