Koleżanki i Koledzy z byłego UKS w Słupsku - dziękuję za miłe pożegnanie.
Jak się ma takich przyjaciół to można pokonać wszystkie przeszkody.
                                  Wygaszony po 27 latach w skarbowości - Wiesław.
Ps. A od "góry" - tylko "kopa".

Tak, takie są skutki dobrej zmiany, na którą tak liczyliśmy i się przeliczyliśmy zwłaszcza my z UKSów.
A na marginesie: Henio zarejestrował się 11 lat temu i to był jego pierwszy post (i pewnie ostatni). Mimo wszystko,powodzenia.

Wiesiu, może to i frazes, ale skończyłeś (nie ze swej woli i winy) tą przygodę z UKS w dobrym stylu. Na nowej drodze będzie lepiej - trzymaj się! I oczywiście powodzenia w Twej batalii!

Tak się żegna cywilów wygaszonych, że KAS umyślnie zaniża im odprawę do dwukrotnego wynagrodzenia plus mały dodatek, a nie trzy krotne wynagrodzenie plus duży dodatek 20 procent. Patrzcie na mój wpis w temacie forum Propozycje zatrudnienia w KAS.

I ostatni...
To przykład, że wielu czyta co piszą inni, ale niewielu pisze, aby inni mogli poczytać...
Mimo wszystko, powodzenia!  

A założony przez Henia temat może być przydatny dla tych, którzy przed odejściem na emeryturę czy tylko ze skarbowości będą mogli go wykorzystać, aby podziękować za wspólne dyskusje, za wspólnie spędzony tutaj czas.
Za niecałe 18 miesięcy będzie przydatny dla mnie...  

Podobnie jak Henio ze Słupska, ja z UKS Gdańsk po 23 latach w jego szeregach dostałem od Jaśnie Pana Naczelnika Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego także kopa na zieloną trawkę. Dopowiem tylko, że do emerytury miałem od 1 września tylko półtora roku. Dlaczego spotkało mnie takie szczęście to Jaśnie Panu zabrakło już cywilnej odwagi aby mi to powiedzieć w oczy. Taka to jest wspaniała "dobra zmiana" i jej czołowe terenowe orły.

Byłem przekonany, że ten 4-letni okres ochronny jednak będzie przysługiwał. Nie jest to zwolnienie z pracy, a "tylko" nieprzedstawienie propozycji pracy, ale efekt ten sam!
Od 18 września mam też tylko półtora roku do emerytury.

Pewnie truizmem jest stwierdzenie, że odejścia ludzi mądrych, pracowitych i zaangażowanych to zawsze niepowetowana strata. Smutne, kiedy nie odchodzą z własnej woli, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, bycia docenionym i z należnym podziękowaniem od przełożonych i współpracowników.
A co do Ciebie Nadir - to choć z jednej strony trochę Ci zazdroszczę, chciałbym, jak pewnie wielu forumowiczów, żebyś jednak z nami dłużej został - w końcu to otwarte forum  a Twoja pozycja w nim bezapelacyjnie ugruntowana

Czego najlepszym przykładem jest

Na prośbę odchodzącego na emeryturę w trybie normalnym ( a nie klikającego kolegi) prośba do zorientowanych w temacie odpraw pieniężnych o odpowiedz na pytania :
1/staż pracy ponad 25 lat to odprawa 6 krotność zarobków.Pytanie jak to się liczy ? Może ktoś wie gdzie to jest opublikowane
2/Odchodzi 15 stycznia .Które m-ce się liczy ? A jeżeli był ostatnio chory ?
3/ Jest członkiem zespołu w egzekucji .Które prowizje się liczy ?

A ja się pożegnałam z KAS jako pracownik cywilny, iż na podstawie wyroku sądu, KAS ma mi dopłacić do wypłaconej odprawy ok. 12000 i dodatkowo ma zapłacić odszkodowanie w kwocie ok. 22000 za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę

No i fajnie, że zdecydowałaś się na sąd.

Melania upublicznij orzeczenie, będzie to bardziej wiarygodne.

Melania45 - co się stało? Co z tym wyrokiem? Na maila też nie odpowiadasz - a deklarowałaś się "podam info na maila"!