No i znowu nerwówka przy redukcjach zatrudnienia. Znowu stres czy zwolnią czy będzie trzeba dojeżdżać po 100 km. Ciekawe kiedy podadzą jakieś konkrety tj. siatkę US. Jeden plus tego wszystkiego może będzie taki, że będzie scentralizowany system co znacznie ułatwi pracę.

Brzmi jak nekrolog!  
Też zaliczam się do tej "starzejącej się kadry".  

Pilotaż w zakresie łączenia egzekucji wprowadziła IAS w Białymstoku

Znowu zaczyna się nerwowy okres w urzędach gdzie praca jest "pewna". Przez pół roku będziemy gdybać, który urząd zlikwidują, kogo zwolnią, jaki dział rozwiążą, kto będzie musiał dojeżdżać do nowego miejsca pracy 50 km bo przecież nikt nam nic ani o jeden dzień wcześniej niż to konieczne nie powie.  Nie ma to jak pewna, stabilna praca w urzędzie.  

Stabilnej pracy w urzędach już nie będzie nigdy. Najpewniejsze w urzędach będą ciągłe zmiany związane ze zmianami w przepisach, zmianami w systemach i zmianami organizacyjnymi. Ściąganie podatków teoretycznie powinno być jasne i proste a tak nie jest. Obecnie w Izbach Skarbowych i Urzędach Skarbowych więcej pary idzie w gwizdek niż w główne zadanie jakim jest ściągalność podatków. Ciągłe zmiany organizacyjne nie pozwalają na płynną pracę urzędów tym bardziej, że Ci co jeszcze wiedzą co i jak należy robić są wysyłani na emeryturę. Od momentu KAS większość kierowniczych stanowisk zajęli byli celnicy , którzy dopiero uczą się pracy w urzędach którymi kierują.

Według tych reform ilość naczelników znacznie się zmniejszy, nie wierzę, że w filiach będą oni na stanowisku, może by te pieniądze dali po ich wypłatach na wyrównania



Podobno zwolnień ma nie być, bo to kolejny rok, gdzie nie za bardzo przyjmują, dużo odchodzi na emeryturę. Czy nie zauważyliście, że w małych urzędach które będą likwidować nie pozwalają na nabór, bo jaki on miałby sens. Emeryci odejdą, z tych co zostanie połączą w jeden, filie obsługi podatnika mają być zachowane wszędzie, takie wieści mówił jeden DIAS na spotkaniu opłatkowym. Okaże się.

Które przetrwają to się okaże, myślę że samorządowcy też interesują się już tematem i są spotkania w regionie, bo zawsze to prestiż mieć US u siebie, niestety będzie tu grała polityka dużą rolę.

Większość stanowisk kierowniczych w jednostkach organizacyjnych KAS zajęli ludzie z AP, którzy z powodu kompleksu niższości mszczą się na ludziach z KS i SC. Jeśli chodzi o UCSy proporcje są różne w zależności od województwa, ale niemal wszystkie kretyńskie pomysły narzucone są UCSom z góry przez APowców.

Patrząc na ostatnie ruchy kadrowe myślę, że masz rację. Jak mawiają kto poniża sam jest niski.

Ależ tu cisza! Czyżby nikogo już nie interesował ten temat? Wszyscy pogodzeni i pewni pracy w "punkcie obsługi"? Ja nie! I nie widzę siebie dojeżdzajacej 50 - 100 km do pracy Czy ktoś potwierdzi, że proces likwidacji "małych us" rozpocznie się z dniem 1 września 2018?

W woj. mazowieckim zmieniają naczelników małych us. Może to początek likwidacji.

W Warmińsko-mazurskim mają pozostać US: Olsztyn, Elbląg i Ełk. Część US do całkowitej likwidacji, a część jako filie.

A w podkarpackim?

A w mazowieckim które zostaną? Czy wogóle zna ktoś oficjalną siatkę urzędów, filii i punktów obsługi?

A może wymiana jest związana z kadencją? W ustawie o KAS jest mowa o tym, że NUS może być max NUS-em w danym US 2 razy po 5 lat.