Teraz jest 10 wrz 2025, 11:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
Jechał minister Ziobro samochodem i potrącił 2 pieszych na przejściu.
Przychodzi do sędziego i pyta: i co teraz z tym zrobimy???
Sędzia się zastanowia, zastanawia i odpowiada:
Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia,  a ten drugi, co odleciał w krzaki - 8 lat za próbę ucieczki.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


06 paź 2007, 19:20
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 16:38

 POSTY        808
Post 
Babcie kontratakują!!!
Z okrzykiem:

Zrób dobry uczynek dla Polski. Zabierz wnuczkowi dowód.

Trzyosobowe grupy szturmowe, uzbrojone po zęby (czytaj protezy), wyszły na ulice większych miast, siejąc popłoch wśród „blokersów”.

[attachmentid=273]

____________________________________
Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!


07 paź 2007, 14:20
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
zielonka                    



- Babciu, dlaczego masz takie duże oczy?
- Bo szukam beretu.

Raczej dowodu osobistego.


07 paź 2007, 15:09
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 21:17

 POSTY        83

 LOKALIZACJAZ Warmii i Mazur
Post 
Zauważyłam, że od dłuższego już czasu wypowiedzi nie nawiązują do tematu. Zakładając ten wątek nie miałam na myśli śmiechu przez łzy. Może byśmy powrócili to dowcipów.  Na dywagacje związane z działalnością organizacji w jednostkach są odpowiedniejsze do tego tematy

____________________________________
myślę więc jestem


08 paź 2007, 08:59
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA08 gru 2006, 13:01

 POSTY        102

 LOKALIZACJAStolica Pomorza
Post 
Do księdza zgłosiła się kobieta, która chciała wyjść za mąż, ale miała już trzech mężów...
- No cóż, proszę pani, w tej sytuacji, w świetle prawa kanonicznego, sama pani rozumie, nie mogę udzielić pani ślubu...
- Ależ, proszę księdza - kobieta na to - mimo to cały czas jestem... hm... niewinna.
- Jak to?
- To długa historia. Opowiem księdzu. Mój pierwszy mąż... No cóż, wyszłam za niego na prośbę mego ojca. Antoni był uroczym człowiekiem, bardzo dobrym i poczciwym. Tylko, cóż, miał już 82 lata, już nie był w stanie uszczęśliwić mnie inaczej jak tylko swą dobrocią. Dałam biedakowi tylko pięć miesięcy szczęścia...
- Hm, tak, rozumiem. Niezbadane są wyroki Boskie...
- Drugi mąż z kolei byl młodym, zabójczo przystojnym oficerem policji.
Wykształcony, wysportowany, znał języki, świetnie sie zapowiadał, awans miał w kieszeni. Ale miał pecha. Jako prezent ślubny dostał od kolegów motor. Chciał sie przejechać. Mokre liście na drodze, drzewo, złamana podstawa czaszki, rozległe obrażenia wewnętrzne. Mój kochany Artur, przynajmniej nie cierpiał.
- Tak, rozumiem. Serdecznie pani współczuję. A trzeci mąż? Jak długo trwało pożycie?
- Och, dziesięć lat.
- Dziesięć lat?! I mówi pani, że przez cały ten czas...?
- Ani razu. Wie ksiądz, on był z PIS. Co wtorek wieczorem przychodził do mego łózka, siadał na brzegu i przez długie godziny opowiadał, jak będzie fantastycznie, kiedy się weźmie do rzeczy...

____________________________________
<!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->United Road, take me home To the place, I belong; To Old Trafford, to see United; Take me home, United road<!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->


08 paź 2007, 09:13
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 12:37

 POSTY        255
Post 
Kilka dni temu, gdy byłem w serwisie samochodowym, pewna pani weszła do środka i poprosiła o część 710.
Zdziwieni patrzyliśmy jeden na drugiego, aż wreszcie moment konsternacji przerwał jeden z mechaników samochodowych, pytając:
- A co znaczy część 710?
Kobieta odpowiedziała:
- No wie pan, to taka mała część na samym środku silnika - gdzieś się zawieruszyła, więc potrzebuję nową.
Mechanik nie dawał za wygraną i pytał dalej:
- A do czego jest ona używana?
Kobieta odpowiedziała że nie ma pojęcia, ale pamięta dobrze że na samym środku silnika zawsze ją widziała. Mechanik podał kartkę papieru i ołówek, prosząc by pani narysowała jak ta konkretna część wygląda i wtedy może on będzie potrafił jej pomóc. Kobieta nakreślila około 6-centymetrowy okrąg, a następnie wpisała do niego 710. Acha, uśmiechnięty mechanik przytaknął głową - już wiem...

Zobacz część 710
<a href="http://likr.pl/tmp/710.jpg" target="_blank">http://likr.pl/tmp/710.jpg</a>


Jesli ten dowcip pojawiał się już wcześniej to sorki, ale nie mogłem sie powstrzymać!

____________________________________
mucho trabajo poco dinero


08 paź 2007, 10:46
Zobacz profil
Amator

 REJESTRACJA20 sie 2007, 12:23

 POSTY        16
Post 
Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Tramwaj.
A co to jest: gruby, czerwony i jak wchodzi, to sprawia przyjemność?
- Mikołaj!!!



Polak, Rosjanin i Niemiec opowiadają, co kupili żonom na gwiazdkę. Niemiec mówi:
- Ja kupiłem BMW i Mercedesa. Jak jej się BMW nie spodoba, to będzie miała Merca.
- Ja mojej kupię futro z szynszyli i jeszcze jedno z norek. Jak jej się z norek nie spodoba, to będzie miała z szynszyli - powiedział Rosjanin.
Polak powiedział:
- Ja mojej kupię beret i wibrator. Jak jej się beret nie spodoba, to niech się pie...

Rozmowa dwóch facetów:
- Dlaczego na swoją żonę mówisz flanelciu ?
- To zdrobnienie ...
- ?!?! Od czego ???
- Ty szmato ...

Dyrektor wchodzi rano do sekretariatu i pyta:
- Jaki to dzisiaj mamy dzień, panno Kasiu?
- Niepłodny, panie dyrektorze, niepłodny...


08 paź 2007, 20:29
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 16:38

 POSTY        808
Post 
Student udał się do lekarza. Po badaniach dowiedział się, że już długo nie "pociągnie". Zapytał, ile jeszcze czasu mu zostało.
- Miesiąc - odpowiedział lekarz.
Student się zastanowił:
- Jeszcze miesiąc przeżyć..., ale za co?

Jedzie student (Murzyn) autobusem do akademika, siedzi i czyta skrypt.
Wszystkie miejsca są zajęte.
Wchodzi paniusia i staje koło Murzyna.
Zniecierpliwiona mówi:
- U nas tacy młodzieńcy to ustępują miejsca starszym.
Murzyn podnosi wzrok znad skryptu i odpowiada:
- A u nas taką babę to się zjada!

- Jaki jest szczyt ubóstwa?
- W zimnym, ciemnym, pustym pokoju w akademiku siedzi głodny, wychudzony student i ceruje prezerwatywę.

____________________________________
Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!


08 paź 2007, 20:38
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA27 gru 2006, 14:58

 POSTY        35
Post 
Kierowca zostal zatrzymany przez policjanta. Kierowca:
- O co chodzi?
Policjant:
- Jechal pan co najmniej 90 km/h w terenie zabudowanym.
- Skadże, jechalem równe 60.
Żona:
- Kochanie, przeciez jechales 110!
Kierowca rzuca żonie gniewne spojrzenie. Policjant:
- Otrzyma pan równiez mandat za uszkodzone swiatła stopu.
Kierowca:
- Nie miałem pojęcia, że są uszkodzone.
Żona:
- Kochanie, przecież mialeś je naprawic wieki temu!
Facet znowu rzuca żonie gniewne spojrzenie. Policjant:
- Zauważyłem również, że nie zapiął pan pasów.
Kierowca:
- Rozpiąłem je jak pan podchodził.
Żona:
- Przecież Ty nigdy nie zapinasz pasów kochanie.
Kierowca odwraca sie do żony i krzyczy:
- Zamknij się wreszcie!!!
Policjant pyta się żony:
- Czy maż zawsze tak na panią krzyczy?
Żona:
- Nie, tylko wtedy gdy jest pijany.


08 paź 2007, 20:44
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post 
Jakie są trzy najgorsze sowa jakie można usłyszeć od Romana Giertycha ?

Dzień dobry sąsiedzie.




Lech mówi do Jarosława :

- Wiesz co to może urządzimy w tym roku Sylwestra ?

- Dobrze tylko kiedy  ?




/www.smiech.org/

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


09 paź 2007, 20:21
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
tranqilo                    



Lech mówi do Jarosława :

- Wiesz co to może urządzimy w tym roku Sylwestra ?

- Dobrze tylko kiedy  ?



Jak sylwester to tylko ze sputnikiem:

[attachmentid=276]

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


11 paź 2007, 18:24
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA27 gru 2006, 14:58

 POSTY        35
Post 
Jakoś nie luibię dowcipów politycznych więc coś z życia.
Czemu bąki śmierdzą?
Woń bąków wywołują małe ilości siarkowodoru i merkaptanów
(tiole) tworzących mieszaninę. Zawierają one siarkę. Im twoja
dieta bogatsza w siarkę tym więcej siarczków i merkaptanów wyprodukują
bakterie, a co za tym idzie tym bardziej będą śmierdzieć twoje bąki.
Kalafior, jajka i mięso są powszechnie znane ze swoich możliwości
wywoływania cuchnących bąków. Z kolei groch, fasola czy w ogóle warzywa
strączkowe produkują duże ich ilości, jednakże nieszczególnie śmierdzących.

Skąd bierze się towarzyszący ****nięciu odgłos?
Dźwięk powstaje w wyniku drgań otworu odbytu i jest
uzależniony od prędkości parcia gazów oraz napięcia mięśni zwieracza.

Ile gazu wytwarza człowiek w ciągu dnia?
Średnio dziennie człowiek wytwarza około pół litra gazów,
na które składa się około 14 bąków.

Przeprowadź następujący eksperyment:
Notuj co jesz i notuj swoje każde ****nięcie. Możesz
również dodać opis siły jego smrodu. W ten sposób odkryjesz zależność
pomiędzy pożywieniem, które zjadasz a ilością bąków, jak również
intensywnością ich zapachu.

Jak wygląda droga bąków do odbytu?
Rzeczywiście może zastanawiać fakt podróżowania bąków w
dół ku odbytowi, zważywszy ze gazy mają mniejszą gęstość od cieczy i
ciał stałych, więc powinny przemieszczać sie zatem ku górze. Jelito
przepycha swoją zawartość w kierunku odbytu w serii skurczów tzw. ruchem
robaczkowym.
Proces ten jest stymulowany czynnością jedzenia, dlatego
też często zdarza sie, ze mamy ochotę puścić bąka lub strzelić kupę
zaraz po jedzeniu. Ruch robaczkowy tworzy strefę wysokiego
ciśnienia zmuszając całą zawartość jelita do przesunięcia się w obszar
niższego ciśnienia, czyli w dół, ku odbytowi.
Małe bąbelki gazów, przemieszczających się łatwiej niż
inne składniki, łączą się w większe na drodze do wyjścia. Gdy jelito nie
pracuje, gazy mogą przenikać z powrotem w góre, jednak ze względu na
skomplikowaną i kręta budowę jelita nie są w stanie zawędrować daleko.
Dodatkowo, gdy człowiek leży jego odbyt nie znajduje sie ani powyżej ani
poniżej jelit.

Czy mężczyźni ****zą częściej niż kobiety?
Gdyby tak było w rzeczywistości, oznaczałoby to, że
kobiety powstrzymują się i puszczają zatem większe bąki, gdy nikogo nie
ma w pobliżu.

Czy istnieją jakieś określone pory puszczania bąków?
Najbardziej prawdopodobne jest puszczenie bąka rano,
podczas toalety.
Taki bak nosi miano "porannego grzmotu" i w odpowiednich
warunkach jego odgłos może "poruszyć ściany".

Dlaczego fasola wywołuje bąki?
Groch i fasola zawierają cukry, których organizm ludzki
nie trawi.
Gdy dostaną się one do jelit, bakterie zaczynają szaleć i
wytwarzają ogromne ilości gazów.

Co oprócz pożywienia może powodować, że ****zi się więcej
niż zwykle?
Ludzie, którzy połykają dużo powietrza ****zą więcej.
Lekarstwem na to jest przeżuwanie pożywienia z zamkniętymi ustami.
Ludzie nerwowi wywołujący duży ruch w swoim układzie pokarmowym
puszczają więcej bąków, ponieważ organizm nie nadąża zaabsorbować w
całości wdychanego
powietrza, które ostatecznie trafia do jelit. Niektóre
choroby wywołują podwyższoną podatność na wzdęcia.

Wznoszenie się samolotu lub jakiekolwiek środowisko
niskiego ciśnienia powoduje rozprężanie gazu i w konsekwencji wzdęcia.

Czy bąk to beknięcie niewłaściwą stroną?
Nie. Beknięcie pochodzi z żołądka i posiada inny skład
chemiczny niż bąk, który ma w sobie więcej gazów bakteryjnych niż
atmosferycznych w porównaniu z beknięciem.

Czy wstrzymywanie się od ****nięcia jest niezdrowe?
Istnieją różne zdania na ten temat. Rzeczywiście, ludzie
od wieków wierzyli, że wstrzymywanie wzdęcia jest niezdrowe. Cezar
Klaudiusz wprowadził nawet prawo legalizujące puszczanie bąków na
przyjęciach w trosce o zdrowie obywateli. Istniało głębokie przekonanie,
że pohamowywanie się moze zatruć organizm lub być przyczyną wszelakich
schorzeń.
---------------------------------------------------------------------------
taki sobie dowcip stary ale ;)

Lezy sobie gosciu na plazy, podchodza do niego jakies ekstra laseczki w
strojach bikini i jedna mowi:
- jak puscisz baka, to sciagamy staniki.
Gosc zdziwiony troszke, niemniej bąka sprzedal. Dziewczyny zgodnie z
umowa sciagnely staniki.
Pojawila sie nastepna propozycja:
- jak jeszcze raz puscisz baka, to sciagamy majtki.
Gosc : prrrruuuuuukkk.
- a teraz jak puscisz serie bakow, to bedziesz mogl nas podotykac.
No to gosciu: prrruk, prrrruuuuuuk, brrrrruk, pruk, pierrrrrd i nagle
slyszy:

- Kowalski, ****a, nie dosc , ze spicie na zebraniu, to jeszcze
****zicie!!!


11 paź 2007, 23:20
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:46

 POSTY        788

 LOKALIZACJAEuropa Środkowa z lekką północnowschodnią aberracją
Post 
Pan                    



Jakoś nie luibię dowcipów politycznych więc coś z życia.
Czemu bąki śmierdzą?
...

- Kowalski, ****a, nie dosc , ze spicie na zebraniu, to jeszcze
****zicie!!!

Chciałoby się za najpopularniejszym aktorem Ameryki Łacińskiej powiedzieć, że ten stary dowcip "jest bez sensu jak lokata" ale:
1. Trochę sensu to on jednak ma.
2. Ten w pierwszej chwili przydługi wstęp z dziedziny fizjologii, obyczajowości, historii i dietetyki okazał się na tyle "odświeżający", że i stary dowcip go nie zepsuł.
3. Niby chciałeś uniknąć politycznych podtekstów ale dla chcącego nic trudnego i powyższy fizjologiczny wywód jako żywo uświadomił mi i pozwolił zrozumieć wiele, stanowiących do tej pory zagadkę, z zachowań obecnie rządzącej ekipy. Za dużo fasoli, jajek, grochu, kapusty no i KARTOFELKÓW a za mało luzowanej kaczki z pomarańczami w sosie czekoladowym.
Dziękuję.  B)))


12 paź 2007, 07:47
Zobacz profil WWW
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
Ruch hipisowski nie wyginął. Nawet w polskiej polityce zdarzają się
prawdziwe dzieci - kwiaty. Bez żony, bez konta w banku,
bez prawa jazdy i komputera, mający wizje jak po niezłym towarze...

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


12 paź 2007, 15:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: