Ja nie zmieniam swoich postów. Ty tak. Widzisz....jesteśmy w s.,c. jeżeli Ci to coś mówi i zasadniczo nie powinniśmy sie obnosić ze swoimi sympatiami politycznymi. Ty robisz to z upodobaniem, ja staram sie byc powściągliwy. Coś tam ze mnie pocytowałeś, coś pod spodem popitoliłeś.. zresztą bez sensu... dyskusja z Toba nie sprawia mi przyjemności. Żyj sobie , myśl co myslisz, to jest wolny kraj. Pa.
Praktyk, Zoltar dołączam do Was.

Pytam po raz 3 :"Odpowiedz nam jakie masz te tajemnicze "sympatie polityczne?"
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> jesteśmy w s.,c. jeżeli Ci to coś mówi i zasadniczo nie powinniśmy sie obnosić ze swoimi sympatiami politycznymi.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
czyli co powinno być w temacie Wybory AD 2007? Może nie powinno być naszej sondy?
 stawiam  :piwo:  tylko wróc jutro! Lubię sobie "pogadać o takich głupotkach" pozdrawiam.

Wykształciuchy już widać tak mają
Jak brak im argumentów to obrażają.
Widzę, że Dapa nabrał manier swoich kolegów Praktyk i Zoltara.
Trawestując ich obu spytam: czy Dapa + Praktyk + Zoltar = Jedno?
PS
I  Millan nie oczekuj odpowiedzi. Oni (a zwłaszcza Zoltar) zawsze wymigiwali się od nich.
Może po prostu nie wiedzieli co odpowiedzieć?!  
Mimo że mienią się wykształciuchami

Jestem tutaj i wcale sie nie schowałam, ale po prostu nie mam ochoty dyskutować z ludźmi którzy tylko kpią z ludzi o innych poglądach. Oburzacie sie za określenie wykształciuchy (źle rozumiane na co od jakiegoś czasu wskazuje Milan), ale jest oczywistą oczywistością, że "berety" to fajne określenie - takie dowcipne i inteligentne.
Rozumiem, że w przypadku przegranej PiS nadal bedziemy żądać podwyżki 1500 zł. Przecież zawsze świetnie zarabialiśmy, tylko przez ostatnie 2 lata tak nam sie pogorszyło. Pielegniarki i lekarze też dopiero przez ostatnie 2 lata stracili na poborach a autostrady i dobre drogi zostały rozebrane. Policja jak ZOMO bije obywateli na ulicach a ludzie są zwalniani z pracy za poglądy polityczne. Faktycznie jest sie czego bać.
Demokracja jest fajna ale tylko wtedy gdy naszych jest wiecej - berety natomiast to obywatele II kategorii.  Nie wiedzą biedni co czynią, ciemny lud otumaniony przez PiS propagande. Strach żyć w takim kraju.

Taaak już wiemy, ze wykształciuch to komplement od Pana Ludwika... . To może jeszcze wyjaśnicie co oznaczają słowa "pijacy i zomowcy", którymi to epitetami wicepremier nas obdarował. Nadchodzi weekend i zamierzam udowodnić, że jak już to należę do tej pierwszej grupy...

Jestem tutaj i wcale sie nie schowałam, ale po prostu nie mam ochoty dyskutować z ludźmi którzy tylko kpią z ludzi o innych poglądach. Oburzacie sie za określenie wykształciuchy (źle rozumiane na co od jakiegoś czasu wskazuje Milan), ale jest oczywistą oczywistością, że "berety" to fajne określenie - takie dowcipne i inteligentne.
Rozumiem, że w przypadku przegranej PiS nadal bedziemy żądać podwyżki 1500 zł. Przecież zawsze świetnie zarabialiśmy, tylko przez ostatnie 2 lata tak nam sie pogorszyło. Pielegniarki i lekarze też dopiero przez ostatnie 2 lata stracili na poborach a autostrady i dobre drogi zostały rozebrane. Policja jak ZOMO bije obywateli na ulicach a ludzie są zwalniani z pracy za poglądy polityczne. Faktycznie jest sie czego bać.
Demokracja jest fajna ale tylko wtedy gdy naszych jest wiecej - berety natomiast to obywatele II kategorii.  Nie wiedzą biedni co czynią, ciemny lud otumaniony przez PiS propagande. Strach żyć w takim kraju.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->ja tak samo myślę

<a href="http://blog.rp.pl/lichocka/2007/10/11/wyksztalciuch-nie-brzmi-dumnie/" target="_blank">http://blog.rp.pl/lichocka/2007/10/11/wyks...e-brzmi-dumnie/</a>  
I co tam "wykształciuchy"! Czy ktoś się obraził?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

By obraz był pełen...

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Prawdziwy wizerunek wykształciucha<!--sizec--></span><!--/sizec-->

Co czwarty Polak czuje się wykształciuchem, a ponad połowa z nas ( 59 % ) uważa, że jest to określenie obraźliwe – wynika z sondażu „Rz”
Co trzeciemu Polakowi słowo wykształciuch kojarzy się z osobą wykształconą, dla 25 proc. obywateli jest synonimem człowieka zadufanego. Termin ten kojarzy się też z osobą źle wykształconą (19 proc.) lub z elity (14 proc.).

Termin wykształciuch ponad rok temu – w rozmowie z Joanną Lichocką w „Dzienniku” – do języka polityki wprowadził marszałek Sejmu Ludwik Dorn. Polityk PiS przedstawił też definicję wykształciucha – to „mocno ignorancka, egoistyczna, narcystyczna warstwa wykształconych, która nie ma wiele wspólnego z polską inteligencją”.

Teraz, w trakcie kampanii, Ludwik Dorn postanowił wrócić do tego terminu. Napisał list do wykształciuchów, namawiając ich do głosowania na PiS. Najwięcej wykształciuchów – 38 proc. – jest wśród osób z wyższym wykształceniem. Wśród ludzi legitymujących się średnim wykształceniem 23 proc. ankietowanych przez GfK Polonia czuje się wykształciuchami. Do statusu wykształciucha aspiruje też 6 proc. osób z wykształceniem podstawowym.

Po roku termin ten zyskał jednak nową definicję – wykształciuch to człowiek z wyższym wykształceniem, który ma poglądy inne niż PiS. Internetowy link Wykształciuchy prowadzi wprost na internetową stronę „michnikowego szmatławca”. Radio rynszTOK FM należące do koncernu Agora reklamuje się sloganem: „Jeżeli czujesz się wykształciuchem, jeżeli ciągle żyjesz w III RP, to znaczy, że słuchasz dobrej stacji”. Do terminu użytego przez Dorna sięgnął też twórca Pomarańczowej Alternatywy Waldemar Fydrych, który w ramach kampanii zorganizował kilka akcji wykształciuchów, m.in. zmywanie błota wyborczego z ulic Warszawy.

Lena Kolarska-Bobińska z Instytutu Spraw Publicznych jest zdziwiona, że aż co czwarty Polak utożsamia się z wykształciuchami. – W większości są to przeciwnicy PiS, którzy przybierając miano wykształciuchów, demonstrują swą przynależność do większej grupy społecznej oraz niechęć do rządzących – ocenia. – I choć to słowo jest obraźliwe, są dumni z przynależności do tej grupy. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

<a href="http://www2.rp.pl/artykul/61731.html" target="_blank">http://www2.rp.pl/artykul/61731.html</a>

Czy ten pierwszy tekst powstał w oparciu o wyniki badań przedstawione w drugim? Białe jest czarne...

A wracając do Ujejskiego. Ilu zwolenników PiS-u czytało jego chorał przed zapożyczeniem słów przez JarKacza? A ilu wie kto to był Kornel Ujejski...

Biały Misiu czy ty jesteś "wykształciuchem" ?

Primo po pierwsze bycie "nie urzędnikiem" nie zwalnia od myślenia.
Secundo po drugie potwierdzenie że
- ojciec K był w AK,
- był wykładowcą na PW,
- dostali mieszkanie na Żoliborzu,
- J był internowany
nie dowodzi NICZEGO. Co więc daje takie sprawdzenie bez ruszania się od biurka???

I cud ósmy: "wspierali twórczość reżimowej telewizji." ???
Bo zagrali w filmie?! Notabene zagrali w filmie w KINIE (reżimowym), nie w telewizji.
A grający w tym filmie Ludwik Benoit, Stanisław Milski, Wacław Kowalski, Janusz Kłosiński, Włodzimierz Skoczylas czy Marian Łącz też wspierali  twórczość reżimowej telewizji?
A aktorzy grający w setkach innych filmów choćby "Czterej pancerni pies" czy "Stawka większa niż życie", nie wspomnę o "Krzyżakach" też "wspierali twórczość reżimowej telewizji." ???
Paranoja Was opanowała czy jak?




:brawa: Matka kurka (Urban z "Nie"? Piotrowski - zabójca księdza Popiełuszki - z "Mitów i Faktów" czy jak im tam?) to autorytet dla Ciebie? To gratuluję!  
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Dla mnie Matka Kurka jest świetny. W przeciwieństwie do pisowskich komentatorów onetu w rodzaju antka emigranta, czy jasia śmietany. Proponuję zapoznac się ze zbiorem jego postów www.matka-kurka.net/ zanim zaczniecie widzieć w nim Urbana.

Szanowne Koleżeństwo !
Dlaczego wybrałem PiS ? Sam zadaję sobie to pytanie. Ja liberał, agnostyk, człowiek z bogatą przeszłością w opozycji, działacz NZS (kto z Was pamięta?), który w ostatnich wyborach głosował na Tuska i PO i dodam bez jakiegokolwiek wsparcia w pracy przez jakikolwiek układ polityczno-towarzyski, stąd i bez awansów ?
Patrzę bowiem trochę wstecz i mocno do przodu. Ostatnie 16 lat RP z pewnościa nie jest okresem straconym i prawdą jest to co mówił Kwaśniewski lub Tusk, sporo tu sukcesów. Sukcesów, które osiagalismy ławą z pzostałymi państwami dawnego bloku. I sporo zaniedbań, tam gdzie poszliśmy inną drogą.  Owe lata to okres władzy pacyfikacyjno-geszefciarskiej Mazowieckiego, Suchockiej, Oleksego, Pawlaka, Belki (o chyba najlepszy premier), władzy utrwalającej model Polaka lat 90-tych. W ostateczności po tych latach władzy mamy młodych emigrantów na Zachodzie, z pośród których wielu z wdzięcznościa zapomniałoby o Polsce. Może to sa własnie owi magiczni wykształciuchy ? Mamy też społeczeństwo oszukiwane i mamione kolejnymi obietnicami wyborczymi, społeczeństwo ze sporymi dysproporcjami w dochodach, wykształceniu i rozumieniu rzeczywistości. Państwo mamy słabe, sami to widzimy patrząc na jakość aparatu skarbowego, jakość prawa, które to państwo stanowi. Gdy spojrzymy obok widzimy taką samą jakość policji, wymiaru sprawiedliwości, samorządów. Układy, nepotyzm, korupcja-ot co trzyma tą omnipotencję państwową.
Na tej fali pojawia się następny polityk lat 90-tych, nie Don Kichot, nie Dyzio Marzyciel, nie cierpiący młody Werter, ani też nie Judym naszego politykierstwa ale Donald, Donald !!!
I wybrałbym Platformę, ale Panowie toż to ze strony marketingu jest wielki dmuchany balon, polski snikers polityczny. nie Donald ale juz pewnie McDonald.  Przy pewności i wyrazistości politycznej trochę stroswieckiego Kaczyńskiego to w Tusku niestety dostrzegam tylko pewności i wyrazistość okropnego urazu z okresu, kiedy naród, (w tym i ja) prezydentem go nie wybrał, a reszta to zgodnie z potrzebą reklamy.
Zawiódł mnie niestety ten Donald, bo przyznam, że liczyłem na koalicję  POPiS, tu zamiast koalicji PIS dostawał od PO co krok nożem po plecach. To brzydko i stąd niestety moje drogi z  sympatia do PO i Tuska rozeszły się.
/b][b]Będę głosował na PIS, dlatego, że jest to jedyna partaia, która w demokratycznej Polsce podjęła sie realizacji swojego trudnego, politycznie niepoprawnego i nietuzinkowego programu wyborczego. W dwa lata udało sie jej zrobic naprawdę dużo pomimo też i błędów. Mój głos to nagroda za to co co zostało zrobione, a nie na puste obietnice wyborcze i na pensje dla speców od marketingu politycznego.
Cóz, liczę, że PiS będzie mocną partią konserwatywno-liberalną (liberalizm zakłada uczciwość i mocną, sprawną władzę państwową ograniczającą sie do niezbędnego minimum). Ostatnie 16 lat dla społeczeństwa wychowanego w PRL to za mało aby rozumieć idee konserwatyzmu, znane i cenione w II Rzeczypospolitej, kiedy czerpały z nich głowne siły polityczne w Polsce. Zdaje sobie sprawę, że elektorat "Rydzykradia" to nie świadoma i logiczne rozumienie tego świata, zresztą zdaje sie obecnie Rydzyk rozumie, że PiS wskutek marszu do konserwatywnego centrum oddala sie od narodowo-chrześcijańskiej wizji radyjka ale to dlań lepsze niż reszta sił politycznych. Przykro mi, nie czuję się wykształciuchem. Miałem szczęście studiować u wspaniałych ludzi, część z nich to stara profesura, której początki drogi naukowej siegają czasów z przed wojny. Byli (część z nich odeszła na zawsze) pomnikami polskiej inteligencji i starali sie nam przekazać jej posłannictwo słowem i postawą zgodnie z zasadą verba docent exempla trahunt.
Czytam wypowiedzi młodych ludzi po studiach; " byle szybcie z tego kraju wariatów", "to dziadostwo"(w kontekscie kraju), "tam ojczyzna, gdzie kasa", "Umierać ? Za taki kraj ?", widzę programy a'la  Wojewódzki, widze strajki lekarzy odchodzących od łóżek pacjentów. Tam gdzie kończy się etyka, może też jakieś posłannictwo, kończy sie inteligencja. Zaczyna się wykształciuch-właściwe słowo.

Podpisuje sie pod każdym Twoim zdaniem FUGA !!!!!!!!!!!!!
:brawa:


<a href="http://czytelnia.onet.pl/1,8,8,35600471,96654326,4183867,0,forum.html" target="_blank">http://czytelnia.onet.pl/1,8,8,35600471,96...67,0,forum.html</a>

Bardzo się ciesze, że wsród skarbowców jest wiele osób potrafiących "trzeźwo" i obiektywnie oceniać rzeczywistość.  :brawa:  :brawa: :brawa:
Zaraz debata II  

z onetu
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Kto wygrał debatę?

Jarosław Kaczyński
 13%  

Donald Tusk
 84%  

Był remis
 1%  

Nie wiem
 1%
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Jacek Kurski się starzeje..

Jacek Kurski się starzeje..
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

KACZYŃSKI MIAŻDŻY TUSKA  
Tusk jak zwykle mówi to samo, nie potrafi odpowiedzieć na pytania. A Kaczyński spokojnie idzie po kolejne zwycięstwo
fensi@vp.pl, 12.10.2007 20:25

Też z ONET
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/wybory2007/1,15,11,35625797,96718229,4191494,0,forum.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/wybory2007/1,15,...94,0,forum.html</a>
B)))