To i tak trochę lepiej niż kryterium stażu pracy.

Jaka Izba?

KP. Piszesz wymiar/orzecznictwo, a co z kontrolą?

Protokół

Dla mnie śmieszne te podwyżki, ochłapy,  

A dla mnie smutne.  

Niestety osoby kierujące wieloosobowymi stanowiskami pracy w IAS Katowice jak zwykle nie mieszczą się w żadnej grupie. Nie są traktowani jak  pracownicy merytorycznymi, choćby spełniali wszelkie kryteria, więc nie dostaną podwyżki (poprzedniej tez nie dostali) i nie są zaliczani do  kadry kierowniczej zatem nie dostaną podwyżki. Możliwe, że ewentualnie, prawdopodobnie, przy dobrych wiatrach, w przyszłości dostaną dodatek zadaniowy. Świetnie. Wszyscy będą mieli podniesione mnożniki, ale nie ci pechowcy koordynatorzy bo z nich ni pies ni wydra.

W całej Polsce tak jest, stworzyli stanowiska które de facto nie istnieją.

To co piszecie to trochę mnie dziwi. Też jestem ze śląskiego i u nas kierujący to kadra kierownicza z mnożnikiem 2.4 i 2.6

Jeśli to prawda to tym bardziej jestem zdruzgotana.
U mnie kierujący ma 2.0 i jest poza wszelka klasyfikacją, co oznacza tyle, że podwyżki nijak mu nie przysługują

To i tak dobrze u nas kierujący maja mnożnik 1.61 i dodatek zadaniowy 100 zł. za osobę. Także za wiele nie mamy, bo w komórce jest po 2 lub 3 osoby łącznie z osobą kierującą.

Witam, czy ktoś wie jakieś konkrety na temat warszawskiej Izby jakieś terminy wypłat ? Czy już coś wiadomo ?

W łódzkim kierujący od dawien dawna mieli ok. 2.1. Jedno troszkę więcej inni troszkę mniej. Różnica nie przekraczała chyba 100 zł. Nie złapali się na podwyżki w 2016 jako kadra kierownicza, nie złapali się w maju 2017 jako Ci z mnożnikiem ponad 1.61. Przy podwyżkach wrześniowych ustalono dla kierujących  (oczywiście obojętne czym i gdzie) 2.09 (chyba tylko dlatego że górną granicę dla st ekspertów, aczkolwiek czysto teoretycznie, ustalono na 2.08) więc jedno mają się cieszyć z kilku ( dosłownie)  zł, a drudzy chyba podziękować że im tych paru zł nie zabrano. No i zagadka czy będą uwzględnieni jako kierownicy przy podwyżkach grudniowych (o ile one w ogóle będą bo coś cisza). Gdyby nie to wyszłoby na to, że to jedyna grupa z faktycznie zerowymi podwyżkami.

Ludzie, na miłość boską, przestańcie narzekać, poczekajcie do grudnia, gdzie wszystko się wyjaśni, kto ile dostanie lub nie podwyżki, i jak Wam się nie będzie podobać, to się zwolnijcie i idźcie do lepszej pracy, najlepiej na kasę do "Biedronki", bo tam "podobno" więcej się zarobi. Acha, tylko nie zapomnijcie kupić sobie pampersów, bo na kasie nie ma czasu iść do "kibla".