Nie jesteśmy sortem, który się dobrze wynagradza. Nami się straszy wyborców i przypisuje winę za wszystkie patologie związane z prawodawstwem.
Jeszcze gorsze jest to że w ramach izb poróżnia się pracowników płacowo.
Co parę lat się zmienia. Raz obszary pomocnicze to sami geniusze, a innym razem dowiadujemy się, że tylko orzecznictwo pracuje a reszta się obcyndala. Za tym oczywiście idzie zróżnicowanie w podwyżkach. I to bez względu na indywidualne dokonania.
A gdzie zarządzanie kadrami. Bez względu na obszar każdy powinien mieć uczciwie wyznaczone obowiązki. Wszyscy wiemy, że i w takim orzecznictwie są nieudacznicy, lewary i święte krowy.
W kadrze dyrektorskiej już nie ma przyzwoitości i zwykłej ludzkiej solidarności.

SOB to podstawy. Nie można super zabraniać pracując w SOB. Jeśli ktoś jest dobry idzie do innych komórek SPV, SKP , SKA. W SOB zostają najgorsi.

U mnie w US są właśnie takie osoby  z orzecznictwa i w kontroli, które do pięt nie dorastają pracownikom z dawnego OB, obecnie SOB-1 czy SOB-2. Pracownik z sali obsługi wie więcej, nie może nie znać odpowiedzi na pytanie Podatnika, nie tylko przyjmuje dokumenty i je wprowadza, ale prowadzi również czynności sprawdzające, współpracuje z księgowością i to od jego pracy zależy wiele. Niektóre osoby z orzecznictwa nie wiedzą nawet co to jest rejestr, nie potrafią dobrze opisać teczki, nie wpisują nr dokumentu i nr teczki, nie mają zielonego pojęcia o terminach dla deklaracji ze zwrotem czy z nadpłatą, jak odbiera się od takiej osoby teczkę z zeznaniem, to dane OB, czyli pracownicy zwani przez niektórych "tymi do wklepywania" muszą od początku do końca sprawdzić całe zeznanie i często okazuje się,że są tam błędy i merytoryczne i rachunkowe, nie ma podpisu Podatnika, a taki pracownik "z górnej półki, ten lepszy" nie zauważył... a plebs z parteru wszystko wie i zna przepisy prawa ...i często to nie jego wina,że nie jest w kontroli czy w orzecznictwie, bo nie jest po prostu "ulubionym" pracownikiem Góry...

Nie wiem, jak liczysz dodatek w wysokości 1400 zł, to chyba od mega wysokiego mnożnika Jeśliś u Was tak jest, to jesteście wyjątkiem. U nan dodatki w wysokości 25-30 %, czyli 700 zł. Poza tym sama siejesz ferment zapominając, jaka jest podstawa wypłaty dodatku kontrolerskiego i jaki jest jego charakter. To zapraszam osoby z SPV, żeby przemierzały cale województwo w poszukiwaniu podatnika, użerały się na pierwszej linii frontu, zdzierały buty i samochód, narażały się na wiele niedogodności np.w śnieżycy często bez szklanki herbaty (chyba, że w kubku z domu). Jeśli chodzi o dysproporcje wynagrodzeń to u mnie jest jeszcze gorzej, bo ekspert ma tylko w podstawie 536 zł więcej niż starsi eksperci z tego samego działu z 20-25 letnim doświadczeniem tylko w skarbowości.

Nie czepiam się 13 zł różnicy! Nie musisz się wyzłośliwiać. U nas w. kontroli w wyspecjalizowanym US starszy ekspert nie ma mnożnika 1,85 (ekspert ma 1,7), a dodatek kontrolerski jest na poziomie 25-30%(tj. 10% mniej).