Teraz jest 06 wrz 2025, 10:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 366 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 27  Następna strona
Informatyka w KAS 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post 
Ramona                    



- nikt nie zna Excela, zaszyfrować i wysłać maila też nikt nie umie ! Jak przyjdzie załącznik *.zip to Pani Sekretarka dostaje histerii  itd, itd, .........  :(

Będzie jeszcze gorzej bo nakłady na szkoleniaw 2008r  zmniejszono do 80% tegorocznych. A o dobrym  szkoleniu użytkowników EXCELa czy WORDa to można sobie tylko pomarzyć. Widocznie ktoś uważa, że "TO KAŻDY ZNA".

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


03 paź 2007, 07:22
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA30 paź 2006, 10:48

 POSTY        17
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Na spotkaniu inf. mazowieckich usów poinformowano, że o KAS trzeba zapomnieć... ale od nowego roku ma nie byc informatyków w miejscu. Co w takim razie, gdy będzie jakaś nagła, nieprzewidziana usterka techniczna serwera,komputerów w urzędzie. Kto będzie robił kopie systemu??<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A dlaczego tylko w mazowieckim ? to tylko mazowieckiego dotyczy?
Co tu sie wyprawia? dlaczego nikt z nami nie rozmawia, to pismo co wyslali to tlumaczy ze tlumaczy ze nic nie tlumaczy.


03 paź 2007, 10:13
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA21 lut 2007, 20:29

 POSTY        31
Post 
Spoko moie Panie i Panowie.
MF nie wie do końca że w US są dwie sieci, a że praca informatyka to nie tylko backupy to rozumie niewielka część pracowników MF. Wszystkie "projekty" które czytałem przypominająmi te które odwalałem na kolanie przed ćwiczeniami - do rozwalenia niestety przez opinujących. Nie widziałem i nie słyszałem o żadnym MERYTORYCZNYM argumencie (oprócz tego co się może wydaje), nie mówiąc o żadnych konkretnych wyliczeniach.
Komusze czasy, komusza reforma.
KAS też zresztą -kto w normalnym kraju podpisałby się pod projektem ustawy za którą nie stoją konkretne zyski (nie w kontekście płacy, ale te wymierne dla budżetu?) I jaki Związek Zawodowy podpisałby sie pod takimś czymś? (np utrata zdolności kredytowej w bankach, podwyższenie odsetek w bankach, problem funduszu socjalnego .... jeszcze mogę dużo). Ale co to da.
Panowie i  Panie informatycy nie martwicie się tak do końca. Fakt że zostaliście wylani z kąpielą niczego nie zmienia. Odpowiedzcie na pytanie: co się stanie jak tak parami pódziecie na zwolnienie 30 dni?
Każdy z Was coś pokombinował żeby mieć mniej roboty: tu aplikacja, tam skrypty (jak znam życie to nieopisane). Naprawdę wystarczy tydzień.
PS: Jutro jest jakieś spotkanie w MF


03 paź 2007, 19:13
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 gru 2006, 15:26

 POSTY        91
Post 
Ramona                    



<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->zmniejszyć etaty informatyków w US ( zawsze o to chodzi by zmniejszyć koszty)
A jakie to zmniejszenie kosztów ?? - czy informatykom to się płaci jakieś wielkie pieniądze, że moga być z tego oszczędności ? Przecież to jest paranoja - w/g mnie to jest zupełnie odwrotnie - można spokojnie zwolnić z US 40 osób zatrudniając dodatkowo np. 5-7 informatyków !
To dopiero były by oszczędności. Przecież to my robimy połowę roboty za wszystkie działy - nie ma się co oszukiwać - nikt nie zna Excela, zaszyfrować i wysłać maila też nikt nie umie ! Jak przyjdzie załącznik *.zip to Pani Sekretarka dostaje histerii  itd, itd, ......... Że już nie wspomnę o WHTAX-ie, skryptach, EGA, ZAL itp. drobiazgach. A na koniec może tak ktoś powie jak się naprawia palące się kompy przez neta ?????
:(
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


NIE PREZSADZAJCIE PROSŻĘ!!
Ja śmiem twierdzić, że nasza sekretarka jest lepsza od niejednego informatyka... nawet tego, który się wywindował ;P
Merytoryczny pracownik to dopiero panikarz... nie ma Excela, to już z OpenOfficem jest nie lada problem. I co Wy na to? A szkoleń sie boją jak ognia! :excl:


Ostatnio edytowano 03 paź 2007, 20:53 przez teges, łącznie edytowano 1 raz



03 paź 2007, 20:49
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 maja 2007, 18:33

 POSTY        30

 LOKALIZACJAWLKP
Post 
Ramona                    



<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->zmniejszyć etaty informatyków w US ( zawsze o to chodzi by zmniejszyć koszty)
A jakie to zmniejszenie kosztów ?? - czy informatykom to się płaci jakieś wielkie pieniądze, że moga być z tego oszczędności ? ...<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Oj, chyba trafiłaś do złego US! U nas główny informatyk zarabia tyle, co zastępca naczelnika, a pozostali - na poziomie kierowników działu. Jeden program obsługuje wyłącznie jeden informatyk, pod jego nieobecność nie doprosisz się o nic, a jak już jest, to chodzi po US-ie i pyta merytorycznych o funkcje, których nie zna w programie.


03 paź 2007, 21:12
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post 
Jutro pierwsze spotkanie z cyklu "co dalej z informatykami w KAS". Być może objawi się ten super tajny dokument na temat outsourcingu za który parę lat temu MinFin słono zapłaciło.  Teraz będziemy wiedzieli czy było warto aż tyle.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


03 paź 2007, 21:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 lis 2006, 23:38

 POSTY        57
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Oj, chyba trafiłaś do złego US! U nas główny informatyk zarabia tyle, co zastępca naczelnika, a pozostali - na poziomie kierowników działu.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->No i tak powinno być - tylko że to rzadkość . US nie jest zły tylko że jak jest tzw. Wieloosobowe st. d/s Inf. , to nie ma kierownika i nie ma pieniędzy. Lepsze zarobki mają tylko niektórzy informatycy w US-ach -> ci co zostali kierownikami różnych dziwnych działów !
A o reszcie nie będę się wypowiadać, bo widać że masz blade pojęcie jaka jest funkcja informatyka - my nie mamy obsługiwać programów - my je instalujemy, wdrażamy, a obsługiwać mają tzw. "merytoryczni". Swoja drogą do dziś nie wiem, w czym to oni są tacy merytoryczni ?. W ogóle pojęcie to jest bardzo oryginalne - tak jakby informatyk czy kierowca nie byli fachowcami w swoim zawodzie, czyli nie byli  merytoryczni  :mur: - bardzo śmieszne !


Ostatnio edytowano 03 paź 2007, 22:10 przez Ramona, łącznie edytowano 1 raz



03 paź 2007, 21:59
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post 
Na spotkaniu w MinFin 4.10.2007 przedstawiono nową koncepcję odessania informatyków z IS i US, UC , IC.  Wybranym osobom ( wg. jakich kryteriów?)  będzie zaproponowana praca w  CI MF.  Być może część będzie pracowała zdalnie.  Ci informatycy z CIMF  to mają być najlepsi, dobrze opłacani specjaliści.  Pozostałym zostanie orka w urzędach w zmniejszonym składzie (???)  i za te same pieniądze co dotąd chyba , że dostaną jakiś kawałek z "banasiówki" , która jest na razie patykiem na wodzie pisana.

No cóż nie docenia się tego, że cały system działa.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


Ostatnio edytowano 04 paź 2007, 19:56 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz



04 paź 2007, 19:52
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 gru 2006, 15:26

 POSTY        91
Post 
tranqilo                    



Na spotkaniu w MinFin 4.10.2007 przedstawiono nową koncepcję odessania informatyków z IS i US, UC , IC.  Wybranym osobom ( wg. jakich kryteriów?)  będzie zaproponowana praca w  CI MF.  Być może część będzie pracowała zdalnie.  Ci informatycy z CIMF  to mają być najlepsi, dobrze opłacani specjaliści.  Pozostałym zostanie orka w urzędach w zmniejszonym składzie (???)  i za te same pieniądze co dotąd chyba , że dostaną jakiś kawałek z "banasiówki" , która jest na razie patykiem na wodzie pisana.

No cóż nie docenia się tego, że cały system działa.


A może coś bliżej na temat nowej koncepcji "odessania informatyków"?


Ostatnio edytowano 04 paź 2007, 20:13 przez teges, łącznie edytowano 1 raz



04 paź 2007, 20:13
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post 
No może informatyk wojewódzki coś powie. Chyba będzie dużo zależało od niego. W końcu z kimś będzie musiał pracować. CIMF  na wessać ok 500 osób.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


Ostatnio edytowano 04 paź 2007, 21:15 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz



04 paź 2007, 20:16
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 22:03

 POSTY        64

 LOKALIZACJAza rzeką
Post 
Ramona                    



<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Oj, chyba trafiłaś do złego US! U nas główny informatyk zarabia tyle, co zastępca naczelnika, a pozostali - na poziomie kierowników działu.
No i tak powinno być - tylko że to rzadkość . US nie jest zły tylko że jak jest tzw. Wieloosobowe st. d/s Inf. , to nie ma kierownika i nie ma pieniędzy. Lepsze zarobki mają tylko niektórzy informatycy w US-ach -> ci co zostali kierownikami różnych dziwnych działów !
A o reszcie nie będę się wypowiadać, bo widać że masz blade pojęcie jaka jest funkcja informatyka - my nie mamy obsługiwać programów - my je instalujemy, wdrażamy, a obsługiwać mają tzw. "merytoryczni". Swoja drogą do dziś nie wiem, w czym to oni są tacy merytoryczni ?. W ogóle pojęcie to jest bardzo oryginalne - tak jakby informatyk czy kierowca nie byli fachowcami w swoim zawodzie, czyli nie byli  merytoryczni  :mur: - bardzo śmieszne !
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

no cóż szanowna Ramonko... a dlaczego tak powinno być? chyba wiesz o tym, że działanie US-u nie polega wyłącznie na wprowadzaniu danych i sporządzaniu sprawozdań? zresztą przynajmniej połowa z nich liczona jest na "piechotę" (nie chodzi mi o Jacka P. z "LSD"), bo "Oni" z MF-u nawet nie wiedzą jakie dane są gromadzone w systemach jednostek terenowych. informatycy niewiele sami uczynią. nie przeanalizują dokumentów, nie przeprowadzą kontroli, nie przeprowadzą postępowania, nie przesłuchają świadka, nie wypiszą wezwania, nie dokonają oględzin, nie sporządzą protokołu, nie napiszą postanowienia lub decyzji rozstrzygających o jakiejś kwestii MERYTORYCZNIE, nie wyjaśnią podatnikowi jak stosować przepisy i co ma zrobić, by wypełnić swoje obowiązki podatkowe, nie wystawią upomnienia albo TW, a potem nie ściągną należności. dzięki ich pracy pozostali mogą spokojnie wykonywać swoją robotę. nie wiem jak u Ciebie w US-ie, ale co do zasady wymiarowców nazywa się potocznie pracownikami merytorycznymi albowiem zajmują się meritum w administracji skarbowej czyli wymiarem zobowiązań podatkowych i poborem podatków. bo do tego powołano us-y. natomiast informatycy i ogólny to "logistyka" każdego urzędu, bez ich sprawnego działania wymiar g... zrobi, a przynajmniej będzie miał bardzo utrudnione zadanie.
nie wiem ile zarabiasz ale widać, że jesteś sfrustrowana. masz do tego prawo, lecz czasem zastanów się co piszesz zanim zaczniesz publicznie gardzić pozostałymi współpracownikami.

:D  z wyrazami  :wub:

____________________________________
Ale o co chodzi?


Ostatnio edytowano 04 paź 2007, 20:53 przez tomir, łącznie edytowano 1 raz



04 paź 2007, 20:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 lis 2006, 23:38

 POSTY        57
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->nie wiem ile zarabiasz ale widać, że jesteś sfrustrowana. masz do tego prawo, lecz czasem zastanów się co piszesz zanim zaczniesz publicznie gardzić pozostałymi współpracownikami<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->Zarabiam średnio, nikim nie gardzę, ale czas najwyższy wynagradzać odpowiednio do wiedzy i odpowiedzialności.
Nie może być tak, że 2,3 informatyków zapier.... za pół US-u, a zarabia tyle co ktoś co za nic nie odpowiada i prawie nic nie musi umieć - ma swoją wąziutką działkę, robi tą samą standardową robotę przez kilka/kilkanaście lat i ma wszystko w d...
A w informatyce trzeba być ciągle na bieżąco w setkach spraw wszystkich działów i praca nie kończy się o 15:00 - ktoś musi siedzieć w piątek/sobotę/niedzielę i instalować te cholerne patche i patche do patcha do dziesiątków programów używanych w US + kopie, modyfikacje i konfiguracje serwerów, przekrosowania, przenosiny sprzętu itd.  Bo tego wszystkiego w godzinach pracy nie da się zrobić - przecież Urząd musi pracować !
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->no cóż szanowna Ramonko... a dlaczego tak powinno być? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->A dlatego ! Skoro lekarze mogą żądać 8/12/16 tyś - to ja nie widzę powodu, żeby nie zarabiać podobnie  :brawa:
Ale po co ja to wszystko piszę ? - sprawy idą w takim wspaniałym kierunku, że pozostaje tylko zrobić rm* z roota i iść w diabły !


Ostatnio edytowano 04 paź 2007, 21:24 przez Ramona, łącznie edytowano 1 raz



04 paź 2007, 21:17
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post 
QUAL                    



U nas (...) Jeden program obsługuje wyłącznie jeden informatyk, pod jego nieobecność nie doprosisz się o nic, a jak już jest, to chodzi po US-ie i pyta merytorycznych o funkcje, których nie zna w programie.

No to teraz będzie inaczej - 1 informatyk i wszystkie programy i sprzęt - niektórzy tak mają.  Do merytorycznych zagadnień pozostanie HELPDESK - na razie w MF.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


04 paź 2007, 21:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 366 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 27  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: