Szogun
Z całym szacunkiem ale możesz nie mieć racji. Lepiej zapytaj się specjalistów albo tych z PIP. Jest jeszcze coś takiego jak wyrażenie woli. Nie wyrażenie woli przeze mnie nie oznacza od razu okresu wypowiedzenia. To w skrócie. Zresztą to mniej istotne. Istotne jest to, że w maju dadzą papiery wiec tak czy inaczej powód do picia.

Dodałabym, że również najgorsi, którzy mimo upływu lat wyżej inspektora się nie dochrapali.  Takich też nie brakuje, nie oszukujmy się. Problemem, już od dawna istniejącym, a teraz dramatycznie pogłębionym jest zupełny brak systemu motywowania i premiowania pracowników po prostu lepszych, bez względu na czas pracy. Jestem ostatnią osobą twierdzącą, że coś się komuś należy z racji samego tylko upływu czasu pracy. Różnice powinny być i to duże w zależności od wymagań na danym stanowisku, zaangażowania i kompetencji pracownika. Mogłoby więc być nawet tak ze pracownik z rocznym stażem zarabia dużo więcej od tego z 20-letnim.   Należałoby zacząć od skończenia z fikcją ze stanowisko x w działach y i z to jest to samo i w związku z tym powinno być tak samo wynagradzane, bo to absurd, oczekiwania co do kwalifikacji czasem dzieli przepaść, a dwóch pracowników rzekomo na tych samych stanowiskach łączy tylko adres pracodawcy.

Żeby docenić profesjonalizm pracownika trzeba najpierw kompetentnej kadry kierowniczej i co najważniejsze też takiego naczelnika! Gdyby te elementy były obecnie takie jak powinny, to i w aktualnym systemie dałoby się docenić pracownika, który na to zasługuje! O porządnego kierownika nie trudno, ale z reguły jest stłamszony przez upolitycznione stanowiska ponad nim, a szczególnie cały organ nadrzędny.

Więc jaki system by nie był i tak zostanie wypaczony jeśli urząd skarbowy mimo "apolityczności" będzie wykorzystywany przez politikierów, i co zmiana władzy będą się przetaczać fale które wymiatają poprzedników i obsadzają swoich!

Wbij sobie w końcu do głowy, że nie ma tu mowy o żadnym wypowiedzeniu ani w ogóle o rozwiązaniu stosunku pracy. I nie trzeba "specjalistów", wystarczy przeczytać ze zrozumieniem jedno słowo w ustawie wprowadzającej.



Możesz rozwinąć?

Wiesz Szogun chyba nie ma sensu dalej tłumaczyć, niektórzy nie są w stanie zrozumieć pewnych rzeczy, mają taką percepcje po prostu. To może jest właśnie powód do picia

Czy w urzędach, w których rozdano już propozycje nie otrzymał ich ktoś spoza grupy emerytów i byłych współpracowników?

Chyba ktoś parę stron wcześniej pisał że poza powyższymi zredukowano pracowników o 7%, 2-3 strony wcześniej...

Ale co tu się dziwić jak w innych województwach powieliło się to co na śląsku i współpracę zgłosiło 15 czy coś osób na całe województwo! To raczej zbytnio nie mieli jak się wykazać, o ile w ogóle były takie zamierzenia, w końcu chyba ci "najbardziej zasłużeni" są sprzed 72 i kto wie co mają za uszami, gdyby to rzetelnie badano.

Ciągle jednak brakuje słowa "zasadnicze". W pop. roku też było te zapewnienie że min. 3000zł (brutto) ale w niektórych urzędach potraktowali tą sprawę "poważnie" i było 3000zł z wysługą lat. Nawet związki zawodowe przyklapneły to bo przecież było 3000zł, a wiec wszystko było spełnione.

No ale przecież w odniesieniu do cywili jest w porozumieniu "wynagrodzenie zasadnicze". Szkoda tylko, że ktoś zapomniał o funkcjonariuszach...

Taką osobą sprzed 1972 r. jestem także ja. I nie mam nic za uszami. I nie uważam, że "my sprzed 1972" nierzetelnie wypełniliśmy oświadczenia. I nie wiem ile osób w mojej izbie zadeklaruje współpracę.
A jeżeli ktoś ma wątpliwości niech spojrzy na swoje rodziny - czy w Waszych rodzinach współpracownikami było 50 % czy 20?
Nie twierdzę, że takich osób nie było, jednak nie przesadzajmy z ich liczbą.

Funkcjonariusze to naprawdę są w potrzebie, najniższy szczebel uposażenia zasadniczego w 2015 dla młodszego specjalisty Służby Celnej 2 730 – 2 930, najniższego szczebla funkcjonariusza! Każdy następny od 3100 wzwyż(21 stanowisk). I to tylko podstawa, do której chyba jest ładnych parę dodatków! Więc niedoli zbytnio nie widzę. Uwzględnienie funkcjonariuszy byłoby raczej kuriozalne! Dla przypomnienia w 2015 referent w urzędach miał 1800-2000! I na tym się kończyło.

@Barbarka miałem na myśli tych co kręcą tym całym cyrkiem, a nie każdego przed 72, taka drażliwość to lekka przesada.

Pewnie dlatego, że już tyle mieli. Natomiast 95% cywili miało mniej - głównie 2810 zł  , dlatego chcieli pokazać, że będą podwyżki. Z punktu widzenia funkcjonariuszy zapis 3 brutto nic nie daje, gdyby napisali, że wynagrodzenie funkcjonariusza nie będzie zmniejszone to taka informacja byłaby dla Was wartościowa. Bo tak to popatrzą o Pani cywil zajmuje się rejestracją i ma mnożnik 1,61 to ile by tu dać Pani, która była funkcjonariuszem w Izbie Celnej, tyle co miała czy mniej skoro ktoś inny pracuje za 1,61. Z punktu widzenia funkcjonariuszy wg mnie ważne byłoby utrzymanie mnożników, a nie podwyżki. To tak abstrahując od tematu ile powinny zarabiać 2 osoby wykonujący identyczną prace

Kolejny raz udowadniasz, że jesteś prawnym analfabetą. Od kiedy to wszyscy funkcjonariusze pełnią służbę w MF? Bo pierwsza tabelka, o której piszesz dotyczy tylko MF.



Nie mieli. 3000 brutto z kawałkiem to był najwyższa grupa uposażenia zasadniczego, jaką mógł mieć specjalista. A prawie wszyscy objęci mnożnikami starsi specjaliści, specjaliści i młodsi specjaliści mieli najniższą możliwą grupę dla danego stanowiska. W zeszłym roku podnoszono do tych 3000, ale nie wszystkim.

Ja nie dostałam jeszcze propozycji a wszyscy "młodsi" dostali...hmmm