Póki co marzenia są neutralne podatkowo, ale patrząc na poczynania naszych magów z krainy KAS, kto wie, może nastąpi zmiana ustawy i bum...
Z drugiej strony faktycznie, niech już nic nie wypłacają - bo cóż to byłoby za życie, gdyby marzenia zostały spełnione - puste i bezsensowne.

Pozdro!

A wiadomo kiedy ruszy wypłata ?

Może zapełnimy tema na cały rok bo co kwartał chyba jest to samo?
Jak tam premie?
Wiadomo kiedy premie?
Kiedy będą płacić w: - mazowieckim,
                            - śląskim,
                            - itd.

Dopytujecie się o te 200-300 brutto jakbyście mieli świat za to uratować.  

W DUCS nie będzie premii a zachętą do pracy ma być ocena pracownika i ew. kara (kij) zamiast nagrody - premii (marchewka).

W Łodzi nagrody z 3% będą rozdysponowywane tak jak dotychczas czyli IV stopnie po 50 zł gradacja, itp. kwoty to ok 400 zł na etat czyli większe niż w I kwartale nie będą. Natomiast kwoty wynikające z oszczędności będą równo rozdawane wszystkim pracownikom bez względu na stanowisko, mnożnik staż pracy itp.
Powyższe zostało przeforsowane przez związki zawodowe. Czyli komuna na całego.
Zaczynam tu czegoś nie rozumieć jeżeli teraz wszyscy zarabiamy tyle samo (mówię o pracownikach US) i nie jesteście z tego zadowoleni to dlaczego przeforsowaliście równe dla wszystkich rozdawnictwo nagród?

Tyle samo to możemy zarabiać w tych samych działach, wykonując identyczną pracę, a nie zrównanie orzecznictwa ze sekretariatem, gdzie ci Naczelnicy gdzie ci Dyrektorzy czy oni coś robią w tej sprawie - czy ktoś coś wie?
Po co te ochłapy w postaci premii tylko żeby jeszcze bardziej nas wszystkich rozruszać - a potem zestawienie premii NUS dla porównania własnych.

W I kwartale to i naczelnicy szału nie mają: 800-400, a pracownicy i kierownicy 500-220.

Nie wiem jak gdzie indziej ale u mnie w us do zz należą dosłownie trzy osoby na krzyż. I nie są to, delikatnie mówiąc, najbardziej ogarnięci ludzie. To ja się pytam, jakim prawem w ogóle oni mają coś do powiedzenia w sprawie mojego wynagrodzenia ? Kto jest moim pracodawcą, DIAS czy jakiś zz ? Czuję się jak w jakimś Procesie Kafki, bladego pojęcia nie mam kto i za co mi płaci, od czego i od kogo zależy moja ocena jako pracownika. Najlepiej było przed konsolidacją. Przynajmniej miałam szefa który miał szansę ocenić moją pracę i racjonalnie kształtować płacę. Kilku naczelników przeżyłam i do żadnego pretensji nie miałam.
P.s. nie ma co owijać w bawełnę, zz parły do rozwiązań premiujacych najsłabszych pracowników i takich od których wymaga się najmniej kwalifikacji.

Widzę, że jesteś osobą bardzo rozgarniętą, więc proponuję: zapisz się do ZZ, daj się wybrać do zarządu i proponuj własne rozwiązania.

Niema się co kłócić.
Reasumując temata, dochodzę do wniosku, że zdefraudowano nasze nagrody za 1Q 2017 - są to pieniądze, które oczywiście oprócz kierowników, należą się również i nam. Głodowe, a wręcz uwłaczające naszej godności grosze, szumnie nazwane "oszczędnościami    za pierwszy kwartał", przez długi czas zostaną w mojej pamięci, ojjjjjjj długo, decydenci!

Święte słowa: jaka płaca, taka praca. To jest moje motto przewodnie.

My tu pitu, pitu, akcja PIT 2017 po woli dobiega końca, nadpłaty lecą na łeb na szyję, a o premii za II kwartał 2017 jak na razie nawet wróble nie ćwierkają. Jakie są wasze przeczucia w tej kwestii, czy w tym całym zamieszaniu kasowym w ogóle jest jakaś szansa?  
pozdrówki!

Na takie jakie były w poprzednim roku chyba nie ma szans...

W IAS Szczecin przebąkuje się o 300 brutto na łebka. Niby kierownicy dostali informację, że nagrody mają być zróżnicowane, więc może ktoś dostanie 20zl mniej, ktoś więcej  

Za II kw.2017 będą podobne kwoty co w I kwartale oscylujące wokół 200 zł - 400 zł ale za to na Dzień Skarbowca dostaniemy tak jak Górnicy na BARBÓRKĘ po dwie pensje -> no, no ale się rozmarzyłem...