Czy u Was (w byłych uks-ach) osoby które zostały przeniesione do ias lub us już pracują w nowych miejscach  czy siedzą dalej na swoich miejscach w uks?

W styczniu i w lutym MF pilnie poszukiwało ludzi z kontroli do służby w Służbie Celno-Skarbowej do komórek zwalczania przestępczości tj. do wywiadu skarbowego, karnistów i realizacji. Złapali kilkudziesięciu chętnych. Teraz trwają rozmowy, ale już na wstępie powiedziano, że jak ktoś nie pracował w wywiadzie, realizacji albo u karnistów to ma znikome szanse na przejście do służby celno-skarbowej. Jak łatwo zauważyć w kontroli pracują kontrolerzy, a nie wywiadowcy czy karniści, więc do SCS przejdzie jakiś znikomy odsetek skarbowców.

Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego MF ogłosiło nabór w kontroli do SCS, skoro i tak nie planują nikogo przenosić?
Może mi ktoś wytłumaczyć jak służba celno-skarbowa ma zwalczać wyłudzenia w VAT, skoro będą tam pracować ludzie, którzy się na tym nie znają?

Karniści z UKSów akurat trochę się znają, gorzej z tymi z SC, ale ci drudzy nie mieli trafiać do pionów ZPE tylko do delegatur UCS. Pracownicy wywiadu też powinni co nieco wiedzieć.

Koncepcja była taka, żeby w poważnych sprawach prowadzić najpierw czynności operacyjno-rozpoznawcze i postępowanie przygotowawcze, a nie kontrolę skarbową/celno-skarbową.

Może ktoś napisać, czy zgodnie z zapowiedziami W. Jasińskiego wywiad skarbowy został wzmocniony? Albo czy są plany wzmacniania go teraz (już pod inną nazwą oczywiście)?

Jeszcze w USC są kontrolerzy z UKSów, i oni chyba na wyłudzeniach VAT też się znają.

Będą się znali jak się dowiedzą za ile

Dokładnie tak. W zależności od propozycji, część ludzi może odejść do konkurencji i tworzyć plac zabaw złożony z karuzeli:)

Możesz mi nie wierzyć, ale pracownicy UKS najprawdopodobniej nie stracą na pensji na przejściu do UCSów, a wręcz zyskają. Stracić na pensjach, po przejściu do UCSów, mogą IKSy.
Co więcej pracownicy ci mają nadzieję, że nie będą już pracować na IKSów, tylko na siebie (choć w tym wypadku moim zdaniem się prawdopodobnie mylą - pożyjemy zobaczymy) i będą mogli się wykazać.

Podobno IKS ma zarabiał ok. 5000 brutto (info niepotwierdzone - wiadomość od "byłego" kierownika).
Co do byłych pracowników UKS, którzy mieli stanowiska specjalistyczne to będą starszymi kontrolerami skarbowymi - to też pewnie stracą na kasie, a na IKSa dalej będą pracować bo nie będą mieli stanowisk samodzielnych.
Zyskają wyłącznie młodzi pracownicy.

Chyba się nie zrozumieliśmy. Kontrolujący z UKS dostali możliwość zgłoszenia się do SCS do realizacji, wywiadu albo karnistów. To oni mieli stanowić "wzmocnienie", o którym mówił W. Jasinski, bo bardzo dobrze znają się na karuzelach, a procedura administracyjna (kontrola) daje za mało uprawnień, żeby udowodnić oszustom podatkowym świadomy udział w karuzeli podatkowej..

Zgłosiło się po kilkanaście-kilkadziesiąt osób w każdym województwie. Teraz się jednak okazało się, że wg MF kontrolujący z UKS nie nadają się do Służby Celno-Skarbowej, bo nie pracowali w wywiadzie/realizacji/dochodzeniówce.

Moje pytanie brzmi: po co jest ta zabawa w zgłoszenia i fikcyjne rozmowy rekrutacyjne, skoro i tak żaden kontrolujący nie ma trafić do SCS?

Kto ma być tym "wzmocnieniem"? Celnicy, którzy pracowali w dozorze albo robili kontrole celne? Przecież to jest jakaś farsa.

Karniści, wywiad i realizacja UKS też idzie do SCS, ale idą wraz z zadaniami, które dotąd wykonywali, więc oczywiście sami siebie nie mogą "wzmacniać".

-->Litera
O jakim naborze czy zgłaszaniu się piszesz ? Gdzie i na jakich zasadach coś takiego się odbywało?

Np były UKS Lublin był nabór do KKS i wywiadu (do realizacji nie)

IKSy to zarabiały (i póki co zarabiają dalej) od 4000 do 5000 (zależnie od stopnia) ale netto. Pracownicy do 3000 - 3500 netto (z wysługą).
Część IKSów liczy na stanowiska radców skarbowy (ale ci będą tylko w głównych siedzibach USC).

Co do do naborów na funkcjonariuszy - w dolnośląskim UKSie zgłosiło się w sumie 5 (słownie: pięciu) chętnych do dochodzeń. Nie wiem ilu było chętnych do wywiadu.



Siedzą w UKSach.

Ten nabór był do "starego" wywiadu czy "nowego"? Wywiad w końcu został gdziekolwiek w Polsce wzmocniony czy nie?



Przypomnę, że jeszcze rok temu kontrola skarbowa prawie w całości miała być mundurowa, a SC prawie w całości ucywilniona. Niekoniecznie rozmowy były z założenia fikcyjne. Pewnie po prostu w pewnym momencie komuś na górze po raz enty zmieniła się "koncepcja".



Karniści z SC mają pozostać w SCS, więc oni mogą wzmacniać piony ZPE, tyle że na dzień dzisiejszy nie mają takiej wiedzy i doświadczenia w zakresie karuzel jak IKSy. Realizacja będzie połączona z dotychczasowymi WZP z SC - nie tak dobrze wyszkolonymi i uzbrojonymi, ale można uznać, że jakoś to będzie.

Pozostaje kwestia wywiadu. W. Jasiński obiecywał wzmocnienie i jak widać nic na razie jeszcze z tego chyba nie wyszło. "Wzmocnienie" parawywiadem z SC to po prostu za mało.

Skąd informacja, że kontrolujący z uksów (w tym jak rozumiem iksy) wg nowych wytycznych MF nie nadaja się do SCS w komórkach dochodzeniowo-śledczych? U mnie do tej komórki wg zamierzeń byl nabor wlasnie wsrod iksów (wg zamierzeń, bo iksy się nie paliły do tej komórki)... Z tego co wiem to prawie nikt w tej komórce, kto ma być jako SCS nie ma doświadczeń w wywiadzie, realizacji, czy komórce postępowań przygotowawczych.