Teraz jest 06 wrz 2025, 15:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy
Legendy i bujdy

Załącznik:
Grafolodzy IPN. Cała prawda całą dobę..jpg


Bolkowi obniżą emeryturę?
Załącznik:
Bolkowi obniżą emeryturę..jpg


Policjanci pamięci
Załącznik:
Policjanci pamięci.jpg


Legendy
Załącznik:
Legendy.jpg


i bujdy
Załącznik:
i bujdy2.jpg


Ludzie z żelaza


Załącznik:
Ludzie z żelaza.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


09 lut 2017, 22:36
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy
Jak może zauważyliście od jakiegoś czasu zamilkłem. Powiem szczerze: mam już dość babrania się w kłamstwach w oszczerstwach, w manipulacjach - w tej mowie nienawiści. Jednym słowem w polityce. Uzmysłowiłem sobie w którymś momencie, że człowiek żyjąc tymi sprawami sam się staje trybikiem w tym wszystkim.
Dzisiaj wpadł mi w oczy artykuł "Co zrobić z mową nienawiści?", w którym autor pisze:

Czy macie czasem wrażenia, że w ciągu ostatnich kilku lat, polska debata publiczna stała się szczególnie brutalna?
Że ludziom puszczają hamulce?
Jesteście przerażeni skalą nienawistnych słów pod adresem uchodźców, muzułmanów, feministek, mniejszości narodowych i seksualnych,
wylewających się zewsząd - od komentarzy pod tekstami w mediach, po wypowiedzi czołowych polityków?

Jeśli tak, to wasze odczucia nie są bezpodstawne. Niedawno opublikowane wyniki badań Centrum Badań nad Uprzedzeniami oraz Fundacji Batorego potwierdzają, że polska sfera publiczna ma problem z mową nienawiści, obraźliwym językiem, wypowiedziami naznaczonymi pogardą, mającymi na celu dehumanizację różnych kategorii osób (Romów, Żydów, mieszkańców Bliskiego Wschodu itd.).

W Polsce wypowiedzi takie są teoretycznie obciążone sankcją karną. Artykuł 256 paragraf pierwszy kodeksu karnego głosi: „Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”

Widać jednak, że prawo – a na pewno już organy mające stać na straży jego przestrzegania – w ogóle nie nadążają za tempem wzrostu mowy nienawiści. Z drugiej strony, wiele środowisk wolnościowych i lewicowych – brzydzących się mową nienawiści i uprzedzeniami - wskazuje, że prawo karne niekoniecznie jest najlepszym narzędziem do walki z uprzedzeniami i nienawistnymi poglądami.

Obłożenie niektórych poglądów sankcją karną – jak wstrętne by nie były – ogranicza zawsze zakres wolności słowa i zwiększa zakres arbitralnej interwencji państwa w swobodną, demokratyczną debatę. W Polsce takiej dyskusji na temat tego, czy prawo karne jest dobrym narzędziem walki z uprzedzaniami do tej pory nie mieliśmy. Problem zalewającej sferę publiczna nienawiści i bezradności prokuratorskich środków wobec niej, jest na tyle duży, że warto ją chyba otworzyć.



Właśnie od jakiegoś czasu mam takie wrażenie i zadaje obie pytanie: dokąd to nas Polaków prowadzi? I uznałem, że trzeba się zdystansować od tego. Dlatego też ostatnio starałem się obracać wszystko z dowcip, żart, humor. Bo inaczej człowiek - tak jak Niesiołowski - zwariowałby od tego hejtu, od tej nienawiści. Poza tym Wy skarbowcy macie swoje zmartwienia, stąd też mało kto komentuje te polityczne wątki.
Może czas odetchnąć świeżym powietrzem?

A może by tak odpocząć od polityki?  

Załącznik:
A może by tak odpocząć od polityki.png


I polecieć do Meksyku posłuchać muzyki?

pije-===[


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 04 mar 2017, 21:50 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



04 mar 2017, 21:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy
Ale zanim polece do Meksyku albo śladami Wałęsy do Miami to podziele się najnowszym njusem.



Lech Wałęsa domaga się prawdy od Kiszczakowej.
Lech Wałęsa publicznie wezwał żonę Czesława Kiszczak do "powiedzenia prawdy o akcji teczkowej".
"Nie można uwierzyć, by mąż Kiszczak tak Panią okłamał"

- napisał na Facebooku.

Obrazek

"Był przesłuchany pod przysięgą przez prokuratora w IPN, udzielił w telewizji wywiadu w którym zdecydowanie oświadczył prawdę.
Natomiast prawdą jest ze prowadzono ze mną tajną i nieoficjalną walkę, gdzie w tej koncepcji podrabiano materiały by mnie zohydzić w oczach społeczeństwa i zniszczyć potrzebny mi mój autorytet. Jestem przekonany, że każdy sąd potwierdzi tą prawdę"
(pisownia oryginalna)
- napisał były prezydent.

To kolejny wpis Wałęsy odnoszący się do jego współpracy z SB.

Przedstawiona przez Instytut Pamięci Narodowej ekspertyza teczki TW "Bolka" potwierdziła w styczniu współpracę Lecha Wałęsy z SB. Biegli stwierdzili, że pismo "Bolka" jest tożsame z pismem Lecha Wałęsy.
- Nie zamierzamy usuwać Lecha Wałęsy z historii Polski. Ocena Lecha Wałęsy ulega zmianie - powiedział prezes IPN Jarosław Szarek.
- Lech Wałęsa może złożyć wnioski i zastrzeżenia do opinii biegłych w sprawie teczki TW "Bolek" - dodał wówczas szef pionu śledczego IPN Andrzej Pozorski.
Ekspertyzę teczki TW "Bolek" zlecono w ramach śledztwa prowadzonego przez białostocki pion śledczy IPN w sprawie podejrzenia poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach "Bolka", w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej.
W dokumentach tych, które w 2016 roku znaleziono po śmierci gen. Czesława Kiszczaka w jego domu, jest między innymi odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy z Służbą Bezpieczeństwa, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html


"Był przesłuchany pod przysięgą przez prokuratora w IPN" :lol:
Ja mam lepszy "argumęt":

Ciężko mi uwierzyć w teorie, że "Bolkiem" jest Lech Wałęsa.
O tym ze dokumenty SB kłamią pisał wielokrotnie Lesław Maleszka na łamach michnikowego szmatławca.
Re: Wiem kto jest Bolkiem.
http://wspinanie.pl/forum/read.php?1,365117,365308



Sam Lesław Maleszka to napisał. Na łamach samej Gazety Wybiórczej!
To jakżesz to ktokolwiek może to jeszcze kwestionować!  :wysmiewacz:

Niech pani panie Lechu przysięgnie przed Bogiem że nie był pan Bolkiem że nie donosił na kolegów z pracy ze stoczni i że nie brał pan za donoszenie pieniędzy od SB i że Lenarciak, Wyszkowski, Jagielski, Szyler, Zborowski, Gwiazda, Walentynowicz i inni to podli kłamcy.

Albo jeśli już nie na Boga to może chociaż na tę Matkę Boską z Klapy?

Obrazek
Ofiary donosów TW "Bolka". Od prawej: Henryk Jagielski, Józef Szyler, Krzysztof Wyszkowski.
Pierwszy z lewej historyk Sławomir Cenckiewicz.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


07 mar 2017, 20:37
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy
proszę o dorzucenie tych 2 obrazków na koniec poprzedniego posta bo już mineło ponad 30 minut


Panie Wałęsa, szkoda mi pana, bo nie dociera do pana to, że już jest dawno pozamiatane
Załącznik:
Panie Wałęsa, szkoda mi pana, bo nie dociera do pana to, że już jest dawno pozamiatane.jpg


Załącznik:
może jeszcze Berię, Trockiego i Dzierżyńskiego na świadków.jpg


To Lechu też kasuje posty na swoim profilu.  <_<
Wypisz-wymaluj jak na skarbowcach!
I na celnikach.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 07 mar 2017, 21:19 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



07 mar 2017, 21:12
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy
Być albo nie być Bolkiem - oto jest pytanie.

Lech Wałęsa musi stanąć przed sądem za składanie fałszywych zeznań.
To już pewne!


Obrazek

Nie ma już żadnych wątpliwości – Lech Wałęsa był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa w latach 70. i 80. Biegli grafolodzy potwierdzili z całą pewnością, że donosy i pokwitowania odbioru wynagrodzeń podpisywał Lech Wałęsa ps. Bolek.
– Sprawa będzie kontynuowana, trzeba ją szczegółowo przeanalizować i podjąć dalsze decyzje. Prokurator oceni i zdecyduje – pokreślił na konferencji prasowej szef pionu śledczego IPN prokurator Andrzej Pozorski. Przypomniał też, że w ramach toczącego się w Białymstoku śledztwa, Lech Wałęsa zaprzeczył współpracy z SB. Zakwestionował też autentyczność dokumentów znalezionych w domu generała Czesława Kiszczaka. Jak dodał, jego reakcja była jednoznaczna, był w obecności pełnomocników i został uprzedzony o ewentualnej odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań.

IPN zlecił ekspertyzy z dziedziny pisma porównawczego. Stało się to po pierwszych wypowiedziach Wałęsy o sfałszowaniu akt z teczki, m.in. pokwitowań odbioru pieniędzy. Pociągnięcie byłego prezydenta do odpowiedzialności zdaje się być tylko formalnością

Źródło: http://newsweb.pl/2017/01/31/to-juz-pew ... ch-zeznan/



Sąd oddalił pozew Wałęsy wobec TVP.

Obrazek

TVP nie musi zamieszczać sprostowania "nieprawdziwych informacji" "Wiadomości" z lutego 2016 roku o tym, że wtedy IPN potwierdził, iż Lech Wałęsa był współpracownikiem SB, a grafolog orzekł autentyczność teczek TW "Bolka" - orzekł sąd, z powodów formalnych.

Adwokat Wałęsy zapowiedział apelację

We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie nieprawomocnie oddalił pozew Lecha Wałęsy o publikację sprostowania wobec dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Piotra Lichoty. Na mocy wyroku SO Wałęsa miałby zwrócić stronie pozwanej ponad 1800 zł kosztów sprawy. Adwokat Wałęsy zapowiedział apelację.
Informując w lutym 2016 roku o znalezieniu przez IPN teczek TW "Bolka" w domu zmarłego byłego szefa komunistycznego MSW gen. Czesława Kiszczaka, prowadzący "Wiadomości" Krzysztof Ziemiec powiedział, iż "wiadomo, że materiały są autentyczne, co potwierdził grafolog". Dodał, że IPN "potwierdza, że były prezydent Lech Wałęsa był współpracownikiem SB".

Ówczesny prezes IPN Łukasz Kamiński informował wtedy, że badania grafologiczne nie zostały jeszcze przeprowadzone (ich wyniki ujawniono w końcu stycznia bieżącego roku - przyp. red.). Ziemiec w kolejnym wydaniu "Wiadomości" przepraszał za podanie błędnej informacji.

Na portalu społecznościowym napisał: "Chcę przeprosić za popełniony błąd. Czuję się niezmiernie skonfundowany nierzetelnością przekazanej przeze mnie informacji i użytym przeze mnie stwierdzeniu o pracy grafologów, którzy mieli zbadać materiały przekazane przez żonę generała Kiszczaka. Oświadczam, że moje i tylko moje, tzn. napisane przeze mnie sformułowanie było NADINTERPRETACJĄ".

Sprawa trafiła do sądu. Według pozwu, sprostowanie miałoby się pojawić na planszy, a zarazem prowadzący "Wiadomości" miałby je odczytać "w czasie nie krótszym niż 30 sekund".

Jak mówił sędzia Marcin Polakowski w uzasadnieniu wyroku, pierwotnie żądane od TVP sprostowanie zaczynało się od słów: "W 'Wiadomościach' podaliśmy nieprawdziwą informację...", co przy braku podpisu pod tym tekstem Wałęsy mogło sugerować odbiorcy, że autorem sprostowania jest redaktor naczelny, a nie sam Wałęsa. Sędzia podkreślił, że istotą sprostowania jest nie wypowiedź redaktora naczelnego, lecz właśnie osoby, które dotyczy określona informacja. - Przerzuciło to odpowiedzialność na redaktora naczelnego, a nie jest to funkcją sprostowania - dodał.

Według sędziego, dokonana już w toku procesu zmiana tekstu sprostowania - na zwrot "W 'Wiadomościach' podano nieprawdziwą informację..." - i jego podpisanie, nie są prawnie skuteczne. Polakowski uznał, że nie można "naprawić" pierwotnego sprostowania, skoro Prawo prasowe stanowi, że trzeba je złożyć redaktorowi naczelnemu w terminie 21 dni od dnia publikacji materiału, którego ma dotyczyć sprostowanie.

"Powództwo jest niezasadne"

- To nie była tylko drobna zmiana językowa, lecz niedopuszczalna zmiana - dodał sędzia, podkreślając, że sprawy o sprostowanie mają "sformalizowaną procedurę".
- Dlatego powództwo jest niezasadne - oświadczył Polakowski.

Reprezentujący Wałęsę radca prawy Paweł Janc powiedział, że za tę wypowiedź Ziemca będzie się też toczył odrębny proces o ochronę dóbr osobistych Wałęsy wobec szefowej "Wiadomości" Marzeny Paczuskiej-Tętnik (sąd uznał, że nie mogła ona być pozwana o sprostowanie, gdyż nie jest redaktorem naczelnym w myśl Prawa prasowego - pierwotnie to ona była pozwana, a nie szef TAI).
Reprezentująca stronę pozwaną radca prawna Irmina Płowiec wyraziła satysfakcję z wyroku. Wnosiła ona o oddalenie pozwu, argumentując m.in., że sprostowanie jest "nierzeczowe i nie odnosi się do faktów".



http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... &_ticrsn=3

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


14 mar 2017, 21:19
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy
Magdalena Ogórek zaatakowana w kościele i po "Studio Polska".

Do dwóch niepokojących wydarzeń z udziałem Magdaleny Ogórek i jej rodziny doszło w sobotę i niedzielę 1 i 2 kwietnia. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, Ogórek została zaatakowana chwilę po zakończeniu programu „Studio Polska”, a następnie przez inna osobę następnego dnia w kościele na mszy świętej, gdzie poturbowano męża dziennikarki. Policja bada powiązanie obu ataków.

Jak mówi nam Magdalena Ogórek, faktycznie doszło do dwóch zdarzeń, podczas których w bezpośredni sposób osoby trzecie chciały naruszyć nietykalność cielesną byłej kandydatki SLD na prezydenta.
- Pierwsze wydarzenie miało miejsce już w trakcie a później chwilę po zakończeniu sobotniego programu „Studio Polska”. Jedna z pań na widowni bardzo agresywnie zwracała się w moim kierunku, następnie po nagraniu rzuciła się w moją stronę, wykrzykując groźby karalne. W porę zareagowała obsługa i udało się ją wyprowadzić, ale czekała później prawie godzinę pod siedzibą telewizji. Musiałam wychodzić tylnymi drzwiami - opowiada Ogórek.
Jak udało nam się ustalić, po tym incydencie wzmocniono ochronę w budynku Telewizji Polskiej oraz bezpośrednio przy prowadzeniu programu, na publiczność którego wstęp mają osoby postronne.

Atak w kościele. "Rodzice zamarli"
Do drugiego, znacznie poważniejszego incydentu doszło natomiast w niedzielę 2 kwietnia podczas porannej mszy dla dzieci w warszawskim sanktuarium św. Andrzeja Boboli.
- Chwilę spóźniliśmy się na mszę - relacjonuje Magdalena Ogórek.
- Przed drzwiami czekał na mnie, córkę i męża jakiś rosły mężczyzna, który nie chciał nas wpuścić. Szarpał mojego męża, ale niezrażeni tym weszliśmy do kościoła z innej strony. Niestety podczas kazania okazało się, że ten człowiek po prostu wtargnął do wnętrza, zaczął krzyczeć w moim kierunku i zatrzymał się pod samym ołtarzem. Obok było prawie 40 dzieci, on stał na wyciągnięcie ręki od nich z szaleństwem w oczach. Rodzice zamarli. Po chwili ten mężczyzna rzucił się na nas. Mąż po wszystkim skończył z otarciami, ale udało nam się przy interwencji innych wiernych, jezuitów i proboszcza bezpiecznie opuścić sanktuarium - relacjonuje dziennikarka.
Jak dodaje, policja natychmiast została wezwana na miejsce zajścia, ale zanim zdążyła przyjechać, mężczyzna uciekł.

Oba incydenty powiązane?
Sprawę bada policja.

Sprawę bada prokuratura na Mokotowie i jak przyznają śledczy, całe dochodzenie prowadzone jest z uwzględnieniem obu tych zajść, które mogły być ze sobą powiązane. Jak potwierdza oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II asp. sztab. Robert Koniuszy: „Przesłuchani zostali pierwsi świadkowie, złożone zostało zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa”.
- Nie dam się zastraszyć tymi atakami, w niedziele otrzymałam od współpracowników i przyjaciół ogromne wsparcie. Naprawdę niepokojący był jednak fakt, że wszystko obserwowała moja córka i inne dzieci w kościele - mówi WP Magdalena Ogórek.
Według naszych ustaleń, które potwierdził proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli, mężczyzna który wtargnął na teren świątyni i zakłócił przebieg mszy świętej, od dłuższego czasu obserwował miejsce ataku. Nie był jednak znany lokalnej społeczności.

Marcin Makowski
http://wiadomosci.wp.pl/magdalena-ogore ... 345954433a


Proszę bardzo: można dyskutować!
Kto pierwszy ?  :rolleyes:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


08 kwi 2017, 16:50
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA21 sie 2013, 22:12

 POSTY        418
Post Re: Polityka i politycy
@Kominiarz

Jeśli byłeś przy tym incydencie i widziałeś to na własne oczy, to może sam zrecenzuj to wydarzenie. Wtedy będziemy wiedzieli jak naprawdę było.

____________________________________
Jedynie prawda jest ciekawa.


08 kwi 2017, 19:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Polityka i politycy
kominiarz                    



Proszę bardzo: można dyskutować!
Kto pierwszy ?  :rolleyes:

gyokuro                    



@Kominiarz
Jeśli byłeś przy tym incydencie i widziałeś to na własne oczy, to może sam zrecenzuj to wydarzenie. Wtedy będziemy wiedzieli jak naprawdę było.

To może ja będę drugi.
Żeby dyskutować o polityce przede wszystkim trzeba się na niej znać. Tak samo jak z każdą inną dziedziną: muzyką, filmem, sportem. A żeby się znać trzeba się interesować. Co do polityki to już dawno odpowiadałem (nie tylko tutaj) oponentom twierdzącym, że polityka to sprawa wyłącznie polityków: nieprawda! Nie ma "niepolityki" - wszystko jest polityką! Jeśli ktoś nie wierzy niech się zastanowi nad sensem tych słów Tomasza Manna.
Działania polityków mają bezpośredni wpływ na nasze życie.

A że "polityka" nie jest dla wszystkich, bo to szambo, w którym porządni ludzie nie chcą się nurzać, to inna sprawa. W polityce takie wartości jak rzetelność, uczciwość czy w końcu to co powinno być najważniejsze czyli prawda, są na szarym końcu. Dlatego wypowiadając się na sprawy bieżące trzeba wiedzę czerpać  z wielu źródeł i odsiewać ziarno od plew. W miarę swoich indywidualnych możliwości intelektualnych. Przecież "każdy głupi swój rozum ma" :D

A co do prawdy - nie tylko w polityce, ale i w życiu - prawda jest bardzo nielubiana przez człowieka.
Bo prawda jest jak d*** - każdy ma swoją...

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


09 kwi 2017, 09:24
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA21 sie 2013, 22:12

 POSTY        418
Post Re: Polityka i politycy
Nieraz było, że dziennikarzyny opisywały jakieś zdarzenia niezgodnie z prawdą, przeinaczając je na swoje własne potrzeby albo na potrzeby polityków. Parę przypadków widziałam osobiście, że były przez dziennikarzy opisane inaczej niż faktyczne zdarzenia.
Mnie chodziło o to, aby wskazać JAK NAPRAWDĘ BYŁO, przez naocznego świadka, nie będącego dziennikarzem.

____________________________________
Jedynie prawda jest ciekawa.


09 kwi 2017, 09:31
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy
gyokuro                    



Nieraz było, że dziennikarzyny opisywały jakieś zdarzenia niezgodnie z prawdą, przeinaczając je na swoje własne potrzeby albo na potrzeby polityków.
Parę przypadków widziałam osobiście, że były przez dziennikarzy opisane inaczej niż faktyczne zdarzenia.
Mnie chodziło o to, aby wskazać JAK NAPRAWDĘ BYŁO, przez naocznego świadka, nie będącego dziennikarzem.


JAK NAPRAWDĘ BYŁO według naocznego świadka?


Sławomir W. syn b. prezydenta Lecha W. ukradł świeczkę zapachową?

Kolejne kłopoty Wałęsów.
Syn byłego prezydenta oskarżony o kradzież świeczki zapachowej.


Obrazek

45-letni syn byłego prezydenta, Sławomir Wałęsa został oskarżony o kradzież świeczki zapachowej. Do winy jednak się nie przyznaje.
Do incydentu miało dojść w jednym z toruńskich supermarketów w minioną niedzielę.
Około godz. 19.30 ochrona sklepu wezwała policję w sprawie kradzieży.
- Potwierdzam, że zatrzymany przez ochronę to Sławomir W.

- powiedziała w rozmowie z tabloidem podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Syn byłego prezydenta przekonuje, że to nieporozumienie. Mieszka około 100 metrów od sklepu.
Świeczkę znalezioną w kieszeni miał kupić dwa dni wcześniej.

Wersja Wałęsy
- Do sklepu poszedłem po piwo. Zostałem zatrzymany przez ochroniarza i zaprowadzony do kantorka. Tam chciał mnie przeszukać.
Powiedziałem, że to może zrobić tylko policja, więc wezwał patrol - tłumaczy.
Sławomir Wałęsa dodaje, że wszystko musi być zarejestrowane na monitoringu.

Syn Wałęsy Sławomir.
Urodzony w 1972 roku Sławomir Wałęsa to drugi z ósemki dzieci byłego prezydenta.
Najbardziej z potomstwa fizycznie przypomina ojca.
Od wielu lat walczy z nałogiem alkoholowym.

Komentarze:

Kto przez dwa dni nosi w kieszeni świeczkę ręka do góry.
jan_maria


Włęsa patrze na Ciebie i zal mi jest Ciebie , Nie udało sie wam wychować dzieci bo za daleko patrzyliście z żoną
a pod własnym nosem nie widzieliście co wyprawiają wasze gawrony i na kogo wyrosną. Pochłonęła was polityka,
zenada

Gdyby Bolek się chociaż przyznał do tego, że zdradził i nie wygadywał głupot, że co tydzien wygrywa w Lotto.
Teraz ubecy z Platformy i służb przejmują pałeczkę
Darek

Ten mariaż p.Walesy z Maryja królową Polski w klapie chyba mu najwyrażniej nie służy. Co chwila jakieś wypadki, przestępstwa itp.
Wojciech

Ta rodzina powinna mieć kuratora!
straszne

ale tata też, w czasie, kiedy był kawalerem coś miał dużo za uszami w swej rodzimej miejscowości....
wowka

Bolek, jak widać taki sam marny z ciebie ojciec jak i prezydent.... Jak to się nazywało? ,,Pomroczność jasna"?
Adam

To geny, tylko lata, tysiące lat mogą je zmienić. Małpa zeszła z drzewa po tysiącu lat.
Tk

Idzie w zaparte. To rodzinne
ciekawski

trzeba było iść puścić totolotka a nie na piwko
nnn

Genetyka jest nauką absolutnie wiarygodną !
anT

A Bolesław jutro powie że to Kaczyński jego synowi podrzucił tę świeczkę do kieszeni hahahh
EW

No tak... Panu Bogu świeczkę, a Sławkowi browarek ...
n.

Żona dała tylko na świeczkę więc kupił piwo a świeczkę ukradł.
roman

Patologia zawsze na wierzch wypłynie.
Zenek.M

Ta POmroczność jasna to bardzo zaraźliwe??;]
recall

KUŃ ROMAN GO BĘDZIE BRONIŁ W SADZIE I SKAKAŁ HOP, HOP, HOP
ZEW

Judasze! Tacy wszyscy jesteście uczciwi? Niech pierwszy rzuci świeczką zapachową z PoloMarket. : )
wertuqq

"Od wielu lat walczy z nałogiem alkoholowym", "Do sklepu poszedłem po piwo"
Walczy z nałogiem jak bolek z komuną
wojtuś.



http://wiadomosci.wp.pl/kolejne-klopoty ... 505140353a

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 27 kwi 2017, 21:35 przez kominiarz, łącznie edytowano 3 razy



27 kwi 2017, 21:31
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy
Człowiek, który twierdzi, że jeszcze trochę a Kaczynski bendzie wykączony:

Załącznik:
jeszcze troche a on bendzie wykączony.jpg


A tymczasem sam ma kłopoty...



Syna Noblisty rozebrali do slipek.

Syn Lecha Wałęsy znów zatrzymany.


Obrazek

Syn byłego prezydenta Lecha Wałęsy został ponownie zatrzymany przez ochronę sklepu w Toruniu.
Wezwano policję, która kazała mu się rozebrać.
- Będę walczył o odszkodowanie - zapowiada Sławomir Wałęsa.

Syn byłego prezydenta po raz pierwszy został zatrzymany przez ochronę jednego z marketów w Toruniu w niedzielę - wynika z relacji "Super Expressu". Wezwano policję. Sławomir Wałęsa został przeszukany. W kieszeni znaleziono u niego świeczkę zapachową. Został oskarżony o jej kradzież. Syn byłego prezydenta przekonywał, że to nieporozumienie. Tłumaczył, że mieszka około 100 metrów od sklepu. Świeczkę znalezioną w kieszeni miał kupić dwa dni wcześniej.
- Do sklepu poszedłem po piwo. Zostałem zatrzymany przez ochroniarza i zaprowadzony do kantorka. Tam chciał mnie przeszukać. Powiedziałem, że to może zrobić tylko policja, więc wezwał patrol - tłumaczył "Super Expressowi".


Dzień później sytuacja się powtórzyła.
Mężczyznę znów zatrzymała ochrona i oskarżyła o kradzież. Wezwano policję.
- Przyjechała policja, zostałem rozebrany do slipek. Policjanci zaglądali mi nawet do skarpetek. To się w głowie nie mieści. Potraktowano mnie jak ostatniego menela - opowiada "SE" Wałęsa.

Rzeczniczka toruńskiej policji potwierdziła informację o zatrzymaniu syna Lecha Wałęsy. Dodała, że przy mężczyźnie nic nie znaleziono. Sprawa dwóch oskarżeń o kradzieże jest wyjaśniana. Policjanci mają m.in. analizować zapis z monitoringu w sklepie.

- To, co mnie spotyka, może spotkać każdego.
Ja co prawda wyglądam jak menel, ale nie jestem złodziejem.
Piję, tak jak zawsz
e

- powiedział "SE" syn Lecha Wałęsy, który od lat ma problemy z alkoholem.
Zapowiedział też, że będzie walczył o swoje dobre imię i odszkodowanie.

http://wiadomosci.wp.pl/syn-lecha-wales ... 241984129a


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


28 kwi 2017, 12:52
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy
Frasyniuk i Mazguła pod rękę!
Ludziom Solidarności wstyd.


http://vod.gazetapolska.pl/15923-frasyn ... osci-wstyd




Frasyniuk, łańcuchy, Mazguła i "zakonnica".
Zobacz, jak wyglądała pikieta Obywateli RP.


Obrazek

Obywatele RP postanowili zablokować wczorajszy marsz pamięci katastrofy smoleńskiej. Ustawili się na trasie przemarszu na wysokości kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Reporter wPolityce.pl był w tłumie „obrońców demokracji” i uchwycił kilka ciekawych momentów i postaci.
Jedną z głównych gwiazd pikiety był oczywiście Władysław Frasyniuk. Legendarny opozycjonista z czasów PRL został wyprowadzony z pikiety przez policję. Zanim do tego doszło, Frasyniuk usiadł na ziemi z białą różą w ręku.
Obok Władysława Frasyniuka pikietował też inny celebryta, który również miał swoją rolę w PRL, tyle że po drugiej stronie barykady. Mowa tu o pułkowniku Adamie Mazgule, byłym żołnierzu Ludowego Wojska Polskiego, chwalonym w stanie wojennym za odpowiednią postawę.

Obrazek

Pikiecie Obywateli RP przewodził Paweł Kasprzak, którzy przez megafon zachęcał uczestników do oporu przeciwko działaniom policji. Apelował też, by nie nazywać policjantów zomowcami. Przekonywał, że do usunięcia protestujących z trasy marszu zmusza ich obecna władza.

Obrazek

Nie zabrakło też takich osobistości jak pewna „zakonnica”, która wystąpiła na pikiecie Obywateli RP z przypinką partii Zieloni.

Obrazek

Obywatele RP, uzbrojeni w białe róże, nie zastosowali się do poleceń policji i nie zeszli z trasy przemarszu.
Owinęli się metalowymi łańcuchami i usiedli na ziemi.
https://youtu.be/Vj_uGeK3jcs

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Policja była jednak przygotowana do akcji przeciwko owiniętym łańcuchami „obrońcom demokracji”.

Obrazek

Po kilkukrotnym odczytaniu polecenia do rozejścia się, policja przystąpiła do akcji.
Rozpoczęto wynoszenie protestujących z trasy przemarszu.
Uczestnicy pikiety zostali przeniesieni za kordon policji.

Obrazek

Obrazek

https://youtu.be/GEZqSbX0-Qc
https://youtu.be/9vuqoIr2dcE
https://youtu.be/6e0cFvldee8



http://wpolityce.pl/polityka/343834-tyl ... ia-i-wideo



Ебать ПиС?
Załącznik:
Фpаcынюк.jpg

Przypinka Władysława F.

Cyrylicą?
Ruskie nazwisko to i ruski napis...



Kiedy cieszymy się jak dziecko, że coś się udało


Załącznik:
Męczeństwo Władka - Kiedy cieszymy się jak dziecko, że coś się udało.jpg

Męczeństwo Władysława F.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


13 cze 2017, 20:36
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka i politycy
Kosiniak-Kamysz liderem sondażu,
ekonomista PO dzieli przez zero
– nie ma kim robić!


Obrazek

W kultowej już „Nocnej zmianie” każdy widz odnajdzie swoje ulubione fragmenty. Moim ulubionym fragmentem jest wybór Pawlaka na premiera III RP. Trwało to wszystko parę sekund i chociaż sam Waldek na początku się krygował i wspominał coś o „gangsterskim numerze”, to jego zbędne rozterki kończą się odwołaniem rządu Premiera Olszewskiego i powołaniem rządu Pawlaka. Kim był Waldek Pawlak w tamtym czasie? No właśnie chodzi o to, że absolutnie nikim. Do kanonu politycznej komedii przeszły jego wystraszone miny, kompletne pogubienie i brak choćby minimalnego obycia. Dlaczego w takim razie został premierem? Paliło się teczki pod Wałęsą i wieloma innym fałszywi legendami „Solidarności”. Potrzebny był ktoś, kto nie wzbudza większych emocji i będzie miał wystarczające poparcie w sejmie.

Dokładnie takie i jeszcze bardziej żenujące biznesy polityczne robiono na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Wówczas było to możliwe, wystarczyło odpowiednio skadrować dowolną lebiegę, a jeśli nawet i to się nie udawało, jak w przypadku Pawlaka, to setka autorytetów wyjaśniała Polakom, że mamy do czynienia z genialnym politykiem – polskim Churchillem. Mieliśmy wówczas dwie telewizje i obie prowadzone przez agentów SB, mieliśmy praktycznie jedną michnikowego szmatławca, również naszpikowaną kapusiami bezpieki i nie mieliśmy Internetu. Polityka robiło się łatwo, lekko i przyjemnie, nikt specjalnie nie szukał osobników charyzmatycznych, liderów opinii i tak dalej. Za znak firmowi III RP lat dziewięćdziesiątych uznać trzeba towarzyszy z PZPR, którzy przebrali się z drelichów w garnitury i zostali przeszkoleni, żeby światowo się prezentować przed kamerami. Takim sposobem prosty towarzysz Kwaśniewski został Kennedym z PRL-u i musiał wygrać z wybory z Wałęsą, któremu do dziś nikt słomy z butów nie wyjął.

Tamte stare czasy już nie wrócą, żyjemy w zupełnie nowej rzeczywistości tu i teraz nie da się z kapelusza wyciągnąć Pawlaka i wygrać wybory przy pomocy dwóch obstawionych telewizji, wspieranych przez jedną gazetę. Wszelkie powroty do polityki kończą się blamażem, tak było z Wałęsą, Kwaśniewskim i tak jest w tej chwili z Frasyniukiem. Mało tego! Z drugiej strony nowe twarze zaliczyły jeszcze większy upadek. Lider Nowoczesnej partii stał się pośmiewiskiem, były lider KOD został symbolem przekrętów i obciachu. Teoretycznie udał się ruch zwany Kukiz’15, ale widać, że i to się sypie, a w żadnym razie nie da się z tej zbieraniny ulepić partii rządzącej. Cóż pozostaje? Bogu dziękować nic i jeszcze raz nic, przy tym każdego dnia członkowie totalnej opozycji dostarczają Polakom rozrywki, kolejnymi pomysłami na przejęcie władzy.

Najzabawniejsza na świecie sondażownia IBRIS ogłosiła właśnie, że Polacy najbardziej ufają Kosiniakowi-Kamyszowi, czyli współczesnemu Waldkowi Pawlakowi, ze wszystkimi podobieństwami.

W tym samym czasie główny ekonomista PO przedstawia się jako kompletny ignorant, którego przerosła wiedza z 3 klasy szkoły podstawowej i podaje procent biedy z sufitu, podzielone przez zero.

III RP na gwałt potrzebuje kogokolwiek, kto nie byłby chodzącą żenadą, ale nikt taki się nie zgłasza. Jest to efekt negatywnej selekcji. Zarzucano Kaczyńskiemu, że wykosił ze swojego otoczenia wszystkich zdolniejszych od siebie. Bzdura, po pierwsze nie ma w Polsce zdolniejszego polityka od Kaczyńskiego, po drugie Kaczyński wyczyścił szeregi z „Pawlaków”, a zostawił wojowników i dzięki temu wygrał.

Czystki przeprowadził Tusk i Komorowski, wyciął wszystkich mądrzejszych od siebie i tak się narodziły gwiazdy formatu:
Kopacz, Szczerba, Gajewska, Nitras, ale także Petru i te wszystkie jego myszki agresorki.


Odkąd światem rządzi Internet nie ma cienia szansy, aby z dnia na dzień zbudować polityka, który porwie tłumy. Niektórzy pocieszają się Macronem, ale mówimy o polskiej rzeczywistości, u nas Macronem jest Petru i jak skończył wszyscy wiedzą. Konieczność powołania nowej grupy zdolnej odzyskać władzę jest więcej niż oczywista i takie próby muszą być podjęte, ale kandydatów na nowego Waldka Pawlaka trzeba będzie na innej planecie poszukać.

Nie ma kim robić!


Autor artykułu: Matka Kurka

http://kontrowersje.net/kosiniak_kamysz ... a_kim_robi

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 28 cze 2017, 21:54 przez Badman, łącznie edytowano 2 razy



28 cze 2017, 21:52
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka i politycy

Nasz(a) był(a) pan(i) poseł

Załącznik:
Nasz(a) był(a) pan(i) poseł.jpg


Brytyjska podróbka Anki Grodzkiej

Załącznik:
Brytyjska podróbka Anki Grodzkiej.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


29 cze 2017, 21:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron