Teraz jest 06 wrz 2025, 13:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1196 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78 ... 86  Następna strona
Kto głosował na PO 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
Załącznik:
Oddajcie koryto!.jpg



Bez słów


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


10 paź 2016, 07:46
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Kto głosował na PO
Hanna Gronkiewicz-Waltz prześwietli Hannę Gronkiewicz-Waltz

„L’ordre regne a Varsovie”, porządek znowu panuje w Warszawie, czyli szczyt bezczelności osiągnięty. Pani prezydent będzie dogłębnie wyjaśniać aferę, której pieczołowicie patronowała.

„Te osoby, które chcą mojej dymisji nie chcą wyjaśnienia tej sprawy” dramatyzowała osobiście Hanna Gronkiewicz –Waltz na konferencji prasowej zorganizowanej przez hersztów Platformy ku jej czci.
To naprawdę wzruszające, pani prezydent Bufetowa, nie miała zielonego pojęcia na jakich warunkach sprzedano działkę pod Pałacem Kultury. Transakcja ta elektryzowała i poruszała, ze względu na wyjątkowe miejsce i cenę wiele osób, ale nie szefową Ratusza. Co ją, tam  jakaś działka w centrum Warszawy może obchodzić. Taki drobiazg za 160 mln… Nie miała też pojęcia, że w Warszawie działają czyściciele kamienic, zmuszający ludzi w bezwzględny sposób do opuszczenia swoich mieszkań. Bo skąd mogła wiedzieć, gdy gorliwie zajmowała się tak ważnymi rzeczami jak usuwanie palących się jeszcze zniczy z Krakowskiego Przedmieścia, a przede wszystkim pochłaniał ją całodobowy alert czy nikt nie chce postawić pomnika Lecha Kaczyńskiego czy Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Tutaj to wręcz spalała się w działaniu.
Na szczęście teraz pani prezydent Warszawy ruszy dziarsko do akcji. Jak ona zacznie to wszystko wyjaśniać, to sam sierżant Miziak się nie umywa.
„Dopieroż Miziak dał wszystkim lekcję
Jak przeprowadza się takie akcje:
Zarządził sekcję i introspekcję,
Dokumentację i ekshumację."
Generalnie to trzeba współczuć pani prezydent Bufetowej, że musi sprzątać taką stajnie Augiasza. Ale ona się nie poddaje. Powyrzucała tych nieudaczników swoich zastępców i parę osób z niższych stanowisk. Ostra babka. Nie patyczkuje się. Winni muszą być. Wiceprezydent Wojciechowski zupełnie nie potrafił się zachować. „Jeśli odwołuje się mnie w kontekście afery reprywatyzacyjnej, to to jest po prostu podłość!”, oświadczył i jeszcze utrudniał, bo nie chciał się sam podać do dymisji i trzeba było wymyślać na poczekaniu, za co go wywalamy. Postawiono na konkretne zarzuty, czyli na brak efektów w inwestycjach. Widać za mało słupków wbito w chodniki.
Drugi zastępca, wiceprezydent Jarosław Jóźwiak zachował się elegancko, podał się do dymisji i po dżentelmeńsku złodziejską reprywatyzację jakby wziął na siebie. W zawoalowany sposób przyznał się do wszystkiego. „Muszę to przyznać, jestem pracoholikiem zakochanym w swojej pracy, pracy w której na co dzień zmienialiśmy rzeczywistość wokół nas”. To prawda zmieniali rzeczywistość pełną parą. Wyrzucano na bruk kogo się dało, pod osłoną mafii prawniczej.
Na szczęście wszystko się dobrze skończyło.  Platforma utrzyma władzę, pani prezydent nie poniesie większych konsekwencji, a ci co zyskali nie stracą. Co więcej zyska Warszawa. Nowego wiceprezydenta mianowanego przez Grzegorza Schetynę, reklamowano tym, że jest spoza Warszawy. No co za walor niebywały.
Heca reprywatyzacyjna wywołana przez „Miasto jest nasze”, w zasadzie pomogła pani prezydent utrzymać fotel. Bomba reprywatyzacyjna, która powinna wysadzić Ratusz w powietrze została najwyraźniej rozbrojona. To że wszyscy widzą karnawał grandy, okradzenie wielu osób w biały dzień, a co gorsze brutalnie pozbawianie mieszkań, to nie takie ważne. Aferzyści w III RP mają się dobrze, bo działają w imieniu układu, który w razie czego chroni ich niezwykle skutecznie. Cała ta akcja miała zatrzymać wprowadzenie komisarza w Warszawie, który byłby z PiS.
Najważniejsze jest to, żeby ci, którzy zawłaszczyli nieruchomości, w tym rodzina pani prezydent, niczego nie stracili. I nie stracą. Zelektryzowała wszystkich wiadomość, że pracowniczka Ministerstwa Sprawiedliwości na prywatyzacji w ciągu pięciu lat zarobiła 38 mln. Okrągła sumka. No i co tej pani można zrobić? Ano nic! Można sprawdzić jej oświadczenia majątkowe i pogrozić palcem. Ta pani jest prawnikiem, więc co, w sądzie ją skażą? Wolne żarty.
Jej brat, adwokat przejął w Warszawie 50 nieruchomości na podstawie roszczeń.  
Przejął to przejął, kto by się tym przejmował. Ciekawe ile wpłynęło na jego konto?
Jedno co może dziwić, to w przypadku tak ewidentnej afery, kompletna bezradność państwa. Mamy CBA, mamy ABW i Straż Pożarną, a przecież widać gołym okiem, że nikomu nic się nie stanie. Co prawda Hanna Gronkiewicz – Waltz otrzymała bolesny cios i przestał być przewodniczącą PO na Mazowszu czyli poniosła odpowiedzialność polityczną. Ale też bez przesady, wiceprzewodniczącą PO została.
Wypowiedź Henryka Kowalczyka ministra - członka Rady Ministrów: „Nikt wobec prezydent Warszawy nie będzie stosował „rozwiązań siłowych”. Ale dymisja byłaby wyjściem najlepszym”.
A ponieważ pani prezydent o dymisji ani myśli czyli dobrze jest jak jest, bo co my możemy.
Trzeba podkreślić, że ta akcja reprywatyzacyjna to nie jest jakaś amatorszczyzna, tylko jeden z elementów wydzierania Polakom ich mienia, dlatego parasol nad nią roztoczony na pewno jest niezwykle solidny.

http://www.stefczyk.info/blogi/omnibus- ... 7957480416

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


16 paź 2016, 06:37
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kto głosował na PO
Pokaż lemingom mema


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


31 paź 2016, 22:01
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Kto głosował na PO
Kwaśniewski dobija Platformę. Potwierdza – była umowa caracale za mistrale

Aleksander Kwaśniewski potwierdził doniesienia francuskich mediów. Przyznał, że faktycznie zakup przez Polskę caracali miał zrekompensować Francuzom finansowe skutki związane z zerwaniem kontraktu na sprzedaż Rosji okrętów desantowych Mistral. – Wtedy było gentlemen’s agreement w Unii Europejskiej i w NATO, że (…) nadchodzące kontrakty na sprzęt wojskowy będziemy rozpatrywać z pewną większą sympatią dla oferty francuskiej, żeby oczywiście jakby spłacić (…) zadośćuczynić niesprzedane mistrale – powiedział były prezydent.


Francuskie media od pewnego czasu wprost podają, że przetarg na caracale dla polskiej armii miał być swojego rodzaju rekompensatą za to, że Francja nie sprzeda Rosji okrętów Mistral. – Gdyby się okazało, że był to rodzaj transakcji wiązanej, to dla Platformy Obywatelskiej byłby to bardzo poważny problem. Oznaczałoby to, mówiąc kolokwialnie, ustawienie przetargu pod konkretnego oferenta, a to jest przestępstwo – oceniał w rozmowie z portalem niezalezna.pl Michał Dworczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Teraz doniesienia francuskich mediów potwierdza Aleksander Kwaśniewski.
Otóż proszę pamiętać, że z dużym udziałem Polski, z dużym udziałem Polski zmusiliśmy Francuzów do odstąpienia od jednego z najbardziej dobrych kontraktów dla nich, mianowicie sprzedaży okrętów Mistral dla Rosji w związku z agresją na Ukrainę
– mówił w Radiu Zet.

Były prezydent przyznał, że caracale „w jakimś sensie” miały Francuzom odstąpienie od umowy z Rosją zrekompensować. – (…) bo wtedy było gentlemen’s agreement (porozumienie dżentelmeńskie – przyp. red.) w Unii Europejskiej i w NATO, że w związku z tym, nadchodzące kontrakty na sprzęt wojskowy będziemy rozpatrywać z pewną większą sympatią dla oferty francuskiej, żeby oczywiście jakby spłacić (…) zadośćuczynić niesprzedane mistrale – powiedział z rozbrajającą szczerością Kwaśniewski.
I to w polityce jest bardzo typowe. To jest w polityce, to jest właśnie dobra polityka. Jeżeli mówimy no dobra, musicie odstąpić od czegoś, co wam jest na rękę, ale generalnie źle służy nam wszystkim, no ale my to jednak jakoś zadośćuczynimy
– dodał.

http://niezalezna.pl/87715-kwasniewski- ... a-mistrale

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Panika w Warszawie! Wiceprezydent Pahl atakuje komisję weryfikacyjną cytatami z „michnikowego szmatławca”: „Inkwizycja, palenie na stosie!”

Obrazek

Ależ oni się boją! W warszawskim ratuszu pomysł powołania komisji weryfikacyjnej spowodował prawdziwą panikę. Wiceprezydent Warszawy Witold Pahl ostro zaatakował pomysły Prawa i Sprawiedliwości, a przyszłe prace komisji nazwał inkwizycją oraz paleniem na stosie przeciwników politycznych. Słowo w słowo jak w dzisiejszym artykule w „michnikowemu szmatławcowi”.

Czy cierpiąca na kłopoty finansowe redakcja z Czerskiej dorabia na pisaniu przemówień warszawskim urzędnikom? Wiele na to wskazuje. Dziś na konferencji prasowej, wiceprezydent stolicy Witold Pahl niemal cytował całe zdania z „michnikowego szmatławca”, która komisję weryfikacyjną nazwała „inkwizycją warszawską”.
Wczorajsza informacja utworzeniu organu, który miałby zajmować się reprywatyzacją, w zgodnej opinii dużej części mediów i autorytetów, jest niczym innym jak swego rodzaju nadsądem ludowym, inkwizycją, która pod pretekstem wymierzania ludowej sprawiedliwości, ma tak naprawę dokonać spalenia na stosie przeciwników politycznych obecnie rządzącej grupy.
– histeryzował Witold Pahl w odpowiedzi na pomysł powołania komisji reprywatyzacyjnej.
Dlaczego nadzorca Warszawy z ramienia Grzegorza Schetyny, który miał rzekomo wyjaśnić aferę reprywatyzacyjną w warszawskim samorządzie oraz uporządkować bałagan panujący w ratuszu, tak boi się prac komisji? Wszystko wskazuje na to, że ustalenia komisji weryfikacyjnej ujawniłyby szokujące fakty oraz powiązania polityczne oszustów z ludźmi Platformy Obywatelskiej w Warszawie.
Tymczasem powinno być odwrotnie! To właśnie Wiktorowi Pahlowi oraz Hannie Gronkiewicz-Waltz powinno zależeć na gruntownym wyjaśnieniu afery. Tak przynajmniej oficjalnie zapewniają. Najwyraźniej jednak wolta „michnikowego szmatławca”, która nagle zmieniła front i zaatakowała pomysł powstania komisji weryfikacyjnej, dodała skrzydeł włodarzom Warszawy. Stąd ostre słowa pod adresem pomysłodawców komisji.
Witold Pahl nie ma sobie jednak nic do zarzucenia. Więcej! Chwali się pozorowanymi działaniami ratusza.
Jesteśmy skuteczni i zdeterminowani,(…) wykonaliśmy wszystkie złożone obietnice. Rozwiązaliśmy Biuro Gospodarki Nieruchomościami i inne biura które bezpośrednio zajmowały się sprawami dekretowymi, wprowadziliśmy też nowe osoby o wysokich kompetencjach. Wstrzymaliśmy reprywatyzację (…), składamy do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
– Pahl wymieniał spóźnione o całe lata działania ratusza.
„Przekaz dnia”, który popłynął dziś z łamów „Wyborczej” do polityków warszawskiego ratusza oraz opozycji, to najlepszy dowód na to, że komisja weryfikacyjna powinna powstać jak najszybciej. Ten pomysł wywołuje bowiem popłoch i panikę w szeregach polityków Platformy Obywatelskiej. Tak bardzo boją się prawdy?

http://wpolityce.pl/polityka/312409-pan ... -na-stosie

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Nieoczekiwany zwrot w aferze reprywatyzacyjnej. Rodzinę Pahla reprezentował... brat Marzeny K.!

W ostatnim czasie w sprawie afery reprywatyzacyjnej nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Dziennikarze "Super Expressu" dowiedzieli się, że interesy rodziny wiceprezydenta stolicy Witolda Pahla reprezentował mec. Nowaczyk - prywatnie brat zatrzymanej przez CBA Marzeny K. Doprowadził on do reprywatyzacji aż 50 adresów w stolicy.


"Super Express" informuje, że rodzina Witolda Pahla pozbyła się ze swojego nazwiska litery "h", dlatego mec. Nowaczyk był reprezentantem rodziny "Palów". Gazeta podkreśla, że ma dokument, który świadczy, że mec. Nowaczyk był pełnomocnikiem kuzynów wiceprezydenta stolicy w postępowaniu zwrotowym przed prezydentem stolicy.
Więc nie była to wiedza tajemna, wręcz przeciwnie – urzędnicy ratusza wiedzieli o tym doskonale, a pisma są podpisywane "z upoważnienia prezydent", więc przez osoby darzone przez Hannę Gronkiewicz-Waltz zaufaniem

-czytamy w dzienniku.

Ratusz z kolei twierdzi, że z dokumentacji wynika, iż sprawami zajmują się "pełnomocnicy", a nie właśnie mec. Nowaczyk
Swoje interesy, kancelarię prawną i biuro handlowe, prowadzone w Gorzowie Wielkopolskim, nazwał „Dobrolin". Tak się nazywała fabryka w Warszawie, prowadzona przez ... rodzinę Pahlów/Palów, która produkowała popularną w międzywojniu wśród warszawiaków pastę do butów. Fabryka została po wojnie znacjonalizowana, teraz to osiedle. Rodzina ma roszczenia do innych nieruchomości

– informuje "Super Express".

Przypomnijmy, że  Centralne Biuro antykorupcyjne zatrzymało Marzenę K. – byłą urzędniczkę Ministerstwa Sprawiedliwości, która z tytułu odszkodowań reprywatyzacyjnych w Warszawie dostała już ponad 38 mln zł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura we Wrocławiu. Marzena K., usłyszała w prokuraturze cztery zarzuty, m.in. zatajenie informacji w oświadczeniach majątkowych.

http://niezalezna.pl/87925-nieoczekiwan ... -marzeny-k

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


06 lis 2016, 06:50
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kto głosował na PO
Nowe śledztwo ws. spalenia budki przed ambasadą Rosji

Obrazek

Czy Bartłomiej Sienkiewicz - w 2013 r. był szefem MSW - podżegał do podpalenia budki?


Incydent odbił się szerokim echem, a doszło do niego 11 listopada 2013 r. w Warszawie, podczas Marszu Niepodległości. W efekcie starć z policją na teren ambasady wrzucono petardy, spłonęła budka strażnicza dla chroniących obiekt policjantów. Warszawska prokuratura nie znalazła podpalaczy ani ewentualnego podżegacza. Nowe śledztwo dotyczące głośnych wydarzeń prowadzi Prokuratura Okręgowa w Suwałkach - ustaliła "Rzeczpospolita". Wszystkie okoliczności zdarzenia poleciła wyjaśnić Prokuratura Krajowa.
- Postępowanie toczy się w dwóch wątkach, na razie nikomu nie postawiliśmy zarzutów - mówi Anna Kolesińska-Soroka, pełniąca funkcję zastępcy prokuratora okręgowego w Suwałkach.

Pierwszy wątek nowego śledztwa dotyczy samego podpalenia i ma na celu ustalenie jego sprawców, a dodatkowo tego, czy wywołanie ognia naraziło zdrowie i życie uczestników marszu (wcześniej stołeczna prokuratura śledztwo o podpalenie umorzyła z powodu niewykrycia sprawców).

Nie mniej ciekawy jest drugi wątek, w którym śledczy zbadają, czy Bartłomiej Sienkiewicz - w 2013 r. był szefem MSW - mógł podżegać do podpalenia budki.
Ta sugestia, która już wcześniej wywoływała emocje, pojawiła się w 2015 r., gdy tygodnik "Do Rzeczy" w artykule "Czy były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz kazał podpalić budkę przed ambasadą? Rosji?" ujawnił rozmowę byłej wicepremier i minister infrastruktury Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem.

W rozmowie nagranej w restauracji Sowa & Przyjaciele miała paść sugestia, jakoby Sienkiewicz zlecił policjantom spalenie budki. CBA podważało wówczas autentyczność rozmowy, szef CBA twierdził, że niczego takiego nie mówił, a Bartłomiej Sienkiewicz publicznie stwierdził, że to "bzdura i absurd". - Niedługo się dowiem, że czarną wołgą porywam dzieci albo wywołałem wojnę rosyjsko-ukraińską - mówił wówczas szef MSW mediom.

Sugestie, jakie rzekomo miały paść w rozmowie, stołeczna prokuratura zbadała tylko w ramach postępowania sprawdzającego i uznała, że Sienkiewicz nie zlecał podpalenia. Teraz oba wątki w jednym śledztwie ma zweryfikować suwalska prokuratura.
- Chcemy zebrać pełen materiał dowodowy, który pozwoli na rzetelną ocenę - mówi prok. Kolesińska-Soroka.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1041267,tit ... omosc.html

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 10 lis 2016, 21:15 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



10 lis 2016, 21:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kto głosował na PO
Gabinet Cieni

Załącznik:
Gabinet Cieni wersja w kolorze.jpg


Załącznik:
Pomysł PO na paraliż państwa.jpg


Załącznik:
PiS dzieli, PO łączy.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


01 gru 2016, 23:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
kominiarz                    



Załącznik:
Gabinet Cieni.jpg


Zombie nie rzucają cienia,
a w gabinecie PO same osobliwości.



Obrazek

Grzegorz Schetyna kolejny raz uspokoił wszystkich swoich wrogów, przeciwników i politycznych konkurentów. Widowiska z tańcem cieni, które się dziś obyło, przy największych chęciach nie da się traktować poważnie. „Gabinet cieni” w wydaniu PO niby powstał, ale próżno go szukać na topach medialnych. Oglądałem tę stypę jednym okiem i najbardziej uderzyło mnie to, że nic mnie nie uderzyło. Dopiero później dowiedziałem się, że w ogóle padły jakieś nazwiska ministrów, których dla higieny ciała i ducha nie wymienię. Dość powiedzieć, że gabinet składa się z samych degustatorów carpaccio z żubra i miłośników ciepłej wody w kranie.

Moje złośliwości i kpiny są zrozumiałe, przecież życzę całej PO jak najgorzej i każdego dnia, na miarę swoich możliwości, robię wszystko, aby ta formacja zapadła się pod ziemię posypaną grubą warstwą wapna. Dziwne jest jednak to, że nie znalazł się jeden chętny, który wziąłby na siebie promocję tej nic nieznaczącej imprezy. Nie takie nędzne widowiska były pompowane do poziomu politycznych przełomów.
Pamiętacie te niesamowite pomysły na polityczne szopki? Nie?
A Tuska, który helikopterem wizytował rozkopane autostrady, też nie?
Jeśli rzeczywiście nie pamiętacie, to zazdroszczę wewnętrznego porządku i spokoju, mnie niestety wiele wspomnień do dziś spędza sen z powiek. Tak, czy inaczej, nie potrafię zrozumieć całkowitej obojętności po konwencji PO, w końcu są ludzie, którym powinno zależeć na wsparciu Schetyny. Z każdego średniaka można ulepić bożyszcze, dokładnie tak powstał Tusk, a przy Kijowskim Grzesiek wypada po stokroć poważniej i na pewno nie błaźni się tak, jak promowany Petru.

Pytam zatem – co jest?

Gdzie relacje na żywo, gdzie eksperci w studio, gdzie zawyżone statystyki frekwencji i sondaże na bieżąco?
Z byle draki zbudowanej przez 8 feministek, w TVN robiono serial na pół tygodnia. Polityczny projekt Schetyny, zapowiadany od paru dni, skończył jako jedna z kilkudziesięciu informacji i tyle wszystkiego. Skoro się dało z helikopterowych wygłupów Tuska zrobić perfekcyjne przygotowania do Euro 2012, a z KOD oddolny ruch społeczny, to tym bardziej da się wymodelować Schetynę na charyzmatycznego przywódcę, który zmiecie ciemnogród PiS. Mam rzecz jasna na myśli narzędzia i obróbkę, bo materiał wyjściowy we wszystkich przypadkach był taki sam, ale jakość nigdy nie była problem, zawsze nadrabiano ilością. Przez lata, przy pomocy tysiąckrotnego powtarzania, że król jest ubrany, klejono z niczego kolejnych „mężów stanu” i oni robili, co im zlecono. Tymczasem na widok Schetyny i prób pobudzenia PO do działania, nikt rękawów nie podwija i za robotę się nie bierze. Dlaczego, dlaczego, dlaczego?

Powód główny nazywa się „utrata władzy”, zupełnie inaczej się udaje głupiego, gdy dobrze za to płacą i jest o co walczyć. PO wypadła na kopach z lokalu „Sowa i Przyjaciele”, w którym przeżerała pieniądze Polaków i stawiała na kredyt swoim poplecznikom. Teraz siedzi w gospodzie kategorii B, je byle co i popija byle czym, w dodatku za wszystko musi sama zapłacić. Komu by się chciało w takich warunkach ruszyć tyłek i wylewać pot? Zawsze dostawali wszystko za darmo, wystarczyło, że po wszystkich odpustach chwalili swoich sponsorów krajowych i zagranicznych. Z takimi nawykami motywacji do pracy trzeba pod mikroskopem szukać. Przenieście chłopa do pałacowej kuchni, to z głodu nie umrze, ale zostawcie księżniczkę w chłopskiej zagrodzie, a po tygodniu padnie trupem, bo ani kury nie zabije, ani ziemniaka nie wykopie.

Najmniejszego zapału, żadnego widoku i wiary w sukces w szeregach PO nie ma.
Widzą to same szeregi i ślepi nie są niegdysiejsi przyjaciele. W takich środowiskach więzi i przyjaźnie kończą się wraz z kasą. TVN, GW i wszyscy „eksperci” patrząc na tę nędzę i wiedząc, że wypłaty już nie będzie, porzucają nadzieję i przewracają się leniwie na drugi bok. Za utratą władzy poszła utrata wiary w jej odzyskanie i brak umiejętności funkcjonowania na „wolnym rynku”. Wiele razy podkreślałem, że Kaczyński ze swoją partią przetrwał w opozycji dzięki niesamowitej motywacji, a przez lata wylewania pomyj, zahartował się na każdą polityczną okoliczność. Schetyna i resztki PO to zupełnie inna formacja polityczna, której odcięcie od koryta musi się skończyć zgonem, czego właśnie jesteśmy świadkami.

PO to partia zombie i siłą rzeczy żadnego cienia, tym bardziej gabinetu cieni, stworzyć nie może.

http://kontrowersje.net/zombie_nie_rzuc ... sobliwo_ci


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


02 gru 2016, 21:18
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kto głosował na PO

Oskarżany o zbrodnie stalinowskie brat Adama Michnika popiera KOD.

Internauci oburzeni


Obrazek

Brat redaktora naczelnego "michnikowego szmatławca", kapitan Ludowego Wojska Polskiego, oskarżany o zbrodnie stalinowskie, popiera KOD.

- Chcę wesprzeć działania Komitetu Obrony Demokracji! Trzeba działać! Tylko potrzeba robić więcej! Trzeba obalić w Polsce rządy PiS! Lycka till [Powodzenia]!
– powiedział reporterowi „Gazety Polskiej” Stefan Michnik.

Stefan Michnik, o 16 lat starszy przyrodni brat Adama, urodził się w 1929 roku w Drohobyczu. Jako prokurator pracę rozpoczął 27 marca 1951 r. w warszawskim sądzie wojskowym. Jak podaje niezalezna.pl, już dwa tygodnie później na dożywocie skazał żołnierza Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Stanisława Bronarskiego "Mirka". Wydał wyroki także na żołnierzy AK, NSZ i działaczy niepodległościowych.

W 2010 roku Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie, na wniosek śledczych IPN, wydał nakaz aresztowania Stefana Michnika. Na jego podstawie został wydany Europejski Nakaz Aresztowania. Sąd w szwedzkim Uppsali, gdzie mieszkał, odmówił wydania Stefana Michnika do Polski. Swoją decyzję argumentował faktem, iż czyny zarzucane Michnikowi, w świetle szwedzkiego prawa uległy przedawnieniu.

Reporter "Gazety Polskiej" w rozmowie ze Stefanem Michnikiem podał się za działacza KOD, który szuka wsparcia autorytetów. Dzięki temu Michnik zgodził się na dłuższa rozmowę.
- Popieram inicjatywę KOD-u. Doskonale rozumiem o co walczy. To co widzę, mi się nie podoba - powiedział "GP".


Jeżeli brat Michnika mówi, że nie podoba mu się co się dzieje w Polsce i wspiera #KOD to ja nie mam wątpliwosci, że trzeba wspierać rząd.
Chemiczny @Chemiczny



http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title, ... &_ticrsn=3

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 11 gru 2016, 22:02 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



11 gru 2016, 22:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
Komisja Amber Gold pokazuje może połowę tego, co się dzieje w sądach

Obrazek

W zasadzie w pełni zasłużyłem na swój marny los, bo nim sam się zetknąłem z „wymiarem sprawiedliwości” z bardzo dużym dystansem, a bywało, że z kpiną podchodziłem do opowieści ludzi, którzy przez sądy zostali zniszczeni. Nie inaczej potraktowano moje opisy potyczek z Jurkiem (już jesteśmy na Ty). Gdy pisałem, że to, co się dzieje na sali sądowej jest nieprawdopodobnym cyrkiem i w rolach clownów najczęściej występują składy sędziowskie, reakcja zawsze była ta sama - pusty, głupi śmiech i „frustracja”, którą mnie częstowano na każdym kroku. Nigdy nie zrozumie ten, kto nie widział i nie słyszał na własne oczy. Dzięki komisji śledczej w sprawie Amber Gold wszyscy mają niepowtarzalną okazję zweryfikować „wymiar sprawiedliwości” od środka.

Za nami kila przesłuchań, byli prokuratorzy, był kurator i para sędziów. Średnia wieku to 50+, a na przesłuchanie, co najmniej dwóch świadków przyszło z pełnomocnikami, adwokatami po prostu, żeby nie używać prawnego żargonu. Jednym z nich był kurator sądowy, obecnie ma zarzuty karne, drugim… sędzia Milewski. Tak, obywatelki i obywatele, to nie żart, sędzia w randze prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku przyszedł na posiedzenie komisji z adwokatem i to była słuszna decyzja, biorąc pod uwagę jaki poziom intelektualny i wiedzy prawnej reprezentował pan prezes. Jedno z pytań zadane prezesowi sądu przez członka komisji brzmiało, czym jest niezawisłość sędziowska. W pierwszej reakcji sędziego przytkało, za trzecim razem wydukał: „żeby nie ulegać naciskom”.

Adwokat sędziego nie odstawał poziomem.
Do kanonu kabaretu przejdzie podpowiedź mecenasa: „powiedz, że nie umiesz pisać sms-ów”.


Przytoczony dowcip nie jest jednak numerem jeden dotychczasowego dorobku komisji śledczej. Absolutnym hit to podpowiedź adwokata kuratora „uchyl się” i jego natychmiastowa reakcja „uchylam się”. 100% przesłuchiwanych straciło pamięć, prezes Sądu Okręgowego nie widział nic nadzwyczajnego w tym, że podległe mu jednostki nie wykonywały jego zarządzeń. Nie dopatrzył się żadnych uchybień w 9, słownie DZIEWIĘCIU, kolejnych postępowaniach, w których sądy wydawały wyroki w zawieszeniu, za te same przestępstwa . Kurator dla odmiany oświadczył, że oskarżony Plichta go uwiódł, a informacje, które podawał były dla kuratora wiarygodne, bo weryfikował je u żony i teściowej Plichty.

Przez cały czas trzęsący się jak osika sędzia Milewski, przy wsparciu równie przestraszonego adwokata, dawali wyraz swojej daleko posuniętej śmieszności. Nie było w tym występie jednej chwili powagi, godności i co najważniejsze prawnej dominacji nad komisją, która w większości nie składa się z prawników. Małgorzata Wassermann, z wykształcenia prawniczka, jest w tym towarzystwie nieporozumieniem, to jakby posadzić w ławce przedwojennego profesora we współczesnym gimnazjum. Przepaść gigantyczna, ale to nie Małgorzata Wassermann jest przedstawicielem wymiaru sprawiedliwości, ale ci gimnazjaliści, którzy jąkali się kłamiąc i pocili udając jeszcze mniej mądrych, niż rzeczywiście są. Mało to finezyjny argument, ale oni wszyscy bez togi i łańcucha wyglądają i co więcej zachowują się, jak nie przymierzając pomocnicy murarza.

A to jeszcze nie wszystko, co się na sali sądowej i poza nią dzieje.
Brałem udział w postępowaniach, w których mecenasi Jurka w mowach końcowych mówili wprost do sądu, że Wielgucki lustruje sędziów i przy wydaniu niekorzystnego wyroku sąd się musi liczyć z bezwzględną publiczną krytyką pozwanego/powoda, w zależności o sprawy. Po tych słowach miny i nerwowe podskakiwanie na fotelu były jednoznaczne i to jedno zdanie przekreślało całe postępowanie, decydowało o wyroku. Pełnomocnik potrafił zostać po zamknięciu rozprawy na sali sądowej i ucinać sobie słodkie rozmowy z sędzią, widziałem to na własne oczy i słyszałem na własne uszy. Za umizgi w trakcie rozprawy sędziowie się hojnie odwdzięczali, dotąd mi brzmią w uszach słowa:
Może tak przyjmijmy po prostu, wszyscy, jak tu jesteśmy na tej sali, znamy sytuację, funkcjonujemy w tym państwie nie od wczoraj, więc wiemy jak to wygląda, natomiast, jak przeżywał Pan powód te wpisy? Bo wiemy, że jest osobą emocjonalną, widzimy w telewizji jak pan się angażuje, jak zawsze po każdej takiej zbiórce traci głos, prawda. To też świadczy o tym, jak wszystko to tam w organizmie działa. Więc jak reaguje na te wpisy?

Pani sędzia uwiedziona przez pełnomocnika i powoda Jurka, przeszła przez wszystkie wnioski i szczeble, wszędzie została uznana za obiektywną i nie było mowy o wyłączeniu jej z postępowania. Mało tego, sąd apelacyjny w postanowieniu napisał, że „pozwany nie rozumie, co się do niego mówi”. Jurek jest fajny gość i finał postępowania! Na końcu wyrok idzie w eter i nikt już nie „dyskutuje z wyrokiem”, jak to dziś zrobił sędzia Milewski dyscyplinarnie przesunięty na wschodnie skrzydło. W „wymiarze sprawiedliwości” mamy nie dwóch, trzech i nie sto, ale tysiące takich sędziów, kuratorów i trochę mniej prokuratorów. Skala tego problemu jest zaledwie w połowie proporcjonalna do obrazu nędzy i rozpaczy, który wyłania się z przesłuchań komisji śledczej do spraw Amber Gold. Oglądajcie, bo nie znacie dnia i godziny, kiedy ten problem stanie się Waszym problemem i kibicujcie, żeby jak najszybciej weszła w życie nowa ustawa o sądownictwie.


Cenię u ludzi logikę wynikającą z inteligencji i jestem pełen uznania dla posunięcia PiS z powołaniem komisji śledczej ds. AmberGold i wystawieniem Pani Małgorzaty Wasserman na jej Przewodniczącą. Pani Małgorzata wykonuje tytaniczną pracę aby być merytorycznie przygotowana do KAŻDEGO przesłuchania świadka. Wykazuje w przystępny dla każdego sposób ogrom patologii w polskim sądownictwie, w tym wśród komorników, prokuraturze, adwokaturze a tym samym zjednuje dla PiS zwolenników oczyszczenia tego szamba. Co może nastąpić w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Kiedy KODowcy (PO/PSL/nowoczesna wreszcie zrozumieją że im więcej debat PE nt. Polski tym więcej Polaków będzie się odwracało od UE ?
Tak jak tego oczekiwałem, PiS zrobił wszystko, łącznie z rezygnacją z marszu 13 grudnia, aby nie dać PE szansy na atakowanie Polski, a mimo to wrogowie polskiej demokracji domagają się zaprzysiężenia trzech sędziów wybranych prawem kaduka przez Sejm poprzedniej kadencji. Znając nastawienie tych których znam jestem przekonany że sprawa TK jest już pozamiatana
Marian Konarski – Grudzień 14, 2016 18:00

Ministrze Spawiedliwosci Panie Ziobro, zrob pan cos z ta "wyjatkowa kasta", to sa przeciez jaja jak berety, co te typki odstawiaja,...jeden wielki kabaret w banana republic.
max – Grudzień 14, 2016 18:59

Proszę nie obrażać republik bananowych! W Gwatemali były prezydent Otto Perez i wiceprezydent oraz wielu urzędasów są za kratkami za korupcję, przewały celne, pranie kasy i defraudacje, plus ex-prezio Portillo też był sądzony w USA za lewiznę. U nas Olek, ksywa "magister", razem ze swoją ślubną do dzisiaj chodzą wolno mimo smrodu unoszącego się z powodu kamienic, fundacji i takich tam. Inny prezio ksywka "elektryk" też nie może się rozliczyć z zachodnich dolarów łożonych na solidarność. Ostatni prezio, ksywka "marszand" też nie beknął za swoje lepkie łapki. Więc gdzie tu nam się mierzyć z Gwatemalą?!
Itzamna – Grudzień 14, 2016 19:42


Autor: Matka Kurka
Żródło: http://kontrowersje.net/komisja_amber_g ... e_w_s_dach

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


16 gru 2016, 13:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kto głosował na PO
Marszałek  Sejmu Marek Kuchciński chce nas ukarać finansowo  :zly1:

Obrazek

Straż Marszałkowska dostarczyła posłom, okupującym sejmową salę posiedzeń, zarządzenie marszałka Sejmu, z którego wynika, że nie wolno im tam przebywać. Poinformowano ich, że przebywają na sali nielegalnie.
- Pewnie marszałek Kuchciński będzie chciał nas ukarać finansowo - stwierdził w rozmowie z WP Arkadiusz Myrcha, poseł Platformy Obywatelskiej.

"Straż Marszałkowska dostarczyła to zarządzanie posłom na sali. Trwa spisywanie obecnych posłów przez strażników!" - napisał na swoim profilu na Twitterze poseł Arkadiusz Myrcha.

Z art. 14 tego zarządzenia wynika, że poza posiedzeniami Sejmu, sala, w której się odbywają, "pozostaje zamknięta". Dostęp do niej mają w tym czasie jedynie pracownicy Kancelarii Sejmu, w celu "wykonywania obowiązków służbowych".

Załącznik:
art. 114 zarządzenia.jpg


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title, ... omosc.html

https://twitter.com/ArkadiuszMyrcha/sta ... wsrc%5Etfw


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 18 gru 2016, 23:03 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



18 gru 2016, 22:56
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
Skąd Frasyniuk miał na ciężarówki?

Czasami w różnych momentach naszego kraju głos zabiera Władzio Frasyniuk. Prosty robotnik,lansowany przez środowisko szechterowców w czasach „wojny na górze”jako robotnicza przeciwwaga dla robotnika Wałęsy. Ponieważ  w porównaniu z Bolesławem był niezbyt tęgi umysłem i charyzmą,to dla wsparcia lansowano go w parze z drugim podobnym-Bujakiem. Lat minęło parę, Władzio położył trupem ze 2 partie polityczne,ale zaczął funkcjonować coś na zasadzie quasi autorytetu. To znaczy,że jak trzeba, poleci do mediów i skrytykuje  tak jak trzeba tych co skrytykować trzeba.


Chociaż jest na politycznym aucie, to biznesowo ponoć nieźle sobie radzi za sprawą posiadanej spółki transportowo-spedycyjnej.

Ilekroć go słucham,widzę bądź czytam,zawsze zadaję sobie pytanie;za co ów dzielny Władzio wychodząc z podziemia  założył sobie ową firmę transportowo-spedycyjną. Bo skala działalności na kilkadziesiąt ciężarówek przekraczała znacznie liczne powstające wówczas za oszczędności prywatne firmy,które dowoziły towar na warzywniak. Władzio spedytował zaś międzynarodowo!!

Do roku 1986 siedział. Zapewne da się ustalić ile otrzymywał skazany w latach 80-tych. Chyba to nie były krocie,gdyż większość przedsiębiorców wywodziłaby się z grona długoletnich wyrokowców. Potem Władzio działał nielegalnie w podziemiu do 1989r. Bodajże w 1990 r. został radnym Wrocławia,a w 1991r.posłem. I już wtedy zajmował się transportem na dużą skalę.

Poseł zarabia dziś chyba ok 12000 zł miesięcznie. Radny zapewne połowę tej kwoty. Przyjmijmy,że Władzio kasował na dzisiejsze ok.200 tys. rocznie. Porządna ciężarówka kosztuje zaś ok. 300000 zł. Władzio miał ich kilkadziesiąt. Za co kurna olek, za co je kupił.

Kredyty bankowe w owym czasie były praktycznie niedostępne,a jak były dostępne,to oprocentowane na 100% rocznie(w 1990 stopę procentową ustalano co miesiąc, za styczeń wynosiła 116%,w 1993 roczna około 50%) Taka wysokość odsetek czyniła biznes prawie niemożliwym.

Co więcej, aby otrzymać kredyt, trzeba się było wykazać zabezpieczeniem w postaci majątku.W bankach zaś urzędowali sami starzy towarzysze partyjni rodem z PZPR,którzy potrafili udzielać różnych dziwnych kredytów, które bankrutowały ich banki. Ale nie każdemu ich udzielano!!

Tak więc panie Frasyniuk, z ostrożności procesowej sformułuję parafrazę pańskiego dzisiejszego pytanie tak; skoro jako działacz podziemia ruszył pan z biznesem na kilkadziesiąt ciężarówek na początku lat 90-tych, to albo pan........ś,albo pan jesteś........

Autor: lideksynubeka
Źródło: http://lideksynubeka.salon24.pl/471912, ... ciezarowki

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


19 gru 2016, 22:33
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kto głosował na PO
Nadciąga Ciamajdan  :excl:

Załącznik:
Nadciąga Ciamajdan.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


20 gru 2016, 23:19
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kto głosował na PO
PO w 2014 roku: "Wygracie wybory to sobie wszystko przegłosujecie!".
PO w 2016 roku: "Nie wolno wam przegłosować wszystkiego co chcecie!"


Obrazek
foto: TVP Info (screen)

Osiem lat rządów koalicji PO-PSL charakteryzowało się wieloma kontrowersyjnymi decyzjami. Począwszy od bezprecedensowego pasma podwyżek podatków, poprzez skok na OFE, ograniczenie wolności słowa, ograniczenie wolności zgromadzeń, wyprzedaż strategicznych spółek, a skończywszy na skoku na TK. W żadnym jednak przypadku ówczesna opozycja nie wpadła na pomysł, aby stosować procesową destrukcję i grać na eskalację chaosu w całym kraju. Czy dzisiejsza opozycja po trupach będzie dążyła do upragnionego celu, jaki jest zdobycie władzy?
          
W kontekście ostatnich wydarzeń myślę, że warto przypomnieć wypowiedź Stefana Niesiołowskiego z 2014 roku, który kierując swoje słowa do PiS stwierdził rzecz następującą: "Wygracie wybory, to sobie wszystko przegłosujecie".
Kilkanaście miesięcy później PiS wygrywa wybory. Ku większemu zdumieniu nie mogących się otrząsnąć z porażki przedstawicieli PO, partia Kaczyńskiego zaczyna realizować swój wyborczy program. Przez Sejm i Senat przechodzą kolejne projekty ustaw, wobec których opozycja jest bezsilna, bowiem sejmowa arytmetyka jest oczywista - PiS ma większość i ma prezydenta, który te ustawy akceptuje.
        
Dokładnie taka sama sytuacja funkcjonowała w czasach kiedy Polską rządziła koalicja PO-PSL.
PiS w kwestiach parlamentarnej procedury mógł wówczas zrobić tyle, ile dzisiejsza opozycja, czyli nic. To PO-PSL miała parlamentarną większość pozwalającą na przegłosowanie każdej ustawy. Dodatkowo - przez 5 lat mieli również swojego prezydenta, który nie specjalnie kwapił się do wetowania czegokolwiek. To, co jednak różniło ówczesną opozycję z dzisiejszą, widać teraz gołym okiem. Nigdy nie doszło do sytuacji, w której posłowie PiS próbowali pogrążyć kraju w chaosie stosując procesową destrukcję. Nigdy, nawet w przypadku najbardziej kontrowersyjnych ustaw, nie dochodziło do sytuacji w której paraliżowano pracę parlamentu, tylko dlatego, że partia rządząca ma większość.

Nie wszystko w tym co robi PiS może się podobać.
Jest sporo kwestii, z którymi można polemizować. Jest też całe pole zaniedbań i błędów popełnionych przez przedstawicieli partii Kaczyńskiego, które trzeba wytykać i piętnować. Sugerowanie jednak, że działania PiS godzą w demokrację i są w istocie dyktaturą, wobec czego w reakcji możliwe jest stosowanie bezprawia w postaci dążenia do paraliżu prac parlamentarnych, jest grubym przegięciem. Pozostaje mieć nadzieję, że przedstawiciele opozycji zrozumieją swój błąd i wycofają się z dalszych działań eskalujących chaos w naszym państwie.

wpis z dnia 20/12/2016

Obrazek

http://niewygodne.info.pl/artykul7/0348 ... ujecie.htm

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


03 sty 2017, 23:01
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kto głosował na PO
Ogarnij się kobieto!


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


05 sty 2017, 23:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1196 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78 ... 86  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: