przecież już brakuje pieniędzy na 500+. Stąd kolejny pomysł, aby znaleźć te, brakujące pieniądze.

fiufi coś widzę, że w ustawie budżetowej na 2017r. zastosowano zasady z kreatywnej księgowości.
Śmigłowców nie ma, dodatkowa kasa na 500+.
Dziś czytałem, że rolnikom muszą wypłacić około 7 mld dotacji, niby to się w budżecie zbilansowało ale nie mają kasy więc muszą sprzedać obligacje a to dodatkowy koszt który nie był uwzględnionym w obecnym budżecie.
Kreatywna księgowość się kłania. Długo tak nie pojadą.
Nie mamy swojego ministra to chyba rozliczenia tego podatku przejdzie do ZUS- czyli dział rachunkowości ma się czego bać.

Tymczasem w jednej z gazet MF dzielnie odpiera krytykę...

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly ... atkow.html

Opinie n.t. KAS:
   a) Instytut Prawa  
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie -
http://kolegia.sgh.waw.pl/pl/KES/casp/D ... 002_Ia.pdf
   b) Jacek Kulicki były dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie -
http://kolegia.sgh.waw.pl/pl/KES/casp/D ... 002_Ib.pdf

Kto to te "dwukropki"?  

"– Skoro autorzy raportu stawiają taką tezę, to czemu nie podejmują próby wyjaśnienia, dlaczego przez wiele lat nie osiągnięto takich celów, jak: poprawa efektywności poboru podatków, skuteczności egzekucji administracyjnej, zmniejszenie luki podatkowej, poprawa skuteczności i efektywności zwalczania oszustw podatkowych itp. – odpowiada Honorata Łopianowska, dyrektor Departamentu Reformy Administracji Skarbowej w MF, w ripoście przesłanej redakcji DGP."

Jednak Pani Dyrektor również nie postawiła diagnozy obecnego stanu, bo musiałaby szukać przyczyn w Ministerstwie Finansów, a nie w służbach skarbowych, a także wśród lobby przestępczego, które na dobre zadomowiło się w sejmie na wiele lat.
A przyczyna jest prosta - mierniki tak ustawione przez MF, że DUX-om opłacało się robić kontrole u słupów, bez szukania faktycznych beneficjentów procederu, bo to i trudne, a efekt niepewny, no  i przepisy ordynacji podatkowej i prawa materialnego ustawione pod beneficjentów transakcji łańcuchowych z udziałem słupa i przestępstw karuzelowych z wyłudzeniem VAT.
Sądownictwo również przez wiele lat zachowywało się w taki sposób, jakby było opłacane przez przestępców, a nie przez uczciwych podatników.

"Powołanie KAS zasadniczo zmienia jednak ustrój służb odpowiedzialnych za pobór danin na rzecz państwa. Od chwili powołania KAS to ta instytucja, a nie Ministerstwo Finansów, będzie odpowiadała za ich pobór. Wyprowadzenie funkcji związanych z poborem i kontrolą podatków poza MF sprawi, że MF będzie mogło skoncentrować się na swoim podstawowym zadaniu – kreowaniu i prowadzeniu polityki fiskalnej i budżetowej poprzez tworzenie aktów legislacyjnych." - Słowa Pani Dyrektor.

No to Ministerstwo Finansów będzie działało w jeszcze większym oderwaniu od rzeczywistości niż obecnie. Przepisy podatkowe i dotyczące procedur podatkowych i kontrolnych będą sprzyjać, tylko ... czemu? Na pewno nie zasypaniu dziury budżetowej poprzez skuteczne egzekwowanie danin.
Jeśli MF przy tworzeniu aktów legislacyjnych będzie działał w oderwaniu od tego, co będzie działo  się w KAS, to taki może być efekt rozdziału legislacji od odpowiedzialności za pobór danin.

Dziwię się. PiS wygrała dzięki głosom ludzi. Również tych z administracji skarbowej, którzy połaszczyli się na te 500 + a teraz narzekają co z nami będzie. Ktoś kto pamiętał lata wcześniejszych rządów PiS, nie głosował na nich, wiedział , że jeśli tylko dojdą znowu do władzy, wdrożą plan połączenia administracji skarbowej, celnej, teraz i uks-ów. Teraz to już z górki (coraz więcej pracy za marne pensje, brak podwyżek - bo ja ani grosza podwyżki, coraz niższe nagrody (dopóki nam nie odbiorą). Jeszcze tylko zabrać trzynastki, wysługę lat i po co te studia i podyplomówki, kursy wszelakiego rodzaju, szkolenia itd. Niedługo lepiej siedzieć na kasie, bez stresu i pośpiechu, za te same pieniądze. Po prostu totalne dno. PiS doprowadzi Polskę do ruiny, rozda wszystkie pieniądze (których nie ma - wirtualnie) na 500 +, mieszkanie i inne badziewia. Nie lepiej było by dać ludziom prawdziwe pieniądze za ciężką pracę, wówczas sami byliby zdolni utrzymać rodzinę, a nie łaszczyć się na te 500 +  

Ale trzeba wyraźnie powiedzieć: macki MF, choć godne pozazdroszczenia, NSA, TS UE i TK raczej nie sięgały.



To mój ulubiony fragment. Jakby Dyrektor Łopianowska zapomniała, że Szef KAS to wiceminister i trzech jego zastępców to też wiceministrowie, że Szef KAS nie będzie miał własnego urzędu, że pracownicy MF pewnie nie wiedzą za bardzo czy będą pracowali dla Szefa KAS czy dla ministra... a może rano dla Szefa KAS, a popołudniu dla MF...
Czy w MF będzie twardy podział na departamenty MF i departamenty KASu? Nie sądzę. "Sraczki" legislacyjnej też niezbyt potrzebujemy   Celnicy w US i ich doetatyzowanie to chyba jedyna istotna zaleta KAS.  


Ale sprawozdanie Komisji FP jest brane pod uwagę przy uzupełnieniu porządku obrad. Może zdążą się zebrać.

"dwukrop", zgodnie z objaśnieniem udzielonym mi przez "makoma" o tu, to określenie "Inspektora z UKS".

Ja właśnie głosowałem, bowiem chciałem aby dokończyli reformę, której nie zaczęli. 8 lat syfu, papierowych przypisów i coraz większej dziury budżetowej i odlotów sądów i izb na korzyść pseudopodatników tylko potwierdziło mój głos na PIS.

Co do 500+ to albo eunuchy, albo wygodni, którzy stwierdzili, że aby utrzymać jako taki poziom nie będę mieli więcej niż jedno dziecko krtykują ten program. Ja mam jedno, ale się cieszę, że kolega który ma trójkę otrzyma od Państwa 1000 zł. Należy mu się. On nie narzeka. Zasuwa w skarbówce jak inni, nie żali się i wychowuje dzieci aby później zapieprzały na emerytury tych malkontentów, którzy swym *** czarnowidztwem nic od siebie nie dają.

Według niektórych ekspertów, Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory w ubiegłym roku, bo właśnie wystąpiło przeciwko "sukcesowi" Platformy Obywatelskiej, która chwaliła się wskaźnikami gospodarczymi na papierze, i obiecało poprawę losu Polaków żyjących na granicy ubóstwa.

Całość: http://www.money.pl/gospodarka/statisti ... 67869.html

@Psotku! Że też ludzie wciąż nabierają się na pierdy liberalnej  

To nic że ktoś podbiera kilkadziesiąt miliardów z budżetu. Odłóżmy reformę, dopracujmy ją w gronie doradców podatkowych, a ludzie niech zapieprzają do 70-tki bo za długo żyją- tylko tak skutecznie uszczelnimy emerytury. A może zróbmy eutanazję? Kto nie pracuje - nie żyje! Psotek jakie to będą oszczędności!
Może jeszcze płatny lekarz? 5 zyli za wizytę?
Co jeszcze? Płatne studia i wyścig szczurów od przedszkola...
Stary będą takie oszczędności że budżet sie zbilansuje - a jak zlikwidujemy skarbówkę to będzie nadwyżka  
z libertynami  

@makoma ale to o czym piszesz już jest! Ja opuszczam okręt zwany skarbówka. Gdzie indziej będę szukać swojego miejsca na ziemi.

Nie tylko Ty opuszczasz ten "okręt"... chociaż w obecnym kształcie to raczej dziurawa tratwa