@Gyokuro! Pierwsze primo - nic nie przekręciłem! To nie licznik! To był konkretny zabieg - hiperbola - która miała pokazać nasz UXowski kompleks wyższości! Eksperyment się udał - głównie dzięki Tobie!
Drugie Primo! Przeczytaj sobie wspomnienia Słowika i książki Sumlińskiego o tym, czego nie powiedział Masa... A także o tajnych związkach Bronka - Skowronka... Ile tam jest o Uxach? I co I spoko? Jedno oko na Maroko - drugie oko spoko oko?
Doświadczenie pracy w Kontroli Skarbowej  skłania mnie do twierdzenia, że dwukropki są jak terroryści... Z tą tylko różnicą, że z terrorystami można negocjować  

Makoma, dlaczego uważasz, że dwukropki są jak terroryści? Rozwiń szerzej tę myśl.
A poza tym...  chyba sam cierpisz na kompleks wyższości, nie jest tak przypadkiem?;-)
Ja chciałabym, aby w UCS byli wszyscy kontrolujący, bez względy na to, czy są z US czy UKS, a Ty widziałbyś tam tylko paru wybrańców z UKS, a wśród nich siebie. ;-)

Kilka razy pisałem, że w UCSie nie widzę wszystkich i siebie też... Przeczytaj jeszcze raz uważnie moje i swoje posty. Wydaje mi się że już wszystko powiedziałem. I nic nie muszę rozwijać...

Jeśli kogoś traktuje się epitetem "terrorysty", to należałoby to uzasadnić.
To nie prosty inspektor wybiera, do kogo pójdzie na czynności kontrolne.

A poza tym, jeśli już trzeba czemuś lub komuś się przyjrzeć, to może zacząć od samej góry, która rządzi - również - służbami skarbowymi?

http://wgospodarce.pl/informacje/29917- ... e-finansow

Nie powinni zacząć sprzątania wyżej?

@Gyokuro! Parafrazując Witkiewicza: Kto się za mój wpis obraża, sam się za  tertorystę uważa  
Będę sie upierał, że terrorysta to jednak nie epitet
Poza tym nabzdyczyłaś się i cały czas klarujesz że UXy w przeciwieństwie do USów to  conajmniej agentki o stu twarzach i dżejmsy mózgi
Nie chce już mi się ciągnąć tej gadki - sorry...

Nie wpieraj mi tego, czego nie napisałam.
Przyczep się lepiej do pań prokuratorek i do pań policjantek, wśród których również pracują starsze panie, i w niczym im to nie przeszkadza.
Dlaczego nie czepiasz się tego, że prokuratorami jest wiele kobiet?

Pracownicy działów kontroli urzędów skarbowych nie są wyposażeni w karabiny.  
A więc te centymetry i kilogramy robią różnicę
Nie powiesz mi, że kobieta (policjantka, celniczka, "kontrolerka") nie czuje się raźniej w towarzystwie mężczyzny, kiedy ma do czynienia z przestępcą czy choćby "niegrzecznym" kontrolowanym. Przez 14 lat chodziłem na kontrole, to ''cośniecoś'' wiem. Dlatego uważam, że układ jaki jest u Was (mniej więcej pół na pół) jest zdrowy.

Oczywiście, że masz rację, Nadir! Ja też uważam, że układ pół na pół jest zdrowy.  

Myślę, że administracja skarbowa zgodnie z wypowiedziami ekipy z MF może być tańsza bez obniżania wynagrodzeń. Wystarczy ,,tylko" zwiększenie wpływów.    Skoro koszt pozyskania 100 zł podatku wynosi około 1,5 - 1,6 zł, to wzrost wpływów bez zmian wynagrodzeń realnie obniży koszt funkcjonowania aparatu skarbowego. Przez długi czas liczyły się ustalenia do szuflady, a realne wpłaty miały drugorzędne znaczenie. I tak siedział sobie IKS rok lub dwa nad postępowaniami, zbierał materiał i w końcu wydawał decyzje na kilka dużych baniek. Czasem nawet dostał za to nagrodę. Tylko ile z tego wpłynęło na konto  

Ludzik, tak chyba było tylko w UKSach. US za to zawsze były rozliczane od wpłat, więc jeśli na mieście pojawił się oszust, to kontrola wolała tego zauważać, bo wtedy:
1. musieliby iść tam i sporo się narobić (mierniki w dół)
2. postępowania podatkowe musiały mierny materiał w kontroli zamienić w dobry materiał dowodowy i wydać decyzję, co jest pracochłonne (mierniki w dół)
3. pp musi wydać rygor albo zabezpieczyć majątek znów kupa pracy (mierniki w dół)
4. egzekucja nie ściągnie majątku, bo go nie ma (mierniki w dół)
5. kks po kolejnym ciężkim postępowaniu ukarze "uczciwego przedsiębiorcę" tak, że on nawet tego nie poczuje, ale ze względu na to, że są to ciężkie postępowania, to mierniki kks idą w dół.

Tak jest niestety w US, jak chcesz ścigać bandytów, to wylatujesz z pracy za gówniane mierniki. UKS na szczęście uzupełnia lukę, bo nie przejmuje się faktem braku wpłat (całe odium i tak spada na US). Likwidacja UKS to zielone światło dla mafii, bo o ile trudno wymknąć się dwóm instytucjom kontrolnym, to jednej instytucji już całkiem łatwo uciec.

A ile dzięki tej decyzji nie "wypłynęło" w innym urzędzie (brak zwrotu)?

Jednych ucieszę - innych zmartwię, ale po wekendzie chodzą słuchy, że prace nad projektem "zwolniły"...  I chyba rzeczywiście raczej mało prawdopodobne , że na 28 posiedzeniu projekt będzie procedowany...

Może i nad KAS "zwolniły"...
Ale za to przyspieszyły nad jednolitym podatkiem. Jak mówi minister Kowalczyk, nie podjęto decyzji czy nową daninę będzie rozliczał ZUS czy US. Tylko dalej uzasadnia że ustawa powinna być gotowa do końca lutego, bo inaczej ZUS nie zdąży z dostosowaniem oprogramowania. Tak to wygląda że jednak już ustalono że nowym podatkiem zajmie się ZUS. Ale nie martwmy się, jak mówi dalej minister, zwolnienia urzędnikom nie grożą - cokolwiek miałoby to znaczyć.
Link do wywiadu:
http://biznes.onet.pl/podatki/wiadomosci/jednolity-podatek-zamiast-pit-nfz-zus-nowe-szczegoly/9dwywc

Albo zwolnienia w zus albo w us! Ciekawe czy nasze związki zawodowe się obudzą i czy nadal będzie wojenka między celnikami a skarbowcami.
Chyba im się 500+ wali, że tak szybko chcą wprowadzać zmiany i nas bardziej opodatkować.