Celnie gość powiedział. Miętowi myślą, że mając uniformy stają się ważni. Większość nawet 30 pompek nie zrobi i 10 podciągnięć na drążku. Jaka więc to służba? Pilnowania długopisu? Gdyby nie akcyza z uks-ów, to by ich dawno nie było. No i akcyzę ubrali w mundurki, naobiecywali wcześniejszą emeryturę, a Ci mając żal od uks-ów za pozbycie się ich w 2003 roku przechrzcili się mentalnie na "swoich" nie pamiętając już, jak się do nich odnosili ci "prawdziwi" celnicy (jeszcze z komuny). O skuteczności ich nie będę pisał, bo jakby odjąć vat i akcyzę, którą podatnik sam wpłaca aby móc wprowadzić towar do Polski (z UE wewnątrzwspólnotowe nabycie, to 0 Vatu - ale później go deklaruje do zapłaty w US - tego to miętowi już wogóle nie kontrolują i nie ogarniają) to ich wyniki pracy byłyby szokujące - nikły ułamek wpływów. Papierosy dalej są na bazarach, paliwo dalej hula, a 90% aut w komisach to na papiery od tak zwanego jednego helmuta, podpisywane dopiero w momencie kupna. Żałośnie się bronią, poprzez ośmieszanie skarbowców - i oni podlegają pod jeden resort?! gdzie ich etos i szacunek? chyba w tych pagonikach, które ich przygniatają?

"... muszę powiedzieć, że uderza mnie pogarda z jaką Państwo odnosicie się do administracji skarbowej. To jest coś, co obserwuje od pewnego czasu w trakcie spotkań z różnymi gremiami, w których dominuje Służba Celna i jak obserwuje tych ludzi, którzy nie mają czasu by przychodzić tutaj w takiej ilości, bo mają nałożone obowiązki i ciężko pracują. Ja nie mogę się powstrzymać przed zauważeniem tego zjawiska, bo jeśli chodzi o kwalifikacje słyszę wielokrotnie bardzo kąśliwe uwagi ze strony Państwa środowisk, w szczególności związkowych, co mnie zaskakuje na gruncie obowiązującej w Polsce ustawy o związkach zawodowych i obowiązkach związków zawodowych. Także też przed tym przestrzegam, tutaj tej nuty uważam nie należy podnosić. Należy odnosić się do siebie z pełnym szacunkiem, co też my - jako pracownicy nie administracji, tylko Ministerstwa Finansów - czynimy."

Celnicy, Król I i jego ZZ uciekają się już do najpodlejszych chwytów. Nawet w MF to już dostrzegli.
Wypowiedź dyrektora z MF należy chyba odnieść m.in. do wypowiedzi wiceprzewodniczącej ZZ sekta, która pada w filmie zalinkowanym przez @Ela1988. Wypowiedź ta, wyjątkowo chamska, zaczyna się mniej więcej od 17:40.

Z wypowiedzi tej wiceprzewodniczącej wynika strach, że zmiany zajdą zanim nabiorą prawa emerytalne. Wg mojego zdania miętowi to panna bez posagu z brzuchem napompowanym własnym ego, wody odeszły, już ma nadejść rozwiązanie, a tu chciałaby jeszcze do nowego roku przenosić te ego aby emeryturkę mieć. Kolejarze też służba, mają mundur i jakoś muszą tyrać powyżej 60-tki. Zresztą - gdzie oni dostaną naboje 9 mm do plombownic? Żaden nie wypali

shoto widzę że masz małe pojęcie o kolejarzach. 2/3 obecnych kolejarzy mam prace w szczególnych warunkach.( nie pisze nawet o maszynistach).
Mój teściu jest pracownikiem PLK- wykształcenie zawodowe. Na dzień dzisiejszy propozycja emerytury to 2750 brutto. za 5 lat idzie na emke to pewnie do 3-ki dociągnie.  A my co po 67 latach 2000 brutto jak dobrze pójdzie.
Co do celników to ich olali. TK orzekł, że należy im się emerytura mundurowa i obecna władza w ramach dobrej zmiany olała ich.
Aty  jak byś się czuł jak by TK orzekł, że należy ci się waloryzacja wynagrodzenia od 2008r o wskaźnik inflacji a władzy przeprowadza reorganizacje i nie dostaniesz  nic. Wyrok możesz obsadzić sobie w ramkę i powiesić w kiblu i jak będziesz miał zatwardzenie to popatrzysz sobie na ten wyrok i od razu ciebie puści.
Żeby było jasno jestem przeciwnikiem obecnych wcześniejszych emerytur mundurowych. Albo dostają wszyscy albo nie dostaje nikt.
Zamiast wcześniejszych emerytur powinno być większe wynagrodzenie a nie policjant emeryt w wieku 45 lat dostaje 2500 na rękę i jeszcze jest ochroniarzem np. w urzędzie skarbowym.
Celników jest mniej niż nas a są bardziej zorganizowani niż my. Walczą jak lwy o swoje. Nie palą opon przed sejmem i nie są pijani jak górnicy którzy strajkowali kilka lat temu. A my jesteśmy jak te psy które dostają ochłap i ślina nam leci z psyka na sam widok tego ochłapa.
Stosunek pracowników us i uks do celników to wygląda jak stosunki pomiędzy polskimi sąsiadami. Jeżeli jeden z sąsiadów kupuje sobie mercedesa to ten drugi nie stara się aby także kupić sobie mercedesa lub inne luksusowe auto tylko robi wszystko aby temu sąsiadowi zabrali-ukradli tego mercedesa. Jak ja nie mam to ty masz nie mieć.

SHOTO - twój wpis wpisuje  się (niechlubnie) w mowę nienawiści do wszystkiego, co nie nasze.  Jeśli my nie chcemy walczyć (mimo, że wielu skarbowcom KAS się nie podoba z różnych powodów) - to nasza sprawa, ale po co czepiać się celników ? Nieładnie.

Szedł chłop drogą i niósł w worku szczury. Gryzły jego plecy, więc
przystanął, pomyślał jakby je uspokoić. Wsadził kij i zamieszał. Szczury
zaczęły gryźć się wzajemnie, a chłop zadowolony szedł dalej.

JBIAL - złote słowa !

Gdzie dwóch się bije tam korzysta MF.

Skończcie wasze swary głupie,
wkrótce i tak skończymy w  

Nie strasz, nie strasz, bo sie zes...asz  

Nie jak szczury! już raz 4 litery uratowali zabierając akcyzę i osłabiając uks-y. Teraz też chcą nami się posłużyć dla swoich interesów. W us-ach działa się na danych przeszłych jak podatnik złoży deklarację, a kto wpuszcza tę fikcję paliwową, spirytusową, papierosową i stare gruchoty od szkopa-no name na teren Polski? Pracownik US?
Mają łączyć, to niech łączą. Ja się nie boję pracy - czy to w us, czy w usc. Taką mają koncepcję. Celnicy są od wykonywania zadań, a nie od reformowania. Jak jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle? Bez zmian to by mogli tak pracować i ze 100 lat w tej fikcji działania. Niektórym to się już nieźle w d... poprzewracało i ego urosło. Jak u swetru, czy u hrabiego de bull.

Cytat z miętowego forum internauty o nicku Armagedon:
"Prawda o Służbie Celnej jest taka, że jest profesjonalną, uzbrojoną, mundurową bardzo dobrze ocenianą formacją w całej europie(chyba, że to nie oto chodzi PIS)
Prawda o skarbówce jest taka, że jest bo jest, co nie znaczy, że jest profesjonalną instytucją wymagającą gruntownej reformy."

Przykre, że miętowi poprawiają swój wizerunek kosztem służb skarbowych. SŁUŻB SKARBOWYCH, nie "skarbówki".
Praca skarbowców to też służba Krajowi.
A miętowi to tak zawsze dokładnie sprawdzają, co wyjeżdża z kraju? Jeśli nie, to karuzelowcy mogą bezkarnie otrzymywać zwroty VAT, bo jakiś miętowy przybił pieczątkę bez sprawdzania, czy towar (na fakturze ze stawką 0%) naprawdę opuścił kraj.
Ale wg "mientówki"  dziura w VAT to wina jedynie skarbowców.

W Wielkopolskiej IS celnicy rozpoczęli dziś zaglądanie do USów, chodzą dwójkami rozpoznać o co u nas chodzi, to wszystko w ramach pilotażu w naszej IS, ponoć są już rozdysponowani ilościowo, aby do nas dołączyć Od kiedy, nie wiem.

Taka z celników "jednolita zbrojna służba", jak z koziej trąbka. Jedyna ich przewaga nad skarbowcami to mundurki w kolorze mięty. W UKS też są wydziały realizacyjne (uzbrojone w bron palną, a nie w długopisy) jest też Wywiad Skarbowy. Celnicy zdają sobie sprawę, że odróżnia nas od nich jedynie posiadanie munduru, bo wykonujemy takie same czynności, więc tym bardziej boją się  "ucywilnienia". Nie posądzam ich jednak o to, że mają oni po prostu fetysz munduru, jak GENERAŁ Kapica. Oni po prosu boją się zmieszania z błotem, w jakim my, skarbowcy, pływamy od lat, a mundury ubierali im często wbrew ich woli.

Swoją drogą ciekawe ile państwo polskie zaoszczędzi na szyciu kompletnego umundurowania dla dziesięciu tysięcy służbistów celnych, którzy wykonują czynności stricte urzędnicze? Mnie nikt nie sponsoruje garnituru czy nawet koszuli do pracy.

Nie wytrzymuję już tego oczekiwania na jakieś tam KAS. Nie da się tak pracować. Nie dość, że pracujemy za grosze, to jeszcze do tego ta niepewność. Czy wyobrażacie sobie jaka atmosfera będzie panowała w naszych US i IS w styczniu? Co będzie się działo jak propozycje zaczną składać sukcesywnie różnym osobom? W najgorszej sytuacji będą osoby urodzone przed 1 sierpnia 1972, bo te muszą być zlustrowane, co oznacza, że najpóźniej dostaną propozycję zatrudnienia albo i wcale jej nie dostaną. Oświadczenie lustracyjne trzeba będzie złożyć do 31 marca 2017 r. i to nie na obecnie obowiązującym wzorze, tylko na innym, który ma się pojawić w rozporządzeniu. Kaktus mi wyrośnie jak to rozporządzenie ujrzy światło dzienne 1 stycznia 2017 r. Wszyscy wiemy w jaki sposób i w jakich terminach powstają przepisy wykonawcze. Oby zdążyli je wydać przed 31 maja 2017 r. Ciekawe, do czego zmierza ta wszech panująca "elegancja" w traktowaniu nas jako pracowników i zwyczajnie ludzi? Od stycznia, a nawet już teraz wolę zostać pozbawiona wyobraźni, aż tak daleko ona nie sięga.