Nie ma ochrony. Dla nikogo z szeregowych.
http://www.pulshr.pl/prawo-pracy/podkom ... 37988.html

Fakt Gefreitrze! Pani Skowrońska wie co mówi - zapewne druga część reformy opracowanej przez Platformę pod tytułem "Krajowa Administracja Podatkowa" zawierała wszystkie socjal osłony, których brak w projekcie PISowskim wytknęła posłanka. Mówię o reformie, która w drugim etapie zakładała utworzenie jeszcze trzech lub czterech super urzędów skarbowych, likwidację Uxów i ucywilnienie ponad połowy zielonych funków w oparciu o obecne przepisy ustawy o S.C. - wiesz że jest taki przepis, który pozwala was wyrzucić do służby cywilnej  
Na co wy liczycie, że nowoczesna was oszczędzi?  

bynajmniej. na siebie.
Nie jestem taki naiwny jak Ci się wydaje. Nie jestem też zawistny, mściwy, ani nie cieszę się z czyjegoś upadku, jak całe to polactwo, Makoma.
To jak byś nie zrozumiał co mam na mysli: https://youtu.be/V2sedTLIRWU?t=14.
życzę zdrowia.

Czyli kolega z południowo - zachodniej Polski jest. "to polactwo" kolegę zdradziło  
Ja też kolego nie jestem ani zawistny ani mściwy - ale trzeba to powiedzieć bardzo cyniczny, jak na porządnego psa przystało, szczekam z przekąsem  . Nie wiem czy kolega zauważył, ale moja formacja też idzie pod młotek, uważam wszak że taka jest kolei rzeczy. "Murzyn może odejść - murzyn zrobił swoje". Nie ma się o co bić. I kolegi i moja formacja jest już zbędna - więc czy się to koledze podoba czy nie spotkamy się w USie - czy z kolegą, a jak nie z kolegą to z kolegą kolegi.
A co do mundurów... Nam mundury zabrali w 1945. Do tej pory nikt nam ich nie oddał. Przywykniecie - zresztą ani o kolegi formacji, ani o mojej formacji w Muzeum Wojska Polskiego nikt wzmianki nie znajdzie - co innego Straż Graniczna - ci to mają tam całą wtstawkę, więc na przejściach osobowych i bez was se poradzą  
Również koledze dużo zdrówka - co by kolega L-4 nie potrzebował  

Gefreiter
Smutny ten twój filmik ale niestety dużo w nim prawdy. Nawiązując do niego, czy naprawdę myślisz, że my cieszymy waszym upadkiem? Zresztą czy można to nazwać tylko „waszym upadkiem” skoro lecimy równo za wami. Wysokość w naszym przypadku będzie chyba trochę mniejsza i przez to mniej guzów na tyłku przy lądowaniu ale i tak co dla niektórych zderzenie z nową rzeczywistością będzie bolesne. Osobiście mogę się z wami w wielu poglądach nie zgadzać i tak zresztą jest, ale w gruncie rzeczy, w obliczu nadchodzących zmian to rozumię waszą postawę i prawdopodobnie na waszym miejscu myślałabym i robiła to samo.
Po tych kilku miesiącach przepychanek z KAS jedno mnie w chwili obecnej bardzo uderza – że MF pomiędzy nasze służby bezbłędnie wprowadził w życie zasadę „dziel i rządź”, i a my i wy szybko to chwyciliśmy. Sama zresztą też uległam tym antagonizmom … i tylko czasami nachodzi mnie refleksja … jak to będzie w tych nowych urzędach, czy jak wyląduję w jednym pokoju z kimś z cła to już zawsze będziemy funkcjonować  w myśl zasady „człowiek człowiekowi wilkiem”. Przykre to trochę, ale mam nadzieje, że gdy emocje opadną to jakość się pomiędzy nami poukłada.
Powodzenia Gefreiter w twojej Krainie Szczęśliwego Kartofla – gdziekolwiek to jest… mądry i wyważony z ciebie facet i zawsze lubiłam czytać twoje posty na miętuski.pl … zresztą większość z was (poza paroma krzykaczami)  to naprawdę w porządku ludzie, a że poglądowo trochę nam dzisiaj nie po drodze to już inna historia.  

Staniemy na przeciw siebie drugiego stycznie i przełykając gorzkie wspomnienie noworocznego kaca, zaśpiewamy:
https://youtu.be/EP0kyKBVWrw

Mam nadzieję, że będzie jak piszesz Makoma    ... no może za wyjątkiem tego kaca ... po co nowym koleżankom i kolegom na wejściu wyskakiwać z "wczorajszym" oddechem i mętnym spojrzeniem   ... choć z drugiej strony w takim stanie śmiałości w człowieku więcej i łatwiej będzie zaśpiewać "Lubię was..."  

@ Skarboneczko "Wczorajszy" oddech u miętowych to nie problem, no chyba że do naszego  Chóru dołączą czosnkożercy... Zmrożą atmosferę swą antyseptyczną wonią i lody nie zostaną przełamane  
A póki co Skarbonko - najlepszego  

Ot i pierwsza ofiara tej zawieruchy. I po co mu to było? Mam pytanie, czy ktoś wie jak to będzie wyglądać z tymi zwolnieniami? Jaki procent zakładają i czy może będą to tylko przejścia na emeryturę? Tak coś mówili wcześniej, nie wiem jak teraz to wygląda. Jak sprawa z urzędnikami służby cywilnej?

Urzędników nie dotyczy opcja 0.
Art. 169. 1. Stosunki pracy oraz stosunki służbowe osób odpowiednio zatrudnionych albo pełniących służbę w izbach administracji skarbowych, jednostkach łączonych albo znoszonych, wygasają z dniem 30 czerwca 2017 r., jeżeli w terminie do dnia 31 maja 2017 r. osoby te:
1)        nie otrzymają pisemnej propozycji określającej nowe warunki zatrudnienia albo pełnienia służby;
2)        nie przyjmą propozycji zatrudnienia albo pełnienia służby.
2. Pracownik albo funkcjonariusz celny, któremu przedstawiono propozycję zatrudnienia albo pełnienia służby, składa w terminie 7 dni od dnia jej otrzymania oświadczenie o przyjęciu albo odmowie przyjęcia propozycji. Niezłożenie oświadczenia w tym terminie jest równoznaczne z odmową przyjęcia propozycji zatrudnienia albo pełnienia służby.
3.  W przypadku, o którym mowa w ust. 1, wygaśnięcie stosunku służbowego funkcjonariusza celnego traktuje się jak zwolnienie ze służby.
4. W przypadku, o którym mowa w ust. 1, pracownikom oraz funkcjonariuszom celnym przysługują świadczenia należne odpowiednio w związku z likwidacją urzędu albo zniesieniem jednostki organizacyjnej w rozumieniu ustawy o Służbie Celnej.
5. Przepisów ust. 1, 3 i 4 nie stosuje się do urzędników służby cywilnej, do których mają zastosowanie przepisy rozdziału 5 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

To mam rozumieć że pracownicy urzędów skarbowych nie stracą swoich stanowisk pracy?

Paula8998 czytaj ze zrozumieniem. Zapis dotyczy URZĘDNIKÓW służby cywilnej.

Co się tyczy urzędników to należy to jasno powiedzieć, że  nie jest powiedziane o utrzymaniu dotychczasowego stanowiska i uposażenia. Pkt 2 z art. 169, mówi że urzędnicy dostaną propozycję pracy czyli stanowisko i wynagrodzenie ale nie koniecznie takie samo jak przed KAS.