Ze wszech miar byłoby to pożądane - byłby to wyznacznik trudności testu. Gdyby go rozwiązał, wtedy test do realizacji, jeśliby poległ - to do poprawki!
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Drodzy Forumowicze starający się o mianowanie! Ja się tym kierowałam i ten kierunek Wam przekazuję. Zobaczycie jaka to satysfakcja i duma jak już któraś zamiennik zakończy się w końcu sukcesem, cel zostanie osiągnięty. Nie zapominajcie tych słów!
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ 2016 r. U-45 + W-54 = 99 - PASSED - SZOK! 2015 r. U-43 + W-53 = 96 - PASSED - w limicie 200-jest miejsce - z absolwentami-ni ma miejsca :( 2014 r. U-14 + W-61 = 75 - FAILED Jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik.
16 wrz 2016, 18:52
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Dzięki Marzenie. Piękny cytat.
Przyda mi się... bo mi się nie udało. 89 punktów
Nie odzywałam się bo miałam sporo problemów zdrowotnych. Anway- Ogromne gratulacje dla ciebie Marzenie i innych z którymi zmagałam się na tym forum od 2 lat.
Jak widać tylko chyba JA się ostałam ze starej ekipy, bo chyba wszyscy uzyskali mianowanie. Mam nadzieję że kolejne wzmagania będą owocne, a forum nadal będzie kwitnąć.
21 wrz 2016, 11:46
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Alzacja nie zostałaś sama. Jestem z Tobą Od kiedy zaczynamy naukę? Czy już? Czy wybierasz się na jakiś kurs bo ja się mocno nad tym zastanawiam? Szkoda, że tak niewiele Ci zabrakło. Czy zastanawiałaś się nad wglądem do wyników z TU i ich standaryzacji?
22 wrz 2016, 11:22
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Metis
Nad kursem będę mysleć w przyszłym roku. Na pewno zamierzam oglądać trochę programów informacyjnych - ekonomiczno- gospodarczych, bo z tego leżę. A widzę że ta część wiedzy mocno się na tym opiera.
Co do przejrzenia egzaminu- czekam na wyznaczenie terminu. Kolejka podobno dłuuuga, tzn. dużo jest zgłoszeń.
23 wrz 2016, 07:43
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Marzenie
Drodzy Forumowicze starający się o mianowanie! Ja się tym kierowałam i ten kierunek Wam przekazuję. Zobaczycie jaka to satysfakcja i duma jak już któraś zamiennik zakończy się w końcu sukcesem, cel zostanie osiągnięty. Nie zapominajcie tych słów!
Witam wszystkich! Czytałam posty wszystkie "Marzenie" i ogromnie gratuluję mianowania! Ja w tym roku zdawałam po raz pierwszy. Jestem po kursie City School - bardzo fajne zajęcia. Po wyjściu po części umiejętności byłam zadowolona z siebie - zaczęłam od sylogizmów - rozwiązałam je w 10 minut i ucieszyłam się bo "zaoszczędziłam 10 minut", potem nierówności, 1 zadanie p i q strzeliłam, następnie matryce i analogie - były dość trudne i mogłam z niektórymi się pomylić, no a potem wykonałam szacunek - albo tabelki albo wykresy - skupiłam się na wykresach - było ich chyba 8 - zrobiłam wszystkie. Zostało mi 5 minut - zrobiłam jedną tabelkę a potem już strzelałam resztę tabelek. Ale wychodząc uważałam, że poszło mi nieźle jak na 1 raz. Pomyłka przy nanoszeniu na arkusz odpowiedzi - raczej nie. Przy tej ilości rozwiązanych zadań - których jestem pewna - ilość punktów 24. Jestem zaskoczona - na próbnym egzaminie w City poszło mi fatalnie - ale tam trudność była większa - i dostałam tak samo - a wiedziałam po egzaminie, że źle mi poszło całkowicie. Po części wiedzy wiedziałam, że poszło mi tak sobie - dotyczy egzaminu. Więc z wynikiem 43 pkt zgadzam - myślałam nawet, że dostanę mniej. Sylogizmy umie tak, że w nocy może mnie Ktoś obudzić i je rozwiąże. Jeszcze po egzaminie umiejętności byłam tak zadowolona, że to było dla mnie nawet łatwe - tylko tabelki de facto strzelałam oprócz jednej którą zrobiłam. Marzenie - ile rozwiązałaś? Byłam już umówiona w Warszawie na termin sprawdzenia testu z psychologiem - ale muszę go przesunąć bo mieszkam trochę daleko. Mam mieszane uczucia - ja wiem kiedy zrobię coś dobrze i wiem również kiedy pójdzie mi źle. Proszę o komentarze. Pozdrawiam
23 wrz 2016, 07:58
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Trudno cokolwiek doradzać. Ja zacząłem od logiki formalnej i zainwestowałem 4zł w książkę Borkowskiego której przegryzienie zajęło mi 3 miesiące. W tym czasie robiłem dużo ćwiczeń z każdego działu. Po takiej nauce zadania z p i q nie robiły już na mnie wrażenia. Po rozćwiczeniu mózgu dalej sylogizmy w tym siedzenie w bibliotece i lektura analogii z amerykańskich testów psychometrycznych Cartera plus wszystkie analogie z chomika i tego forum. Ostatnie dwa miesiące to pamięciówka w tym słownik ze strony nbp opracowania gus ustawy dane pkw, dsc kprm i mat z chomika, opracowania ze stron www różnych instytucji, a dla relaxu jeszcze ćwiczenia z logiki wtym książka z cityschool. Ogólnie pozatym zero alkoholu i zrównoważona dieta. To było jak przygotowanie do olimpiady i kosztowało sporo pracy. Przed egzaminem dwa tygodnie urlopu wpisane w plan już na początku roku. Oczywiście urlop przeznaczony na naukę. Cały czas próby na zadaniach z tabelkami tj. Układ równań i na nierównościach wg metody jednego kierunku nierówności i sprawdzenia prawda/fałsz. Zastanawiałem się jeszcze nad korkami z logiki i algebry. Na noc przed egzaminem kupiłem w aptece syrop o nazwie Sedomix i wziąłem zgodnie z instrukcją. Wszystko to nauczony porażką w poprzednim roku. Mimo wszystko warto jednak wcześnie zacząć i pracować sukcesywnie lecz bez jakiegoś napinania się do mniej więcej miejsca przed egzaminem. Ważne również wsparcie od bliskich bo jest wiele chwil zwątpienia.
24 wrz 2016, 20:00
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
W pełni się zgadzam z porównaniem przygotowania do egzaminu do przygotowania olimpijskiego. Ja podchodziłem do egzaminu dwukrotnie. Za pierwszym razem zabrakło bardzo mało (pogrążyło mnie pytanie o symbolu na karetce ), ale za drugim - jakież zdziwienie - jest mianowanie!. Zawsze przygotowania rozpoczynałem od MENSY - tak na jesienne (wrześniowe) rozbudzenie mózgu. Potem kolejność tak jak XXXPOLSAT, a oprócz tego na bieżąco oglądanie - a częściej słuchanie - programów informacyjnych, gospodarczych, ekonomicznych, czasem testy na bankier.pl. Niewątpliwie każdy z nas ma inną metodę przygotowań i taktykę na egzaminie. Ja, inaczej niż większość, na TU rozpocząłem od tabelek, analogii i ravenów - bo w tym czułem się najmocniejszy. Koncentracja, dokładne czytanie pytań, doczytywanie ich do końca - to warunki konieczne. Poza tym wsparcie rodziny i przyjaciół, a potem już tylko podziękowania dla nich za wsparcie i przeprosiny za to, że przez długie wieczory i popołudnia nie mieliśmy dla nich odpowiedniej ilości czasu. To się niestety nie wróci, ale próbujcie, walczcie, nie poddawajcie się, bo warto . Nie mówię tego jedynie w kontekście finansowym i urlopowym, ale przede wszystkim chodzi mi o komfort psychiczny.
25 wrz 2016, 08:46
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Marzenie
Drodzy Forumowicze starający się o mianowanie!Ja się tym kierowałam i ten kierunek Wam przekazuję. Zobaczycie jaka to satysfakcja i duma jak już któraś zamiennik zakończy się w końcu sukcesem, cel zostanie osiągnięty. Nie zapominajcie tych słów!
xxxpolsat
Trudno cokolwiek doradzać. Ja zacząłem od logiki formalnej i zainwestowałem 4zł w książkę Borkowskiego której przegryzienie zajęło mi 3 miesiące. (...) Wszystko to nauczony porażką w poprzednim roku. Mimo wszystko warto jednak wcześnie zacząć i pracować sukcesywnie lecz bez jakiegoś napinania się do mniej więcej miejsca przed egzaminem. Ważne również wsparcie od bliskich bo jest wiele chwil zwątpienia.
mnus
W pełni się zgadzam z porównaniem przygotowania do egzaminu do przygotowania olimpijskiego. (...) Zawsze przygotowania rozpoczynałem od MENSY - tak na jesienne (wrześniowe) rozbudzenie mózgu. Potem kolejność tak jak XXXPOLSAT, a oprócz tego na bieżąco oglądanie - a częściej słuchanie - programów informacyjnych, gospodarczych, ekonomicznych, czasem testy na bankier.pl. Niewątpliwie każdy z nas ma inną metodę przygotowań i taktykę na egzaminie. Ja, inaczej niż większość, na TU rozpocząłem od tabelek, analogii i ravenów - bo w tym czułem się najmocniejszy. (...) To się niestety nie wróci, ale próbujcie, walczcie, nie poddawajcie się, bo warto . Nie mówię tego jedynie w kontekście finansowym i urlopowym, ale przede wszystkim chodzi mi o komfort psychiczny.
Każdy sposób jest dobry jeśli prowadzi do celu
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
25 wrz 2016, 09:34
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Witam, czy ktoś był w tym roku w KSAP, żeby oglądnąć pracę z WIEDZY, a z UMIEJĘTNOŚCI porozmawiać z psychologiem? Prosimy o wrażenia. Czy wiadomo, jak wyglądała w tym roku normalizacja?
08 paź 2016, 06:45
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Witajcie! Dawno tu byłam. Postaram się odpisać wieczorem na wiadomości (prywatne i na forum). Czy wybiera się ktoś z Lublina na mianowanie? Przeczuwam, że będzie 30 listopada w środę. A czy taki wyjazd na mianowanie to prywatna sprawa (urlop), czy delegacja z pracy (zwrot kosztów: bilety, nocleg, dieta)?
____________________________________ 2016 r. U-45 + W-54 = 99 - PASSED - SZOK! 2015 r. U-43 + W-53 = 96 - PASSED - w limicie 200-jest miejsce - z absolwentami-ni ma miejsca :( 2014 r. U-14 + W-61 = 75 - FAILED Jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik.
14 paź 2016, 12:59
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
W poprzednich latach mieli delegację, a jeśli chodzi o termin to na 90% 2 grudnia
14 paź 2016, 18:10
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
misiula
W poprzednich latach mieli delegację, a jeśli chodzi o termin to na 90% 2 grudnia
@misiula, to Twoje przypuszczenia, czy masz jakieś przecieki?:)
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników