Panowie: SKS, Android i Sylwuś - w ten sposób to nabawicie się wrzodów żołądka. Sorry ale gdybym miał w sobie chociaż ćwiartkę waszej frustracji - na pewno nie wylewałbym żali na forum, tylko pakowałbym manele by jutro być w Sejmie z Celnikami  
Jesteście na dobrej drodze panowie, ale do przedwczesnego zawału    - bo poziom stresu u was - jak u wyrwanego ze snu misia koali  

Najgorszego czyli czego? Luczadoreq ma rację. Co straci szeregowy pracownik US? Wysokie wynagrodzenie, jakieś bonusy pozapłacowe czy może wcześniejszą emeryturę? Ludki na samym dole do pchania tego wózka zawsze będę potrzebni i nie ma co lamentować. Miętowi wiedzą, że są skasowani i na zmianach dostaną po   Reszta w najgorszym przypadku bez zmian. Będzie dobrze  

Makoma, powiedz w takim razie dlaczego MF chce rozwiązać z nami stosunku pracy za pomocą USTAWY? Przecież to jest jawnie sprzeczne z Konstytucją i ze zdrowym rozsądkiem.

Na przykład po to, by w spokoju zweryfikować nasze oświadczenia lustracyjne.  

Bardzo naiwne wytłumaczenie. Po pierwsze wystarczy po prostu zakazać wstępu do KAS osobom "z przeszłością", a po drugie zauważ, że obecny GIKS to osoba, która była pracownikiem organów bezpieczeństwa i która NIE MA PRAWA być w KAS.

Skoro wiesz lepiej to po co pytasz? Bądź jutro w Sejmie - Mr Grey i Zielona Spółka czekają na Ciebie  

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Po co MF chce ze wszystkimi rozwiązać stosunek pracy za pomocą ustawy łamiąc przy tym Konstytucję i prawo międzynarodowe? Przecież przy założeniu dobrych intencji to nie ma sensu.

Nie mam znajomości "na górze", więc się boję o przyszłość. Ty masz znajomości, więc się nie boisz. Skąd wiem, że masz znajomości? Otóż sam wielokrotnie dzieliłeś się przeciekami. My, szaraczki, idziemy na rzeź.

Makoma, wybacz, jeżeli poczułeś się dotknięty, ale sytuacja pracownika US mieszkającego w mieście powiatowym, nie posiadającego znajomości, w kontekście nadchodzących zmian jest naprawdę nie do pozazdroszczenia. Co ja będę robił za rok - nie mam pojęcia. Jestem w takim w wieku, że lustracja mnie nie dotyczy, a mimo to MF chce mnie zwolnić.

racja, "szaraczki" będą potrzebne, przecież ktoś musi wykonać robotę   jakoś sobie nie wyobrażam, żeby "góra" lub celnicy zasiedli do POLTAXu, decyzji np. w PIT czy spadkach itp. Tym bardziej, że sprawy wszczęte, a nie zakończone do końca roku będą kontynuowane w KAS
Zwolnienia / zmiany prędzej będą na stanowiskach kierowniczych...
dla zwykłego pracownika i tak nie może być już gorzej niż teraz  

Mlodapp, to dlaczego ministerstwo chce wszystkich zwolnić za pomocą ustawy? Przecież to się nie trzyma kupy.

SKS - nie czuję się dotknięty - martwi mnie tylko to że tak wszystko upraszczasz i kategoryzujesz. To że wrzucam coś na forum co zasłychnę, świadczy raczej że nie umiem ugryźć się w język - a nie o moich znajomościach. Zapewniam Cię, że wiele osób ma dużo większą wiedzę ode mnie. Natomiast chorobą skarbówki jest wzajemna nieufność. Ona powoduje, że większość woli milczeć niż coś wrzucić na forum. Dlaczego? To proste - np. Jeżeli ktoś mi coś powie, a ja wrzucę to na forum to staję się namierzalny... Przynajmniej dla informatora ;-) Ta prosta zasada sprawia, że skarbowców czyta kilkadziesiąt tysięcy - a pisze ledwie kilka procent.
Powiem tak: moje znajomości w razie draki mi nie uratują - na dowód tego powiem że mam plan awaryjny. Niemniej POWIADAM CI SKS - Nie Martw Się!!!!
1. Nie przejmuj się tym na co nie masz wpływu!
2. Żadnej draki nie będzie - zachowasz pracę i wynagrodzenie - pewnie jeszcze coś Ci dorzucą. Nie martw się tym, że jest grupa leserów, która jedzie równo na tyłkach szefów. To nie jest dla Ciebie konkurencja. Tak jest również w prywatnych firmach.
Pół roku ma służyć naszej weryfikacji i lepszemu rozdysponowaniu kadr. Ludzie mówią, że pierwotnie w UCS ma się znaleźć cała kontrola skarbowa. Pokończymy sprawy, zdamy teczki potem 2/3 z nas zasili urzędy skarbowe. Będziemy robić w nich to co teraz - czyli kontrole - również poza właściwością - z wami. UCS który przejmie cięższe kryminalne sprawy i najbardziej dyspozycyjnych. Za lat parę wszyscy tam zapomną ze to ludki ze skarbówki i jakiegoś dwukropka bęben wyrzuci na pasy do kuźnicy lub innego Dorohuska - wtedy ostatecznie padnie mit elitarności UCS-u ale to już moja autorska koncepcja
SKS - to co ja piszę to jest żadna wiedza. Podobno ludzie w UXach w całej Polsce są sondowani, chodzą na jakieś kastingi, niektórzy twierdzą, że już wiedzą co będą robić -a moja wiedza jest nikła. Ja nigdzie nie chodzę - stąd też wiem, że zasilę szeregi USów - poza tym na wdzianko
to ja za stary i bez egzaminu. Chodzą słuchy, że część szefostwa w KAS będzie zewnątrz.
Trochę wiary SKS!

Witam,
Mam nadzieje, że to porównanie do 1 maja święta Józefa Robotnika i do pierwszego strajku w Chicago w 1886 roku.
U nas jest podobnie zawsze chodzi o godziwe warunki płacy i pracy ale nie wyrzynajmy się sami między sobą.
A zazdrość jest dobrem lepszego.
Dlaczego mają stracić celnicy uprawnienia prawa nabyte? Może zabierzmy najpierw Policji, górnikom, jak zabierać to wszystkim równo według Twojej wypowiedzi. Wszystkim po 2 tyś i wtedy będzie aplauz.

Witam szanownego kolegę.
Szeregowy pracownik straci pracę i nie ma gwarancji, że dostanie ofertę nawet jak się zlustruje. Beton w naszym kraju trzyma się dobrze i ma układy koneksje i powiązania przykładów jest wiele poczytaj.
Straci jeszcze jedno i to jest najważniejsze może tylko dla mnie, a mianowicie wykonuje sumiennie swoje zadania, podnoszę kwalifikacje, dokształcam się i tak dalej. Wiem dla kogo pracuje i nie mam BMW, a mimo to lubię swoją pracę.
Jak się czuje człowiek zwalniany przez największego pracodawcę w kraju. Zapewne niedługo się przekonamy. Pieniądze są potrzebne do życia i każdy ma jakieś swoje aspiracje ale w takiej chwili żadna firma z sektora prywatnego po takiej zmianie nie przyjmie pracownika ze skarbówki.
Człowieku ogarnij się ludzie nas przecież nie lubią i nie polubią. Czy Policjantów lub górników traktują na równi z nami, a tam są większe uprawnienia do zabrania i co kolega na to. Trzeba się wczytać w projekt ustawy i nie wygląda to tak różowo jak myślisz.
Jestem za zmianami ale rozsądnymi. Robimy lustrację wśród obecnie zatrudnionych, sprawdzamy ich wykształcenie na danych stanowiskach, efektywność w pracy a nie tworzymy jakiś super kombinat.

Celnicy mogą strajkować, pracownicy US nie. Czy po wprowadzeniu KAS wszyscy będą musieli siedzieć cicho i wylewać żale na forum, czy może od 1 stycznia wszyscy będą mogli wyjść na ulice? Jak to będzie?