O jakich podwyżkach w ogóle jest mowa. Czy po 7 latach wzrost pensji o 200 zł brutto można jakkolwiek nazwać podwyżką? My pracownicy, tj począwszy od referenta do strasznego. kom. skarbowego w mniemaniu innych wyższych spośród naszych władców i kierujących stanowimy zasób kadrowy i nie ma tu miejsca na ludzkie traktowanie. Reasumując wywód, wychodzi "podwyżka" to niecałe 30 zł na rok -mega upodlenie i zeszmacenie.
Ostatnio edytowano 08 wrz 2016, 20:48 przez usavetoy, łącznie edytowano 1 raz
08 wrz 2016, 20:46
Re: Znowu bez podwyżek...
Na tym forum nagminnie myli się podwyżkę z waloryzacją. Coroczne podwyższanie kwoty bazowej ma (miało?) służyć przede wszystkim waloryzacji płacy. Podniesienie mnożnika - podwyżce. Dzieję się niestety na opak.
08 wrz 2016, 21:35
Re: Znowu bez podwyżek...
usavetoy
O jakich podwyżkach w ogóle jest mowa. Czy po 7 latach wzrost pensji o 200 zł brutto można jakkolwiek nazwać podwyżką? My pracownicy, tj począwszy od referenta do strasznego. kom. skarbowego w mniemaniu innych wyższych spośród naszych władców i kierujących stanowimy zasób kadrowy i nie ma tu miejsca na ludzkie traktowanie. Reasumując wywód, wychodzi "podwyżka" to niecałe 30 zł na rok -mega upodlenie i zeszmacenie.
Jak patrzę na co budżet wydaje pieniądze, to musimy się pogodzić, że podwyżek znaczących dla urzędników w perspektywie 3-8 najbliższych lat nie będzie -budżet trzeszczy. I tak 1. Nie mamy Związków zawodowych i nigdy nie będziemy strajkować, więc jak nawet pojawią się kwoty do wydania z budżetu to jesteśmy zawsze na końcu kolejki, bo: górnicy, pielęgniarki, nauczyciele, policja zawsze wszcześniej się zgłoszą po te pieniądze wychodząc i krzycząc na ulicy, 2. Rząd zbiera pochwały od wyborców mówiąc jak to obniża wydatki na biurokrację i na urzędników, w przeciwieństwie do ograniczania wydatków na służbę zdrowia, edukacje, bezpieczeństwo, pokój na śląsku - gdzie nie wypad mówić o cięciu wydatków. 3. srednia pensja urzędnika, jesy staystycznie wysoka, bo jest oficjalna a w sektorze prywatnym płaca często pod stołem, czego mf woli nie uwzględniać mówiąc że dużo zarabiamy statystycznie, ponadto uzrzędnicy to ludzie lepiej wykształcenie od średniej w społeczeństwie, i tak w sektorze tym nie takich zawodów jak magazynier, sprzątaka, pakowacz, które zaniżają średnią krajowa, natomiast w sektorze prywatnym przeciętna pensja człowiek z wyższym wykształceniem to jest jakieś 150 -200 % pensji urzędnika z wyższym wykształceniem. 4. Zresztą szkoda gadać, jak się komuś nie podoba to może się zawsze przekwalifikować na śmieciarza jak to jacek kapica powiedział izarabiać więcej.
09 wrz 2016, 10:28
Re: Znowu bez podwyżek...
Do FRUWAJ
jakby nie patrzeć starzy pracownicy z każej strony po dostają...
Starzy pracownicy mają się cieszyć, że mogą pracować bo przecież wśród pracowników 50+ bezrobocie ponad średnią a w administracji państwowej mogą pracować nikt ich nie zwalnia.
11 wrz 2016, 22:11
Re: Znowu bez podwyżek...
Nigdy nie będzie podwyżek bo pomimo ciągłego narzekania i tak znajdą się osoby, które dalej będą siedzieć nadgodziny, dalej będą pracować jakby mieli dostać 5 tys. a dostają 2 :/ jak sami się nie szanujemy to nie oczekujmy cudów. | MF wychodzi z założenia - Robota zrobiona? ZROBIONA, to po co podwyżki? |
12 wrz 2016, 15:53
Re: Znowu bez podwyżek...
zygzak1980
Nigdy nie będzie podwyżek bo pomimo ciągłego narzekania i tak znajdą się osoby które dalej będą siedzieć nadgodziny, dalej będą pracować jakby mieli dostać 5 tys. a dostają 2 :/ jak sami się nie szanujemy to nie oczekujmy cudów. | MF wychodzi z założenia - Robota zrobiona? ZROBIONA, to po co podwyżki? |
OOo...dobrze gadasz.U mnie też siedzą takie roboty, co za free trzepią nadgodziny kosztem zdrowia i rodziny. I po co to wszystko? By dostać 50 zł więcej nagrody kwartalnej
12 wrz 2016, 16:05
Re: Znowu bez podwyżek...
zygzak1980
Nigdy nie będzie podwyżek bo pomimo ciągłego narzekania i tak znajdą się osoby które dalej będą siedzieć nadgodziny, dalej będą pracować jakby mieli dostać 5 tys. a dostają 2 :/ jak sami się nie szanujemy to nie oczekujmy cudów. | MF wychodzi z założenia - Robota zrobiona? ZROBIONA, to po co podwyżki? |
Jest też tak, że nawet jakby płacili tylko pensję minimalną obecnie 1850 brutto i to bez żadnych dodatków to i tak by było więcej chętnych do pracy niż stanowisk, chodzi mi głównie o młode kobiety zaraz po studiach no i trochę starsze też które chcą pracować bez stresu i planują właśnie powiększenie rodziny, więc przyjdą do urzędu na 3-4 miesiące, żeby potem zniknąć na 2-3 lata na macierzyńskim i wychowawczym, bo nie muszą się martwić o powrót do urzędu, a wiedzą, że u prywaciarza takie numery nie przechodzą płazem, więc chętnych do pracy w urzędzie będzie zawsze mnóstwo, a kompetencje się przecież prawie nie liczą bo i tak wszyscy zarabiają tyle samo.
Ps. nie chciałem oczywiście obrazić młodych matek i rozumiem też takie nastawienie młodych matek w dzisiejszych realiach kapitalistycznego rynku pracy - oazy socjalizmu nadal są mile widziane.
12 wrz 2016, 17:53
Re: Znowu bez podwyżek...
zygzak1980
Nigdy nie będzie podwyżek bo pomimo ciągłego narzekania i tak znajdą się osoby które dalej będą siedzieć nadgodziny, dalej będą pracować jakby mieli dostać 5 tys. a dostają 2 :/ jak sami się nie szanujemy to nie oczekujmy cudów. | MF wychodzi z założenia - Robota zrobiona? ZROBIONA, to po co podwyżki? |
A może te osoby myślą, że pracują w korporacji i jak będą zapie...lać to awansują i lepszą kasę dostaną, no w ostateczności przecież jak będzie wolne wyższe stanowisko i nie będzie z góry zajęte to wtedy taka pracowita osoba ma nawet myślę od 1 do 2 % procent wyższe szanse na to stanowisko niż też osoba bez znajomości, ale mało pracowita i generalnie miernota. Czyli inaczej pomyśl tak nie starasz się w pracy i nie masz poparcia z góry to na 99 % procent nie awansujesz, a jak jesteś rzetelny, pracowity, i inteligentny, na ale też bez poparcia to masz tylko 97-98 % szans, że nigdy nie awansujesz.
12 wrz 2016, 19:41
Re: Znowu bez podwyżek...
tomekr80
Jest też tak, że nawet jakby płacili tylko pensję minimalną obecnie 1850 brutto i to bez żadnych dodatków to i tak by było więcej chętnych do pracy niż stanowisk
Nie wiem gdzie ty pracujesz, ale u mnie od jakiś 2 lat na konkursy często NIKT się nie zgłasza. Przejrzyj BIP i zobacz ile naborów jest anulowanych czy nierozstrzygniętych.
Ps. a co do bezstresowej pracy to chyba jakieś nieporozumienie.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
12 wrz 2016, 20:42
Re: Znowu bez podwyżek...
U mnie na każdym naborze są chętni, tylko coraz lepsze ,,egzemplarze" się trafiają. Poza tym chętnych jest sporo, bo w ogłoszeniach nie jest podawana kwota wynagrodzenia. Później jak już wyłonią jakiegoś nieszczęśnika, to ludziom z wrażenia oczy na wierzch wychodzą jak słyszą z jakiej kwoty startują A to dopiero początek, bo co by nie mówić praca w aparacie skarbowym jest specyficzna
____________________________________ Kto pracuje w KAS, ten się w cyrku nie śmieje
12 wrz 2016, 21:05
Re: Znowu bez podwyżek...
Pinero
tomekr80
Jest też tak, że nawet jakby płacili tylko pensję minimalną obecnie 1850 brutto i to bez żadnych dodatków to i tak by było więcej chętnych do pracy niż stanowisk
Nie wiem gdzie ty pracujesz, ale u mnie od jakiś 2 lat na konkursy często NIKT się nie zgłasza. Przejrzyj BIP i zobacz ile naborów jest anulowanych czy nierozstrzygniętych.
Ps. a co do bezstresowej pracy to chyba jakieś nieporozumienie.
ja pracuje w małej miejscowości ok 12.000 ludzi, ale blisko dużej aglomeracji 600.000 ludzi (ok. 20 km), ale wyobraź sobie, że jak są stażyści czy osoby na zlecenie i pojawi się wolny etat to wszczyscy się o ten etat starają i ludzie z zewnątrz też - nie widzę braku zainteresowania pracą w administracji wśród młodych kobiet.
A odnośnie braku stresu to chodziło mi o brak stresu związanego z ewentualnym zwolnieniem z pracy, a nie stresem w pracy, który wynika z malejącej ilości osób do obsługi rosnącej ilości zadań i nowych głupich systemów.
12 wrz 2016, 21:17
Re: Znowu bez podwyżek...
Na konkursy nikt się nie zgłasza bo pewnie są podane wymagania, które jak już ktoś spełnia to nie pójdzie do pracy za taką kasę, lub większość ich nie spełnia (np. rok pracy w skarbowości). Tam gdzie nie ma wymagań, zawsze znajdą się chętni.
13 wrz 2016, 10:51
Re: Znowu bez podwyżek...
A od nowego roku minimalne wynagrodzenie wyniesie 2.000,00 zł... czyli więcej niż nasza kwota bazowa
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
13 wrz 2016, 12:16
Re: Znowu bez podwyżek...
tomekr80
A odnośnie braku stresu to chodziło mi o brak stresu związanego z ewentualnym zwolnieniem z pracy
A data 30 września mówi ci coś?
optimus128
Na konkursy nikt się nie zgłasza bo pewnie są podane wymagania, które jak już ktoś spełnia to nie pójdzie do pracy za taką kasę
Jeżeli wykształcenie średnie to takie wymagania ... Wysokość przyszłej pensji też podają.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników