no widzę że ładnie poszło w tym roku, ja oczywiście bez szans, niedługo zostanę geniuszem z TU - kto chce mnie przebić?
Jak widać TW to taka loteria w której ja strzelać nie potrafię...
nie będę podchodzić kolejny raz bo szkoda kasy


2016- TU 42, TW 39

Preria mogę mieć pytanie. Jaka strategia na TU. Najpierw tabelki, wykresy itp. itd. Mnie w tym roku zabrakło słownie jednego punktu :/

Witam Wszystkich
tym, którzy zdali gratuluję a tym którzy nie... cóż kolejny raz słyszę spróbujesz za rok, kolejnym razem się uda a ja już nie mogę na to patrzeć  
Jestem, wściekła, zła na samą siebie że tak dałam *** - dosłownie. Limit nie wyczerpany a ja pod kreską  
Gdyby zliczyć wszystkie lata nauki łącznie z językiem to zebrało się już 5 i nie mam siły na kolejny rok. A z drugiej strony nie chce odpuszczać i jak czytam że inni tez próbują trzy, cztery razy to sobie myślę a co tam złość przejdzie po tygodniu a na wiosnę znowu to wszystko odkurze i zacznę przyswajać. Tylko mam wrażenie, że to równia pochyła bo zamiast lepiej niż w zeszłym roku poszło mi gorze :9 a może to ta standaryzacja tak namieszała.
Bo póki co w wiedzę strzelam w miarę celnie  a tam gdzie byłam pewna idzie coraz gorzej.
Pozdrawiam wszystkich którzy tak jak ja mają doła  

Preria, możesz napisać ile zadań zrobiłaś na teście umiejętności. Które robiłaś zadania i w jakiej kolejności? Ja z TU mam tylko 29 pkt. Zrobiłam wszystkie sylogizmy (uważam, ze wszystkie dobrze bo umiałam je robić i były proste) zrobiłam wszystkie analogie - wiem , ze 2 lub 3 miałam źle.Kilka obrazków może mam źle. No i 2 zadania matematyczne, resztę strzelałam. I nie mogę pojąc czemu mam tylko 29 pkt. wszyscy mają więcej niż ja. I zastanawiam się jak inni rozwiązywali ten test i ile zadań udało się rozwiązać a ile strzelali.Muszę zmienić technikę na przyszły rok

Zrobiłam wszystkie zadania, w tym połowę tabelek na strzał bo nie starczyło mi czasu. Zaczęłam od końca testu i szłam do początku. Test UW nie jest dla mnie zupełnie problemem, ja mam problem z cholerną wiedzą bo generalnie gó** mnie obchodzi co się  na świecie dzieje, nie znam się na tym, nie interesuję i stąd taki a nie inny wynik.

A ja miałam wrażenie że TU poszedł mi bardzo dobrze. Też robiłam od końca, sylogizmy były proste i powinnam mieć wszystkie dobrze, analogie słowne może 2 błedne, obrazki były trudne i większośc strzelałam, wykresy kilka tarfionych kilka strzałów, na zadania matematyczne zostało mi chyba 40 min i prawie wszystkie zrobiłam sama - wydawało mi sie że celnie, tylko może 4 strzały - i co i gówno    tylko 38 pkt a w zeszłym roku było 43 pkt

Czy ktoś z Was był może oglądać swoje prace i to coś dało czy raczej nie ma sensu ? Trochę mam kawałek i szkoda mi tracic urlop i kasę na błąkanie sie po stolicy bez efektu

Ja podobnie. Też od końca. Rozwiązanie prostego sylogizmu, takiego, jak na teście zajmuje mi tyle, co jego przeczytanie. Nie korzystam z żadnych metod.
Na wszystkie tabelki tez czasu nie starczyło i też sporą cześć po prostu strzeliłam. I nie byłam zadowolona.
Wiadomo, coś tam z analogii pewnie źle, może i z obrazków. Nierówności i sylogizmy raczej wszystkie dobrze. No ale wiadomo, można machnąć się choćby przy nanoszeniu na arkusz.
W tym roku udało mi się wyrwać 38 punktów z TU, rok temu 43.

Preria, musimy opracować tabelki, znaleźć na nie sposób to za rok dostaniemy z TU min 50 pkt to nasze nędzne wyniki z TW będą wystarczające  
PS. W tym i tamtym roku do celu zabrakło mi 3 punktów  

Ja będę oglądać swoją pracę, wysłałam już emalia z wnioskiem. Jestem na miejscu więc wyskoczę z pracy i przejrzę, żeby wiedzieć jak nastawiać się w przyszłym roku i czego więcej uczyć na TU.

W wątku "gimnastyka umysłu" osoby o nickach ANNA7742 i KOZA1982 wypowiadały się na ten temat (str. 665). Jeśli chodzi o TU to podobno nie widzisz swojej pracy tylko rozmawiasz na jej temat z psychologiem, który mówi Ci ile miałaś punktów przed znormalizowaniem wyniku i ile po. Poza tym z każdej części też mówią ile się miało punktów więc można zweryfikować z którą częścią masz największy problem.

I właśnie o to mi chodzi, bo może jest tak, że to co uważam, że umiem i mam na 100% dobrze wcale takie nie jest. A chcę jeszcze raz spróbować w przyszłym roku i dobrze jest wiedzieć co było źle.

Chwała zwycięzcom i chwała zwyciężonym!  

Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska
[Józef Piłsudski]


Gratuluję wszystkim, którym się powiodło
i zachęcam tych, którym w tym roku nie powiodło się, do nierezygnowania w przyszłym roku.  

Ja też niestety poległem, w zeszłym roku do mianowania zabrakło 3 punktów. O tym jak trudno było w tym roku mówi mi fakt, że w tym zabrakło mi już 25. Trochę mnie to podłamało, bo co roku jakiś tam progres był i co roku było lepiej, a tu taki klops...

Szkoda, że nikt nie wpadnie na pomysł, żeby uzupełnić listę mianowanych, o tych którzy się nie załapali w zeszłym...

Władowałem w to już tyle czasu i kasy, że byłbym głupi poddając się. Wszystkim wahającym się polecam takie właśnie podejście. Za rok widzimy się na Prądzyńskiego i

Jak już ktoś będzie miał za sobą rozmowę z psychologiem w sprawie TU, to niech się podzieli ile miał punktów surowych a ile po tej tajemniczej normalizacji. W ubiegłym roku podobno po normalizacji było mniej punktów niż na początku, czego do dzisiaj nie mogę pojąć

Gratuluje wszystkim którym się udało zwłaszcza Marzenie (kojarzę Cie jeszcze w pracy na wątku jak ja zdawałam i cały czas Ci kibicowałam) i Minifini (z racji wypowiedzi na innym wątku i pracy w jednej IS), tym którym się nie udało życzę wytrwałości  

Kilka osób wyżej wypowiadało się, że na TU tylko metoda 5 reguł jest skuteczna przy rozwiązywaniu sylogizmów. Nie ma co generalizować i myślę, że każdy powinien wybrać metodę dla siebie. Mi diagramy szły zdecydowanie szybciej i dzięki tej metodzie udało się mi zdać, z 5 reguł nie zawsze jednoznacznie wychodziła mi odpowiedź i zajmowało mi to o wiele więcej czasu. Dlatego trzeba poczytać o metodach np u Wieczorka i wybrać tę, która u Was sprawdzi się najlepiej.

Pozdrawiam