Teraz jest 06 wrz 2025, 15:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 313 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 23  Następna strona
Polityka zagraniczna 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Polityka zagraniczna
BREXIT

Obrazek


Wstępne wyniki:
52% ZA
48% przeciw

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


24 cze 2016, 06:03
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
To nie Kamerun ani Kaczyński.

To Juncker, Schulz et consortes doprowadzili do Brexitu.
Całe to towarzystwo może się uczyć od niego jak zwijać żagle i schodzić z okrętu.

Załącznik:
EU Titanic.jpg


Europoseł Janusz Lewandowski zasypiał spokojnie ufając sondażom, a rano przywitał go koszmar.

Ta sytuacja powtarza się w Platformie Obywatelskiej niczym mantra. W podobnym nastroju kładli się do snu przed 10 maja 2015 roku dniu pierwszej klęski ex-prezydenta Bronisława Komorowskiego i tak samo obudzili się z dłonią w niezbyt przyjemnym miejscu.

To przekonanie, że szli właściwą drogą i można było spać spokojnie towarzyszyło nie tylko politykom Platformy Obywatelskiej. Jest charakterystyczne również dla przedstawicieli władz Unii Europejskiej.
Można by się zapytać, czy mało było sygnałów o nadchodzącym, jak sami twierdzą, kataklizmie.

Rozpoczęło się kryzysem w Grecji.
Czy ktoś słuchał rad, że Ateny nie są jeszcze gotowe do przyjęcia euro? Następnie przyszła kwestia emigrantów i wyjście im naprzeciw przez rząd Angeli Merkel wsparty Komisją Europejską. Tzw. problem uchodźców, jak żaden inny przedtem, nie podzielił Niemców i Europy. Brnęli dalej. Potem wybory w Austrii, które ledwo, bo kilkudziesięcioma tysiącami wygrał lewicowy kandydat Alexander van der Ballen, po przegranej I turze.

Czy panowie Juncker, Schulz, Timmermans, a także gdzieś dalej Tusk przemyśleli swoją politykę, tak, by spróbować choć powstrzymać Brexit?

Zajmowali się pouczaniem Polski - jak powinna rozstrzygnąć wewnętrzne problemy i połajankami Węgrów. Niestety dziś wydaje się, że kiedy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską ci ludzie dalej nie będą chcieli, bądź nie będą potrafili zrozumieć przyczyn. Już dawno powinien zostać opracowany plan „B”. Prace nad nowym Traktatem poprzedzone dymisjami w Komisji Europejskiej należało rozpocząć kilka miesięcy temu.

W końcu projekt Unii budowany jako federacja oparta na tzw. wartościach liberalnych sypie się na naszych oczach. Do referendalnej kolejki zgłasza się Holandia, Szwecja, Francja, a nawet Włochy. To naprawdę grozi w najbliższych kilku latach rozpadem wspólnoty.

Tak długo jak rząd Unii w osobie obecnej Komisji Europejskiej przyspawany jest do swoich wygodnych foteli, niestety z reformy niewiele wyjdzie. Junckera et consortes postrzegam jako niebezpiecznych, bo twardogłowych fanatyków idei, którzy prędzej doprowadza do rozpadu wspólnoty niż zgodzą się na realizację innej koncepcji – zbliżonej do Europy ojczyzn. Są zbyt zadufani w sobie, by przyznać się do klęski. Ponieważ Brexit jest ich osobistą klęską. I dlatego reforma powinna zacząć się od ustąpienia tych, których polityka drażni coraz więcej mieszkańców kontynentu.

Przecież przeciętny Brytyjczyk nie ma pojęcia o zawiłościach mechanizmów gospodarczych rządzących światem. Głosuje bardziej sercem. Urażono jego dumę narodową wiecznym pouczaniem co słuszne, a co nie. Denerwowała go rozbudowa biurokracji i kompletny brak kontroli nad Komisją Europejską, która w dodatku nie wiadomo dokładnie skąd się wzięła, bowiem o bezpośrednich wyborach najwyższych władz wspólnoty nikt nie słyszał. Mieli poczucie, że grupa arogantów robi ich w konia. W dodatku w bezczelny sposób. Dlatego powiedzieli nie.

Powstała sytuacja, która powinna zmusić rozsądnie myślących przywódców państw na kontynencie do przepędzenia tych zindoktrynowanych typów, którzy przez swoje zachowanie doprowadzili do Brexitu. Bo to oni , a nie Cameron czy głupi Brytole, jak wmawiają ludziom „oświeceni”, doprowadzili do kryzysu.

Od Camerona całe to towarzystwo może się uczyć jak zwijać żagle i schodzić z okrętu.
Zabrać zapałki piromanom!
Dom już płonie!

Załącznik:
EU ship is sinking.jpg


Autor: Andrzej Potocki
Publicysta, dziennikarz śledczy, pasjonat historii. Współtworzy tygodnik "w Sieci" i portal wPolityce.pl

http://wpolityce.pl/swiat/298120-to-nie ... c-z-okretu


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


24 cze 2016, 20:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Brexit w pigułce


Załącznik:
01Unia Europejska w pigułce...jpg

Załącznik:
05Nowe ustalenia Unii.jpg

Załącznik:
3Brexit. Oto pierwsza konsekwencja.jpg

Załącznik:
05Brexit smrexit.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 28 cze 2016, 16:25 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



28 cze 2016, 16:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Polityka zagraniczna
Krowy muszą nosić pampersy

Unijni urzędnicy uchwalili nową dyrektywę.


Obrazek

Taki widok można zobaczyć na pastwiskach nieopodal Moguncji w Niemczech. Jest to swoisty protest, przeciwko wprowadzeniu nowych dyrektyw unijnych. Krowy ubrane w pieluchy, to happening Johanna Hubera – bawarskiego producenta mleka. W ten sposób, rolnik wyraża swoje obawy związane z wprowadzeniem nowych przepisów unijnych. Rezolucja Komisji Europejskiej, ma zakazywać obecności obornika, na stokach o ponad 15 stopniach spadku. Producenci mleka z rejonów górskich, obawiają się, że zbyt dosłowne egzekwowanie przepisów, może zagrozić wypasowi krów na tych terenach. Zagroziło by to produkcji mleka.

Steffen Schulz, rzecznik Komisji Europejskiej w rozmowie z NBC News powiedział, że w zamyśle rozporządzenie nie ma dotyczyć pasących się krów, ale aktywnego nawożenia, przeprowadzanego przez rolników. Jest to spowodowane tym, że w wielu rejonach Niemiec i Bawarii, ilość azotanów w wodach podziemnych przekracza dopuszczalne limity.

Źródło: http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzec ... 53408.html




Kolejny szalony pomysł Komisji Europejskiej.

W Brukseli uchwalono dyrektywę, która zakazuje obecności obornika na stokach o nachyleniu większym niż 15%.

Obrazek

Regulacja właściwie likwiduje tradycyjną alpejską hodowlę krów wysoko w górach. Przeciwko dyrektywie opowiadają się niemieccy gospodarze, którzy w ramach protestu założyli swoim krowom pampersy, by te mogły spokojnie się wypasać na górskich pastwiska, nie zanieczyszczając środowiska – podaje RMF FM.
Bawarscy rolnicy poczuli na własnej skórze dobroć płynącą z Unii Europejskiej.

Źródło: http://parezja.pl/urzednicy-uchwalili-n ... -pampersy/





Niemieckie krowy w pampersach!
Kolejna dyrektywa Unii.


Obrazek

Bawaria, jeden z najbogatszych niemieckich landów, znany jest przede wszystkim z Oktoberfestu, drużyny piłkarskiej i najlepszych na świecie producentów samochodów. Ostatnio jednak, bardziej niż „konie mechaniczne” znane są bawarskie „żywe” krowy, które na znak protestu wobec Unii Europejskiej zaczęły nosić pampersy.

Unia Europejska wykazała się niezwykłą dbałością o stan gleby na górskich pastwiskach. Dyrektywa unijna wprowadziła bowiem szczegółowe regulacje odnośnie tego, co krowom wolno – a czego nie. Według nowego rozporządzenia, na pastwiskach znajdujących się na stoku górskim o nachyleniu większym niż 15 stopni nie może znajdować się obornik.

Hodowcy bydła są rozgoryczeni nowymi przepisami i szukając wyjścia z zaistniałej sytuacji, zaczęli zakładać krowom pampersy. Specjalne pieluchy dla bydła mają nie tylko zwrócić uwagę na absurdalność nowych przepisów, ale także pozwolić krowom na spokojny wypas wśród alpejskich łąk.

Bawarscy rolnicy znaleźli sposób na to, by krowy nie „zanieczyszczały” środowiska naturalnego. Pytanie tylko, co na takie pampersy same krowy.

Źródło: rmf24.pl

http://uniaeuropejska.org/niemieckie-kr ... ampersach/



Krowy w pieluchach.
Kolejny kretyński pomysł unijnych urzędników


Obrazek

Nie po raz pierwszy urzędnicy UE udowadniają, że z rozumem im nie po drodze. Tym razem wymyślili taki przepis, w efekcie którego rolnicy zostaną zmuszeni do zakładania swoim krowom… pieluch.
Ten chory przepis ma doprowadzić do zniknięcia krowich placków z alpejskich łąk.

Według urzędników Unii Europejskiej, krowi nawóz jest szkodliwy dla środowiska. Jednak hodowcy bydła są odmiennego zdania.
– Naturalną pozostałością po zwierzętach pasących się na łąkach są ich odchody – mówił podczas konferencji prasowej Anton Kreitmer, przewodniczący Związku Rolników Górnej Bawarii.

Nowy przepis może zostać upowszechniony w innych krajach Unii.
„Nic tylko patrzeć, jak krowy, owce i inne zwierzaki ubrane w pieluchy pojawią się także na polskich łąkach”.  

Źródło: http://niezalezna.pl/60436-krowy-w-piel ... urzednikow

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


28 cze 2016, 20:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Bądź czujny!


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


12 lip 2016, 20:44
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Polityka zagraniczna
Exit Bwana Kubwa

Przez lata elity III RP wskazywały polactwu w chaosie świata niezawodną latarnię morską. I przekonały je skutecznie, że byle tylko trzymać na nią kurs, a nie opuści nas błogie poczucie bezpieczeństwa i nie zagrozi zabłąkanie na żadnych manowcach. Zachód! Europa! Cywilizacja, górująca nad nami jak londyńskie City i Wall Street nad Burkina Faso. Nasz Biały Człowiek, wielki zbiorowy Bwana Kubwa, wzór, wyznacznik i protektor. Jak oni tam coś wymyślili, jak tam się przyjęło, upowszechniło – to nie ma bata we wsi! Nie ma co kombinować, trzeba naśladować!

Najważniejszym dla nas – a na razie niezauważonym – skutkiem brytyjskiego referendum jest upadek tej wiary. Jej prorocy, do wczoraj ucinający każdy spór bezlitosnym: „Tak jest w całej Europie!”, dziś z oburzeniem tłumaczą nam, że większość Brytyjczyków to ciemna tłuszcza, która dała się ogłupić demagogom i tabloidom. Po prostu uwierzyła oszustom i z głupoty wpakowała siebie oraz całą Europę w straszliwy pasztet!

Ba, żeby tylko brytole – ten pasztet jest tak straszny dlatego, że głupią i ciemną masą okazują się coraz liczniej także przedstawiciele innych przodujących nacji. Francuzi i Holendrzy, którzy zagłosowaliby tak samo, gdyby im tylko dać możliwość, brnący w faszyzm Austriacy – nawet Niemcy, wśród których rośnie poparcie dla „antyeuropejskiej” AfD. Wszyscy oni, dowiadujemy się od naszych magdalenkowych elit, ulegają populistom, demagogom, manipulacjom medialnym.

Dogmat o zbiorowej mądrości Zachodu odwołano, nastał taki, że wybory i referenda wygrywa się kłamstwem, agresją, „bzdurami” i populizmem.
(...)

Autor: Rafał A. Ziemkiewicz
Całość: http://dorzeczy.pl/id,9176/Exit-Bwana-Kubwa.html

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


13 lip 2016, 16:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka zagraniczna
Nicea albo śmierć.
Kolejny efekt bezkarności wpuszczanych bez kontroli „uchodźców”



To słynne zawołanie Jana Marii Rokity przyszło mi dziś na myśl w zupełnie innym kontekście. Po zamachu na redakcję „Charlie Hebdo” i masakrze w paryskim klubie – to kolejny atak na „lemingowate” francuskie społeczeństwo.

„Od rzemyczka do koniczka” - mówi stare polskie przysłowie.
„Zero tolerancji dla przestępców” - pod tym hasłem burmistrz Nowego Yorku wydał skuteczną walkę zorganizowanej przestępczości.

Wolność, Równość, Braterstwo – pod tym hasłem świętowano w Nicei tego wieczora. Dla mnie to szczytne zawołanie kojarzy się raczej z krwawym terrorem i masowymi mordami, zwłaszcza z ludobójstwem katolików w Wandei…
Ateizacja Francji zapowiadała nowy, wspaniały świat…


Wróćmy do współczesności.
Czy biali ludzie i ich zwyczaje mogą zdominować np. Arabię Saudyjską czy Emiraty Arabskie?
Nie, bo kraje te potrafią siłą wymusić szacunek dla swej wiary i tradycji. Niech no tylko biały turysta spróbuje wejść w szortach do meczetu! Niech biała feministka w stroju topless zaprotestuje w miejscu publicznym przeciwko braku równouprawnienia! Niech no jakiś Francuz, Holender czy Niemiec spróbuje obmacywać w miejscu publicznym kobietę! Ręczę wam, że oni wszyscy nie doczekają nawet interwencji miejscowej policji. Jeśli jakimś cudem przeżyją – miejscowe sądy zadbają już o to, by ich życie zamienić w piekło.

Wyżej wymienione kraje hojnie sponsorują dziś budowę meczetów w Europie.
Czy komukolwiek udałoby się wybudować kościół w Abu Dhabi czy w Rijadzie?

Tymczasem Francja masowo wyburza katolickie świątynie. Niszczy jedyną ideę/tradycję mogącą uratować kraj. W ciągu kilku lat ma zniknąć ok. 2.800 kościołów…

Piszę tuż po zamachu w Nicei. To kolejny efekt bezkarności wpuszczanych bez kontroli „uchodźców”, nadmiaru tolerancji, braku zdecydowanej reakcji na przemoc, upadku wiary/idei, wreszcie zwykłej lewackiej głupoty. Paryż, Nicea – to dopiero początek…

Mam nadzieję, że uda się nam zabezpieczyć bezpieczeństwo na ŚDM.
I w najbliższej przyszłości – uchronić Polskę od błędów UE. Zabójczych błędów…



Lech Makowiecki
Z wykształcenia - inżynier budowy okrętów; z wyboru - bard, autor, kompozytor, scenarzysta, felietonista etc. Lider zespołu "ZAYAZD", admirator Mickiewicza (płyta „ZAYAZD U MISTRZA ADAMA"), "antygenderysta" (album "JA JESTEM TWÓJ DOM"), fan Józefa Piłsudskiego i JP II. Sformatowany na polską tradycję, kulturę i edukację historyczną młodego pokolenia przez szlachetnie pojmowaną rozrywkę (patrz - autorskie płyty: "KATYŃ 1940", "PATRIOTYZM", "OBUDŹ SIĘ, POLSKO" oraz tomiki wierszy: „PRO PUBLICO BONO" i "JA TU ZOSTAJĘ").

http://wpolityce.pl/swiat/300850-nicea- ... -uchodzcow

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 16 lip 2016, 21:22 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



16 lip 2016, 21:21
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Bo nie uprawiał seksu od 4 miesięcy

Załącznik:
Bo nie uprawiał seksu od 4 miesięcy.jpg


Ochrona przed molestowaniem kobiet przez muzułmanów według Szwedów

Załącznik:
Ochrona przed molestowaniem według Szwedów.jpg


Ochrona przed molestowaniem kobiet przez muzułmanów według autokratów z Brukseli po Nicei.

Załącznik:
Nowy model opaski.jpg


Załącznik:
Wzor nowej opaski chroniacej przed muzulmanami.jpg


A co Polacy na to?

Załącznik:
Pudzian. Miałem nie poruszać tematu zamachu, ale....jpg

Załącznik:
Jak Prezes mówi to tak jest !.jpg



Polski projekt Multikulti dla muzułmanów w Polsce i UE.


Załącznik:
Polski projekt Multikulti dla muzułmanów w Polsce i UE..jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


17 lip 2016, 14:54
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka zagraniczna
Francuzi ruszyli do rozprawy z islamskimi terrorystami.
W ruch znowu poszła kreda...


Francuzi ponownie, po kolejnym zamachu, postanowili ostro przeciwstawić się terrorystom. Zabrali się do malowania rysunków na promenadzie w Nicei. Podobnie robili Belgowie, po zamachu w Brukseli w marcu br. Taka forma odreagowywania wywołuje żywą dyskusję, m.in. wśród polskich internautów.

W czwartek zamachowiec wjechał w tłum ludzi na promenadzie we francuskim mieście Nicei. Islamista zabił 84 osoby, w tym 10 dzieci. 202 osoby zostały ranne, a 52 z nich znajduje się w stanie krytycznym. O pomyśle przeciwstawienia się terrorystom w dość niekonwencjonalny sposób portal niezalezna.pl pisał m.in. w marcu br., po zamachach w stolicy Belgii. Wówczas w Brukseli doszło do dwóch zamachów, w których zginęły 34 osoby, a około 200 odniosło obrażenia.
Zarówno wtedy, jak i dziś taka forma walki z terroryzmem w Europie wzbudziła żywą dyskusję internautów.

Obrazek

Obrazek
This guys are to blame for #Nice06

http://m.niezalezna.pl/83426-francuzi-r ... szla-kreda

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


17 lip 2016, 21:16
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Tak było.
Mówię wam.


Załącznik:
Tak było. Mówię wam..jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


21 lip 2016, 21:58
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Polityka zagraniczna
Doradca prezydenta Reagana ds. sowieckich o 10 kwietnia 2010 r.

Obrazek

W mojej opinii skandalem jest brak międzynarodowego śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Skandalem jest również fakt, że samo poruszanie tej kwestii jest uważane za politycznie niepoprawne. Wiem, dlaczego tak się dzieje – jeżeli dowiemy się, że w tej katastrofie brała udział Rosja, musimy uznać, że był to akt wojny wymierzonej w państwa NATO – mówi dr John Lenczowski, rektor Institute of World Politics, doradca prezydenta Ronalda Reagana ds. sowieckich, w rozmowie z Michałem Rachoniem.

Był Pan jednym z głównych doradców Ronalda Reagana do spraw sowieckich. Co według niego było największym zagrożeniem, jakie komunizm stawiał przed światem?


Ronald Reagan rozumiał komunizm lepiej od sowietologów, ponieważ sam doświadczył, czym on jest, jako jeden z amerykańskich liderów związkowych w Hollywood. Jak Państwo wiedzą, związki zawodowe w USA były w ogromnej mierze spenetrowane przez sowiecką agenturę, do tego stopnia, że jedna z najważniejszych central związkowych CIO znalazła się pod pełną kontrolą Sowietów, a prawdziwi liderzy związkowi musieli prowadzić przeciwko komunistom walkę wewnątrz swoich organizacji, aby utrzymać czystość ruchu związkowego w USA. Prawdziwi związkowcy rozumieli więc, jak okrutni i pozbawieni skrupułów byli komuniści. To właśnie dlatego związki zawodowe w USA były jednym z najpotężniejszych antykomunistycznych środowisk. Reagan nie tylko spotkał się z ich działalnością, lecz także studiował ich sposób działania.
Studiował te kwestie bardzo dokładnie i zrozumiał, że fundamentalną zasadą systemu komunistycznego była nie tylko sprawa militarnej inwazji. Zrozumiał, że jest to system głęboko opresyjny i korupcyjny, który nie respektuje ludzkiej wolności, godności, nie ma moralnej legitymacji, że jest po prostu plagą ludzkości. Zrozumiał, że to system oparty na kłamstwie, którego wyrazem była ideologiczna linia partyjna, ta zaś określała stopień konformizmu, a ten z kolei był częścią wewnętrznego państwowego systemu bezpieczeństwa. To prowadziło do prób kontrolowania umysłów, zachowań. Ten zestaw elementów był czymś w rodzaju rytmu wybijanego przez dobosza dla maszerujących żołnierzy. Ci, którzy nie maszerowali, mogli być karani przez systemowego sierżanta – czyli policję polityczną.
On poznał to na wielu poziomach, zrozumiał, że to jest głęboko ateistyczny system. Jego ulubioną książką był „Świadek” Whittakera Chambersa (wydana w 1952 r. autobiografia komunistycznego sowieckiego szpiega, agenta wpływu, dziennikarza „Time Magazin”). Ronald Reagan i wszyscy przedstawiciele konserwatystów w USA byli głęboko przejęci tą książką. Obraz komunizmu, który wyłania się z tej swoistej „spowiedzi” byłego szpiega, jest zupełnie inny od tego, do którego przywykliśmy. Chambers opisuje go nie na zasadzie prostej dialektyki i determinizmu ekonomicznego. Komunizm z tej książki to tak naprawdę wizja świata bez Boga, gdzie cały kod moralny komunizmu jest oparty na rewolucji. To, co było złe dla rewolucji, było złe, a to, co było dobre dla rewolucji, było dobre. Żadne obiektywne standardy moralne nie istniały. Ronald Reagan po tych studiach zrozumiał, że wojna światowa to był w zasadzie konflikt moralny, konflikt między dobrem a złem. Tak też nazwał świat sowieckie imperium – „imperium zła”.

Stany Zjednoczone przez cały XX w. były celem ideologicznego ataku ze strony komunistów, jednak nigdy nie uzyskali oni realnego wpływu politycznego i władzy za oceanem. Udało im się to w kilku państwach w Europie, m.in. we Włoszech, ale w USA nie. Dlaczego?

W Stanach partie socjalistyczne praktycznie nie funkcjonowały. Dzisiaj partia demokratyczna wydaje się bardzo socjalistyczna, ale przez lata, a szczególnie podczas zimnej wojny, taka nie była. Członkowie tej partii, nawet lewicowi, wspierali podstawowe wolności gospodarcze i polityczne. Moim zdaniem najważniejsze jest to, że USA pozostały kulturowo blisko wiary i religii dłużej niż Europa. Powstawały co prawda partie komunistyczne, ale nie były tak liczne, i był to efekt np. wielkiego kryzysu, ale byli też ludzie głośno ostrzegający przed tym, co niesie ze sobą komunizm. Z drugiej strony dzisiaj jesteśmy w USA dotknięci kulturowymi działaniami komunistów sprzed lat. Reprezentanci np. szkoły frankfurckiej uciekali z Europy do Nowego Jorku, zostawali wykładowcami na amerykańskich uczelniach, takich jak choćby Columbia, i wprowadzili do nauczania tzw. multikulturalizm. Teoria ta w swojej istocie nie jest jednak apoteozą różnych kultur, które funkcjonują w obrębie USA, lecz rodzajem historycznego redukcjonizmu. Autorzy teorii krytycznej opartej na teorii marksistowskiej zaatakowali zachodnią cywilizację i historię USA. Ten historyczny redukcjonizm doprowadził do tego, że zwykli Amerykanie są przekonani, iż ich prawdziwa historia oparta jest na niewolnictwie, zabijaniu Indian oraz łamaniu praw kobiet i mniejszości. Jeżeli teraz ktokolwiek tutaj tak myśli, to, podkreślam, jest to wersja kompletnie zakłamana. To jest ogromnie niesprawiedliwe przekształcenie. Oczywiście te fakty są składową naszej historii, ale tylko jedną z wielu. Musimy pamiętać, że Stany Zjednoczone są częścią zachodniej cywilizacji, jedynej w historii, która rozwinęła zdolność analizowania własnej świadomości, to dar starej cywilizacji hebrajskiej – patrzymy na własne działania i grzechy, próbując wyciągać z nich wnioski. Chrześcijanie zinstytucjonalizowali tę zdolność: wyznanie win, pokutę i wszystko to jest wpisane w DNA naszej cywilizacji. Znamy więc swoje błędy, ale mamy zdolność poprawiania ich, nasza historia powinna być więc celebrowana, powinna być źródłem naszej siły, a nie potępienia.

Elementy wdrukowane w sposób myślenia części zachodnich elit są zbieżne z kalkami propagandowymi, które narzucała Zachodowi sowiecka propaganda. Zauważa Pan zbieżność ze współczesną propagandą rosyjską? Czy mają one coś wspólnego z tamtymi historycznymi technikami z czasów stalinowskich?

System różni się, bo nie ma marksistowskiej ideologii. Wtedy mieliśmy do czynienia z marksizmem i komunizmem, które były dla polityki fundamentalne. Te ideologie były podstawą dla historii wiedzy, teorii ekonomicznej i socjologii marksistowskiej. Wszystkie te ideologiczne elementy były powiązane z całą administracją i policją polityczną. To jest ten marsz, w którym wszystkie te elementy szły według jednego rytmu jak w wojsku. We współczesnej Rosji mamy do czynienia z kontrolą mediów, nie jest ona oparta na marksizmie, lecz na specyficznych metodach Putina i jego gangu. Te metody, jeżeli chodzi o propagandę, dezinformacje dotyczące działań wojennych czy całego systemu oszustwa, pochodzą z czasów sowieckich – to tamte reguły gry.

Czyli to jest prosta kontynuacja tego systemu, tylko pozbawiona elementu ideologicznego?

Istnieją pewne wyróżniki – marksizm i leninizm to także program ogólnoświatowego przekształcenia społecznego ładu. Obie ideologie posiadały całą teorię dotyczącą międzynarodowych relacji opartych na relacjach między proletariatem. To miał być nowy rodzaj międzynarodowych stosunków opartych na relacjach między „narodami” w nazwie, ale reprezentantem proletariuszy mogła być tylko partia. Prawdziwe centrum było w Moskwie – to miał być nowy porządek. Dzisiaj istnieje kompletnie nowy system. Ten współczesny system w Rosji przypomina dużo bardziej tradycyjny program autorytarnego państwa. Putin chce odbudować potęgę w rejonie na zasadach rosyjskiego imperium. Bardziej zachowuje się jak car niż jak komunista. Nim już był, jako czekista nauczył się, jak wprowadzać porządek, używając metod tamtego systemu, dzisiaj definiuje cele swojego państwa jako imperialne.

Czyli jego rządy, jeżeli chodzi o infrastrukturę, są prostą kontynuacją tamtych metod? Czy komunistyczne służby z perspektywy czasu nie wygrały po prostu rywalizacji z partią komunistyczną wraz z upadkiem ideologii komunizmu?

Niekoniecznie – KGB zawsze była kontrolowana przez politbiuro. Nie wiemy, czy istniał realny spór pomiędzy partią a KGB, czy był to tylko element strategicznej dezinformacji. Za czasów Gorbaczowa ponad 2 tys. osób w partii zostało usuniętych za korupcję. Wiele wątków jeszcze nie zostało zbadanych. Tutaj zaszła ogromna zmiana. Moim zdaniem jedna z przyczyn upadku komunizmu to spadek dyscypliny samych komunistów. Członkowie partii przestali być zdyscyplinowanymi robotami ideologii, a stali się ludźmi z ludzkimi potrzebami i słabościami. Paradoksalnie ten ludzki element przejawiał się właśnie korupcją.

Chodzi o zachodni styl życia? Chcieli w nim uczestniczyć?

Chodziło także o czarny rynek, ekonomię. Mafię.

Trwa debata o właściwej przyczynie obalenia komunizmu. Czy był to proces kontrolowany przez rosyjskie służby specjalne?

Myślę, że Moskwa zaczęła się bać perspektywy zjednoczonej Europy, która miała powstać, i ostatecznie powstała w 1992 r. Rosjanie się tego obawiali. To się stało dokładnie wtedy, kiedy Reagan zaczął wywierać ekonomiczno-militarny wpływ na Rosję, co zapoczątkowało w tym kraju ogromny kryzys ekonomiczny. Prawdziwy kryzys polegał na kryzysie militarnym Rosji, który z kolei generował rozwój nowoczesnego uzbrojenia w tym czasie w Stanach Zjednoczonych. Rozwinęliśmy system obrony przeciwrakietowej, komputerów, technologię Stealth i wiele innych.
Jedyne co mogła zrobić Rosja w tym wypadku, to ukraść te technologie na Zachodzie. Wytworzyliśmy specjalny system ochrony, który miał temu zapobiec także w przypadku Japonii. Sowieci zawsze się bali, że będą od tego odcięci. Wiedzieli, że nie mogą się rozwijać sami, wyłącznie za pomocą własnych środków. Wiedzieli, że są zależni od Zachodu, od obcych technologii. Zdawali sobie sprawę, że potrzebują wsparcia i dofinansowania z zewnątrz. Cała dyskusja o Gorbaczowie skupia się na ekonomicznych reformach przeprowadzanych w Moskwie, a nie mówi się o najważniejszym – o decentralizacji ekonomicznych decyzji biura politycznego.
Potrzebowali ekonomicznego wsparcia. Inne państwa Europy Wschodniej były osłabione tym systemem, który do niej nie pasował, który coraz bardziej uwierał.
Honecker, Husak, Nicolae Ceau?escu to byli prymitywni kryminaliści w źle dopasowanych garniturach. Moskwa zadecydowała: musimy ich przedstawić jako atrakcyjne, dobrze ubrane gwiazdy – trzeba było dostosować ich PR do zachodnich gustów, tak żeby utrzymali się wewnątrz systemu.
Gorbaczow był wybrany, bo był takim sympatycznym gościem, był tak przedstawiany. To byli tzw. nowi komuniści. Proszę spojrzeć, co się stało w Czechosłowacji. Intuicyjnie wyczuwałem w tym coś podejrzanego w 1989 r. To zrobiło na mnie wrażenie, jakby było wcześniej przygotowane. O tym już się mówi, że ten plan polegał na wznieceniu protestu studentów, w wyniku którego do władzy dojdą ludzie, którzy będą lojalni wobec Moskwy. Przyznał to po latach Havel: chodziło o upozorowanie śmierci studenta przez czechosłowackie służby, co miało wywołać masowe demonstracje przeciwko reżimowi Husaka. Zastąpić go miał lokalny klon Gorbaczowa, ciągle lojalny względem Moskwy, tylko w lepszym garniturze i bardziej akceptowalny dla Zachodu. Ale ktokolwiek to miał być, planu nie dało się ostatecznie w pełni kontrolować, bo Sowieci uruchomili mechanizmy społeczeństwa obywatelskiego, nad którymi nie byli w stanie zapanować.
To stało się w Niemczech, Bułgarii i Rumunii. W Rumunii wybuchły demonstracje w całym kraju. Wiemy, kim byli ludzie zaangażowani w ich organizację. Generał Militaru, który, jak się okazało po latach z książki Iona Paccepy, generała rumuńskich komunistycznych służb, był agentem sowieckiego wywiadu wojskowego GRU, a Ion Iliescu, który przejął władzę, studiował wcześniej razem z Gorbaczowem. Myślę, że tzw. liberalizacja wschodniej Europy była właściwie przygotowana przez Sowietów, ale ci nie byli jednak w stanie zapanować nad siłami, jakie uwolnili.

Jakie to ma znaczenie dla krajów wolnego świata? Czym kieruje się Wladimir Putin? Twierdzi przecież, że upadek Związku Radzieckiego to największa katastrofa XX w.

Myślę, że kieruje nim głęboki resentyment do państwa czekistów, do tzw. supermocarstwa. Nie wiem, jak Putin jest związany z marksizmem, leninizmem. Kiedyś zapytałam o to specjalistę Stanisława Lewczenko, uciekiniera z KGB. On odpowiedział mi, że są dwa punkty widzenia na tę sprawę. Niektórzy przyjmują całą tę dawną ideologię naiwnie, inni wykorzystują ją cynicznie do tego, żeby wzmacniać władzę. Dobry czekista powinien zająć miejsce gdzieś pomiędzy tymi dwoma postawami.
Musimy wiedzieć – marksizm i leninizm są nie tylko teorią, są też rodzajem przewodnika po tym, jak używać władzy. Ci, którzy w te teorie wierzą, stają się specjalistami od władzy. Putin może stać po cynicznej stronie tego spektrum, jak wielu ludzi. Wierzę, że to są ludzie, którzy są zainteresowani władzą, władzą Rosji i swoją osobistą władzą. Komunistyczne metody są dla nich bardzo użyteczne. To jest ideologia władzy, oni wiedzą, jak tych metod używać.

Jak z Pana punktu widzenia wygląda sprawa współpracy Rosji i Niemiec?

Historia niemiecko-rosyjskiej współpracy jest bardzo długa. Myślę, że Niemcy i Rosjanie chcą mieć swoje kondominium w tzw. Intermarium. Niemcy uważają, że nie są w stanie budować takiej hegemonii jednostronnie, połączenie w tej kwestii sił z Rosją z punktu widzenia Niemiec upraszcza sprawę. Jeśli jednak Niemcy myślą, że mogą realizować taką hegemonię sami we współpracy z Rosją, to jest to polityka bardzo krótkowzroczna, bo uwolnienie narodów Europy Wschodniej sprawia automatycznie, że państwa położone w tej części świata stają się przynależne do świata Zachodu. Z drugiej strony Rosjanie ciągle mają coś takiego, co można nazwać „kulturą despotyzmu”, jeśli więc będą mogli umocnić swoje wpływy w Polsce lub jakiejś jej części, to to zrobią. Dlatego NATO ma teraz ogromną rolę do odegrania i jeżeli Polska będzie świadoma, że jest częścią Zachodu, będzie korzystała z parasola ochronnego.

Rosja wciąż jest nuklearną potęgą. Jakie jest realne zagrożenie państw bałtyckich i Polski z jej strony?

Rosjanie używają swojej potęgi militarnej najpierw jako argumentu w procesie „finlandyzacji” państw. To pokazuje jednak, jak wygląda życie w cieniu wielkiego giganta totalitarnego, który narzuca swoje weto w zasadniczych decyzjach za pomocą tzw. zdolności politycznego szantażu. To jest to, co chcieli zrobić Sowieci, ale i Turcja. Jeżeli oni odczują na wschodzie jakąś słabość i jeżeli poczują, że w regionie nie ma żadnych liderów, to na zasadzie psychologicznej reakcji reagują i starają się dezorganizować sytuację. Są gotowi, żeby np. wysłać w ten rejon „zielone ludziki”, tak jak na Ukrainę. Ich wpływy były tam silne już od lat 80. A teraz pojawiła się możliwość, pojawił się kryzys i wszystko to, co reprezentował Majdan. Rosjanie zdecydowali się na ten ruch, bo wiedzieli, że mogą sobie na to pozwolić. Nigdy nie przestali również penetrować Polski. To bardzo ważne, że NATO zdecydowało się wesprzeć Ukrainę. To jeden ze znaków, że śpiący gigant – NATO – się budzi. Moskwa musi to zrozumieć.

Proces budzenia się NATO rodzi również zagrożenia?

To może też być potencjalnie bardzo niebezpieczny moment – Moskwa może zadecydować, że ruszy, ponieważ NATO – tak mogą myśleć – nie jest militarnie gotowe, by temu zapobiec. W gazetach mogą pojawić się tytuły w stylu „Czy warto umierać za Litwę?”. Rosja może pomyśleć: NATO dopiero się rozkręca, może nie jest w stanie zatrzymać jeszcze prawdziwej inwazji? To może być niebezpieczny moment. Chińczycy też myślą podobnie. Wydaje im się, że są silniejsi, niż jest w rzeczywistości. To bardzo niebezpieczne, kiedy ktoś myśli, że jest silniejszy, niż faktycznie jest.
Wymagania Rosjan są wysokie, a stoją nad przepaścią, są u progu demograficznej katastrofy. Rosja właściwie popełnia powoli samobójstwo. Myślę, że Putin to rozumie i jeżeli rzeczywiście będzie chciał odbudować swoją siłę, może zadecydować, że coś zrobią. To niebezpieczny moment dla Polski, dla krajów bałtyckich.
Ludzie, którzy żyją w uśpionych dobrobytem zachodnich państwach, powinni się obudzić i napić mocnej kawy. NATO się budzi, choć równie dobrze Rosja może zrozumieć, że konflikt na Ukrainie za dużo ich kosztuje, zarówno militarnie, jak i politycznie.

Czy Polska nie powinna zostać objęta także ochroną nuklearną?

Nie widzę do tego przeciwwskazań. To może zapewnić prawdziwą ochronę. Pakistan ma broń nuklearną, Iran też, dlaczego Polska ma jej nie mieć? Myślę, że teraz Polska stała się centrum nowej strategii. Być może Ameryka weźmie to pod uwagę. Polscy politycy powinni do tego doprowadzić.
To staje się potrzebne. Polska powinna mieć specyficzny rodzaj broni nuklearnej. Nie jestem ekspertem, ale uważam, że Polska mogłaby dysponować bronią neutronową [rodz. słabszej broni jądrowej o mocy nieprzekraczającej kilku kiloton – przyp. red.]. Neutronowe bomby nie zabijają przez wybuch, wyzwalają jedynie niewidzialne zabójcze promieniowanie. Jeżeli jest coś takiego jak humanitarna broń jądrowa, to to jest właśnie broń neutronowa. Nie niszczy miast dookoła, można jej działanie koncentrować ściśle na polu walki. Za czasów Cartera byliśmy bardzo blisko wprowadzenia takiej broni w Niemczech. Sowieci przeprowadzili wtedy ogromną kampanię propagandową przeciwko, jak ją określali, „neutronowej bombie”. Prezydent Carter ugiął się pod tymi naciskami, mimo że kanclerz Schmidt zgodził się na nią. To był wielki skandal dla amerykańskiej dyplomacji. Chińczycy ją rozwijają, nie ma powodów, dla których Polska i NATO nie powinny ich gwarantować, aby realnie zabezpieczać wszystkich swoich członków.

Pytanie, które w Polsce jest najważniejsze od pięciu lat. Jak Pan myśli, co wydarzyło się w Smoleńsku? Jak na katastrofę zareagowało NATO?

Od pierwszych minut katastrofy mam podejrzenia, że Rosjanie w tej kwestii grają, faulując. Ich zachowanie pozostaje niejasne. Rosjanie naruszyli miejsce katastrofy. Pozbierali kawałki – zrzucili je w jedno miejsce, wystawili je tak, że niszczały od deszczu, śniegu i słońca. Ścięli drzewa. Uniemożliwili przeprowadzenie rzetelnego śledztwa w tej sprawie. Próbowali ukryć okoliczności tego zdarzenia. Skoro Rosjanie nie byli, jak twierdzą, zaangażowani w sabotaż tego samolotu, dlaczego nie pozwolili międzynarodowej komisji na sprawdzenie? Dlaczego nie powiedzieli: „Proszę, macie tu wszystko, a my nie mamy niczego do ukrycia. Jest nam przykro, że Polacy stracili tak ważnych ludzi, ale my nie zrobiliśmy nic złego”. Nie zrobili tego. Ukryli całą sprawę, wmawiając opinii publicznej, że to samolot rzekomo zderzył się z drzewem. Według naukowców i ekspertów kolizja skrzydła samolotu z drzewem spowodowałaby ścięcie brzozy. To są prawa fizyki, fakty dowiedzione przez naukowców. Samolot rozpadł się na 60 tys. kawałków – to po prostu się nie zdarza w normalnych wypadkach. Wiele ciał było rozerwanych na kawałki. Mój znajomy lekarz, śledczy w sprawach katastrof lotniczych, zwrócił mi uwagę na to, że skóra ludzka to bardzo odporna substancja. Ciała, nawet przy bardzo spektakularnych katastrofach, pozostają w jednym kawałku. Rozpad ciał na tak małe fragmenty mogła spowodować tylko eksplozja bomby. W tej sprawie istnieje jeszcze wiele innych dowodów naukowych na różnych poziomach dostępności, ale one są systematycznie pomijane. Nie wiem, dlaczego do Polski nie trafiły od razu czarne skrzynki. Otworzono pokładowe komputery – powinno się to odbyć w towarzystwie co najmniej czterech oficjeli, w towarzystwie reprezentantów autorów tych systemów. Wszystkie te elementy wskazują na nieczystą grę. Czy nieczysto grali Rosjanie czy ktoś inny? Tego nie wiem. Ale faktem jest, że te sprawy powinny być przedmiotem śledztwa.
W mojej opinii skandalem jest brak międzynarodowego śledztwa w tej sprawie. Skandalem, moim zdaniem, jest również fakt, że samo poruszanie tej kwestii jest uważane za politycznie niepoprawne. Wiem, dlaczego tak się dzieje – jeżeli dowiemy się, że w tej katastrofie brała udział Rosja, musimy uznać, że był to akt wojny wymierzonej w państwa NATO.

I to z takich powodów rządy państw Zachodu nie chcą o tej sprawie rozmawiać?

Tak właśnie jest. Rozmawiałem o tej sprawie z kongresmenami, z reprezentantami kanadyjskich służb i politykami, którzy mają wiele sympatii do Polski. Oni często powtarzali: „Dlaczego my mamy wychylać głowy i żądać międzynarodowego śledztwa w tej sprawie, jeżeli sami Polacy tego nie chcą?”.

Czy jest zatem odpowiedzialnością polskiego rządu wyniesienie śledztwa w sprawie Smoleńska do rangi międzynarodowego problemu w dyskusji z sojusznikami?

Tak. Jeśli międzynarodowe śledztwo kiedykolwiek ma się rozpocząć, to stanie się to właśnie w ten sposób.

Czy zatem USA, Kanada, inne państwa mogą być w posiadaniu danych wywiadowczych, zdjęć satelitarnych, nagrań lub innych danych, które mogą stanowić dowody w tej sprawie?

To możliwe. Niektóre z tych danych mogłyby być zbierane za pomocą narzędzi i metod, które nie są szeroko znane w świecie i stanowią tajemnicę służb, które je posiadają. Wówczas informacje tego typu opracowuje się w sposób, który zapewnia ochronę interesu narodowego danego państwa. Ale szczerze mówiąc, tak wielka część źródeł i metod pracy amerykańskich służb wywiadowczych zostało ujawnionych przez Edwarda Snowdena, że powstaje raczej pytanie, cóż jeszcze pozostało do ukrycia. W mojej opinii jeśli USA posiadają tego typu informacje, to powinny podzielić się nimi z Polską, ale to Polska musi skonfrontować się w tej kwestii z rzeczywistością.
Ważne jest też myślenie, że sprawa Smoleńska jest fundamentalną kwestią polityczną, i nie jest uczciwe sprowadzanie jej do emocji Jarosława Kaczyńskiego, którego brat zginął w tej katastrofie. Waga tego zdarzenia jest tak duża, że powinno ono zostać ocenione przez państwo jako fundamentalne. Wiem też, skąd bierze się niechęć do zajmowania się tą sprawą – ze względu na potencjalne straszne wnioski, które każą zinterpretować to zdarzenie jako akt wojny. Wskazanie na winę Rosji w tym zdarzeniu jest często przedstawiane jako rzekoma prowokacja ze strony Federacji Rosyjskiej. Przepraszam bardzo, co jest prawdziwą prowokacją? Sabotowanie samolotu czy wskazanie sabotażysty?

http://niezalezna.pl/83687-doradca-prez ... nia-2010-r

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Będą chińskie pieniądze na infrastrukturę w Polsce

Obrazek

1. Zakończyła się kilka dni temu trzydniowa wizyta prezydenta Chin Xi Jingpinga w Polsce i do opinii publicznej przedostaje się coraz więcej informacji potwierdzających wcześniejsze oczekiwania, że nasz kraj z racji położenia geograficznego może stać się najważniejszym partnerem Chin nie tylko w Europie Środkowo-Wschodniej ale na całym Starym Kontynencie.
Przypomnijmy, że w Warszawie została już podpisana nie tylko umowa o najwyższym strategicznym partnerstwie pomiędzy Polską i Chinami, a także ponad 20 umów tzw. memorandum of understanding (które później można dopracować w szczegółach), dotyczących elementów infrastruktury w ramach tzw. Jedwabnego Szlaku takich jak terminale przeładunkowe, fragmenty dróg czy szlaków kolejowych ale także tych elementów infrastruktury, które znajdują się w polskich planach rozwojowych.
Ministerstwo Rozwoju podpisało memorandum z EXIM Bankiem (jeden z trzech tzw. instytucjonalnych banków Chin) o możliwości wsparcia finansowego przez ten bank dla projektów infrastrukturalnych w Polsce takich jak drogi krajowe, drogi ekspresowe, autostrady, kolej, lotniska (w tym projekt Centralnego Portu Lotniczego) oraz transportu morskiego.
2. Z kolei Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał z Chińskim Bankiem Rozwoju (to z kolei instytucja finansowa nadzorowana bezpośrednio przez Radę Państwową uczestnicząca w największych chińskich projektach infrastrukturalnych jak Zapora Trzech Przełomów za 37 mld USD czy port lotniczy Pudong w Szanghaju obsługujący 60 mln pasażerów rocznie). W ramach tego memorandum z kolei mają być finansowane projekty polskich i chińskich firm w sektorach: odnawialnych źródeł energii, energetycznym, elektromechanicznym, spożywczym, telekomunikacyjnym, wysokich technologii i artykułów rolnych.
Trzeba także pamiętać o polskim uczestnictwie (jako jedynego kraju z Europy Środkowo-Wschodniej) w wielkim chińskim projekcie bankowo - inwestycyjnym Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB), że środków którego będą finansowane zapewne także projekty infrastrukturalne w naszym kraju.
3. Memoranda podpisały również firmy z przemysłu miedziowego, telekomunikacji, przemysłu lotniczego, farmaceutycznego i spożywczego. I tak KGHM S.A podpisał z China Minmetals Corp. (firmą zajmującą się handlem surowcami mineralnymi) umowę ramową na sprzedaż katod miedzianych, a Play 4 sp. z o.o. z Huawei Technologies (czołowy chiński producent smartfonów, telefonów i modemów) umowę o współpracy strategicznej nad rozwojem sieci 4,5G i w przyszłości 5G w tym budowie sieci bezprzewodowej i sieci transmisyjnej, a także sieci IP.
Z kolei MLEKPOL i Chintex Corp podpisali umowę na dostawy 800 ton polskiego mleka w proszku, a firma MASPEX oraz chińska Beingmate Baby&Child Food umowę na dostawy 100 mln litrów rocznie napojów dla dzieci pod marką „Kubuś”.
4. Polska przedstawiła także wobec chińskich partnerów oczekiwania, że chiński rynek w coraz większym stopniu będzie się otwierał na eksport z Polski, na importowanie polskich produktów zarówno tych wysoko przetworzonych (przemysł elektro-maszynowy, meblarski) ale także na polskie produkty rolne - owoce, produkty mleczne, wreszcie na wieprzowinę.
Polscy sadownicy doczekali się podczas wizyty prezydenta Chin, na ogłoszenie decyzji w sprawie zezwolenia na eksport do Chin polskich jabłek (pierwszy kontrakt na dostawy 40 tysięcy ton jabłek został już podpisany), a producenci wieprzowiny, że wreszcie zostanie zniesione embargo wprowadzone ze względu na wykryte w Polsce przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF). W tej ostatniej sprawie zostało podpisane porozumienie o tzw. regionalizacji (w związku z tym, że ASF u dzików ale ostatnio także u świń występuje tylko w regionie podlaskim), rozwiązanie to pozwoli na otwarcie chińskiego rynku na wieprzowinę z pozostałych regionów naszego kraju.
Okazuje się, że wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach w listopadzie poprzedniego roku miała tak wielkie znaczenie dla przywódców tego kraju, że teraz prezydent Chin przybył do nas z 3 dniową rewizytą, a zawarte porozumienia i kontrakty potwierdzają, że Polska staje się strategicznym partnerem gospodarczym dla tego kraju w Europie Środkowo-Wschodniej, a być może nawet w całej Europie.

http://wpolityce.pl/gospodarka/298345-b ... e-w-polsce

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Zwolennicy NATO-BIS i przeciwnicy odbierania władzy PZPR pchają się na afisz!

Powiadają propagandyści, że mamy do czynienia z gumkowaniem historii. Pretekstem do tego wzmożenia miała być wystawa zorganizowana w trakcie szczytu NATO. Według sanhedrynu RP III zabrakło na niej wielu bóstw i cudotwórców, którzy sprawili, że Polska znalazła się po przeciwnej stronie żelaznej kurtyny. Jednym cięgiem wymieniano zasłużonych: Kwaśniewskiego, Geremka, Nowaka-Jeziorańskiego i Wałęsę, by za chwile drwić z; Kaczyńskiego, Macierewicza, Olszewskiego. Mam ten komfort, że nie muszę sięgać do żadnych źródeł, ponieważ jestem naocznym świadkiem historii i doskonale pamiętam, jak to z NATO i z wieloma sprawami było.
Nikogo nie wygumkowano, ale po raz pierwszy nie doklejono zbędnych twarzy i te fakty w końcu powinny trafić do podręczników. Na początku lat 90-tych zwolenników wejścia do NATO nazywano oszołomami i to był tylko jeden z licznych przykładów na „brak odpowiedzialności”. Pierwszy słynny dylemat z tamtego okresu to podział władzy. 3 lipca 1989 w michnikowemu szmatławcowi pojawił się artykuł Adama Michnika „Wasz prezydent, nasz premier”. Przeczytać w nim można było główny postulat: „sojusz demokratycznej opozycji z reformatorskim skrzydłem obozu władzy”. Michnik nie wymyślił tego hasła, autorami byli Juliusz Rawicz i Helena Łuczywo, to taka informacja na wypadek, gdyby ktoś chciał organizować uczciwą wystawę. Proszę sobie wyobrazić, że publikacja michnikowego szmatławca wywołała ostry sprzeciw nie sekretarzy PZPR, ale kolegów i koleżanek Adama Michnika. Głównym powodem protestu było to, że postulat naruszał sztamę zawartą przy Okrągłym Stole, przyznając opozycji większą władzę, niż zatwierdzono przy obalaniu Żytniej Exportowej. Obawy wzbudzała też konieczność wzięcia odpowiedzialności za Polskę, którą komuna pozostawiła w stanie bankructwa.

Pierwsze „głosy zdrowego rozsądku” popłynęły ze strony Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Karola Modzelewskiego, Ryszarda Bugaja, Andrzej Stelmachowskiego i Janusza Onyszkiewicza. Wszyscy uznali, że propozycja jest falstartem i może doprowadzić do katastrofy politycznej. 6 lipca michnikowy szmatławiec opublikowała replikę Karola Modzelewskiego: „Nie róbmy rządu, nie idźmy stąd”. 14 lipca 1989 roku od góry do dołu zjechał Michnika przyszły premier Tadeusz Mazowiecki w charakterystycznym dla siebie artykule: „Spiesz się powoli”, wydrukowanym przez Tygodnik Solidarność. Kto w 40 milionowej Polsce zna te detale? Jaki odsetek obywateli – 1%? Podejrzewam, że nie więcej. Jestem też pewien, że najmniej 60% ryknie śmiechem, gdy napiszę, że gorącym zwolennikiem postulatu Michnika i głównym twórcą rządu Mazowieckiego był… Jarosław Kaczyński. Jaki zbiór fotografii należałoby pokazać Polsce i światu z okazji historycznego: „Wasz prezydent, nasz premier”? W realiach TVN za fałszywego autora uznano by Adama Michnika, za głównych zwolenników i twórców „solidarnościowego” rządu Mazowieckiego pozostałych udeków. Zbudowania takiej samej blagi domagała się propaganda RP III przez ostatnie trzy dni, bo histeria podniosła się jeszcze przed szczytem NATO.

Geremek, Kwaśniewski, Nowak-Jeziorański i Wałęsa mają tyle wspólnego z twardym dążeniem Polski do udziału w strukturach NATO, ile Jerzy Urban ma wspólnego z organizowaniem pielgrzymek do Częstochowy. Wszyscy byli przeciwnikami i panikowali bardziej niż Mazowiecki przed powołaniem własnego rządu. Kwaśniewski i cała SdRP, czyli dawna PZPR, która później weszła w skład SLD, zaciągała pożyczki od KGB i krzyczała wniebogłosy, że imperialny sojusz to groźba wojny atomowej. Wałęsa w swoim stylu bredził coś o NATO-BIS, Geremek i obóz skupiony wokół Michnika stał w rozkroku pomiędzy Układem Warszawskim i NATO-BIS. Z obecnych na dzisiejszej scenie politycznej od początku do końca, za wstąpieniem Polski do NATO był Antoni Macierewicz, Jarosław Kaczyński i Jan Olszewski. Oni zgłaszali tę konieczność wówczas, gdy płaciło się za to olbrzymią cenę, a perspektywa członkostwa w NATO nie mieściła się nawet a kategoriach mrzonki. Dokładnie tyle należało się Geremkowi i Kwaśniewskiemu ile dostali – dwie główki w dalszym planie. Obaj załapali się na historyczny moment podpisania kwitów z NATO, a odbyło się to w konwencji ślepej kury, której trafiło się ziarnko. Spadkobiercy PRL byli sygnatariuszami czegoś, co nie było ich pomysłem i dążeniem, ale konformistycznym ustawieniem zadka do sprzyjających wiatrów historii.

http://www.kontrowersje.net/zwolennicy_ ... i_na_afisz

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


23 lip 2016, 10:37
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
"Krwawa łaźnia" w Monachium

"Godziny strachu w Monachium - mężczyzna zastrzelił dziewięć osób, zranił 16 kolejnych i sam się zabił. Jego ciało znaleziono w okolicach centrum handlowego Olympia" - czytamy na stronie internetowej gazety. "Bild" informuje, że jednostka antyterrorystyczna SEK wtargnęła do mieszkania zamachowca, który mieszkał z rodzicami, i zabezpieczyła pierwsze ślady.
Dziennikarze "Bilda" rozmawiali z sąsiadami zamachowca. "Był spokojnym człowiekiem" - powiedział jeden z jego szkolnych kolegów.

"Co skłoniło 18-latka do strzelania do ludzi?" - zastanawia się internetowe wydanie "Spiegla" - "Spiegel online". Redakcja podkreśla, że nie ma jak dotąd żadnych informacji wskazujących na to, że David S. miał kontakty z ekstremistami. Śledczy przyjmują, że był to czyn szaleńca.
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze o tym, że mieszkańcy Monachium są nadal w strachu. "Na ulicach nie ma przechodniów, jest za to bardzo dużo policji. Odwołano festyny, nieufność i strach dominują" - czytamy w "FAZ". Nad miastem wisi "ołowiana cisza" - czytamy.
"Sueddeutsche Zeitung" podkreśla, tak jak wszystkie media, że motyw 18-latka z podwójnym obywatelstwem - niemieckim i irańskim - jest nadal niejasny. Zdaniem wydawanej w Monachium gazety ofiarami strzelaniny są przede wszystkim młodzi ludzie. Redakcja przytacza słowa premiera Bawarii Horsta Seehofera, że "bez bezpieczeństwa nie ma wolności".

"Podkreślają brak informacji o motywach sprawcy strzelaniny "
To już chyba mój kot jest bardziej rozgarnięty od tych ludzi
~pepe

Podziękujcie swojej Babci. To ona sprowadziła nieszczęścia na spokojny, bogaty naród niemiecki, i chce uszczęśliwić tym samym inne narody Europy.
~j23



http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html



Strzelanina w centrum handlowym w Monachium

18-letni zamachowiec, Niemiec irańskiego pochodzenia zastrzelił w piątek w Monachium 9 osób - pięcioro nastolatków i czworo dorosłych. Po strzelaninie w centrum handlowym życie w stolicy Bawarii powoli wraca do normy. Kursuje już komunikacja miejska - metro, autobusy i tramwaje.
Policja przeszukała mieszkanie 18-letniego zamachowca, który popełnił samobójstwo tuż po ataku. Zdaniem śledczych nastolatek, który urodził się i wychował w Monachium, nie miał związków z Państwem Islamskim. Nie miał też przeszłości kryminalnej.
Według zebranych informacji atak nie miał motywacji politycznych. Napastnik miał leczyć się wcześniej psychiatrycznie, był w depresji.
W szpitalu wciąż jest 16 rannych, 3 jest w stanie ciężkim. W mieście wprowadzono stan wyjątkowy.
Policja ujawniła, że łącznie rannych zostało 27 osób, w tym 10 ciężko.

~Dario
... i już w cudowny sposób stal się niemcem. Uff, uspokoiłem się, oni zawsze tacy byli, a już myślałem, ze to który z tych biednych turystów

~Ola
Oczywiście...sami szaleńcy z tych imigrantów...wszystko powiedzą byle nie zderzyć się z prawdą... dziwny traf ,
że wszystkie te ataki na białych ludzi robią wyznawcy islamu... i wszyscy zawsze są szaleni.
To może ich nie wpuszczać skoro to sami wariaci są?
eni i czekają na znak... Zresztą co mają powiedzieć żeby ludzi nie zaczęli wreszcie protestować...

~Tym gorzej.
To oznacza, że muzułmanie nawet nie związani z terrorystami też są niebezpieczni!

~daa
Samo bycie muzułmaninem powinno być uważane za powiązanie z Państwem Islamskim.
Państwo Islamskie nie ma swojego koranu, wszyscy mają ten sam.
Koran jest jeden i wszyscy studiują i żyją zgodnie z tym co w tej bajce napisane.



Najważniejsza wiadomość:
Pochód w Berlinie z okazji Christopher Street Day (CSD) na rzecz praw homoseksualistów odbędzie się w sobotę zgodnie z planem, pomimo tragicznych wydarzeń w Monachium - poinformowała berlińska policja.
- Podjęliśmy specjalne środki bezpieczeństwa - powiedziała rzeczniczka policji w Berlinie agencji dpa. Odmówiła odpowiedzi na pytanie, czy po strzelaninie w Monachium, w której zginęło 10 osób, w tym sprawca, plany dotyczące zabezpieczenia imprezy uległy zmianie. Nie podała także liczby policjantów, którzy będą strzegli bezpieczeństwa uczestników parady.



Prasa po zamachu w Monachium krytykuje Angelę Merkel

Obrazek

Niemieccy komentatorzy zajmują się dzisiaj skutkami strzelaniny w Monachium wywołanej przez szaleńca, który nie miał związków z tzw. Państwem Islamskim (ISIS). Krytykują kanclerz Angelę Merkel za długie milczenie i ostrzegają przed wykorzystywaniem zamachu w kampanii wyborczej.

Ukazujący się w Berlinie "Tagesspiegel" zwraca uwagę, że terroryzm nie jest w Monachium zjawiskiem całkiem nieznanym, i przypomina atak radykalnych Palestyńczyków na izraelskich sportowców na Olimpiadzie w 1972 roku oraz zamach dokonany przez neonazistę podczas święta piwa Oktoberfest w 1980 roku.

"Jednak to, co wydarzyło się obecnie, wydaje się być jeszcze głębszą cezurą" - pisze Frank Jansen i wyjaśnia: "»Monachium« pokazuje w sposób bardziej drastyczny niż dotychczas, co terror z nami robi, w kraju, który był dotąd dotknięty tym zjawiskiem mniej (niż inne kraje)".

"W Monachium wybuchła panika, chaos. Pojedynczy zamachowiec napędził stracha trzeciej co do wielkości niemieckiej metropolii i ją sparaliżował. Nie jeździły autobusy, tramwaje, metro i szybka kolejka miejska (S-Bahn), a dworzec główny został ewakuowany" - wylicza Jansen, zauważając, że media społecznościowe działały tej nocy jak "przyśpieszacze paniki".

Komentator zastrzega, że dzięki Twitterowi czy Facebookowi miały miejsce tej feralnej nocy także wzruszające momenty. "Otwierały drzwi ludziom, którzy nie zdołali dotrzeć do swoich domów, umożliwiały dotarcie obcym samochodem w pożądane miejsce" - pisze Jansen. Widoczna była empatia ze strony wielu "normalnych obywateli", do której szybko przyłączyli się Barack Obama, Francois Hollande czy nawet Władimir Putin. "Monachium i świat byli sobie w tych chwilach bliscy" - konkluduje optymistycznie Frank Jansen w "Tagesspieglu".

W drugim zamieszczonym w tej samej gazecie komentarzu jej redaktor naczelny Stephan-Andreas Casdorff krytykuje kanclerz Angelę Merkel za jego zdaniem zbyt późne zabranie głosu w sprawie zamachu. Zwraca uwagę na szybkie reakcje Obamy i innych mężów stanu i podkreśla, że do południa dnia następnego Merkel milczała. Oświadczenie Merkel miało miejsce 17 godzin po wystąpieniu Obamy - zauważa komentator.

"Milczenie nie jest wyrazem empatii, milczenie nie zapewnia bezpieczeństwa" - zauważa Casdorff. W Monachium ludzie okazywali ogromną solidarność - tym bardziej rzucał się w oczy brak oświadczenia Merkel - podkreśla szef "Tagesspiegla".

"SZ": to wstrętne

"Suedeutsche Zeitung" zajmuje się implikacjami strzelaniny w Monachium dla kampanii przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech 2017 roku. Zwraca uwagę na wypowiedzi polityków prawicowej antyislamskiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), którzy skłonni są tłumaczyć zamach polityką migracyjną rządu, chociaż brak jest jakichkolwiek związków zamachowca z islamistami. To "wstrętne" - pisze Christoph Hickmann, dodając, że nie tylko politycy AfD prezentują takie poglądy. "Kultura powitania (imigrantów) jest zabójcza" - napisał na Twitterze jeden z polityków CDU - zaznacza Hickmann.

"Bezpieczeństwo stanie się w kampanii wyborczej mega-tematem" - przepowiada "SZ". Wszyscy, którzy "pletli głupstwa" na temat zamachu w Monachium, powinni teraz przeprosić, jeżeli mają jeszcze poczucie wstydu - pisze Hickmann. Jeżeli jednak w Niemczech rzeczywiście dojdzie do zamachu islamistów, może dojść do "przerwania tamy" nawet u tych, którzy do tej pory zachowują przyzwoitość - ostrzega Hickmann w "Sueddeutsche Zeitung".

"FAZ": strach jest największym sukcesem terrorystów

"Szaleństwo morderców jest zaraźliwe, lecz wolne społeczeństwa nie mogą pozwolić na to, by ten zarazek je zniszczył" - pisze Friederike Haupt w niedzielnym wydaniu "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Ten, kto mordując, sugeruje związek z polityką, ma zapewnioną większą uwagę (niż zwykły samobójca), ponieważ stwarza wrażenie, że "w tym szaleństwie jest metoda" - wyjaśnia Haupt. "Kto nie zabija dla siebie, lecz dla większej sprawy, sugeruje, że ta sprawa jest naprawdę wielka i że znajdą się też inni, którzy poświęcą życie dla tej sprawy" - pisze komentatorka. "Ten strach jest największym sukcesem islamskich terrorystów w minionych latach" - ocenia Haupt.

"Większość ludzi próbuje mimo wszystko prowadzić normalne życie i nie patrzeć podejrzliwie na każdego, kto w miejscu publicznym nosi plecak. Niewielka mniejszość ludzi daje się inspirować poprzez straszne wiadomości. ISIS robi wszystko, co w jego mocy, by zwiększyć ten efekt. Jego bronią jest interpretacja. Triumfuje wtedy, gdy w przypadku mordu zaczyna się od razu krzyczeć, że to znów było ISIS. Nie można i nie wolno milczeć, ale powinno się powstrzymać z komentarzami tak długo, dopóki nie dowiemy się, jak było naprawdę" - czytamy w "FAZ".

~Misiek:
To był Irańczyk? Czy mieszkaniec Iranu? Może Arab mieszkający w Iranie? Kurdowie i Arabowie z Iranu to... sunnici, a nie szyici, a Arabowie lubią się rozerwać na mieście...
Tak czy owak, uchodźca. Nie ważne, czy sunnita, czy szyita, ale muzułmański uchodźca, który zabił kilka osób. Ale niemieccy politycy i dziennikarze nie rozumieją, że polityka imigracyjna przysporzyła im zamachowców. Po następnych wyborach AfD ich nauczy. Ci wszyscy LGBT multikulti będą uciekać z Niemiec gdzie pieprz rośnie, a policja wyśle za nimi listy gończe. Wtedy zacznie się mówić, że chociaż wiedzieli o zagrożeniu, to zapraszali do siebie terrorystów.

~Diabeł:
Niemiaszki powinni bezwzględnie i szybciutko podwyższyć Hartz4 czyli arbeitslosengeld II do minimum 1000€ euro a nawet 2000€ netto na łapę no i oczywiście opłaty za mieszkanie, inaczej będą mieli prawdziwy wysyp takich zdesperowanych irańskich Niemców i innych którzy będą walili z frustracji do wszystkiego co się rusza he he. Ten młody irański muslim niby Niemiec widział codziennie te wypasione fury merole, audic, i VieśWageny i setki tysięcy niemieckich rdzennych bawarczyków sytych bogatych i zadowolonych z życia a sam wegetował na najniższym zasiłku dla bezrobotnego Niemca hartz4 czyli 404€ euro netto miesięcznie na łapę. Co za nędza ha ha ha. No to sobie w końcu postrzelał

~Manii:
Od 4 lat mieszkam w Reichu, ale powiem wam że takiej propagandy to nie było nawet za "mistrza" goebbelsa jaka jest obecnie w państwowych mediach, o tym mówią nawet starsi Niemcy i są zszokowani. Ten młody irańczyk Niemiec siedział na zasiłku tym najniższym dla bezrobotnego Niemca hartz vier4 i "kupił" bez problemu nierejestrowaną broń ze spiłowanymi numerami seryjnymi, która na czarnym rynku kosztuje kilkanaście tysięcy € euro do tego setki sztuk amunicji która tak samo kosztuje majątek na czarnym rynku. Po prostu masakra do jakiej perfidii i obłudy doszły niemieckie media pod wpływem rządu Merkel. Rząd Merkel boi sie wybuchu społecznego po prostu i dlatego z tego młodego muslima zrobili wariata...  

~Sieć...:
Za 10, góra 20 lat tych rdzennych Niemców już prawie w ogóle nie będzie na tym świecie. I nie potrzeba będzie żadnej wojny. To po prostu naród wymierający, z bardzo niskim wskaźnikiem przyrostu naturalnego. Często tam jeżdżę i znam mnóstwo wolnych par i singli, którzy myślą o wszystkim, tylko nie o dzieciach. Wyzwolone Niemki często stylizują się na chłopczyce i za nic w świecie nie będą przecież rodzić. Poza tym - bardzo dużo jest tam również emerytów z kasą, jednak bez dzieci i wnuków. Wskaźnik dzietności jest, jaki jest, bo kiedyś nasprowadzano sobie tam Turków, którym nie chce się uczyć języka ani pracować. Oni się za to mnożą na potęgę, jednak jeszcze w miarę się potrafią zachować. A teraz Makrela nasprowadzała kolejnych imigrantów, którzy napadają, gwałcą i mordują, zaś pięcioro dzieciaków to norma. Podobnie sprawy się mają we Francji i Szwecji. Oj, czarno widzę przyszłość Europy.

~marzan:
Czego by nie mówić o tych niemieckich zamachach - gdyby tatusiów lub mamuś tych morderców lata temu jakaś inna mądra Merkel do Niemiec nie wpuściła, to by zamachów nie było. To samo z zamachami we Francji czy Belgii - nie byłoby imigrantów z krajów arabskich, nie rodziłyby im się arabskie dzieci, te dzieci nie byłyby dziś dżihadystami w Europie. A że nie każdy Arab, którego tu wpuścimy, kogoś zabije albo spłodzi zabójcę? No pewnie że nie. Tak samo jak nie każdy pies kogoś zagryzie. Ale jakoś nie przeszkadza to nam wszystkich psów obejmować sankcjami, bo choć jeden na ileś milionów człowiekowi zrobi krzywdę, to cała reszta ma chodzić w kagańcach, na smyczy albo za ogrodzeniem odpowiedniej wysokości. Argumenty obrońców idei wpuszczania muzułmanów do Europy przypominają mi właśnie tłumaczenia fanów psów, że skoro tylko jeden na ileś tysięcy psów z wielkiego miasta kogoś zagryzł, to nie czepiajmy się pozostałych, niech sobie biegają luzem, bez żadnych kagańców i żadnego nadzoru, no bo przecież tej jeden to mniejszość, a tak w ogóle to on był psychicznie chory. Trafia to do was? Chcecie mieć miasta pełne hasających po nich samopas rottweilerów?

~śpiewak:
Siekiera, motyka, piłka, szklanka
W Niemczech gwałty i łapanka
Siekiera, motyka, kupa, piach
Na ulicę wyjść jest strach!
Siekiera, motyka, dziennikarze
Milczą bo tak Merkel każe
Siera, motyka, policjanci
Nic nie robią a tłum gwałci.
Siekiera, motyka, imigracja
W diabły poszła demokracja
Siekiera, motyka, czarny ptak
Wolne media trafił szlag.
Siekiera, motyka, fiki, fiki
To efekty polityki
Siekiera, motyka, poprawności
Tolerancji i równości.
Siekiera, motyka, dupa blada
Źle się dzieje u sąsiada
Siekiera, motyka, smród z VWe
a Afryka śmieje się.
Siekiera, motyka, czarne wrony
Maszerują ich miliony
Siekiera, motyka, ciemny muł
Kasę dawać, majtki w dół!



http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prasa-p ... kel/cssdwz


Szturm na Europę. Czy nadchodzi dzień X?
Z Niemiec płyną przerażające głosy o “dniu X”. Poniżej wybrane fragmenty oraz materiał wideo. Komentarz pozostawiamy Państwu.
(…) Wedle informacji, które sam otrzymałem w lecie od poufnych źródeł, które już teraz zostały zneutralizowane i nie wiadomo czy żyją czy gdzieś się ulotnili, że do Hamburga i Bremerhaven przybiły statki pełne broni, gdzie były całe kontenery pełne broni z Ameryki i to samo wydało się też pod koniec lata w Grecji gdzie odkryto cały statek pełen broni i nagrano to kamerą. Otwarto tam jeden kontener ale podczas przeszukiwania stało się to jasne, że był to cały statek pełen broni ale to zostało zbagatelizowane; można to jeszcze zobaczyć na youtube. W lecie jeszcze w to nie wierzyłem i myślałem, że to wszystko się jeszcze ustabilizuje ale teraz już widać, że to plotki jednak są prawdą. Rozmawiałem później z przyjacielem, który zna generała broni w Bundeswehrze i który ma przyjaciela w MID (Military Intelligence Digest) i ten opowiedział, że w sierpniu 2015 doszło do wypadku gdzie ciężarówka wjechała w kolumnę samochodów i było to gdzieś w Hesji i powypadał ciężki sprzęt wojenny różnego rodzaju: pancerfausty, broń… i to nie jakaś tam broń pneumatyczna tylko ciężka broń wojenna. Policja natychmiast tam wszystko ogrodziła a 45 minut później przyjechało wojsko amerykańskie i odesłało niemiecką policję do domu. Potem przyjechała przyczepa niskopodłogowa i załadowano tam na nią całą ciężarówkę a broń została zebrana i wszyscy zniknęli… (…)
(…) Doszła do mnie jeszcze jedna informacja bo jeden z moich przyjaciół pracował w takiej grupie opieki nad uchodźcami tutaj w Hamburgu i on powiedział: Słuchaj, ja rozmawiałem tu z paroma ludźmi bo oni znali angielski i można było z nimi pogadać i byli to Arabowie czy to byli Syryjczycy tego nie wiem ale byli to Arabowie i oni powiedzieli: „jesteśmy tu by was zabijać; czekamy na nasz dzień X” – powiedzieli ci młodzi mężczyźni do opiekuna uchodźców – mieli względem siebie dość dobry stosunek i byli „cool” a broń jest tu schowana gdzieś w pobliżu w starych magazynach Bundeswehry itp. I jak ją dostaniemy to zaczniemy zabijać niewiernych. To będzie synchronizowane przez smartfony, które pochodzą od Carlosa Slim z Meksyku i zostały najczęściej rozdane na granicy (…)
(…) Myślimy tutaj o tych 80% samotnych, agresywnych młodych mężczyznach między 20-tym a 35-tym rokiem życia, którzy nie wyglądają tak jakby byli uchodźcami ze względów ekonomicznych bo tylko żądają, żądają i jeszcze raz żądają i tutaj przyszli z takim zadaniem, że jest tutaj łup do zdobycia czy dom czy coś innego. A w mediach jest to bagatelizowane i pokazuje się kobiety i dzieci ale to są tylko małe segmenty w mediach a jak się tak przyjrzeć to jest to kamuflaż, bo reszta to sami mężczyźni – i wyglądają jak dobrze wyszkoleni i dobrze wyżywieni żołnierze – w wiadomościach widziałem jak podciągają się na belkach stropowych; oni utrzymują dobrą kondycję i to też stwierdził ten młody człowiek (opiekun uchodźców) a współpracownik wywiadu to potwierdził, że dojdzie do przemarszu, który jeszcze nie jest zakończony i dlatego jeszcze ich tu więcej przychodzi bo brakuje jeszcze paru bojowników Kaliban (…)
(…) A o gwałtach nie muszę już wcale mówić bo ich liczba jest bardzo wysoka; Szwecja była numerem 1 na liście i możliwe, że Niemcy za niedługo dogonią Szwecję a nic się nie zgłasza i nigdzie się o tym nie pisze a gwałciciele zostają następnego dnia wypuszczeni przez sądy. Jest takie tajne polecenie dla sędziów by obcokrajowców wypuszczać a Niemców ukarać z całą surowością prawa – to jest takie wewnętrzne polecenie i widzę, że się to potwierdza. Azylant dostaje tutaj (do) 1050 euro zasiłku plus mieszkanie i darmową opieką medyczną. To jest więcej niż zarabia sprzedawczyni z dwójką dzieci.
https://www.facebook.com/10857670981314 ... 827497064/



Jedna ofiara śmiertelna, dwie osoby ranne po ataku w Reutlingen
Zestaw kolorowych kredek i kredy jedzie dzisiaj do Reutlingen


Obrazek

Napastnik uzbrojony w maczetę zaatakował w niemieckim mieście Reutlingen w pobliżu Stuttgartu.
Z informacji miejscowych mediów wynika, że w wyniku tego ataku zginęła kobieta, a dwie inne osoby zostały ranne. Sprawca jest już w rękach policji.
Na Twitterze pojawiły się informacje, że mężczyzna zaatakował przechodniów przed lokalem serwującym kebaby. Według informacji gazety "Bild" kobieta, która zginęła, była pracownicą tego lokalu.

"Bild" pisze również, że kiedy doszło do napaści ludzie zaczęli uciekać w panice. Cytuje też naocznego świadka, który powiedział, że "sprawca był całkiem oszalały" i że "nawet gonił z maczetą policyjny radiowóz". Ten sam świadek powiedział, że przejeżdżający tamtędy kierowca "przyspieszył i potrącił napastnika".
Do tragedii w Reutlingen doszło zaledwie dwa dni po strzelaninie w Monachium. 18-letni szaleniec zastrzelił tam w piątek dziewięć osób z nielegalnie nabytego pistoletu, a następnie popełnił samobójstwo.

Według bawarskiej policji strzelanina była "klasycznym" czynem szaleńca, który nie miał żadnych związków z Państwem Islamskim (IS); 18-letni napastnik był prawdopodobnie chory psychicznie i był leczony psychiatrycznie, zarówno stacjonarnie, jak i ambulatoryjnie. W jego mieszkaniu znaleziono dokumentację medyczną, wskazującą na stany lękowe i depresję.

Na miejscu strzelaniny znaleziono 57 łusek po nabojach, wystrzelonych z jego pistoletu. Poinformował o tym szef bawarskiego Urzędu Kryminalnego Robert Heimberger. Podał też, że stan rodziców sprawcy strzelaniny w dalszym ciągu uniemożliwia ich przesłuchanie. Przekazał, że materiały znalezione w mieszkaniu sprawcy wskazują, iż planował atak od lata zeszłego roku.

Heimberger ujawnił, że ojciec rozpoznał swego syna na nagraniu wideo, które wkrótce po strzelaninie pojawiło się w internecie. Ojciec udał się na policję i powiedział, że sprawcą mógł być jego syn.

Heimberger poinformował również, że natrafiono na czat w internetowej ukrytej sieci (darknet) wskazujący, że właśnie tam sprawca mógł kupić pistolet.

~KOSOROKO do kocioo:
Czyli trzeba mussimow eksmitowac z Europy jako osoby niebezpieczne dla otoczenia , niezrównoważone psychiczne, agresywne
Zalecane leczenie przez pracę a jak wiadomo zwierzęta łagodzą obyczaje wiec zagonić ich do roboty przy świnkach, praca w chlewni uszlachetniania, uspokaja ;)

~Szczepaan: Wreszcie niemiecka ludność rdzenna zaczyna otwierać oczy na rzeczywistość jaką im zgotowała Merkel. W Niemczech już lepiej nie będzie, niech Niemcy boją się każdego dnia u siebie, dopóki się nie wezmą w garść zjednoczą i zrobią porządek z tymi przybyszami. Ale do Polski my ich też NIE chcemy, niech wracają do Afryki, Azji i innych swoich ziem ojczystych.
Imigrant z Somalii zgwałcił kobietę na śmierć

Dwa zamachy w tydzień, ale zagrożeniem są Polscy nacjonaliści. Medal dla idioty roku przyznany...

~Nazir :
Hmm.. naprawdę ciekawa sprawa, wcześniej 17 letni afgański muslim urządza sobie toporową maskarę w pociągu i tylko cud sprawia że trafia na oddział specjalny policji, dwa dni temu 18 letni niby chory psychicznie irański Niemiec pomylił Monachium z dzikim zachodem. Dzisiaj kolejny ciapaty wywija maczetą na ulicy. Zaspana Angela wyjdzie i powie "damy radę" he he he he a goebelsowkie szkopskie media powiedzą zaraz że to był francuskojęzyczny uciekinier z Chin a maczetę kupił od Hansa na flohmarkt w Berlinie

~komentarz poprawny politycznie : Jakie świństwo musieli tam serwować w tym Kebabie.
Być morze zaproponowano mu kiełbaskę z wieprzowiny i się wściekł.
Niemcy muszą zmienić swoje zwyczaje i dostosować je do tych biednych ludzi, którzy strapieni przybyli do Niemiec.
Wyślijmy mu całusy i przeprosiny - to będzie bardzo fair i może nas polubi. Musimy winy szukać w Niemcach i ich przeszłości. Może Niemcy byli zbyt skąpi - może ten socjal jest jednak za niski?
PS. Zestaw kolorowych kredek i kredy jedzie dzisiaj do Reutlingen[/cytat]

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemcy- ... gen/4xytmp



"Religia pokoju i miłości" znowu atakuje.
Katolicki ksiądz zamordowany w Saint-Etienne-du-Rouvray

Francja znów w strachu.


Obrazek

Francja znów jest w żałobie. W niewielkiej miejscowości Saint-Etienne-du-Rouvray w Normandii dwóch terrorystów wtargnęło do kościoła i dokonało brutalnego zabójstwa księdza. Chwilę później sprawcy zostali zastrzeleni przez policjantów. Udało się uwolnić także wziętych przez nich wcześniej do niewoli zakładników.
– To podły zamach terrorystyczny, za którym stoi "Państwo Islamskie" – stwierdził prezydent Francji, Francois Hollande.

Tragedia wydarzyła się w trakcie porannej mszy świętej odprawianej przez ks. Jacques'a Hamela. To on zginął z rąk napastników. Zabójstwo było brutalne – jeden z dwóch mężczyzn, którzy wtargnęli do kościoła – poderżnął duchownemu gardło. Do niewoli wzięci zostali dwaj parafianie i dwie zakonnice. Na skutek akcji policji, zostali błyskawicznie uwolnieni, a napastnicy – zastrzeleni.
Jedna z zakonnic jest w ciężkim stanie i wciąż walczy o życie. Pozostali są cali i zdrowi. O ataku dwóch napastników funkcjonariuszy poinformowała jeszcze inna z sióstr zakonnych. "Wbiegając do kościoła, krzyczeli: »Daesh!«" – relacjonowała. Z kolei źródła policyjne ujawniły mediom francuskim, że wygląd napastników wskazywał na to, że byli muzułmanami.
Był to kolejny element wojny, jaki zachodniemu światu wypowiedzieli islamscy terroryści.

Ks. Hamel – ofiara dzisiejszego ataku – miał 84 lata. Był bardzo lubiany i szanowany przez parafian. Mówią, że żył skromnie, po cichu; do ostatnich dni chciał służyć swojemu Kościołowi. – Prowadził proste życie podporządkowane wierze – mówił w rozmowie z dziennikarzami "Liberation" ks. Auguste Moanda-Phuati. To proboszcz parafii z Saint-Etienne-du-Rouvray, który dziś przebywał na urlopie. Ks. Hamel zgodził się odprawić mszę w jego zastępstwie.
Pochodzący z Normandii abp Dominique Lebrun, przebywający akurat w Krakowie na Światowych Dniach Młodzieży, napisał: "Zginął jeden z nas. Modlę się do Boga wraz ze wszystkim ludźmi dobrej woli. Chciałbym zaprosić także niewierzących, by przyłączyli się do nas. Kościół katolicki nie może posługiwać się inną bronią niż modlitwa i braterstwo".
Lebrun natychmiast opuścił Polskę i udał się do Normandii, by spotkać się z bliskimi ks. Hamela i pozostałych poszkodowanych.
Tymczasem dziennikarz Robert Zieliński słusznie zauważył na Twitterze: "atak na kościół to krytyczny moment; jeśli to DAESH (tzw. Państwo Islamskie – przyp. red.), to złamało zasadę, że nie atakuje się miejsc kultu religijnego – wiernych".

Francja znów jest w strachu.
– Jesteśmy w obliczu wysokiego zagrożenia. Stoimy wobec grupy, która wypowiedziała nam wojnę. Będziemy ją prowadzić wszystkimi możliwymi środkami, ale w granicach demokracji. Działamy w granicach prawa, bo terroryści właśnie tego chcą: podzielić nas – mówił na w Saint-Etienne-du-Rouvray prezydent Francji, Francois Hollande.
Dodał na końcu "Musimy być razem. Nasza siła leży w naszej harmonii i jedności".
Po godz. 15 powiązania z islamistami agencja prasowa Amak poinformowała, że "dwaj żołnierze Państwa Islamskiego przeprowadzili atak, który był odpowiedzią na wezwania do uderzania w cele w państwach należących do kierowanej przez USA międzynarodowej koalicji walczącej z IS w Syrii i Iraku".
Francuska prokuratura poinformowała z kolei, że zatrzymała jedną osobę w związku z zamachem.

~MIA:
Kolejny piękny letni dzień i kolejne morderstwo dokonane przez bandytów zwanych terrorystami. Nie ma dnia, żeby z ich rąk nie ginęli ludzie. Co się dzieje z tym światem?! A Europa przyjęła ich do siebie. Chyba za mało mieli już własnych problemów. Teraz za to odpowiadać powinni politycy, na czele Z Angelą Merkel. Ona jest winna tym wszystkim ludziom odszkodowania, wszystkim rodzinom ofiar i poszkodowanych gigantyczne, milionowe odszkodowania za narażanie mieszkańców i turystów na niebezpieczeństwo!

~pytam poważnie:
Cały czas nie rozumiem, dlaczego świat nie wypowie totalnej wojny terroryzmowi? Przecież terroryści rozumieją tylko i wyłącznie język siły i nic innego ich nie zatrzyma. Czy przywódcy UE tego nie rozumieją? Chcą doprowadzić do tego, że społeczeństwo UE samo zacznie wymierzać sprawiedliwość, będąc później karane zgodnie z prawem w UE. Terroryści są bezkarni. Mogą przyjechać i zabić gdzie tylko chcą a my? Co my możemy? Jak się bronić? Czy tak jak nakazuje HRO? Czyli nadstawiać drugi policzek i nie reagować? Jak się bronić? W Belgii zginął ktoś, kogo znałem, lubiłem i z kim pracowałem. Ludzie w Europie są bezsilni wobec terroryzmu i wobec tzw "uchodźców".

~mundi:
Pewnie część czytających będzie potępiało to co napiszę ale mamy taką rzeczywistość jaką mamy i środki drastyczne muszą być stosowane. BRAWO POLICJA! Tak zwane państwo islamskie nagrywa ścinanie głów i emituje w TV, więc po neutralizacji terrorystów pochówku dokonywać zaszywając ich w świni a następnie wyemitować w TV, to będzie najgorsze upokorzenie jakie może spotkać muzułmanina. W obecnej narastającej pladze terroryzmu humanitaryzm powinien być zawieszony w stosunku do ludzi którzy mordują niewinnych. zwiń
dzisiaj 14:47 | ocena: 98% | odpowiedzi: 20

~Invader7:
Przeczytajcie przepowiednie Nostradamusa, które własnie zaczynają się wypełniać:
Na początek XXI wieku Nostradamus przepowiedział najazd islamu na Europę. Ma to być jednoczesny najazd wielkich armii muzułmańskich na Grecję i Bałkany oraz na Włochy, Hiszpanie i Francje.
Ma dojść do wielkiego najazdu islamu na Europę. Ma to być starcie dwóch wielkich cywilizacji. Cywilizacji Zachodniej z Kalifatem Wielkiego Talibanu - jak nazywał Nostradamus imperium islamskie.
Do Francji ma napłynąć tylu wyzbawców proroka, że kraj ten nie będzie mógł sobie z nimi poradzić. Najpierw ma wybuchnąć wojna domowa we Francji spowodowana przez żyjących w niej muzułmanów a potem krwawe walki ogarną cały kraj i nastąpi rozpad państwa. Paryż ma spłonąć z rąk swoich muzułmańskich mieszkańców. Od tego momentu mają zacząć się wielkie rewolucyjne zmiany na całym świecie które Nostradamus określa jako wielki kataklizm.
Podobny los czeka Hiszpanię i Włochy. Na rycinach widać kierunki ataków hord Mahdiego - tak nazywał Nostradamus wielkiego władcę imperium islamskiego który najedzie Europę.
Podobnie tragiczny los spotka także część Niemiec i narody bałkańskie do których islam od dawna rości pretensje - czasy tureckie.
Pierwszym krajem który odrodzi się w Europie po 27 letniej wojnie ma być Hiszpania. Wyzwalanie Hiszpani ma zacząć się w latach 2041-2044.
Cała Europa Zachodnia ma cierpieć w wyniku wielkiej wojny cywilizacji. Wojna ma mieć charakter religijny, totalny. Zabijani mają być wszyscy. Starcy, dzieci i kobiety. Do Europy powróci niewolnictwo wprowadzone ponownie przez islam.
III wojna światowa ma stać sie wojną religijną chrześcijaństwa z islamem. Wojną na śmierć i życie - któraś z tych religii musi zniknąć jak pisze Nostradamus. O prześladowaniach chrześcijan przez muzułmanów tak pisze wielki prorok Nostradamus : "To niesamowite, Porażajace ... Nigdy przed III wojną i nigdy po nie było i nie będzie takich okropności."
Ta straszliwa wojna ma potrwać 27 lat. Polska ma być wolna od bezpośredniej okupacji islamskiej ale ma być pod jakimś wpływem islamu.
W trakcie trwania III wojny światowej ma przyjść na ziemię kataklizm z kosmosu który spowoduje zatopienie wielu lądów i obszarów nadmorskich. Ucierpią także polskie nadmorskie pasy wybrzeża oraz Zalane zostaną Żuławy. Ojciec Klimuszko pisał, że może zginąć w Polsce nawet kilka milionów ludzi w wyniku tego kataklizmu. Ma zniknąć Hel i Gdańsk zalane przez morze.
Po wojnie w Europie ma zostać mniej niż połowa ludzi z czego Polska będzie najludniejszym krajem bo na jej terytorium nie będzie się toczyć wojna.
Po III wojnie światowej według Nostradamusa rządzić będą tylko dwa mocarstwa Polska i Francja. Obydwa kraje podzielą Europę - po wygnaniu wojsk islamskich - między siebie. Granica Polski i Francji przebiegać będzie na Łabie. Do Lechistanu - bo tak będzie znowu nazywać się będzie Polska - powrócą stare słowiańskie ziemie przez 1000 lat podbijane przez Niemców.



http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... ray/jstr0x


Francja znów w strachu

Obrazek

W niewielkiej miejscowości w Normandii dwóch terrorystów wtargnęło do kościoła...
Kermiche próbował dostać się do Syrii dwukrotnie. Raz został zatrzymany w Niemczech, a drugi raz poleciał przez Szwajcarię do Turcji, gdzie został zatrzymany. Tureckie władze wydaliły go do Szwajcarii, skąd został odesłany do Francji.
W jego rodzinnym miasteczku Saint-Etienne-de-Rouvray, gdzie razem ze wspólnikiem dokonał ataku, z ust mieszkańców padają o 19-latku sprzeczne opinie. Jeden z rozmówców radia RTL twierdził, że wielokrotnie w rozmowach mówił on o islamie i snuł plany podobnych zamachów. - Dwa miesiące temu powiedział mi: rozwalę kościół, ale mu nie uwierzyłem - opowiadał młody rozmówca RTL. Inna osoba, która go znała, mówiła z kolei radiu, że niczym się nie wyróżniał "a to, co zrobił, nie ma nic wspólnego z islamem". Cytowany przez AFP sąsiad, codziennie uczęszczający do miejscowego meczetu, twierdzi, że nigdy go tam nie widział.
Dwóch dżihadystów zaatakowało kościół w Saint-Etienne-de-Rouvray. Uzbrojeni w noże napastnicy brutalnie zabili księdza oraz ranili poważnie inną osobę, która walczy o życie w szpitalu. Policja zastrzeliła obu napastników. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie.

~wiera:
To on nie był chory psychicznie?
Oni zawsze są chorzy jak twierdzi makrela i francyki



http://wiadomosci.onet.pl/swiat/atak-na ... any/gktz0t


Niemcy: eksplozja w restauracji w Ansbach

Obrazek

W zamachu bombowym, do którego doszło wczoraj w restauracji w Ansbach w pobliżu Norymbergi 12 osób odniosło rany, a zamachowiec–samobójca poniósł śmierć – poinformowała rzeczniczka bawarskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Stan trzech osób jest poważny – zaznaczyła. - Policja ewakuowała ponad 2 tys. uczestników festiwalu muzycznego, który odbywał się w pobliżu – powiedziała.
- Eksplozja była rezultatem świadomego działania, ponieważ doszło do niej tuż przy wyjściu na teren, gdzie miał miejsce festiwal muzyczny – uważa burmistrz Ansbach Carda Seideil.

Policja w Ansbach nie wyklucza, że wybuch został spowodowany przez zamachowca-samobójcę, który byłby jedyną ofiarą śmiertelną ataku.
Wcześniej policja informowała, że trudno powiedzieć czy wybuch był spowodowany czynnikami obiektywnymi czy też został "wywołany przez człowieka". Telewizja NTV podała zaś, że w restauracji mogło dojść do wybuchu gazu.
Do eksplozji doszło zaledwie w kilka godzin po niedzielnym zabójstwem obywatelki polskiej w Reutlingen w Badenii-Wirtembergii.
Dwa dni temu, również w Bawarii, doszło do strzelaniny w Monachium, w której 18-letni szaleniec zastrzelił dziewięć osób, ranił 35 osób, a następnie popełnił samobójstwo.

MSW Bawarii: sprawcą zamachu był 27-letni Syryjczyk
Sprawcą zamachu bombowego w Ansbach był 27-letni Syryjczyk, który przybył do Niemiec przed dwoma laty
– poinformował rano szef MSW Bawarii Joachim Herrmann.

Przed rokiem jego wniosek o azyl został odrzucony – zaznaczył minister. Dodał też, że mężczyzna w przeszłości dwukrotnie podejmował próby samobójcze i był leczony w klinice psychiatrycznej.
Zdaniem Herrmana, który odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas nocnej konferencji prasowej w Ansbach, nie można wykluczyć, że mężczyzna miał powiązania z islamskim terroryzmem, ale – jak zaznaczył – jest to tylko jeden z wątków śledztwa. Dopiero po zbadaniu tych związków będzie można ostatecznie ustalić, czy był to akt islamskiego terroru – dodał.
Sprawca, który przyniósł ładunek wybuchowy na miejsce przestępstwa w plecaku, zdetonował go, gdy odmówiono mu wejścia na festiwal muzyczny odbywający się w Ansbach – podał portal Nordbayern.de. Ofiary eksplozji – 12 osób – to klienci pobliskiej restauracji. Stan trzech osób jest ciężki.
Minister Herrman powiedział, że według pierwszych ocen moc ładunku wybuchowego, który sprawca zamierzał zdetonować na festiwalu, była na tyle duża, że mogła spowodować śmierć sporej grupy ludzi. Jego wypowiedź cytuje Nordbayern.de na swej stronie.

Komentarze:

Dziwny zamach w Monachium. Z pierwszych doniesień i przecieków wynika, że wczorajszy zamach w Monachium był co najmniej "dziwny". Najpierw zamachowców miało być kilku, a strzelać mieli z broni długiej. Potem wrzutka o tym, że za zamachem może stać skrajna prawica. Następnie okazało się, że zamachowcem był 18-letni chłopak z Iranu (kraj szyicki, nie mający nic wspólnego z ISIS), który strzelał do ludzi ze zwykłego pistoletu, by na końcu samemu odebrać sobie życie (gwarancja piekła). Czyżby niemieckie służby coś skrywały?
~Obywatel

Zamachy Francja, Belgia, Niemcy. Komu zależy na destabilizacji w krajach europy zachodniej. ISIS przyzna się do wszystkiego ale czy na pewno to oni inspirują w 100% dlaczego w Rosji która bierze aktywny udział w nalotach jakoś zamachów nie ma. Czy mają aż tak super służby?
A może tak jak w przypadku czerwonych brygad po cichu wspierają, inspirują? Nie wiem nikt głośno nie mówi o wojnie hybrydowej, o wojnie nowego typu. To nie jest wojna o terytoria, w przypadku globalizacji przestało to mieć wielkie znaczenie. Jest to wojna o dusze.
To jest wojna dwóch kultur, wojna Dawida z Goliatem. Ta wojna przeniosła się ze wschodu na teren europejski. Na bliskim wschodzie już nie "opłacało się" zabijać w zamachu bo nikt tym się nie zajmował (Media). W europie to jest to dopiero. zwiń
Piotr Adam Barszczewski

Zobaczcie jak onet zręcznie wybiera słowa. "Szaleniec", "Policja w Ansbach nie wyklucza, że wybuch został spowodowany przez zamachowca-samobójcę". Serwisy inne niż niemieckie juz wcześniej podały, że ZAMACHOWIEC to Syryjczyk, któremu odmówiono azylu. Z plecakiem wypełnionym gwoździami i innymi kawałkami metalu a także ładunkiem wybuchowym chciał dostać sie na teren festiwalu ale nie wpuszczono go ponieważ nie mial biletu. Terrorysta planował zdetonować bombę w tłumie.
~aga

Jasne że to świadome oszukiwanie ludzi. W Niemczech gdzie mieszkam opowiadają ludzia że psychicznie chory leczony że odrzucony wniosek o azyl, a prawda jest taka że działania tych ludzi są świadome planowane I pewnie nigdy nie byli wcale ani notowani ani się nie leczyli w żadnej klinice byli anonimami przygotowanymi właśnie do tych działań to trzeci dzień z rzędu, I kolejny raz są tworzone historie żeby tylko mydlic ludziom oczy. Prawda jest taka że to są skutki przyjmowania milionów ludzi którzy nigdy w swoim życiu nie będą pracowali, nie chcą pracować. zwiń
~Franz

Media próbują nas ogłupiać. Uważam że manipulacja i tłumaczenie tych zdarzeń jakoby nie były aktami terroru tylko skutkiem depresji jest bardzo nie udolne. Wielu ludzi ma depresję a nie ma rządzy rozlewania krwi. Raptem wszyscy chorzy postanowili zakupić maczety, bomby, i siekiery i wychodzą na ulicę by zabić jak najwięcej ludzi ? Dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze są to obywatele pochodzenia blisko-wschodniego? Przestańcie pisać bzdury bo doprowadzicie do tego że ludzie sami zaczną wymierzać sprawiedliwość. Żaden normalny obywatel nie będzie bezczynnie czekał aż ktoś mu poderżnie gardło.
~JacekPiekarski

Wysłaliśmy wojska do Iraku i Afganistanu jesteśmy w NATO! Teraz zadaj sobie pytanie, prawicowy pampersie, czy jesteśmy współodpowiedzialni za powstanie państwa islamskiego i zamachy...
~123

Ja pierdziu, w tej "cywilizowanej" Europie zachodniej wszyscy popadają w choroby psychiczne. Jaki jest powód? Pilot niemiecki rozbija samolot, niemiec irakijski strzela do ludzi, niemiec syryjski trafia do niemieckiej rodziny zastępczej i tak mu tam dobrze, że popada w chorobę psychiczną i atakuje nożem ludzi w pociągu, kolejny psychiczny zabija kobietę w ciąży, teraz kolejny wysadza się w kosmos czyniąc z niemców kaleki, dużo wcześniej chora psychicznie niemka Merkel zaprasza wszystkich afroarabów do Niemiec i tak jej się to podoba, że chce dzielić się ze wszystkimi krajami unii europejskiej. Chciała by też z Rosjanami się podzielić, ale Rosja nie zapisała się do europsychiatryka, gdzie prostują banany, ogórki i marchewki chyba w ramach zbiorowej psychoterapii. Anglicy widząc tych chorych psychicznie zapragnęli opuścić dom wariatów ratują Camerona. On jeszcze o tym nie wie, ale wkrótce to doceni.
~dom wariatów

Każdy zamachowiec będzie dla Niemców chory psychicznie, niezrównoważony lub działał w ataku szału! Ale i tak nie da im się zatuszować prawdy! Niemcy chodzą po swoim kraju że opuszczonymi głowami mając nadzieję że nie będą celem ataków! Merkel powinna zostać natychmiast pociągnięta do odpowiedzialności za zdestabilizowanie Europy i próbę zniszczenia pozostałych krajów!
~Efg



http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemcy- ... ach/rhzcnk



Ohydna strategia Państwa Islamskiego
Krzysztof Liedel: Państwo Islamskie skupiło się na osobach chorych psychicznie

- To, że pojedyncze osoby dokonują ataków, jest elementem strategii - uważa Krzysztof Liedel.
Dodaje także, że obecnie nie ma kraju, który byłby wolny od tego typu zagrożeń.
- Osoby chore psychicznie, zindoktrynowane mogą się znajdować w każdym społeczeństwie - stwierdza ekspert w zakresie terroryzmu.
- Państwo Islamskie w procesie radykalizacji skupiło się głównie na osobach zaburzonych psychicznie,
bo są one bardziej podatne na radykalizacje - stwierdza.

~fdys :
Przecież to wszystko co się dzieje ma swoją przyczynę w kasie. Wiara jest tylko parawanem dla indoktrynerów w dążeniu do kasy. Indoktrynacja ma to do siebie, że wpierana od dzieciństwa, wypiera wolną wolę. A w sumie tylko po to, żeby paru, parunastu chorych na moneyozę mogło podziwiać swój stan posiadania kasy, której nie są w stanie skonsumować. Gromadzenie kasy ponad zdolność konsumpcji - jest chorobą. Choroba jest rodzajem samo przymusu do gromadzenia. Z podobnego poziomu, co zbieranie śmieci i traktowanie ich jako skarby.

~linka do ~Marek:
W państwie islamskim prawie wszyscy są chorzy psychicznie na chorobę zwaną muzułmaństwem, obrzezaniem. Tam gdzie maleńkie, niewinne niczemu dzieci poddaje się obróbce aby je na całe życie naznaczyć, tam wszędzie występuje jeden rodzaj zwyrodnienia, uszkodzenia umysłów choroba psychiczną. Choroba nie jest dziedziczna, ta choroba jest chorobą nabytą przez brak przede wszystkim wykształcenia. Niski poziom rozwoju emocjonalnego i indywidualnego. Tym ludziom nie mówi się,że ich indywidualny rozwój pomoże im wyrwać się z biedy! Stado, stado stadny tryb życia, przejawia się to między innymi np. posiadaniem wielu żon ilości dzieci.., etc...

~kkk :
Psychicznie chorzy, uzależnieni od narkotyków i zboczeni. Dron amerykański ich przyłapał, jak molestują kozy. Na pewno widzieliście ten filmik. Jak pomyślę o tej armii psycholi to marzę, by być pilotem bombowca. Ta armia to coś niebywałego, jak dla mnie. Zgromadzenie dewiantów i ćpunów. Z takimi nie ma żadnej dyskusji, bo mózgu dawano nie mają, wyżarło im od dragów, a dragi mają to do siebie, że uszkadzają obszary mózgu, które odpowiadają za uczucia wyższe, miłość, empatię etc. I mamy to, co mamy. Armię Szatana.

~xxx :
Niech muzułmanie dalej dokonują ataków terrorystycznych... ale moim zdaniem skończy się to raczej dla nich tragicznie. Jeżeli w niemczech podczas ostatniego ataku terrorystycznego chciano później dokonać samosądu na sprawcy - za jakiś czas ruszy znow holocaust tym razem na muzułmanach... obozy koncentracyjne, getta, łapanki, rozstrzeliwanie na miejscu, komory gazowe, pseudonaukowe eksperymenty, chęć wybicia jak największej ilości muzułmanów (najlepiej 100%) Niestety sami do tego zmierzają...

~Marek : Tymczasem w Niemczech.
Monachium, Bawaria. Trzech mężczyzn spotyka się w celi przejściowej w drodze do więzienia. Jeden Niemiec, jeden Syryjczyk i jeden Somalijczyk. Niemiec pyta dwóch pozostałych, za co idą siedzieć.
- Zgwałciłem i zamordowałem 15-latkę i dostałem 2 lata - mówi Syryjczyk.
- Ja zamordowałem cała rodzinę - dali mi za to aż 6 lat! - mówi Somalijczyk.
- A ty Niemiec, za co cię posadzili? - pyta Syryjczyk.
- Za wykrzykiwanie na ulicy haseł przeciw dyskryminacji białych ludzi dali mi 25 lat więzienia - odpowiada Niemiec.
- Co ?! Aż 25 lat za wykrzykiwanie haseł ?! - dziwią się dwaj pozostali.
- I tak mam szczęście, bo prokurator domagał się dla mnie dożywocia, ale sędzia wziął pod uwagę jako okoliczność łagodzącą fakt, że to nie ja krzyczałem...

lekarzniezwarszawy(2) : 1. Rewolta An Lushana
"Największą potwornością wszystkich czasów była Rewolta i Wojna Domowa An Lushana" – pisał Pinker i wskazywał na wydarzenie, o którym w Polsce wiemy niewiele. Był to bunt, który przeciw panującej w Chinach dynastii Tang, podniósł jeden z dworskich generałów. Walki rozpoczęły się w 755 roku i trwały przez osiem lat. W czasie wojny zginęło lub zmarło 36 milionów ludzi. Było to 2/3 całej ludności potężnego mocarstwa i prawie 20 proc. całej ludności świata. Gdyby konflikt podobnych rozmiarów rozegrał się w XX wieku, oznaczałoby to, że wojna domowa pochłonie znaczną część ludności Chin. Liczba ofiar wyniosłaby 429 milionów.

~wer :
To nieuczciwe, że zapominamy o rzeczywistym winowajcy odpowiedzialnym za destabilizację polityczną, wojny, okupacje, gigantyczne zniszczenia gospodarcze praktycznie eliminujące możliwości życia zaatakowanych społeczeństw, często bezwzględnego dyktatu kolaboracyjnych władz wyposażonych przez amerykańskiego okupanta w system policyjnego terroru, a często ludobójstwa. Amerykański, krwawy terroryzm państwowy zaprzężony do walki o surowce energetyczne, wpływy polityczne i próby przywrócenia za pomocą rozpętania na świecie nowej wojny światowej to jedyny już pomysł USA do zmiany niekorzystnego dla tego kraju wzrostu gospodarczego Chin, Indii, Rosji i Europy. Tak jak I i II wojna światowa przesunęły światowy majątek w kierunku USA (po II wojnie światowej 2/3 majątku świata znalazło się w USA, tak i teraz marzenia amerykańskiej polityki terroru idą w kierunku rozpętania III wojny światowej w Europie i sparaliżowanie metodami wojen i okupacji coraz szybciej rozwijającej się Azji i Afryki. Europa jeszcze nie potrafi bronić się przed amerykańskimi intrygami, a wyjątkową naiwność w tym zakresie prezentuje wasalna Polska, bezwolne narzędzie w rękach amerykańskiego terroryzmu.

~linka do ~kasma:
A kościelna :)) ale ona nie jest groźna. ta nie strzela do nikogo z broni palnej !! Nikogo nie zabija. Czy zajmowanie się naukami o miłości bożej jest przestępstwem? Jedyną mafię, którą popieram jest ta, która swoim przesłaniem niesie miłość i dobro!!
Oni zajmują się pomaganiem. Mój wnuczek kiedyś zachorował i potrzebował natychmiastowej pomocy, okazało się, że znalazł ją w klinice pod patronatem kościelnym, w Niemczech. Akurat ja, mam jak najlepsze doświadczenia z kościołem.



http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... nie/xmqmt2



Sprawcy zamachów z Wuerzburga i Ansbach przybyli do Niemiec jako uchodźcy
Angela Merkel idzie po rozum do głowy?


- Musimy uznać, że sprawcy zamachów z Wuerzburga i Ansbach przybyli do Niemiec jako uchodźcy - oświadczyła Angela Merkel. Nazwała te zbrodnie "szyderstwem z Niemiec oraz z innych uchodźców".
- Ci dwaj mężczyźni prosili nas o ochronę bądź tylko udawali, że poszukują tu bezpieczeństwa, a w rzeczywistości chcieli siać strach, śmierć i terror. Udało im się to - zauważyła kanclerz Niemiec.

Według Angeli Merkel "winni zbrodni w Wuerzburgu i Ansbach zakpili z kraju, który ich wpuścił".
- Chcę zaznaczyć, że jest to kompletnie nieistotne, czy ci dwaj uchodźcy przybyli z innymi przed, czy po 4 września ubiegłego roku - dodała.
- To szyderstwo z wolontariuszy, którzy się o nich troszczyli. To też szyderstwo z innych uchodźców, którzy potrzebowali naszej ochrony przed przemocą i wojną, którzy chcieli żyć w pokoju w obcym sobie świecie po tym, jak stracili wszystko - oznajmiła kanclerz Niemiec.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/angela- ... ako/2ch958

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


28 lip 2016, 21:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Okazuje się że to nie terroryści

Załącznik:
Okazuje się że to nie terroryści.jpg


Osiagnęli mistrzostwo w propagandzie

Załącznik:
Osiagnęli mistrzostwo w propagandzie..jpg


Lewacka broń masowego rażenia

Załącznik:
Lewacka broń masowego rażenia.jpg


Czy poprawność polityczna ma jakieś granice?

Załącznik:
Czy poprawność polityczna ma jakąś granice.jpg


Hollande jeszcze niedawno twierdził

Załącznik:
Hollande jeszcze niedawno twierdził.jpg


W końcu normalny człowiek

Załącznik:
W końcu normalny człowiek w autobusie.jpg


George Orwell to był wielkim wizjonerem

Załącznik:
George Orwell to był wielki wizjoner.jpg


Statystyka

Załącznik:
Statystyka..jpg


Takie tam zabawy z flagami

Załącznik:
Takie tam zabawy z flagami.jpg


Jak zrobić sobie flagę Francji

Załącznik:
Jak zrobić sobie flagę Francjij.jpg


Jak tak dalej pójdzie

Załącznik:
Jak tak dalej pójdzie.jpg


A czemu nie?

Załącznik:
A czemu nie!.jpg


Tak powinno być w całej Europie

Załącznik:
Tak powinno być w całej Europie..jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 29 lip 2016, 09:39 przez kominiarz, łącznie edytowano 2 razy



29 lip 2016, 09:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Polityka zagraniczna
Wojna odbiera im życie.
Zdjęcie tego dziecka obiegło cały świat.


To, czego doświadczają mieszkańcy Syrii, to prawdziwe piekło. Jedno zdjęcie przypomniało wszystkim, jak wygląda życie w kraju pogrążonym wojną.
Fotografia chłopca pobrudzonego pyłem i krwią trafiła do wszystkich mediów na świecie.

Obrazek
fot. stopklatki (Youtube.com)

Cały jest pokryty popiołem i krwią. Próbuje zetrzeć brud rączką z twarzy. Chłopczyka wyciągnięto z jednego z budynków, które zawaliły się po ostatnim bombardowaniu okolic Aleppo. Na nagraniu widać, jak Syryjczyk zanosi go do karetki i sadza na pomarańczowym krześle. Wychodzi, a oszołomione dziecko próbuje wytrzeć krew o obicie krzesła. Po chwili do chłopczyka dołączają inne ranne dzieci.

To jedno zdjęcie przyciągnęło więcej uwagi, niż pewnie jakakolwiek inna relacja z wojny w Syrii.

Jak donosi „The Telegraph”, malec, którego widać na nagraniu opublikowanym przez antyrządową organizację Aleppo Media Center, to 5-letni Omran Daqneesh. Chłopiec trafił do szpitala, gdzie został umyty i opatrzony przez medyków. Nie miał żadnych poważnych obrażeń i po kilku godzinach mógł wyjść ze szpitala. Brytyjscy korespondenci relacjonują, że tego dnia lekarze uratowali życie także 12 innym dzieciom.
Mały Omran przeżył, ale w Syrii w ciągu tylko kilku lat życie straciło już ponad 250 tys. osób. To wynik brutalnego konfliktu pomiędzy siłami prezydenta Bashara al-Assada i rebeliantami, którzy za wszelką cenę chcą obalić obecną władzę.

Jak w piekle

Nieprzerwanie od ponad czterech lat miasta takie jak Aleppo są pod nieustannym ostrzałem. Życie stało się dla Syryjczyków prawdziwym koszmarem.
Rozgrywa się tam dziś jeden z największych dramatów ludności cywilnej. Wielu udało się uciec, ale wciąż szacuje się, że w Aleppo pozostaje nawet 300 tys. ludzi. Uwięzieni niczym w pułapce, pozostawieni bez żywności, paliwa, wody pitnej. Co kilka dni są bombardowani przez siły syryjskie i rosyjskie.

- Aleppo, najważniejsze miasto kraju, jest kluczem do tej wojny. Dla obu stron miasto ma wielkie znaczenie, symboliczne i strategiczne. Jak się popatrzy na mapę Syrii, to widać, że rejony Aleppo i Idlib to w miarę zwarty obszar kontrolowany przez rebeliantów. Dla rebelii to jeden z ostatnich bastionów i w tym sensie jego utrata dałaby Assadowi potężną przewagę propagandową i polityczną – mówił w rozmowie z WP Tomasz Otłowski, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego i Bliskiego Wschodu.

Sytuacja jest dramatyczna i, jak uważają międzynarodowe organizacje, przywołuje na myśl najgorsze momenty ubiegłego wieku.
– Aleppo to nowa Srebrenica – powiedział jakiś czas temu jeden z przedstawicieli ONZ, cytowany przez „Guardiana”.

Dzień przed tym, jak zdjęcie chłopca obiegło świat, Bank Ki Mun, sekretarz generalny ONZ, ostrzegał przed „bezprecedensową” katastrofą humanitarną w syryjskim Aleppo i wezwał USA i Rosję do przerwania działań w mieście.

Źródło: http://facet.wp.pl/zdjecie-tego-dziecka ... 404070017a

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


18 sie 2016, 20:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 313 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 23  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: