Teraz jest 12 wrz 2025, 08:15



Ten tematjest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2422 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86 ... 173  Następna strona
Znowu bez podwyżek... 
Autor Treść postu
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA23 mar 2016, 21:12

 POSTY        8
Post Re: Znowu bez podwyżek...
A czy ktoś wie kiedy w IS Rzeszów będą wyrównania?


20 maja 2016, 19:48
Zobacz profil
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA24 wrz 2013, 13:53

 POSTY        1
Post Re: Znowu bez podwyżek...
A czy wie ktoś co z osobami na macierzyńskim w lubelskim? Jestem na nim od marca, wcześniej byłam na zwolnieniu i jestem ciekawa czy dostanę podwyżkę.


20 maja 2016, 20:47
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 mar 2015, 19:46

 POSTY        99

 LOKALIZACJAZachodniopomorskie
Post Re: Znowu bez podwyżek...
Wkurw... nerwy mnie już biorą na całą tą sytuację. Czekać na coś co sie należy od wielu lat...

____________________________________
Boże ratuj... bo pomysły góry przewyższają moje siły.


20 maja 2016, 22:21
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Znowu bez podwyżek...
Dajcie spokój! Piszecie, że czekacie "wiele lat"... a na finiszu - w trakcie ważnych negocjacji szalejecie i naciskacie, żeby ZZ się poddały i przystały na niekorzystne dla pracowników ustalenia. Naprawdę nie przeżyjecie 2 miesięcy bez podwyżki? Pomimo tego, że i tak będą wyrównania od stycznia?

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


20 maja 2016, 22:45
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 mar 2015, 19:46

 POSTY        99

 LOKALIZACJAZachodniopomorskie
Post Re: Znowu bez podwyżek...
Ja wytrzymam, o to się nie martw. Po prostu tak zwyczajnie mnie to denerwuje. Mam do tego prawo po latach wciskania kitu o prestiżu i tym podobnych rzeczach. Tak wiem, jak mi się nie podoba to mogę się zwolnić...

____________________________________
Boże ratuj... bo pomysły góry przewyższają moje siły.


20 maja 2016, 22:51
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Znowu bez podwyżek...
ztw                    



Ja wytrzymam, o to się nie martw. Po prostu tak zwyczajnie mnie to denerwuje. Mam do tego prawo po latach wciskania kitu o prestiżu i tym podobnych rzeczach. Tak wiem, jak mi się nie podoba to mogę się zwolnić...

Wszyscy to przeżywamy. Ale odrobina cierpliwości nie zaszkodzi.

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


20 maja 2016, 23:00
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Znowu bez podwyżek...
ztw                    



Mam do tego prawo po latach wciskania kitu o prestiżu i tym podobnych rzeczach.


I to przez 8 lat.
96 miesięcy. :(

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


20 maja 2016, 23:03
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2016, 14:32

 POSTY        9
Post Re: Znowu bez podwyżek...
Harakiri                    



Dajcie spokój! Piszecie, że czekacie "wiele lat"... a na finiszu - w trakcie ważnych negocjacji szalejecie i naciskacie, żeby ZZ się poddały i przystały na niekorzystne dla pracowników ustalenia. Naprawdę nie przeżyjecie 2 miesięcy bez podwyżki? Pomimo tego, że i tak będą wyrównania od stycznia?


Tylko pytanie dla której części pracowników niekorzystne? Bo według analiz uzasadniających podwyżki, na głodowych pensjach jest znacznie więcej pracowników niż tych, o których związki próbują najbardziej zadbać. Dziwnym trafem bardziej skupiają się na tych co przez ostatnie 8-9 lat mieli średnie zarobki ok 2600-2700, a nie na tych co przez większość tego czasu zarabiali 2000-2200. I Ci ostatni dobrze widzą, że czas ten, związki częściej poświęcają jak ograniczyć prawo tychże do podwyżki, np. na wyszukiwaniu kruczków by zatrudnieni po 2008 byli traktowani jak drugi sort, albo będący na zastępstwach nieraz po 2-3 lata nie klasyfikowali się do tego, czy osoby na urlopach macierzyńskich... i w jakim to szczytnym celu? Bo raczej nie w interesie ogółu czy większości przewlekają się te ustalenia i targi...

Ps. Nie mowie że wszędzie, ale czemu w większości regionów związki nie kwapią się podawać swoich ustaleń i trzymają w niewiedzy ludzi których mają reprezentować? Odpowiedź jest prosta, większości pracownikom ustalenia te pewnie by się raczej nie spodobały. Gdyby IS robiła problemy w kwestii ustaleń, ZZ tylko by zyskały uzyskując poparcie i aprobatę pracowników informując na co to się pracodawca nie chce zgodzić.


20 maja 2016, 23:47
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 17:37

 POSTY        1023
Post Re: Znowu bez podwyżek...
Czytam te posty w tym temacie ...
Ludzie opanujcie się! Dali (dadzą) ochłapy, OCHŁAPY ! po 8 latach, a walka taka jakby to były prawdziwe pieniądze.
I ci co mają 2000 i ci co mają 2800 zarabiają za mało.
Kto to widział żeby praca skarbowca, który zapewnia pieniądze państwu była na poziomie pensji na kasie w biedronce (z całym szacunkiem, dla tych ludzi, ale odpowiedzialność i wiedza jednak u nas musi być większa).
Przez te lata inne branże z budżetówki dostawały prawdziwe pieniądze i to bez tego cyrku z wartościowaniem, mnożnikowaniem.
Dostali wszyscy! I to nie raz!
Teraz się okazało, że niektóre grupy dostawały nawet podwyżki o wskaźnik inflacji. A my?!

Za moment będziemy wysłuchiwać jakie to podwyżki dostaliśmy i że następne dopiero za 8 lat. Dlatego ZZ walczą o wszystkich.

____________________________________
Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.


21 maja 2016, 08:25
Zobacz profil
Amator
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2015, 13:14

 POSTY        11
Post Re: Znowu bez podwyżek...
Dlatego nie należę do związków zawodowych. Najgorsze co mogło nam się trafić to ich "reprezentacja"  <_< .Nie zdarzyło się aby związki zrobiły coś ponad imprezę związkową i paczki na święta dla związkowców :D
Te negocjacje to kolejna farsa :sex:
Podwyżka 50 zł ? I jeszcze pewnie brutto :P Sukces !


21 maja 2016, 13:34
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA21 sie 2013, 22:12

 POSTY        418
Post Re: Znowu bez podwyżek...
A co to za prestiż, jak sami ministrowie i wiceministrowie MF go nam obniżają, zapowiadając dookoła, że administracja skarbowa ma być tania.

Mogliby dać własny przykład na tę taniość administracji, bo jakoś nie widać, aby sobie odmawiali podwyżek i zmniejszali zatrudnienie albo zatrudniali się na umowy śmieciowe na pół roku, a "potem się zobaczy kogo się zostawi, a kogo zwolni".

____________________________________
Jedynie prawda jest ciekawa.


21 maja 2016, 13:39
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Znowu bez podwyżek...
Jak zwykle najbardziej "pyskują" ci, którzy nie należą do związków zawodowych. I mają na to mnóstwo argumentów. Jak zwykle - nie warto się wychylać, nie protestować, nie zapisywać się, nie pomagać, najlepiej NIC nie robić. Natomiast narzekać, szkalować, kłamać i wymagać - proszę bardzo!
Na manifestacje w ineteresie nas wszystkich żaden z tych ... się nie pofatygował. Na rozmowy z olewającą nas władzą - też nie. Gdy związkowcom zabierano nagrody, obniżano pensje, degradowano albo zwalniano - takie szumowiny siedziały albo cicho albo współpracowały z naszymi "pracodawcami". A teraz? Mordy pełne żądań i pretensji? Chciałoby się napisać - tak jak tego nie napiszę. Ale się domyślcie co o was sądzę.
Mimo wszystko walczymy o jak najbardziej sprawiedliwy podział środków. Nie ma ich tyle, żeby wszyscy opływali w dobrobyt. Ale nie ma mowy o sprawiedliwości jeżeli najmniej zarabiający dostaną po 1000-1200 zł a pozostali przysłowiowe gów.o.
Puknijcie się w łeb i zastanówcie, czy dochodząc przez 10 lat do poziomu 2500 zł i następnie mając zamrożone zarobki przez 8 lat zasługuje się na podwyżki mniej od osób, które przyszły 2-3-5- lat temu do pracy? Albo dlaczego nowo przyjmowani mają dostawać tyle ile wieloletni pracownik musiał wypracować swoją ciężką i lekceważoną pracą?
Ja w moim urzędzie informowałem zainteresowanych jak wyglądają negocjacje z DISem. I czego mogą oczekiwać.
Ponieważ uważam za bezczelne zarzuty wobec związków zawodowych więcej nie zamierzam tego komentować. Dowiecie się reszty jak DIS i ZZ uzgodnią zasady podziału. A jak chcecie więcej wiedzieć? Zapiszcie się do ZZ. I tam narzekajcie.

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


21 maja 2016, 16:42
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA04 maja 2016, 11:44

 POSTY        7
Post Re: Znowu bez podwyżek...
ale założenia związków zakładają że ktoś kto przyszedł 3 lata temu do pracy i zarabia 1660 zł nie dostanie podwyżki? czy nie jest tak? to czym jest gorszy jeśli wykonuje taką samą pracę co pracownik, który pracuje 20 lat?
ale cóż... widzę że każdy sobie wilkiem

a zresztą po co moje wypowiedzi... niech dostaną Ci długoletni pracownicy w ogóle to niech podwyżka będzie zależna od stażu pracy tzn ten kto pracuje najdłużej najwięcej dostaje. tylko będzie tak zostaną te osoby z podwyżkami i dodatkową robotą bo ja nie zamierzam zostać w tej pracy jeśli nie dostanę podwyżki i myślę że tendencja będzie podobna. przyjdzie ktoś z ulicy będą go uczyć będzie tak jak powinno być


21 maja 2016, 17:00
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2016, 14:32

 POSTY        9
Post Re: Znowu bez podwyżek...
Harakiri                    



Jak zwykle najbardziej "pyskują" ci, którzy nie należą do związków zawodowych. I mają na to mnóstwo argumentów. Jak zwykle - nie warto się wychylać, nie protestować, nie zapisywać się, nie pomagać, najlepiej NIC nie robić. Natomiast narzekać, szkalować, kłamać i wymagać - proszę bardzo!
Na manifestacje w ineteresie nas wszystkich żaden z tych ... się nie pofatygował. Na rozmowy z olewającą nas władzą - też nie. Gdy związkowcom zabierano nagrody, obniżano pensje, degradowano albo zwalniano - takie szumowiny siedziały albo cicho albo współpracowały z naszymi "pracodawcami". A teraz? Mordy pełne żądań i pretensji? Chciałoby się napisać - tak jak tego nie napiszę. Ale się domyślcie co o was sądzę.
Mimo wszystko walczymy o jak najbardziej sprawiedliwy podział środków. Nie ma ich tyle, żeby wszyscy opływali w dobrobyt. Ale nie ma mowy o sprawiedliwości jeżeli najmniej zarabiający dostaną po 1000-1200 zł a pozostali przysłowiowe gów.o.
Puknijcie się w łeb i zastanówcie, czy dochodząc przez 10 lat do poziomu 2500 zł i następnie mając zamrożone zarobki przez 8 lat zasługuje się na podwyżki mniej od osób, które przyszły 2-3-5- lat temu do pracy? Albo dlaczego nowo przyjmowani mają dostawać tyle ile wieloletni pracownik musiał wypracować swoją ciężką i lekceważoną pracą?
Ja w moim urzędzie informowałem zainteresowanych jak wyglądają negocjacje z DISem. I czego mogą oczekiwać.
Ponieważ uważam za bezczelne zarzuty wobec związków zawodowych więcej nie zamierzam tego komentować. Dowiecie się reszty jak DIS i ZZ uzgodnią zasady podziału. A jak chcecie więcej wiedzieć? Zapiszcie się do ZZ. I tam narzekajcie.


To jest właśnie ta mentalność, że im się należy więcej...  jakoś zapominają że maja reprezentować interes ogółu(większości) bez względu na przynależność! szanowni Panowie Związkowcy. Ta wypowiedz to wzorcowy przejaw dyskryminacji i naruszenie art. 7  o związkach zawodowych.

Poza tym oni mieli swoje podwyżki a reszta była pozbawiona do nich prawa przez te 3-5 lat i że jest cała rzesza ludzi mających niewiele poniżej 8 lat pracy. Sumując te podgrupy będzie nas więcej do tych "wielce pokrzywdzonych". Jeśli związki poszaleją ograniczając prawa większości i dyskryminując nas to otwiera się szerokie pole na pozwy z sądów pracy, bo "Pracodawca zatrudniając pracowników na takich samych stanowiskach i przy jednakowym zakresie obowiązków jest zobowiązany wypłacać im wynagrodzenie w tej samej wysokości" Kwestia determinacji tych grup i jak bardzo zostaną zróżnicowane te minimalne wynagrodzenia, bo jeśli w jednym województwie będą przyjmować referenta za 2810 a w innym starszy referent z kilkuletnim stażem będzie miał 2600 no to naprawdę Izby będą miły marne szanse na wygranie w sadach pracy... Należy dziękować że w niektórych województwa trafiły się porządne władze związkowe, bo dzięki temu reszta będzie miała szanse wyrównać do nich, co prawda w efekcie wyroków, ale stanowi to niezbędny precedens.

 Po drugie wydaje im się im, że z nich to fizycy kwantowi i doktoranci, ale prawda jest taka że większość tej pracy jest  stanie wykonać prawie każdy po przyuczeniu góra półrocznym. Panowie "ważniacy" w niektórych urzędach pracownicy stażowi przysyłani z UP na praktyki przygotowują projekty decyzji po paru miesiącach! I za staż pracy macie stażowe, i inne formy uzyskiwania gratyfikacji, mianowania, egzaminy IKS, a że jest ograniczane, walczcie z tym, ale nie kosztem współpracowników!


Ostatnio edytowano 21 maja 2016, 17:50 przez makrocc, łącznie edytowano 1 raz



21 maja 2016, 17:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten tematjest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2422 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86 ... 173  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: