Teraz jest 06 wrz 2025, 11:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 399 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 29  Następna strona
Zgoda buduje (niezgoda rujnuje) 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
"Opozycja prosząc o poparcie świata zewnętrznego zaczyna dotykać zdrady interesu państwowego"

Obrazek

   Ja rozumiem, że jest bardzo przykre dla Platformy po ośmiu latach rządów, w ciągu których ta nie chciała lub nie umiała wprowadzić jakiś zasadniczych reform, które przywróciłyby porządek prawa i sprawiedliwości w państwie, że jest ona w ogromnej histerii po przegranych wyborach, po bezprecedensowej wygranej Zjednoczonej Prawicy na tle 26 lat wolnej Polski.
—powiedział w „Salonie politycznym Trójki” Czesław Bielecki, komentując zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego.

W piątek Komisja Wenecka, ma wydać ostateczną opinię na temat nowelizacji ustawy o trybunale Konstytucyjnym w Polsce. Opinia Komisji nie jest wszakże wiążąca, ale większość krajów stosuje się do jej zaleceń.
Zdaniem Bieleckiego, Komisję należy przekonać, że spór o TK jest wynikiem chęci przywrócenia państwa prawa.
   Komisję Wenecką trzeba przekonać, że chodzi o ideę państwa praworządnego naprawdę, a nie de nomine. Gdybym ja stanął przed Komisją i miał powiedzieć o co chodzi w tym sporze, to bym powiedział, że ci którzy wygrali wybory i przyczyna wygrania przez ich wyborów, to brak wystarczająco szybkiego posuwania się Polski naprzód, a także to, że sądownictwo w Polsce kompletnie nie działa.
—komentował członek Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie.

Gość prowadzącego audycję Pawła Lisieckiego, odniósł się także do szukania przez opozycję wsparcia poza granicami Polski.
   Granie o wsparcie świata przez opozycję, zaczyna dotykać zdrady pewnych elementów interesu państwowego. Prowadzi to do rychłej destabilizacji państwa. Żadne protesty uliczne nie zmienią wyników wyboru.
—mówił Bielecki.

Były poseł wierzy w możliwość osiągnięcia kompromisu, jeżeli tylko dwie strony konfliktu zdecydują się usiąść do rozmów i obopólnie odpuścić.
   Jest miejsce na kompromis. Strona rządząca musi wykazać się pewnym umiarem, pewnym innym stylem walki politycznej. Nie może posuwać się o jeden most za daleko, nie może licytować w górę, trzeba natomiast licytować poniżej możliwości jakie daje jej większość parlamentarna, bo trzeba szukać konsensu.
Jego zdaniem, jeśli szacunek dla państwa towarzyszyłby obu stronom, ale głównie opozycji, to kompromis w sprawie TK by się zarysował.

http://wpolityce.pl/polityka/284750-cze ... anstwowego


Czesław Bielecki (ur. 3 maja 1948 w Warszawie)
– polski architekt, publicysta i polityk, działacz opozycji w PRL, poseł na Sejm III kadencji.
Odznaczenia Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82aw_Bielecki

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


26 mar 2016, 17:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Zachodni politycy ''walczą'' z terroryzmem

Załącznik:
'Walka' zachodnich polityków z terroryzmem..jpg


Załącznik:
Egipcjanie mądrzejsi od europejskich polityków.jpg


Egipcjanie mądrzejsi od europejskich polityków


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 28 mar 2016, 22:16 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



28 mar 2016, 22:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Prawo obowiązuje wszędzie,
sprawiedliwość tylko w cywilizowanych krajach


Obrazek

Trudno stwierdzić co jest bardziej utopijne, marzenie o tak zwanym cywilizowanym kraju, czy oczekiwanie sprawiedliwości. Obojętnie jaką sobie wybierzemy odpowiedź, poza konkursem, jedno jest pewne. Nasze i tak mało wartościowe życie, nie miałoby żadnego sensu, gdybyśmy nie oczekiwali elementarnego ładu i przyzwoitości. Naiwność, czy utopia – nieważne, bo każdy człowiek, który odstąpi od tych oczekiwań z definicji staje się niewolnikiem. Czasami, a w polskich realiach niemal zawsze, latami trwa oczekiwanie na kawałek przyzwoitości i skrawek normalności. Tym bardziej chce się żyć, gdy takie dobrodziejstwo kawałkami na nas spada.

Dziś mogłem się cieszyć dwoma sprawiedliwymi cudami.

Pierwszy prezent dostałem od Antoniego Macierewicza, który w komisji sejmowej zrobił pasztet z dotychczasowych władców kłamstwa z PO. Nie mogłem sobie odmówić przyjemności wklejenia tytułowego zdjęcia i to właściwie wystarczyłoby za cały komentarz, ale radość jest tak duża, że chcę ją czerpać pełnymi garściami. Antoni Macierewicz nie mówił co się stało w Smoleńsku, nie snuł żadnych teorii i hipotez, on się skupił na tym, czego nie zrobiono przez ostatnie 5 lat. Do zaniedbań, łagodnie mówiąc, bo raczej należałoby stwierdzić zaprzaństwo i sabotaż, doszły działania upokarzające Polskę.

Nie ma najmniejszej wątpliwości, że rząd Tuska zrobił wszystko, aby główne badania i raporty były autorstwa radzieckiego. Tego jednego faktu nie odrzuci żaden człowiek, kwestionować go może jedynie niewolnik. Naturalną konsekwencją poczynionego ustalenia jest stwierdzenie, że polski rząd w sprawie śmierci najwyższych urzędników własnego kraju, nie tylko złożył kapitulację, ale pozwolił na profanację, czego Polak wybaczyć nie może. Macierewicz przytoczył wystarczająco wiele okoliczności, aby tacy ludzie jak: Tusk, Arabski, Sikorski, Siemoniak, Lasek i wielu innych, zostali na kupie gnoju wywiezieni poza granicę Rzeczypospolitej Polskiej. Tak się najpewniej nie stanie, niemniej sam fakt, że w końcu polski minister mówi do polskich zdrajców o polskim interesie jest wielkim cudem, którego jeszcze dwa lata temu oczekiwali naiwni, ci sami, którzy nadal oczekują normalności i sprawiedliwości.


Drugi prezent był jeszcze bardziej nieoczekiwany, bo szybciej spodziewałbym się po peerelowskim składzie sędziowskim uznania morderstwa za działanie w najlepiej pojętym interesie publicznym, niż uchylenia wyroku w sprawie Mariusza Kamińskiego. Sprawa jest powszechnie znana, ale przypomnę, że przez pół roku błazen w todze, niejaki Łączewski, pisał uzasadnienie własnej małości. Prezydent Andrzej Duda skorzystał z prawa łaski, co w mojej ocenie nie było aktem zgodnym z duchem prawa, ale litera prawa i okoliczności tę decyzję w pełni usprawiedliwiają. No i w końcu, 30 marca 2016 roku, o godzinie 14.00, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał zaskakujący wyrok. Sprawa nie tylko została umorzona, ale uchylono wyrok poprzedniej instancji, czyli kabotyńskie wypociny Łączewskiego sąd zawiesił na gwoździu za stodołą.

W świetle prawa Mariusz Kamiński jest objęty aktem łaski, ale co ważniejsze nie ma żadnego wyroku, a zatem jest niewinny. Cała sytuacja jest dość typowa dla prawa, żeby nie powiedzieć kazuistyki, jednak tym razem to nie prawo wygrało ze sprawiedliwością, ale sprawiedliwość z prawem. Dwa kawałki normalności, dwa kawałki cywilizacji, które dają wytchnienie upokarzanym i poniewieranym Polakom, Mariuszowi Kamieńskiemu i rodzinom ofiar smoleńskich. Dają coś jeszcze i to każdemu Polakowi, który nie uznaje prawa bez sprawiedliwości i demokracji bez służenia własnemu krajowi.

Wszyscy poniewierani zobaczyli, że niemożliwe staje się realne.
Mam i ja swoje z mozołem realizowane cele, które wbrew ustawionym procesom, medialnym nagonkom i ludzkiej głupocie, realizuję z pełnym przekonaniem. Aby w Polsce zapanowała normalność i sprawiedliwość, Polacy muszą widzieć, jak święte krowy prowadzi się na rzeź. Dopóki wyroków nie usłyszą nietykalni, będziemy więźniami obowiązującej patologii. Słyszałem wiele razy, że porywam się z motyką na słońce, że to się nie ma prawa udać, przecież za takim Jerzym O. stoi wszystko, co najgorsze i jeszcze w dodatku dziećmi się zasłonił. Nie przyjmuję podobnych argumentów do wiadomości.

Udało się Macierewiczowi, udało się Kamińskiemu i Cenckiewiczowi, to i mnie się musi udać dołożyć kawałek cywilizacji i sprawiedliwości. Jerzy O. usłyszy wyrok, nie teraz, to później, nie za miesiąc, to za rok, ale usłyszy na pewno.

I tak kawałek po kawałku, wyjdziemy z PRL, by zobaczyć wolną, sprawiedliwą, cywilizowaną Polskę.

posted by MatkaKurka on śr., 2016-03-30 17:49

Źródło: http://kontrowersje.net/prawo_obowi_zuj ... ch_krajach

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


03 kwi 2016, 21:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)

Polacy tylko żreć się ze sobą potrafią.

- Politykę suwerenną należy odróżnić od wariackiej. Przeciwko Polsce mobilizują się potężne siły: jak uderzą, to pierze pójdzie. A biskupi, jakby tego nie widzieli, zmierzają do wywołania w Polsce ostrego konfliktu religijno-obyczajowego
- mówi w rozmowie z tygodnikiem "Do Rzeczy" prof. Bogusław Wolniewicz
komentując ostatnie zamieszanie wokół ustawy aborcyjnej.
Ocenia również, że "Polacy tylko potrafią się ze sobą żreć". Przykładem tego - zdaniem profesora - jest wyjazd dwóch osobnych delegacji do Smoleńska w 2010 roku.
- Swoich waśni nie mogli zawiesić ani Tusk, ani Kaczyński i obaj są temu winni. Nawet gdy mieli stanąć nad tą straszną mogiłą katyńską, woleli rozgrywać na oczach Rosjan swoje kłótnie
- mówi.

Maciej Pieczyński: Jak ocenia pan "dobrą zmianę"?

Prof. Bogusław Wolniewicz: Hasło "dobra zmiana" uważam za niefortunne, bo samochwalcze. Przypomina hasło Baracka Obamy: "Hope and change". Zmiana powinna być sama widoczna, nie samochwalczo zapowiadana. Patrzę na rządy PiS z niepokojem. W czasie wyborów wydawało się, że po zwycięstwie orientacji prawoskrętnej przeważy linia koncyliacyjna, że dojdzie do zapowiadanej przez Andrzeja Dudę odbudowy wspólnoty narodowej. Tymczasem zwyciężyła linia konfrontacyjna, a Jarosław Kaczyński prowadzi politykę wręcz awanturniczą. Przykładem jest jego agresywne przemówienie z 10 kwietnia.

Jednak na tych samych uroczystościach koncyliacyjnie przemawiał prezydent Duda…
- Prezydent Duda w tym przemówieniu jakby odzyskał swoje poprzednie koncyliacyjne ego. Natomiast Kaczyński, który przemawiał po Dudzie, odciął się od tych pojednawczych słów. Wysunął za to trzy hasła: „Tuska pod sąd”, „Lechowi Kaczyńskiemu pomnik”, „Macierewiczowi chwała”. To było wyzwanie rzucone całemu umiarkowanemu skrzydłu lewoskrętnej strony naszej sceny politycznej, a także umiarkowanemu skrzydłu zwolenników PiS, do którego sam należę.

A czy określanie mianem „targowicy” polityków PO, którzy poparli - a być może współtworzyli - rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie Polski, jest również wyzwaniem rzuconym umiarkowanym "lewoskrętnym"?
- Nie. Obecnie nowa targowica jest u nas w pełnym rozkwicie. Piętnowanie Platformy, wyciągającej konflikty polskie na forum międzynarodowe, jest słuszne. Jednakże, głosując na PiS, liczyłem, że partia ta będzie dążyć do porozumienia umiarkowanych sił obu stron; i do zneutralizowania ekstremistów tu i tam. Tymczasem okazuje się, że w PiS ekstremiści – tacy jak Kaczyński, Macierewicz i Ziobro – biorą górę. Patrzę na to z niepokojem i trwogą.

Czy jest coś, za co pochwali pan rządy PiS?
- Jedna prawdziwie dobra zmiana już się dokonała: zlikwidowane zostały rządy kompradorskie, to znaczy sprawowane w interesie obcych. Obecna władza, jakkolwiek nieudolna propagandowo, jest władzą naprawdę polską. PiS nie jest sterowany z zewnątrz. Kieruje się nie zawsze właściwymi ideami, ale nie jest obcą agenturą.

Przerwał pan wywiad, kiedy Ewa Stankiewicz zaczęła mówić o „zamachu smoleńskim”. Uważa pan, że w sprawie tej tragedii nie ma już nic do wyjaśnienia?
- Jeżeli chodzi o samą katastrofę, to wszystko istotne już wiemy. Tworzenie wrażenia, że dalej są jakieś niejasności, to robota antypolska.

Bo to drażni Rosję?
- To też. Jednak przede wszystkim dlatego, że to rozbija jedność narodu.

Niby w jaki sposób? Kogo obraża badanie sprawy Smoleńska?
- W tej sprawie Polacy się dzielą nie wzdłuż linii PiS-PO, lecz wzdłuż linii rozsądni-fanatycy.

Gdyby minister Macierewicz potrafił naukowo uzasadnić teorię o zamachu…
- Gdyby babcia miała koła, toby był autobus. Gdyby Macierewicz potrafił uzasadnić swoją tezę, tobyśmy ją uznali. Jednak Macierewicz tego nie potrafi.

Dowodami dysponują Rosjanie.
- Macierewicz i 21 totumfackich, których sobie wynajął, chcą stwarzać pozory. Ta „komisja” od początku jest niewiarygodna. W katastrofie smoleńskiej do wyjaśnienia jest tylko bałagan organizacyjny po stronie polskiej, który do katastrofy doprowadził. Skandalem politycznym było, że pojechały tam dwie osobne delegacje. To był publiczny dowód, że Polacy tylko potrafią się ze sobą żreć. Swoich waśni nie mogli zawiesić ani Tusk, ani Kaczyński i obaj są temu winni. Nawet gdy mieli stanąć nad tą straszną mogiłą katyńską, woleli rozgrywać – na oczach Rosjan – swoje kłótnie. A poza tym Rosjanie proponowali, że przyślą swojego nawigatora, a myśmy się na to nie zgodzili. Dlaczego? Taka sprawa wymaga wyjaśnienia. Tymczasem idzie się w drugą stronę, bo na punkcie Smoleńska Jarosław Kaczyński ma bzika.

Stracił tam brata.
- I co z tego? Czy on jeden?

A dlaczego Rosjanie mataczyli? To nie jest warte wyjaśnienia?
- Rosjanie mataczyli, bo kłótnie w Polsce są im, widać, na rękę. Macierewicz robi ich robotę. Na co komu ten wrak? Dawno by go oddali, ale skoro widzą, że Polacy robią z tego wielką sprawę, to tę wojnę polsko-polską podgrzewają.

Andrzej Duda, którego pan chwali za koncyliacyjny ton, często krytykuje Rosję za łamanie prawa międzynarodowego.
- I to jest jego zasadniczy błąd. Podobnie jak popieranie Ukrainy. Polityka wschodnia PiS – nie tylko Kaczyńskiego, lecz także Dudy – jest z gruntu błędna.

Jednak może warto popierać Ukrainę jako kordon sanitarny oddzielający nas od Rosji?
- A w czym Rosja nam teraz zagraża? To my ją stale prowokujemy, np. tą gadaniną o „wzmacnianiu flanki wschodniej NATO”.

Nie powinniśmy jej wzmacniać na wszelki wypadek?
- Wojska NATO pierwsze zwieją, gdyby coś się wydarzyło. Amerykanie podwiną wtedy ogon pod siebie, tak jak go podwinęli w Wietnamie czy w Iraku. USA to papierowy tygrys, przewodniczący Mao rozpoznał to już pół wieku temu.

Tego nie wiemy, natomiast tak czy inaczej stałe bazy NATO mogłyby wpływać odstraszająco na politykę Putina.
- Ale po co? Ciągle pytam i nie słyszę odpowiedzi, jakie posunięcia, niesprowokowane przez nas samych, były ze strony rosyjskiej przeciw nam podejmowane. To Ukraińcy wysuwają wobec nas roszczenia terytorialne.

Nikt oficjalnie takich roszczeń nie wysuwa. Chyba że chodzi panu o sprostowaną już dawno wypowiedź jednego z przywódców Prawego Sektora, który miał żywić nadzieje na „powrót” Przemyśla do Ukrainy…
- Ukraińcy mają pretensje do 16 polskich powiatów. Pchamy się na Ukrainę. A jakie mamy interesy na Krymie czy w Donbasie? Prezydent Duda spotkał się ostatnio w Waszyngtonie z prezydentami Ukrainy i Gruzji – nie wiem po co. Czy planują „otoczyć Rosję”? Bierzmy przykład z prezydenta Czech. On wie, z kim się trzeba spotykać. To do niego przyjeżdża pan Xi Jinping, przywódca najpotężniejszego dzisiaj państwa świata.

Andrzej Duda też był z wizytą w Chinach.
- Jest różnica, czy góra przychodzi do Mahometa, czy Mahomet do góry. Podobnie jak Zeman mądrą politykę zagraniczną prowadzi Orbán.

Kompromis aborcyjny, którego pan zawsze był wielkim zwolennikiem, może być niebawem zagrożony…
- Ci, którzy nawołują do pełnego zakazu aborcji, nie pamiętają, że ów kompromis został zawarty właśnie w obronie życia. Znosił bowiem ustawę z 1956 r., która spędzanie płodu dopuszczała bez ograniczeń. Od 1993 r. nie ma już wątpliwości, że aborcja jest zabiciem istoty ludzkiej, i że jest dopuszczalna tylko w trzech śmiertelnie poważnych oraz wyraźnie wskazanych przypadkach. Kto dąży do obalenia tego historycznego kompromisu – wszystko jedno, czy z prawa, czy z lewa – ten prze w Polsce do wojny domowej.

Najczęściej usuwa się dzieci upośledzone. Nie warto bronić ich prawa do życia?
- Trzeba brać pod uwagę skutki takiej „obrony” – nie tylko dla matki, lecz także dla samego dziecka, które będzie kaleką, oraz dla całej ich rodziny.

Dzieci niepełnosprawne bywają szczęśliwe.
- A nieszczęśliwe nie?

Tak jak i zdrowi ludzie.
- O tym niech decyduje matka! To jej dziecko, ona czuje się odpowiedzialna za jego los. Jeżeli uzna, że ta kaleka będzie szczęśliwa, to proszę bardzo, niech je rodzi. Powinna jednak mieć prawo także do innej decyzji. Ci od ruchu pro-life to ekstremiści, prawicowy odpowiednik KOD. Zupełnym też błędem był list prezydium Konferencji Episkopatu Polski, wzywający do obalenia kompromisu z 1993 r. Odnoszę wrażenie, że od biskupów odstąpił Duch Święty. Sytuacja w Polsce jest nadzwyczaj labilna, utrzymanie się tego rządu wisi na włosku, a biskupi zamiast ją po chrześcijańsku stabilizować, jeszcze ją rozkołysują.

Siłą nam obalą rząd?
- Naturalnie. Na przykład do 2020 r. mamy dostać prawie 500 mld z funduszy unijnych. Starczy, że nam to zablokują, i po rządach PiS.

A nie powinniśmy prowadzić suwerennej polityki?
- Politykę suwerenną należy odróżnić od wariackiej. Przeciwko Polsce mobilizują się potężne siły: jak uderzą, to pierze pójdzie. A biskupi, jakby tego nie widzieli, zmierzają do wywołania w Polsce ostrego konfliktu religijno-obyczajowego. I to wtedy, gdy w Europie siły cywilizacyjne prą do całkowitej liberalizacji w spędzaniu płodu. Kompromis aborcyjny był tamą przeciw temu lewactwu. A biskupi sami chcą tę tamę rozwalić.

W książce „Rozmowy z profesorem” stwierdza pan, że mąż stanu to polityk, który idzie pod prąd, potrafi podejmować trudne decyzje dla dobra narodu. Jakich trudnych decyzji od naszych rządzących wymaga pańskim zdaniem obecna sytuacja w Polsce?
- Po pierwsze, serio potraktować hasło, że budujemy front jedności narodu. Żeby zaś udowodnić swoją wolę ku temu, należałoby na początek usunąć z rządu Macierewicza i Ziobrę. Po drugie, dojść do porozumienia z sędziami Trybunału Konstytucyjnego. Po trzecie, dać sobie spokój z pomysłami w rodzaju pomnika Lecha Kaczyńskiego na Krakowskim Przedmieściu. A także z opowieściami, że jakoby „poległ” w Smoleńsku, bo to by znaczyło, że zginął tam w boju. W jakim boju? Po czwarte, machnąć ręką na nic niewart sojusz z USA i dogadywać się ze Wschodem. Awantura o Smoleńsk wynika koniec końców z polskiej rusofobii. Prezydent Putin wysunął dwukrotnie ideę „budowy wspólnego domu od Lizbony do Władywostoku”. Czemu tej idei nie poprzemy? Za błąd mam też usuwanie radzieckich pomników wojennych. Rosjanie są na tym punkcie bardzo czuli. Po co więc sprawę jątrzyć?

Ale zaraz – to też polityka „pod prąd”. Jesteśmy suwerenni, możemy zagospodarować naszą przestrzeń symboliczną tak, jak my tego chcemy.
- Nie. Suwerenność jest zawsze kwestią stosunku sił, a także wyczucia politycznego, co można, a czego lepiej nie robić.

Te pomniki przypominają o sowieckiej okupacji.
- To nie była „okupacja”, tylko wpadnięcie – za zgodą Amerykanów – do radzieckiej strefy wpływów. Te pomniki postawili sobie sami Rosjanie na znak swojego wielkiego zwycięstwa. Winniśmy się z tym liczyć.

A poniemieckie pomniki na ziemiach zachodnich możemy burzyć?
- To demagogia. Niemcy Polskę zburzyli, Rosjanie Polskę sobie – za zgodą Ameryki – podporządkowali. Kwestionowanie tej różnicy to znowu polityczny błąd – i to kosztowny.

Skoro te pomniki są tak ważne dla Rosjan, to może niech je sobie zabiorą?
- Dziękujmy Bogu, że sami się stąd zabrali. A pozostałe po nich pomniki traktujmy z szacunkiem należnym zwycięzcy. Nie wyjdziemy na tym źle.

Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title, ... omosc.html

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


01 maja 2016, 12:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Niektórzy starzy ludzie powinni szanować swój wiek i nie odzywać się publicznie - tak jak np. prof. szminka tfuen i inni zauroczeni swym aftorytetem.


02 maja 2016, 02:42
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA09 lis 2013, 19:40

 POSTY        274
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
shoto - to szczególnie dotyczy zdrajcy Bartoszka /tego od bydła/, dla pieniędzy  pieprzył coś w radiu "wolna Europa"-dzisiaj ta nazwa brzmi jak kpina,
z prof. Wolniewiczem zgadzam się w 100%.


02 maja 2016, 06:30
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Cenię prof. Wolniewicza, ale tak w 100 procentach to nie zgadzałbym się z nim. Nie chodzi nawet o zgadzanie, bo każdy ma prawo zgadzać się z dowolnie każdym bądź nie. Dałem ten tekst, bo jest dość kontrowersyjny, choć zawierający dużą dozę prawdy, ale w jednym przypadku nie tylko nie zgadzam się z prof. Wolniewiczem, ale profesor zwyczajnie "mija się z prawdą". Postawić tezę jest łatwo, ale żeby teza była prawdziwa, to trzeba ją jeszcze udowodnić.

"Swoich waśni nie mogli zawiesić ani Tusk, ani Kaczyński i obaj są temu winni.
Nawet gdy mieli stanąć nad tą straszną mogiłą katyńską, woleli rozgrywać – na oczach Rosjan – swoje kłótnie."


Naprawdę obaj są temu winni?

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


02 maja 2016, 20:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
marus007                    



z prof. Wolniewiczem zgadzam się w 100%.




Bogusław Wolniewicz (ur. 22 września 1927 w Toruniu) – polski filozof, logik, twórca ontologii sytuacji, tłumacz i komentator Ludwiga Wittgensteina, publicysta, profesor nauk humanistycznych.
Jest zdeklarowanym niewierzącym (przedstawia się jako „rzymski katolik – niewierzący”). Uściśla to precyzując, że nie wierzy w przetrwanie świadomości po śmierci. Natomiast nie neguje istnienia wyższej inteligencji nad człowiekiem.
Postanowieniem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z 11 listopada 1997, za wybitne zasługi dla nauki polskiej, został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Rada Etyki Mediów po występie Bogusława Wolniewicza w dniu 31 stycznia 2009 w Radiu Maryja oświadczyła, że jego wypowiedź, zawierała antysemickie poglądy i naruszyła podstawowe normy etyczne oraz obowiązujące w Polsce prawo. Doniesienie do prokuratury złożyło stowarzyszenie OR, jako powód podając nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Dochodzenie nie zostało wszczęte ze względu na brak znamion czynu zabronionego. W uzasadnieniu znalazła się opinia, że treści wypowiedziane miały charakter ksenofobiczny, nie stanowiły jednak nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych.
Na podstawie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Bogus%C5%82aw_Wolniewicz




"Swoich waśni nie mogli zawiesić ani Tusk, ani Kaczyński i obaj są temu winni."


Panu profesorowi Wolniewiczowi chyba coś się pomieszało. Jeśli w małżeństwie są kłótnie, bo mąż pijak i awanturnik bije żonę, to żona jest współodpowiedzialna za kłótnię?!
To Lech Kaczyński coś rozgrywał w związku z obchodami 70 rocznicy zbrodni katyńskiej? Już w styczniu ustalono, że będzie wspólna wizyta prezydenta RP i premiera RP w dniu 10 (słownie: DZIESIĄTEGO) kwietnia 2010 roku w Katyniu. KTO i na CZYJ telefon rozdzielił tę wizytę i zmienił pierwotny termin na 7 (słownie: SIÓDMEGO) kwietnia? Co takiego się stało 7 kwietnia 1940 roku, że Tusk leciał tam 70 lat później aby czcić ten dzień?
A może Lech Kaczyński odmówił miejsca w samolocie Tuskowi?
W rewanżu za odmowę miejsca w samolocie Lechowi Kaczyńskiemu w locie do Brukseli?

A może ja czegoś nie wiem co wie pan profesor Wolniewicz?

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


02 maja 2016, 21:32
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
KTO następny dołączy?

Załącznik:
KODofile.jpg


Załącznik:
Kierunek - Targowica.jpg


Załącznik:
KTO następny dołączy.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


06 maja 2016, 11:30
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Młodzi demokraci mają kryzys prostytucyjny

Załącznik:
Młody Demokrata.jpg


Załącznik:
kryzys prostytucyjny.jpg


I co z tym zrobić?

Załącznik:
jak celnie s.ać na KOD.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


07 maja 2016, 13:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Feministki założyły papierowe burki na Kongresie Kobiet.       
A mężczyzna, który nie płaci alimentów kobiecie zostaje ich guru.


Załącznik:
feministki w torbach.jpg


Kobiety zgromadzone na Kongresie Kobiet zdecydowały się pokazać swoje oburzenia dla polityki państwa ograniczającej, ich zdaniem, ich wolości i w ramach protestu nałożyły na swoje głowy papierowe torby.

„W Polsce małymi krokami wprowadza się prawny szariat, mentalny już jest. Więc mam taką prośbę, żeby to pokazać. Weźmy torby, wyrwijmy taki pasek na oczy i pokażmy, że w Polsce nie mamy twarzy, nie mamy praw, że chce się nam zabrać osobowość prawną (osobowość to twarz)” – oświadczyła Manuela Gretkowska.

Dlaczego torby papierowe na głowach?


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


17 maja 2016, 16:30
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Same nie wiedzą czego chcą.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


21 maja 2016, 20:47
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Koniec złudzeń! Nie liczcie na Brukselę.
Przekaz Giertycha pokazuje, że desperacja opozycji sięgnęła zenitu, bo ta została osamotniona.
 :wysmiewacz:

Obrazek

Nie jest ważne bezpieczeństwo Polaków. Ważne jest pokazanie naszych racji. Narobić wstydu rządzącym w imię obrony własnych interesów, interesów środowiska za wszelką cenę. Bo władza chce bezpieczeństwa dla dobra społeczeństwa, a jak jej podstawimy nogę, to jest minimalna szansa na to, że się ugnie. Szantaż racji środowisk wobec wyboru dobra wyższego. Skąd ta desperacja? Skąd to uruchomienia mechanizmu Targowicy? Ponieważ, jak stwierdził mec. Giertych, poparcie Unii okazało się iluzoryczne.

Tym na szczęście Wspólnota Europejska w osobie Komisji różni się od Rosji Katarzyny II i dlatego dalej możemy w niej trwać. Natomiast „totalna opozycja” pozbawiona wsparcia zewnętrznego zostaje praktycznie z niczym. Dlatego jedyne wyjście widzą ich liderzy w  „pójściu na całość”. Oczywiście nie da to nic. Mocarstwa przyjadą na szczyt z ustalonym programem i żadne manifestacje tego nie zmienią. Większości spotkań na szycie NATO towarzyszyły brutalne występy „różnej maści lewactwa” i nie miały one żadnego wpływu na przebieg obrad. Ale przekaz IMP, czy też samego Giertycha pokazuje, że desperacja opozycji sięgnęła zenitu, bo została osamotniona. Chciałaby szantażem wymierzonym w bezpieczeństwo Polaków postawić rząd pod ścianą. Dlatego zamieniono komentarze, by nie uwypuklać frazy o „zdradzie” Komisji Europejskiej.

Żeby odwlec tę przykrą chwilę, która i tak czeka ewentualnych demonstrantów-czytelników, kiedy wreszcie zorientują się, że reprezentują tylko jakąś część polskiej społeczności zamkniętą w ghettcie swoich przekonań i wyobcowaną od zdania większości. Ja wiem, że czasem prawda jest przykra i wygodniej postawić się w roli „frajera”. Ale faktem jest, że „totalna opozycja” została osamotniona i porzucona na pastwę losu przez swoich możnych opiekunów.

Tak jak Targowica, która nic by nie zrobiła bez wsparcia Rosji, tak wy – przywódcy „totalnej opozycji” nie zrobicie już nic bez wsparcia Unii. Bezwarunkowe żądanie wydrukowania stanowiska wyrażonego przez niepełny skład Trybunału Konstytucyjnego w obecnej sytuacji zakrawa na śmieszność.

Autor: Andrzej Potocki

Publicysta, dziennikarz śledczy, pasjonat historii. Współtworzy tygodnik "w Sieci" i portal wPolityce.pl

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


04 cze 2016, 17:03
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Recepta na odebranie władzy Kaczyńskiemu według Bolka
2 myliony na demąnstrancji, blokujemy urzęndy, ony zaczynajom szczelać

Załącznik:
Recepta Bolka na odebranie władzy Kaczyńskiemu.jpg





kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat



Lech Wałęsa dostał wezwanie do prokuratury.

Prezydent Lech Wałęsa dostał wezwanie do prokuratury, ale okazało się ono fałszywe.
- Czegoś takiego jeszcze nie było – w rozmowie z Onetem komentują pracownicy biura Wałęsy.
- Sprawa musi zostać wyjaśniona – zapewniają gdańscy śledczy.

Prezydent Lech Wałęsa wrzucił na swoje konto facebookowe informację o tym, że dostał wezwanie do prokuratury. W piśmie znalazł się między innymi taki fragment: " (…) kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat".
Pod wezwaniem, które datowane jest na 15 lipca, podpisał się wymieniony z imienia i nazwiska prokurator z Gdańska.
Okazuje się jednak, że gdańska prokuratura nie wysyłała takiego dokumentu do prezydenta Wałęsy.
- Stwierdzono w sposób bezsprzeczny, że Prokuratura Okręgowa w Gdańsku nie sporządziła tego pisma – informuje Tatiana Paszkiewicz, rzecznik gdańskiej Prokuratury.

Dla niektórych cała sprawa może jawić się tylko jako głupi wybryk, ale śledczy traktują ją nad wyraz poważnie. Prokuratura wydała na ten temat stosowny komunikat: "Sprawa zostanie wyjaśniona, a realizowane czynności zmierzać będą do zweryfikowania czy przedmiotowe pismo stanowi dokument, a następnie – w przypadku potwierdzenia, że jest to dokument w rozumieniu art. 115§14 k.k. – ustalenia w jakich okolicznościach i przez kogo doszło do jego podrobienia lub przerobienia w celu użycia za autentyczny, po czym użycia takiego dokumentu jako autentycznego. Powyższe stanowić może przestępstwo z art. 270§1k.k., zagrożone m.in. karą pozbawienia wolności do lat 5."

Po tym, jak sprawę opisały lokalne media, prezydent Wałęsa usunął ze swojego facebooka skan fałszywego wezwania.

   Komentarze

 

~Sean4:
Skoro prokuratura nie wypełnia swoich zadań i nie wysyła wezwań do ludzi ze świecznika, to przecież ktoś musi to robić. Sikorski przemycał cygara dla Tuska i co? Nowak podróbki zegarków wprowadzał i co? Cieszy mnie każdy znak, że ludzie przestają traktować "elity" (a tak naprawdę kółko wzajemnej adoracji) jak święte krowy. A ta swołocz w garniturach za nasze pieniądze tego się najbardziej obawia! Policja musi zrobić swoje, ale mam nadzieję, że funkcjonariusze nadgorliwi nie będą.

~Józafat:
Panie Lechu - nie bój się jakiegoś wezwania do prokuratury, z takimi ciołkami zawsze sobie poradzisz. Ty się bój Tego, który stoi ponad wszystkimi Bolkami, bój się Sądu Bożego, bo tam żadne twoje pieprzenia nie przejdą. A zegar tyka, koparka gotowa, i tu nikt, żaden twój dobrze opłacony kłamca ci nie pomoże.

~dodi1963:
ja panie Lelelelechu uważam że to Ka ka ka ka czyński wszedł do pro pro pro prokuratury Gda gda gdańskiej i wy wy wydrukował oooo we wezwanie aaa głu głu głu pie pi pi pindy z biu biu biu ra nie nie nie ogarniętę nie nie nie załapa pa pa ły że że że to fals fals falsyfikat ta ta ta taki sam jaaak wszy wszy wszystkie do do donosy pppana prezydenta na na na ko ko ko legów

~zyzio:
Bolka nie wolno oszukiwać. On jest od oszukiwania.

~elektryk niskich napięć:
Panie Wałęsa. Ja bym panu może uwierzył,że pan nie jest kapusiem, jakby mi pan napisał jakim systemem pan wygrywał tak wysokie cotygodniowe wygrane w lotto. Też jestem elektrykiem ale niskich napięć, robię instalacje w domach jednorodzinnych, nie powiem żebym był biednym człowiekiem ale też chciałbym podnieść byt mojej rodzinie ,no i oczywiście sobie samemu




http://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/le ... awe/e9023w


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 21 lip 2016, 21:26 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



21 lip 2016, 21:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 399 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 29  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: