Teraz jest 09 wrz 2025, 15:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
tranqilo                    



Odwiedźcie wspaniałe <a href="http://uk.youtube.com/watch?v=cAWFqwEuiMo" target="_blank">Mappet SEJM wersja 7</a>

Jest co powspominać i najnowsze spoty reklamowe też są.


Na szczęście muppety robią sobie kolejne wakacje, a ferie tuż za pasem. Jedyne co na zostaje to kupić na DVD "the best of..."

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


21 sie 2007, 17:26
Zobacz profil
Zaawansowany

 REJESTRACJA21 lut 2007, 20:29

 POSTY        31
Post 
Pewien człowiek zmarł i normalną koleją rzeczy stanął przed świętym Piotrem.
Ten mówi:
- Niestety, przyjacielu. Popełniłeś w życiu straszny grzech i nie zostaniesz wpuszczony do nieba, zanim za niego nie odpokutujesz. Oszukiwałeś mianowicie na podatku dochodowym od osób fizycznych. Twoja kara będzie polegała na tym, że wrócisz na Ziemię i spędzisz pięć lat z obrzydliwą, otyłą i paskudną babą, ze wszystkimi małżeńskimi obowiązkami włącznie. Jeśli ci się uda, wejdziesz do nieba.
Człowiek uznał, że pięć lat to niewiele wobec perspektywy wieczności w niebie, wrócił na Ziemię i żył z kaszalotem, którego mu święty Piotr przeznaczył.
Któregoś dnia, idąc z nią po ulicy, zobaczył swego przyjaciela, idącego z naprzeciwka w towarzystwie tak odrażającego babsztyla, że w porównaniu z nią kobieta naszego bohatera była niczym erotyczny sen nastolatka.
- Czołem, stary. Jak to się stało, że urzędujesz z taką paszczurą?!
- Hm, no wiesz. zmarło mi się niedawno. Święty Piotr powiedział mi, że popełniłem straszliwy grzech, oszukując na podatku dochodowym od osób fizycznych, przez co narżnąłem rząd na grubą kasę, i że muszę odpokutować, przeżywając pięć lat na Ziemi z tym mięchem, które widzisz.
Panowie uścisnęli sobie dłonie w pełnym zrozumieniu i obiecali sobie wspomagać się nawzajem w biedzie.
Kiedy już mieli się rozejść, zauważyli wspólnego znajomego, idącego ulicą w towarzystwie kobiety pięknej jak marzenie, o boskiej figurze, seksownej jak wszyscy diabli.
- Hej, stary! Rany bosskie, skądżeś ty, stary kawaler, dorwał taką lufę?
- Hm, szczerze mówiąc nie wiem. Pewnego razu obudziłem się, a ona leżała już koło mnie. Od tego czasu mam wszystko, o czym mogę marzyć: piękną kobietę, cudownie prowadzony dom i obłędny, naprawdę bajeczny seks. Nie wiem tylko, dlaczego zawsze, kiedy się kończymy kochać, ona odwraca się do ściany i mruczy coś jak: "j*bany podatek dochodowy od osób fizycznych."


21 sie 2007, 19:04
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post 
Mamy lato, niewiele co okrywające ubiory.   <a href="http://girl.licking.song.patrz.pl/" target="_blank">...I niektórych zbiera na lizanie.</a>  Ciekawe jak by ten filmik wyglądał gdyby był robiony w urzędzie , w kolejce po zaświadczenia.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


Ostatnio edytowano 21 sie 2007, 21:05 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz



21 sie 2007, 20:47
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA27 paź 2006, 19:39

 POSTY        58

 LOKALIZACJAAtlantyda
Post 
Bardzo stare.
Panie Rumian! Czy można zajść w ciążę na odległość ? :mur:
Szanowna Pani! Jeżeli odległość jest mniejsza od długości, to można. :sex:


21 sie 2007, 20:52
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
Chrish                    




18. Załoga każdego statku Królewskiej Marynarki Wojennej w Wielkiej Brytanii, który przybija do londyńskiego portu, ma obowiązek przekazać naczelnikowi twierdzy Tower of London baryłkę rumu.


To jednak jadę do GB. Może i ten naczelnik wyleci i sę załapię?

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


21 sie 2007, 21:53
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA01 gru 2006, 18:35

 POSTY        192
Post 
Jak prawidłowo przydzielić obowiązki nowym pracownikom?

1. W zamkniętym pokoju umieścić 400 cegieł.
2. Wpuścić nowo zatrudnionych do pokoju z cegłami, zamknąć drzwi.
3. Zostawić ich samych sobie, wrócić po 6 godzinach.
4. Ocenić sytuację:

a. Jeżeli liczą cegły, dać ich do księgowości.

b. Jak liczą po raz drugi, dać ich do audytu.

c. Jak porozrzucali cegły po całym pokoju, dać ich do działu
inżynieryjnego.

d. Jak układają cegły w przedziwnym porządku, dać ich do planowania.

e. Jak rzucają w siebie cegłami, dać ich do działu obsługi.

f. Jak śpią, dać ich do działu zabezpieczeń.

g. Jak pokruszyli cegły na gruz, dać ich do działu informatyki.

h. Jak siedzą bezczynnie, dać ich do kadr.

i. Jak mówią, że przetestowali różne kombinacje i szukają dalszych, ale nie
ruszyli ani jednej cegły, dać ich do sprzedaży.

j. Jak już wyszli do domu, dać ich do marketingu.

k. Jak się gapią przez okno, dać ich do planowania strategicznego.

l. Jak gadają między sobą, a nie przełożyli ani jednej cegły, pogratulować
im i dać ich do zarządu.

m. Jak się obłożyli cegłami w taki sposób, żeby nie było ich widać ani
słychać - dać ich na listy wyborcze do parlamentu.


22 sie 2007, 18:48
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA27 paź 2006, 19:39

 POSTY        58

 LOKALIZACJAAtlantyda
Post 
Długo zastanawiałem się gdzie to zamieścić. Podjąłem decyzję, że tutaj. Jeżeli nie tutaj to gdzie ?

Otóż w wiadomościach Radia Watykan podano, że celnicy (mundurowi) będą mieli tylko 4-ch kapelanów (może lepiej AŻ 4-ch). Jest to wynikiem uzgodnienia między Szefem Służb Celnych a Ordynariatem Polowym Wojska Polskiego. Uzasadnienie : Celnicy jako jedyna służba mundurowa nie mają dotychczas kapelanów . Mają ich (kapelanów) wojsko, policja i służby graniczne. Nie ustalono jeszcze uposażenia dla nich ( w trakcie uzgodnień miedzyresortowych).

Mam 4 (słownie - cztery)  pytania :

Pierwsze do celników- Na których przejściach granicznych zostaną oni zatrudnieni i czy cło będzie teraz zbierane na tacę ? I pytanie pomocnicze: Czyim dochodem będzie cło : jak dotychczas budżetu Państwa (ok. 1,7 mld zł wg budżetu na 2007r.) czy Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, a może będzie jakaś proporcja podziału ?

Drugie do "fachowców" w tej branży : Co robi Krajowy Duszpasterz Celników i Skarbowców- ksiadz kanonik Henryk Drozd, powołany w uzgodnieniu z Episkopatem Polski ? I również pytanie pomocnicze- Kto jest ważniejszy Episkopat Polski czy Ordynariat Polowy Wojska Polskiego ?

Trzecie ( nie wiem do kogo)- Czy kapelani będą nosili mundury ?

Czwarte (też nie wiem do kogo) - Ile to będzie kosztowało (razem z obsługą wyposażeniem, może samochodami z kierowcami itp).

PS. Śmiać się, czy płakać ? Czy skarbowców to też czeka ?  :stop:
     I na koniec to chyba tylko to  <_< . Tylko nie wiem kto ? I dla tego pozostaje tylko to  :piwo:


22 sie 2007, 18:49
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
Chrish                    



Na zakończenie dnia i koniec KAS...

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów... A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
--------------
Jeżeli spotkałeś kobietę swoich marzeń, to o pozostałych marzeniach możesz śmiało zapomnieć.
--------------
Życie jest piękne... Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne.
--------------
W Związku Sowieckim wypowiedziano wojnę alkoholizmowi.
Na początek zlikwidowano zakąskę.
--------------
- Kto to jest psychiatra?
- Jest to człowiek, który zadaje ci dziesiątki pytań za pieniądze. Te same pytania żona zadaje ci za darmo.
---------------
Wszystkie kobiety marzą o przystojnych, czułych kochankach.
Niestety, wszyscy przystojni, czuli faceci mają już kochanków.
---------------
- Tato, a ile trwa okres?
- Widzisz, synu - to zależy od kobiety. U kochanki 2 do 3 dni, a u żony prawie cały miesiąc.
---------------
Szczyt bezczelności: zadzwonić do Constaru i spytać, dlaczego na ich stronie www nie działa klawisz "odśwież".
---------------
Badania wykazały, że 40% mężczyzn miało pierwszy kontakt seksualny pod prysznicem.
Pozostałych 60% w wojsku nie służyło.
---------------
Nie tyle groźny jest rosyjski czołg, co jego pijana załoga.
---------------
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę, super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i
prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom
powiedz NIE!
---------------
Pewne francuskie pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis poranka.
Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi:
"Wstaję, jem śniadanie, biorę prysznic, ubieram się i jadę do domu".
--------------------

Super! Jeden lepszy od drugiego.  :lol:
Wybrałem najlepsze z najlepszych.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


22 sie 2007, 20:58
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 12:37

 POSTY        255
Post 
U lekarza:
- Panie doktorze, mam problem ze swoim interesem.
- A co się dzieje?
- Strasznie długi i ciągnie mi się po ziemi.
- Proszę go pokazać.No, no, jest czego zazdrościć...
- Panie doktorze, nie ma czego, latem da się wytrzymać, ale zimą, jak sypią
sól ...

____________________________________
mucho trabajo poco dinero


23 sie 2007, 07:09
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA24 paź 2006, 06:21

 POSTY        84
Post 
<div align="center"><!--sizeo:5--><span style="font-size:18pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Gumkowe historie<!--sizec--></span><!--/sizec-->
<!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--> (ściągnięte z netu)<!--sizec--></span><!--/sizec--></div>

Pewnego dnia, gdy atmosfera w sypialni robiła się coraz bardziej gęsta, a ja po omacku szukałam na półce nad łóżkiem cennej gumki, zadzwonił dzwonek do drzwi. Zignorowaliśmy intruza. Otworzyłam paczuszkę. Dzwonek zadzwonił po raz drugi. Mój facet poszedł zobaczyć kto to, z mocnym postanowieniem objechania każdego, kto by tam za drzwiami nie stał. Po sekundzie wpadł jak oparzony do sypialni. Okazało się, że za drzwiami są jego rodzice. W sekundę skompletowaliśmy garderobę, po czym poszłam otworzyć drzwi. Nikt nawet nie zauważył jak do sypialni wkradł się mój kot. Każdy za to widział jego triumfalne wyjście. Był z siebie dumny. Znalazł nowy skarb. W pysku niósł prezerwatywę…

<div align="center">****************</div>
Napaleni, zakochani, stęsknieni po długim okresie rozłąki rzuciliśmy się na siebie, Pamiętaliśmy jednak o zabezpieczeniu. Zajrzeliśmy do szafki, w której zazwyczaj leżały prezerwatywy. Właściwie zawsze mieliśmy tam zapas na takie okazje. A teraz nic tam nie znaleźliśmy. Było ciemno. Maciek namacał w szafce kartkę. Zapaliłam światło i przeczytaliśmy na niej: ,,A JA CHCĘ WNUKA! " To tata Maćka zrobił nam dowcip.

<div align="center">****************</div>
Moja przygoda nie była aż tak mila dla mnie ;p Dziewczyna zapytała mnie czemu używam czarnych gumek:) powiedziałem że wyszczuplają ;) a ona do mnie "a wiedziałeś ze na końcu każdej czarnej jest kod kreskowy?" ja na to że nie a ona "widocznie nigdy nie rozwinąłeś do końca" to mi dała :)

<div align="center">****************</div>
Karol jadąc do swej dziewczyny wstąpił do sklepu po niezbędne zabezpieczenie, stojąc przed półką z prezerwatywami nie wiedział, które wybrać; wpadły mu w oko dwa rodzaje ciemnych, jedne czarne, drugie też z czarnym, ale w postaci Myszki Miki. W końcu kupił czarne. Poigraszkował w tę noc ze swoją kobietą życiową. Gdy po 9 miesiącach urodziło im się małe, cudowne dziecko, o ciemnej karnacji-(w przeciwieństwie do obojga rodziców, którzy byli o bardzo jasnej karnacji). Patrząc na maleństwo skomentował następująco: "Dobrze, że czarne a nie Myszka Miki"

<div align="center">****************</div>
Byłem ze swoją lubą na wczasach. Piękne krajobrazy, świeże powietrze, wspaniała pogoda. Znaleźliśmy świetne miejsce żeby pobaraszkować nieco na łonie natury. Jako że staram się być przygotowany na każdą okazję miałem przy sobie prezerwatywy. Niestety jedyne jakie akurat można było dostać były o smaku poziomkowym. Nie preferuję takich ale trudno. Założyłem gumkę na siebie i dosłownie chwilę po tym pojawił się na horyzoncie trzmiel jakiś czy bąk – nie ważne, nie rozróżniam. Jedno jest pewne - zdążał w jednym celu tym pachnącym poziomkami. Na nic zdały się próby odganiania go rękoma - jego instynkt był silniejszy. Nie pozostało mi nic innego jak zerwać się na równe nogi i spróbować ucieczki. Niestety, niefortunnie skręciłem nogę w kostce przewracając się jak długi na ściółkę leśną. Widząc że nie mam z nim szans a zwłaszcza mając na uwadze ocalenie mojej najważniejszej kończyny zrzuciłem to poziomkowe ubranko z siebie. Moja dziewczyna omal nie umarła ze śmiechu widząc mnie walczącego z tym bąkiem. No cóż pozostałe trzy dni pobytu nie było mowy o jakiś dłuższych spacerach ale spędziliśmy ten czas równie mile w naszej kwaterze ;-)

<div align="center">****************</div>
Ja miałem taką jedną ciekawą sytuację... To było zaraz na początku mojej "kariery" w tej dziedzinie. Otóż ja i moja dziewczyna, dostaliśmy nagle ogromnej ochoty "pobroić", mieliśmy jedną gumkę, więc ją założyłem i ...i nic! Po prostu nic!!! Założyłem ją... odwrotnie... na "Lewą stronę" Gumkę trzeba było wyrzucić... ale ochota nie przeszła... wtedy zrobiłem najgłupszą rzecz, jaka może się komuś zdarzyć.
Doszliśmy do wniosku, że jeśli gumka nie przepuszcza spermy, i w ten sposób chroni przed ciążą, to tę samą rolę może spełniać... opakowanie po Snickersie (które leżało prawie na biurku obok). Mogę zaręczyć, że spełniło...
Nie wliczając skutków ubocznych: moja laska nie mogła ze mną nic robić przez najbliższy miesiąc !!!NIE POLECAM!!! Ale ktoś musiał spróbować...

<div align="center">****************</div>
Będąc świeżo po ślubie razem z żoną zamieszkaliśmy z teściami, dostał nam się mały pokoik. Teście posiadali psa jamnika, z którym nikt nigdy nie miał czasu wychodzić. Pewnego wieczora po sexie, pełen luzu ściągam gumkę i w tej niemalże samej chwili do pokoju wbiega piesek skacząc na łóżko. Widząc że trzymam coś w ręku momentalnie chwycił w zęby i połknął prezerwatywę. Pełen obawy, że teściowa albo teść zobaczą co pies wydali w najbliższych dniach, zacząłem na ochotnika wychodzić z psem. Od tej chwili dzierży na mnie obowiązek wychodzenia z psem na świeże powietrze (oczywiście pies po dwóch dniach wydalił z siebie "moją" gumę).

<div align="center">****************</div>
Moja historia zdarzyła się, gdy byłem u babci. Pojechałem tam razem z moją dziewczyną. Postanowiliśmy uprawiać seks i najodpowiedniejszym miejscem wydawała nam się stodoła. Wieczorem poszliśmy tam po kolacji i mieliśmy tam razem spać, przynajmniej tak zapewniliśmy babcię nom i w końcu zaczęło się. Było naprawdę extra, ale dziewczyna powiedziała ze jak chcę uprawiać seks oralny to tylko w prezerwatywie. Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu - pomyślałem. Po chwili patrzę a ona nie może go wyjąć z ust. Nie wiedziałem co się dzieje. W końcu przypomniałem sobie, że ma kolczyk na języku. Musiała więc zahaczyć o gumkę kolczykiem. Starałem się jakoś go odpiąć, ale nie mogłem dać rady. Później poczułem metal na moim żołędziu. Męczyliśmy się z tym jakieś 5 minut a tu nagle wpadła babcia!!! Przyniosła nam koce bo nie chciała żebyśmy się przeziębili. Zostaliśmy nakryci na tym jak moja dziewczyna była przytwierdzona do mojego penisa językiem. Na następny dzień wszystko wytłumaczyłem babci a ona powiedziała, że o niczym nie powie rodzicom, że to już tylko nasza sprawa bo mamy 18 lat i robimy co chcemy. Nawet nie wiedziałem, że mam taką spoko babcię ale to co się stało napędziło mi niezłego stracha teraz śmiejemy z tego razem z Karoliną (moją dziewczyną) dobrze, że się nie dowiedzieli o tym moi starzy bo by mogło być źle

<div align="center">****************</div>
To musiał być ten dzień!
Czułem, że szczęście jest tak blisko... nie myliłem się!
ONA, właśnie ta, o której marzyłem od miesięcy - w końcu odwzajemniła sygnały które do niej wysyłałem! Wszystko potoczyło się w mgnieniu oka - wystarczył moment i tonęliśmy w namiętnych pocałunkach. Chwilę później dała mi znak. Sięgnąłem do kieszeni w poszukiwaniu prezerwatywy...
...O NIE! NIE MOGŁEM JEJ ZGUBIĆ! TO NIEMOŻLIWE... NIEEEEEE...
Cały spocony i zadyszany... obudziłem się - i kompletnie nic się nie zgadzało
Prezerwatywy były, a po dziewczynie ani śladu

<div align="center">****************</div>
Kiedy pierwszy raz kochałem się z dziewczyną miałem 16 lat. Chciałem żeby ten dzień pozostał mi w pamięci do końca życia. Kiedy w domu oczekiwałem na moją dziewczynę zrobiłem dla nas kolacje przy świecach , nastrój był wspaniały na dodatek rodzice wyjechali na 3 dni nad morze. Kiedy przyszła do mnie dziewczyna i zjedliśmy razem kolacje przy świecach nadeszła ta historyczna chwila. Zaprowadziłem ją do sypialni, wyciągnąłem z komody prezerwatywę. Kiedy już ją założyłem i zrobiłem pierwszy ruch zobaczyłem że prezerwatywa zjeżdża mi z członka, muszę ją poprawiać za każdym razem. Po krótkim namyśle powiedziałem, że idę do łazienki. Kiedy dostałem się do łazienki myślałem jak zapobiec zjeżdżaniu prezerwatywy, aż w końcu zobaczyłem, że na półce koło lustra leży tubka kleju. Trochę kleju dałem na członka i nałożyłem na niego prezerwatywę, poczekałem i wróciłem do dziewczyny. Była mile zaskoczona, że już mi nie spada prezerwatywa. Kochaliśmy się, było cudownie. Kiedy dziewczyna zobaczyła, że zaczynam dochodzić do orgazmu chciała ściągnąć prezerwatywę i dokończyć ręcznie. Kiedy próbowała ściągnąć prezerwatywę zauważyła ze ma szorstkie ręce z kleju. Dziewczyna bardzo szybko zaskoczyła, że mam tak małego penisa, że musze sobie pomagać klejem żeby mi prezerwatywa nie spadała. Po tym co zrobiłem dziewczyna ugryzła mnie w penisa, uderzyła mnie w buzie i już nigdy nie wróciła do mnie. Smutne ale prawdziwe

____________________________________
<!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--fonto:Arial--><span style="font-family:Arial"><!--/fonto--><!--coloro:#FF6666--><span style="color:#FF6666"><!--/coloro--> AKCJA OSTRZEGAWCZA <!--colorc--></span><!--/colorc--><!--fontc--></span><!--/fontc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->


24 sie 2007, 08:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: