Teraz jest 05 wrz 2025, 20:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 215 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 16  Następna strona
Kulisy manipulacji 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kulisy manipulacji
Obrazek

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


17 sty 2016, 17:43
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kulisy manipulacji
Wybór Trybunału jako pola sporu to wielki błąd opozycji.
Ktoś powinien im powiedzieć: "puknijcie się w łeb".


Wpolityce.pl: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko to może być koło zamachowe trwałej zmiany politycznej w Polsce?
Adam Hofman, były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, obecnie właściciel firmy: Tak. Ten projekt może zmienić mapę społeczną polskiej polityki na długo. Ale pod jednym warunkiem: że to będzie projekt czysty. A więc żadnych znaczonych pieniędzy, żadnych bonów, żadnych warunków, żadnych progów dochodowych. Dajemy wszystkim, którzy mają co najmniej dwójkę dzieci. Obiecaliśmy, dotrzymujemy słowa. A przy okazji nakręcamy gospodarkę.

Jak pan ocenia koncepcję Jarosława Kaczyńskiego, który zdecydował, że najtrudniejsze zmiany - dotyczące Trybunału, mediów, służby cywilnej - przeprowadzi na początku, a później, mówiąc potocznie, „będziemy mili”?
- To oczywisty scenariusz, dobra klasyka, obecna i u Macchiavellego, i w nowoczesnych teoriach zarządzania. Ale muszę zaznaczyć, że jak na mój gust tych głębokich zmian jest jednak za mało. Jeżeli to okienko na trudne decyzje ma się wkrótce zamknąć, to trzeba przyspieszyć. Tym bardziej, że opozycja wybrała sobie idealne z punktu widzenia rządzących pole sporu, a więc sprawę Trybunału.

Dlaczego?
- Wybór Trybunału jako pola sporu to wielki błąd opozycji. Ktoś powinien im powiedzieć: „puknijcie się w łeb”. Zwykłych wyborców ta sprawa naprawdę niewiele obchodzi. To sprawa liderów opinii prawniczej.

Demonstracje KOD-u były sukcesem opozycji, także tej medialnej?
- Ta pierwsze z pewnością zaskoczyła swoją skalą, emocje zagrały, pojawił się „tlen”. Ale patrząc realnie, trzeba mieć świadomość, kto demonstrował, kto to naganiał. A więc całe środowisko medialne. Do tego wszystkie liczące się agencje kreacyjne i reklamowe, domy mediowe, sporo zagranicznych korporacji, świat banków.

Pracowali nad koncepcją KOD?
- I pracowali, i przyszli, i pewnie dawali pieniądze. Ktoś dał możliwości, ktoś dał zasoby. Dali z siebie wszystko, pokazali, że nie jest ich mało, ale jednocześnie, że nie tak znowu dużo. Jeśli to była cała III RP, to w sumie słabo. Garstka prawicy była w stanie zgromadzić w obronie TV Trwam 150-200 tys. ludzi. Więc obecna opozycja musi się jeszcze sporo nauczyć, zedrą jeszcze niejedne buty zanim dogonią prawicę.

Opozycja nie zdaje sobie sprawy, co to znaczy być w głębokiej opozycji, bo nigdy nie była.
- Oczywiście. My wiemy, że to długa praca. Zorganizowanie jednego marszu to nie problem. Sztuka polega na tym, by duże marsze organizować przez 4 lata. Także wówczas, gdy utrata zacznie boleć, gdy ci wszyscy ludzie utracą państwową kroplówkę, z której wielu żyje od lat. Gdy pojawią się kłopoty materialne, gdy skończą się rządowe kontrakty… Czy wówczas ci ludzie też znajdą czas, by poświęcić sobotę na demonstrację? Wątpię.

KOD-owcy i media tworzące ten ruch miały jasny cel: wykreowanie przekonania, że to władza „nienaturalna”, na chwilę, do obalenia albo z Warszawy, albo z Brukseli. Przyjdzie czas, że po prostu uznają, że rządzi PiS?
- Oczywiście, że przyjdzie. Sytuacja międzynarodowa w końcu się ustabilizuje, te wielkie słowa, którymi dziś tak łatwo szafują przeciwnicy rządu w kraju i za granicą, przestaną robić wrażenie. Na wiosnę będzie już normalnie. To rozedrganie w końcu minie.

Czy Ryszard Petru to polityk, który jest w stanie poprowadzić opozycję do wielkich tryumfów? Może powtórzyć drogę Tuska?
- On ma do wyboru dwie drogi. Jeżeli pójdzie w stronę Palikota, w stronę lewicowo-liberalną, światopoglądową, to daleko nie zajdzie. Ma szansę tylko wówczas, jeżeli spróbuje zająć miejsce Platformy w centrum sceny. Wówczas jednak zostaje mało miejsca dla Grzegorza Schetyny. Wygra ten z nich, który zdoła wepchnąć rywala w rolę lewicy.

Zderzenie Schetyna-Petru jest nieuchronne?
- Tak. To będzie najkrwawsza walka z możliwych, noże już się ostrzą. Będzie jak u gladiatorów, przeżyje tylko jeden, i tylko jeden dostanie na końcu oklaski. Nie wiem, którego z nich obstawiać. Schetyna ma potężny atut w postaci struktur, które w polityce są bardzo ważne. Agencje reklamowe, wspierające Petru, nie mają oddziałów w całym kraju. No i Schetyna to doświadczony wojownik, wie co to porażka, ale wie też, co to zwycięstwo.

Mogą się połączyć.
- Nawet jeśli się połączą, to i tak dojdzie do walki, tyle że w ramach takiego bloku. Z dużym zainteresowaniem wyczekuję tego starcia.

Komu powinna kibicować prawica?
-Temu, kto będzie mniej groźną opozycją. Zresztą, może być i tak, że to PiS wskaże lidera opozycji. Wystarczy, że któregoś zaprosi na ring.

http://wpolityce.pl/polityka/278978-ada ... asz-wywiad

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


21 sty 2016, 21:35
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kulisy manipulacji
Wyprawa do wnętrza "Ciemnej Strony Mocy

Fragmenty:


"Ja będę teraz miał pseudonim "Rybka". Całe życie nie miałem, ale teraz będę miał. W czasach komuny ja nie używałem pseudonimu. Dlaczego? Bo teraz kiedy Trybunał ma takie kłopoty, to trzeba jakiś mieć. Tutaj po drugiej stronie słychać: ta hołota, która mieni się obronicielem Polski. Ja wierzyłem w Gomułke, ja wierzyłem w Cyrankiewicza, ja wierzyłem w Gierka. Ale ja widzę draństwo jeszcze gorsze niż komuna".



"Ja też tak myślę. Jaruzelski był jednak bardziej cywilizowany. Bardzej poważnym człowiekiem.
Do końca życia był prześladowany, ale jednak potrafił ustąpić".


http://vod.gazetapolska.pl/11956-wypraw ... trony-mocy


"Jaruzelski był jednak bardziej cywilizowany. Do końca życia był prześladowany, ale jednak potrafił ustąpić".
A Szydło i Duda nie chcą ustąpić! Bo są - widać - mniej cywilizowani...     <_<       


Oceńcie inteligencje ludzi biorących udział w manifestacjach KOD.



No i niech ktoś powie, że to nie jest najgorszy sort polaków :). To nawet nie jest sort, tylko odpad.
Bredzisław Komoruski

Na ulice wyszła jakaś banda półmózgów , kierowanych przez zydowskich i niemieckich kundli typu Petru ,Schetyna czy Neumann , to oni chcą doprowadzic do zamachu stanu w Polsce
Carlo Collodi

Niezły dysonans - jeden zachwala Jaruzela i Gierka, że mili byli, a drugi z kolei boi się powrotu do PRL-u. To w końcu, co im nie odpowiada w PiS?
vandergraaf78

Mózgi wyprane. Powtarzane regułki usłyszane w TVN.
FurlingPL

Tylu oszołomów,to przerażające, zaczynam rozumieć dlaczego Polska stała się kolonią a jej obywatele białymi murzynami europy . Zahipnotyzowane zombie kuźwa tragedia.
MegaRenegate1

Ale psychiatrzy by tam nieźle zarobili...
Arnold Zenon

Je.ane zombi zlasowane mózgi przez TVN. Żałośni ludzie którzy nie potrafią żyć nie będąc j..bani w d..ę...
lickmyassoff

Towarzysze bronią koryta i resortowych fruktów! Poza tym widać, że ustawka, flagi, znaczki wszystko nowe i rozdawane.
Chcą demokracji, a to właśnie PiS wygrał w demokratycznych wyborach:) Za mało was towarzysze i towarzyszki.
Jak wystąpimy Marszem Niepodległości to was zdmuchniemy śmiechem!
polnawierzba


https://www.youtube.com/watch?v=0DZezS6p0k0

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


24 sty 2016, 17:49
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kulisy manipulacji
kominiarz                    



Oceńcie inteligencje ludzi biorących udział w manifestacjach KOD.
https://www.youtube.com/watch?v=0DZezS6p0k0


Ocena: DWA z minusem   :dokuczacz:



Sałatka Pawłowicz odpowiada echem w czaszce Pihowicz

Obrazek

Chyba nie ma dnia bez zwracania uwagi na dysproporcje w ocenianiu uczestników polskiego życia publicznego i nadal nic się nie zmienia. Polowanie na „dzielenie Polaków” przeplata się z odpuszczaniem największym blamażom „nowoczesnych”.

Śledzę Internet i media niemal non stop, ale nawet do mnie kompromitacja Petru, który coś tam bredził o jakimś „Rubikoniu” dotarła z dużym poślizgiem. Humor żywcem wyjęty z zeszytów szkolnych i żadnego felietonu, na wzór Polskich Kronik Filmowych, w TVN, czy innym przekaźnikach. Cisza jak po śmierci organisty, zero szyderstwa i tematu numer jeden przez tydzień.

Mało tego, Rysiek nadal wychodzi przed kamery i mówi o konieczności czytania książek, opowiada o ekonomii, filozofii i potrzebie nowoczesności. Dla odmiany ekscentryczna prawicowa posłanka Pawłowicz, nie schodzi ze „śmiesznych” nagłówków, ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć, by chociaż raz skompromitowała się brakiem wiedzy, czy inną ignorancją. Dostaje się mojej ulubionej Krysi za pierdoły, nie mające żadnego znaczenia, dość wspomnieć słynną sałatkę. Gdyby mi na torturach zaproponowano ulgę w dwóch wariantach: nakręcimy filmik jak jesz sałatkę albo powiesz, że Cezar cokolwiek przekroczył na Rubikoniu, natychmiast poprosiłbym o sałatkę. W moderowanej, a właściwie cenzurowanej rzeczywistości z każdego idioty da się zrobić filozofa i z każdego mędrca psychopatę. Kluczem do sukcesu jest przynależność do właściwej kasty.

Proponuję mały eksperyment i zabawę w „zgadnij, co ich łączy?”.
Wymieniam bohaterów zagadki: Czesław Kiszczak, Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Aleksander Kwaśniewski, Jakub Wojewódzki, Jerzy Owsiak.


Ułożyłem ten bohaterski ciąg hierarchicznie i bardziej niecierpliwym podpowiem, że nie chodzi o komunizm, czy zaangażowanie w bezpiekę. Rozwiązaniem zagadki jest wykształcenie. Kiszczak skończył zaledwie podstawówkę, Wałęsa przyzakładową zawodówkę, reszta zakończyła edukację na maturze, a ostatni sam przyznaje, że musiał dać łapówkę, aby pani z matematyki napisała mu pracę egzaminacyjną.

Wyżej wymienieni występują w roli edukatorów i to te nieuki tłumaczą Polakom co jest mądre, co głupie, co jest europejskie, a co nazywa się zaściankiem. Nie ma tematu i społecznego problemu, z którym Wałęsa z Wojewódzkim, czy też Owsiak z Kwaśniewskim by sobie nie poradzili. Uchodzą za nieomylnych i głoszących prawdy objawione, ale jakoś panie z matematyki, języka polskiego, chemii, biologii i nawet WF-u na wybitnych mędrcach się nie poznały.

Gdzie oni mają umieszczony zaworek geniuszu?
Wszak taki najlepiej wiedzący powinien pracę klasową z „Lalki” napisać z przysłowiowym palcem w ***. Tymczasem nie byli w stanie naskrobać rozprawki o tym, gdzie kończy się romantyzm i zaczyna pozytywizm. Nie potrafi jeden z drugim odróżnić elektronu od protonu, koralowce nazywa roślinami i delfina rybą. W przypływie intelektualnej marności ten, czy ów bierze się za historię i dopiero wtedy zaczynają się prawdziwe jaja.

Polacy pod Cedynią przywiązują do machin oblężniczych głogowskie dzieci uprowadzone przez germańskie plemię.
Rubikoń forsuje Sekwanę, Powstanie Warszawskie zaczyna się w 1989 roku i kończy przewrotem majowym w 1935.

Przyznam się, że nie uczyłem się w ogóle i z tego powodu jechałem na trójach w LO, miałem 1000 lepszych pomysłów na życie, niż powtarzanie formułek, ale to wszystko, co spisałem powyżej pochodzi z głowy, nie z Wikipedii. Wiedza żałosna, jeśli ją odnieść do dawnego poziomu edukacji. Pewnie moje nauczycielki z politowaniem pokiwałby głową i powtórzyły: „Oj Piotruś, Piotruś, a ty jak zawsze zdolny, ale leniwy” i nie broniłbym się przed tą słuszną diagnozą.

Pytam tylko naiwnie, co taka posłanka Pihowicz może napyskować posłance Pawłowicz?
Intelektualnie te Panie dzieli rów mariański, a medialnie z gruntownie wykształconej Krysi robi się idiotkę, by z głupiutkiej gąski Pihowicz uczynić Safonę.


Ktoś w tej nowej Polskiej Telewizji chyba powinien się zreflektować i zacząć pokazywać pustkę „nowoczesnych mędrców”.
Zadanie jest naprawdę proste wystarczy przyłożyć kierunkowy mikrofon do czaszki i nagrać echo
.


MatkaKurka on ndz., 2016-01-31 17:55

http://kontrowersje.net/sa_atka_paw_owi ... _pichowicz

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


01 lut 2016, 09:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kulisy manipulacji
Oceńcie inteligencje ludzi biorących udział w manifestacjach KOD ciąg dalszy

Nie kupujemy bajki Platformy i KOD-u



"To, co robi PiS, to łamanie zasad państwa prawa. Ale my nie kupujemy bajki, że przez ostatnie 25 lat nasza demokracja miała się świetnie, aż przyszedł PiS i ją zepsuł. Kryzys demokracji nie zaczął się wczoraj. Ludzie, niestety, się z państwem nie utożsamiają, bo państwo zostawiło wiele grup społecznych za burtą. Ich prawa, także te zapisane w konstytucji, np. prawa pracownicze, nie były przestrzegane na co dzień. Państwo umywało ręce. Kiedy wyrzucano ludzi z pracy za założenie związku zawodowego albo wbrew prawu eksmitowano na bruk, mało kto krzyczał, że konstytucja jest łamana"

- mówi Maciej Konieczny, współzałożyciel Partii Razem.

GóWniana i Lisweek martwią się że dlaczego młodzi ludzi nie biorą udziału w manifestacjach KOD.



Wybaczcie, młodzi, ale czy nie jest wam trochę wstyd, że na ulice wychodzą wasi rodzice i dziadkowie, a wy siedzicie w domu?"

"Na sobotniej demonstracji KOD w Warszawie było gęsto od ludzi, miło i mimo zimna, radośnie. Uderzała nasza energia – osób w większości dojrzałych, mówiąc mniej elegancko – raczej starszych i starych. Od początku akcji KOD-u słyszymy, że w protestach brakuje młodych"

"Oznaczałoby to, że w Warszawie w obronie wolności osobistej demonstranci w wieku ponad 50 lat stanowili dwie trzecie wszystkich. "

"Uzyskałem jednak wysoką zgodność w kolejnych setkach: osób starszych było w nich od 62 do 70, średnio 65-66"

"Postawy polityczne trochę to tłumaczą. W wyborach 2015 ludzie przed 30-tką poparli PiS w 27 proc. ale znacznie częściej głosowali na oszołomów politycznych Kukiza (21 proc.) i Korwin-Mikkego (17). "


I mają rację, że się martwią  :dokuczacz:


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 03 lut 2016, 19:31 przez kominiarz, łącznie edytowano 2 razy



03 lut 2016, 19:27
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kulisy manipulacji
Z cyklu: znalezione gdzieś w necie

Chodziłbym na marsze KOD

Obrazek
http://jastrzabpost.pl/newsy/nagroda-nike-2014-najlepsza-ksiazke-karola-modzelewskiego_46672.html


Ale stan zdrowia mi nie pozwala.
:(

Jestem całym sercem z manifestującymi
- powiedział niedawno Andrzej Wajda.

Jego zdaniem KOD wychodzi na ulice polskich miast, bo kieruje się.... zdrowym rozumem.   :zeby:

Przyznał, że sam chętnie brałby udział w demonstracjach KOD, ale ze względu na zdrowie, nie może.
Ma wielkie trudności z chodzeniem. Gdyby mógł chodzić to również by brał udział w manifestacjach.

Agnieszka Holland chodzi....  :lol:

Jeden z komentarzy:

To niech go Kijowski nosi w lektyce
• Rabin Ibn Josek •

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 04 lut 2016, 22:30 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



04 lut 2016, 22:29
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kulisy manipulacji
Obrazek

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


05 lut 2016, 17:41
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kulisy manipulacji

Technika pierwszego komunikatu
– tego się musi nauczyć PiS.


Obrazek

Technologia przerabiania normalnych na wariatów i robienia z wariatów autorytetów nie zmienia się od lat. Najważniejszy pierwszy krok! Ludzie radzieccy opanowali tę metodologię do perfekcji. Gdy Anodina prezentowała wyniki radzieckiego „śledztwa” wykorzystała wszystkie chwyty propagandowe. Generał Błasik miał być pijany, załoga wczoraj zaczęła latać i nie znała żadnych języków, łącznie z polskim, a w podsumowaniu puszczono przeraźliwe krzyki pasażerów. Ten pakiet poszedł w świat, gdy niemiecki podnóżek z podwiniętym ogonkiem szusował w Dolomitach.

Parę tygodni po bolszewickiej akcji nawet ekipa Tuska zrozumiała, że takie numery przejść nie mogą. Wtedy na szybko zrobiono konferencję Millera, która skorygowała tylko dwa elementy z wielkiego łgarstwa. Pożal się Boże fachowcy próbowali przekazać, że generał Błasik nie był pijany i do tego dorzucili bałagan w budzie ruskiej, zwanej wieżą. Wszystko poszło bokiem i w tej chwili na świecie, o ile ktokolwiek się tym interesuje, obowiązuje przekaz MAK.

Durni, pijani, niedouczeni Polacy z ułańską fantazją zabili samolot. Jakakolwiek inna zamiennik RACJONALEGO wyjaśnienia tragedii natychmiast spotykała się z szyderstwem. Największe kpiny dotyczyły zamachu, wybuch i spisku, bo przecież wszyscy wiemy, że komsomolcy nie kłamią. Rzetelne ustalenie stanu faktycznego – tym nas karmiono przez prawie 6 lat i z drugiej strony mieszano z błotem wszystkich, którzy mieli odwagę nie nazywać cukierkiem „g” zawiniętego w papierek. Wszystko jest do zrobienia i każdego można zrobić, ważne jest tylko to, aby przekazać pierwszy komunikat i mieć narzędzia, które pozwolą go rozpowszechnić.

Wyobraźmy sobie teraz, że współpracownicy Antoniego Macierewicza byli na miejscu katastrofy i mierzyli świętą brzozę na działce radzieckiego lekarza, o ile dobrze pamiętam. W wyniku pomiarów wyszło im, że raz jest 6, raz 5, raz 9, raz 11metrów i w konkluzji podają, że to w ogóle nie ma znaczenia. Idźmy dalej. Głównym ekspertem Macierewicza jest astrolog, który przedstawia się jako pilot wyczynowy, chociaż nigdy nie latał niczym większym niż amatorski samolocik do własnoręcznego poskładania. Inni spece od Macierewicza badali wypadki nie promów kosmicznych, ale balonów i w porywach Wilg, w dodatku jeden z nich wyrżnął jakąś motolotnią z tektury w latarnię i ściął ją w połowie.
Czy to wszystko nie jest bezkreśnie zabawne?
Mnie to bawi jak cholera, ale w RPIII nadal uchodzi za liturgię „normalnych ludzi”. Dlatego też, gdy usłyszałem, że miało miejsce niszczenie dokumentów zarządzone przez umyślnych Tuska, najpierw pomyślałem sobie, że to oczywiste, później czekałem na stwierdzanie: „to normalna procedura”. I długo czekać nie musiałem.

Przemielenie tajnych dokumentów z największej katastrofy po II Wojnie Światowej, zaledwie rok od tej katastrofy, to nic nadzwyczajnego.
Taka pieśń niesie się od chwili powiadomienia opinii publicznej o faktach. Pani kierowniczko, jak jest zima, to musi być zimno i tyle.


Bardzo przytomnie zachował się rzecznik Prezydenta Marek Magierowski, który odpowiedział komuniście Borowskiemu: „Przy całym szacunku: jak zareagowałby Pan na info o zniszczeniu dokumentów ABW, wytworzonych w dniu śmierci Barbary Blidy?”.
Prawda, że genialne w swej prostocie?

Ba! Można jeszcze bardziej skomplikować. Co by się stało, gdyby Mariusz Kamiński przeprowadził „standardową procedurę” i zostawił po sobie kupkę popiołu zamiast dokumentów w sprawie: Sawickiej, Leppera, a nie daj Boże Lipca? Wczoraj napisałem, że zacznie się histeria i już dziś się zaczęło, ale nie ma tu nic dziwnego. Wielu walczy o życie i to dosłownie o życie.

Są to ludzie nienawykli do osamotnienia i beznadziejnej walki, oni zawsze byli pierwsi, jak Anodina i zawsze szydzili przez megafon.
Skończyło się i w sposób naturalny histeria urasta do granic tragifarsy.
Tym razem jest jednak zupełnie inaczej, nastąpiła gwałtowna zamiana miejsc.

PiS powinien się nauczyć techniki pierwszego komunikatu wspartego kpiną z oponentów, takie działania są niezbędne dla uspokojenia atmosfery i przejęcia inicjatywy. Tajemnica Smoleńska rozwiąże się w dniu, w którym Polacy będą się pukali w czoło nie przy słowie „zamach”, a przy twierdzeniu „wszystko zostało wyjaśnione przez MAK i Millera.

posted by MatkaKurka on ndz., 2016-02-07 19:03

http://kontrowersje.net/technika_pierws ... 29a5b75f90

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


10 lut 2016, 18:59
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kulisy manipulacji
Obrazek

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


11 lut 2016, 20:46
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kulisy manipulacji
Obrońcy Wałęsy: - Dajcie spokój, przecież już dawno mówił, że współpracował   :blush:


Lech Wałęsa: - Nie współpracowałem!  :zly1:



Przydałaby się wspólna wersja.  :dokuczacz:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


20 lut 2016, 22:23
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Kulisy manipulacji
Jak antyrządowe media manipulują toruńską geotermią? Kilka faktów, które próbuje przekłamać stara gwardia.

Obrazek

Alergia na toruńskie inicjatywy ojca Tadeusza Rydzyka sięga zenitu. Po nagonce związanej z chęcią dofinansowania uczelni, rusza atak na geotermię. Przypomnijmy więc fakty. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej cofnął w 2008 r. dotację na odwierty geotermalne. Teraz, po kilkuletniej batalii sądowej, jest gotów – jak donosi Radio ZET – na zawarcie ugody. Janusz Piechociński przyznaje, że zablokowano dotację z przyczyn politycznych. O tym jednak antyrządowe media milczą.

Radio ZET donosi z hukiem, że „Fundacja ojca Tadeusza Rydzyka dostanie miliony złotych za odwiert geotermalny w Toruniu”.
Między fundacją Lux Veritatis a Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej trwają negocjacje dotyczące zawarcia ugody w ciągnącym się od 7 lat procesie o cofnięcie dotacji na odwiert
— czytamy na stronie Radia ZET.
Informację tę większość mediów podaje dalej w kategoriach sensacji o politycznym zabarwieniu. Przeciętny słuchacz/widz/czytelnik ma wiedzieć jedno – PiS dorwało się do władzy i hojnie finansuje toruńskie przedsięwzięcia ojca Tadeusza Rydzyka. Na fakty nie ma w tej manipulacji miejsca.
Przypomnijmy więc, że tuż po przejęciu władzy przez rząd Donalda Tuska, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej cofnął Fundacji Lux Veritatis dotację na odwierty geotermalne w Toruniu. Pretekstem do odstąpienia od umowy były rzekome wątpliwości dotyczące praw własności nieruchomości stanowiących zabezpieczenie wypłaty dotacji. Znamy to doskonale z przypadku odmowy przez KRRiT przyznania koncesji dla Telewizji Trwam. Przedsięwzięcia geotermalne sekowane były przez poprzednią władzę tak samo, jak Radio Maryja i Telewizja Trwam.
Nie pomagały tłumaczenia, że toruńska geotermia jest ewenementem energetycznym na skalę międzynarodową. Jeden otwór techniczny może dostarczyć na godzinę 500 ton wody o temperaturze ponad 60 stopni, co pozwoliłoby na doprowadzenie ciepła do 200 tys. mieszkańców. Nie emituje przy tym dwutlenku węgla do atmosfery, dzięki czemu Polska wypełniałaby zobowiązania wobec Unii Europejskiej co do  ograniczenia emisji CO2 i większego wykorzystania źródeł energii odnawialnej. Przy obecnych cenach energii inwestycja zwróciłaby się po trzech, czterech latach. Nie słuchano argumentów. NFOŚiW zerwał umowę z Fundacją. Polska nie wywiązała się ze zobowiązań środowiskowych, za co dzisiaj może ponieść ogromne konsekwencje.
Tuż po przegranych wyborach, w grudniu 2015 roku, były wicepremier Janusz Piechociński przyznał się do skandalu, jakim była świadoma, polityczna blokada toruńskich inwestycji.
Każdy, kto rozbudowuje i wykorzystuje energię odnawialną, powinien na tych samych zasadach uzyskać wsparcie. Kwestia geotermii toruńskiej stała się przedmiotem gry politycznej i to był główny powód, dla którego geotermia nie otrzymała publicznych środków, które powinna otrzymać
— stwierdził w rozmowie z Telewizją Trwam.
Wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski polecił pracownikom Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, aby znaleźli pretekst do wypowiedzenia aneksu będącego częścią umowy z Fundacją Lux Veritatis. Naciski ze strony ministerstwa potwierdziła notatka służbowa ze spotkania ujawniona przez „Nasz Dziennik”. Ojciec Tadeusz Rydzyk przyznaje, że do inwestycji próbowano zniechęcić również władze zakonu.
Dotację na odwierty w wysokości 27 mln zł cofnięto, ale sprawa trafiła do sądu. Według opinii niezależnych biegłych, Fundacja Lux Veritatis wykonała zadania inwestycyjne zgodnie z warunkami dotacji i koncesji. Uznano przy tym, że efekt prac geologicznych w Toruniu zasługuje na duże uznanie.
Interesujący jest fakt, że ten sam Narodowy Fundusz, który zablokował geotermię toruńską, ma swoje udziały w kilku innych inwestycjach geotermalnych w Polsce, np. w Pyrzycach czy w Mszonowie. Komisja Europejska skrytykowała rząd Donalda Tuska za nagłe zmiany decyzji w kwestii finansowania źródeł energii odnawialnej i uznała je za „destruktywne”.

W czwartek miała się odbyć kolejna rozprawa. Radio ZET, powołując się na biuro prasowe Sądu Okręgowego w Warszawie donosi, że trwają rozmowy na temat ugody, a obie strony wyraziły wolę zawarcia ugody pozasądowej.
Wygląda więc na to, że fundacja Ojców Redemptorystów będzie miała szansę na ponowne otrzymanie dotacji, którą jej bezprawnie zabrano. Kilkuletnia batalia przedstawiana jest jednak w skrajnie stronniczym świetle i kojarzona z decyzjami czysto politycznymi. Patrząc na to, w jaki sposób nadęto sprawę chęci dofinansowania Wyższej Szkoły Komunikacji Społecznej i Medialnej, nie należy mieć złudzeń, że toruńskie inicjatywy wyjątkowo rażą przedstawicieli różnych biznesowego establishmentu.

http://wpolityce.pl/media/280183-jak-an ... rdia-wideo

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


21 lut 2016, 06:59
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kulisy manipulacji
Podwójne standardy

Obrazek

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 26 lut 2016, 20:29 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



26 lut 2016, 20:28
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kulisy manipulacji
Po frekwencji i hierarchii ich poznacie
– spęd KOD


Obrazek

Pamiętaj człowieku rozumny!
W przypadku KOD nigdy nie mów o jakimkolwiek szczycie żenady, czy upadku, bo takie zjawiska nie istnieją, ale… Jak nigdy czekam na kolejne zbiegowisko pod szyldem KOD i chociaż może się to wydawać dziwne, a wręcz masochistyczne, mam sporo powodów, by się poświęcić.

Po wygłupie z okazji Dnia Walentego praktycznie nie wiemy nic, od strony socjologicznej. Nie znamy kondycji zaplecza: ogłupionych telewizją, esbeków, kapusiów, administracji POPSL oraz artystów piszących do Kiszczaka. Jeśli nie podałem pełnego składu organizacji, najmocniej przepraszam, ale pisząc poważnie, to warto poznać, co się w tym obozie dzieje. Pretekst do ostatniej demonstracji był tak głupi, że nawet większość zagorzałych zwolenników pozostało w domach. Trudno zatem oceniać, co w trawie piszczy.

Teraz jest bardzo dobra okazja, aby zweryfikować parę wskaźników. Marsz w obronie Bolka Wałęsy powinien pokazać ile jeszcze towarzysze z KOD są w stanie z siebie wykrzesać, jaka kadra im pozostała na placu boju, no i kto ze znanych i lubianych odważy się pójść pod szyldem: „Bronimy kapusia, który za pieniądze sprzedawał swoich kolegów”. Pytania wcale nie są naiwne, bo zgodnie z moimi przewidywaniami wraz z obnażaniem patologii wywodzącej się z okrągłego stołu, znaczna część beneficjentów porozumienia komuny z „opozycją” zacznie zmieniać front. Proces ten już się rozpoczął, co i rusz pojawiają się deklaracje, że Wałęsy bronić się nie da. Podpisy pod takimi deklaracjami wywołały zdziwienie na niejednej twarzy.

Na całość poszedł nie kto inny, tylko Waldek Kuczyński, trochę słabiej, ale bez oporów autentyczność dokumentów uznał Sławek Sierakowski. Oni rzecz jasna nie zostaną przechrztami i do PiS się nie zapiszą, ale trzeba pamiętać o symbolice i strukturze społecznej. Uznanie faktów nie jest rzeczą typową dla gwiazd RPIII, to wybitnie unikalne zachowanie. Skoro Kuczyński i Sierakowski nie plotą bzdur o „ścieku z IPN”, to co maja zrobić przeciętni Kowalscy, którzy zawsze i wszędzie słuchają „autorytetów”? Symboliczny sygnał idzie z góry i taki alarm natychmiast jest odczytywany przez stado zwane lemingami.

Jest prawie pewne, że ci dwaj na marszu KOD się nie pojawią, pytanie ilu z tej półki zachowa się podobnie. Nie trzeba być nazbyt błyskotliwym analitykiem, żeby dostrzec, gdzie tkwi potencjał komediantów z KOD. Z całą pewnością nie oddolny ruch i skład ich wypromował. Z jednej strony sponsoring międzynarodowych potężnych grup wpływu, z drugiej tubylcze tłuste misie, z trzeciej lepsze towarzycho, na wyrost zwane salonem. Właściwie do frekwencji liczy się tylko ta ostatnia grupa, bo Sorosa, czy innej Merkel to się raczej w pochodzie ze sztandarem nie zobaczy. Ilu pupilów, dogorywającego systemu dystrybucji dóbr wszelakich, odnajdzie w sobie tyle determinacji i odwagi, aby wziąć udział w tak kompromitującym przedsięwzięciu?

Jeśli poznamy odpowiedź na to pytanie, będzie dużo łatwiej pokusić się o prognozę na przyszłość. Lech Bolek Wałęsa był mitem stworzonym po to, by odebrać poczucie wartości słynnym 10 milionom ludzi. Nie ma żadnego przypadku w rytualnym powtarzaniu „ja obalyłem komunem”. Słowa te wzmacniane i odpowiednio przerabiane przez właściwe organa, spowodowały, że jeden Bolek zastąpił cały naród. Niestety nie jestem autorem tej diagnozy, autorką jest bardzo dobra w socjologicznym fachu dr Fedyszak-Radziejowska, ale jako skromny magister podpisuję się wszystkimi kończynami. O ile uda się odwrócić ten fałszywy proces, a warunkiem wstępnym są gruzy na micie Wałęsy, to naturalnym porządkiem rzeczy naród odzyska wiarę i zaprzańcy spadną z cokołów. Doskonałym katalizatorem sanacji życia publicznego i narodowego w Polsce może być wykruszające się wsparcie dla KOD, który jako taki jest nieistotnym i przypadkowym bytem, ale ważne czego stał się symbolem.

Przekładając wszystko na zwykły język, bez ozdobników socjologicznych, test sprowadza się do prostej rzeczy. Gdy na spędzie KOD zabraknie połowy „salonu”, który dotąd miał odwagę robić za tłum demonstrantów, to mamy początek końca hucpy sponsorowanej i tym samym ostateczny upadek „porządku” RPIII. Ważna będzie również jakość frekwencji, czyli loże VIP-ów. Czytam, że jakiś aktorzyna, którego ledwie kojarzę z reklam, zapowiedział swój udział w farsie. O takie sygnały nie chodzi, tutaj liczy się coś zupełnie innego. Zobaczymy bankowca Kondrata, czy po ostatnim razie ma dość? Pojawią się wśród obrońców Bolka największe gwiazdy, czy też będą na zwolnieniu lekarskim? Pan mecenas Koń, podskoczy jak wesoły Romek z komedii Barei, czy zostanie w domu z powodu nawału obowiązków. Wiem, że łatwo nie jest, ale przedstawiłem sporo ważnych powodów, aby się przemóc i jednak obejrzeć najbliższy spęd KOD z bliska.

posted by MatkaKurka on pt., 2016-02-26 18:14

http://kontrowersje.net/po_frekwencji_i ... e_sp_d_kod




Jaki marsz KOD-u?
To dreptanie w miejscu!

Obrazek

Napisało się A, to trzeba napisać B. Z góry zastrzegam, że nie miałem czasu zajmować się pierdołami o czym świadczy też pora publikacji felietonu. Na szybko przejrzałem relacje ze spędu KOD, od Wyborczej do Wpolityce. Widzę te same komentarze i zaklęcia co zawsze, zatem wniosek też się nie może zmienić. Nic się nie dzieje, stoimy w miejscu, połączone siły, które utraciły przysłowiowe koryto, utrzymują mniej więcej ten sam poziom frekwencji. O liczbie jak zwykle trudno mówić, ale jeśli kroczący w pierwszym szeregu stołeczny ratusz podaje, że było 80 tysięcy esbeków, kapusiów i zaczadzonych mediami, to realnie było co najwyżej pół z tego.


Gwiazd z pierwszych stron gazet nie widziałem, oczywiście nie mam na myśli kadr partyjnych z PO, Nowoczesnej, byłej SLD i kawałek PSL, bo co to za gwiazdy. Pojawił się za to nowy element w marszu pokonanych. Z grubsza całe przedsięwzięcie można nazwać inicjatywą pozytywną. Durnych haseł i karykatur Kaczyńskiego zabraknąć nie mogło, jednak motywem przewodnim była obrona nie atak. Nie ma się, co dziwić, trudno byłoby atakować wdowę po Kiszczaku i zapisywać ją do Radia Maryja. W związku z ograniczeniami całe szemrane towarzystwo przede wszystkim krzyczało, że są takimi samymi kapusiami jak Lech Bolek Wałęsa. Wyjątkowo im wierzę, w dodatku bez najmniejszych zastrzeżeń. Tyle danych wystarczy, żeby przejść do meritum i oceny zjawiska. Powinno się to nazywać dreptanie w miejscu nie maszerowanie. Demonstracje KOD, pomimo utrzymania frekwencji na dość przyzwoitym poziome, nie zmieniają politycznego układu sił, a jeśli już to dość nieoczekiwanie i wbrew intencjom.

Na początku usłużne sondażownie pompowały Nowoczesną, bo był doskonały pretekst. Ludzie wyszli na ulicę i natychmiast zostali ludźmi Ryśka Petru. Po czasie wałczący o życie Markowski z CBOS ostudził nastroje, no i PiS zrobił wewnętrzne sondaże, które dają poparcie na poziomie 40%. Notowania Ryśka od kilku tygodni lecą na łeb i znów się zbliżają do Platformy leżącej pod respiratorem. Wszystkie te zabiegi nie nadają się do żadnej analizy, ponieważ nie zawierają cienia rzeczywistych danych, ale i z tego cyrku da się wyciągnąć rozsądne wnioski. Mamy w tej chwili przedziwny etap dziejowy, jaki się jeszcze nigdy w Polsce nie zdarzył. Dla starego układu jedno nie ulega wątpliwości, za wszelką cenę i najlepiej jak najszybciej, trzeba wywalić PiS w powietrze.
Problem polega na tym, że nie wiadomo kto ma tego dokonać, jakimi środkami, w czyim imieniu i komu ostatecznie nowa zmiana miałby służyć. Powstanie Nowoczesnej to wojna w rodzinie, WSI z Komorowskim zbudowało sobie przyczółek i nie widzi możliwości porozumienia ze Schetyną. Proszę Państwa! Czujecie to? Schetyna nie umie się dogadać z Komorowskim! Tylko ta jedna okoliczność dobitnie pokazuje jak bardzo rozsypała się niegdysiejsza potęga stworzona przez bezpiekę. Wojenki były zawsze, ale co do celu nadrzędnego porozumienie nigdy nie stanowiło problemu, na co przykładów jest aż nadto. Od Nocnej Zmiany, przez wycofanie się Cimoszewicza w wyborach prezydenckich, gdy dostał sygnał od esbeków, po Olka Kwaśniewskiego, który pozwolił Tuskowi zdemolować LiD. Dopóki taki stan będzie istniał, można sobie żyć i kłaść się spać zupełnie spokojnie.

Schetyna z odzysku i Bimbrownik z Biłgoraja II, to tylko jakieś chaotyczne eksperymenty, których w żadnym razie nie da się porównać do profesjonalnych akcji, z jakimi mieliśmy do czynienia w przeszłości. Marsze KOD tylko i wyłącznie podkreślają chaos, bo jak się traci orientację, to się krzyczy i ciska na wszystkie strony. Czy na ulicę wyjdzie 10, czy 80 tysięcy, nie ma większego znaczenia, bo najważniejsze nie istnieje. Nie ma siły zdolnej przejąć władzę, nie ma porozumienia wśród mecenasów, co do nowej redystrybucji dóbr, a i za bardzo kraść też nie ma co. Góra dwa dni media i politycy będą roztrząsać i pocieszać się widokiem defilującego elektoratu, który ciągle nie daje większości.

Czas zacznie pracować na korzyść władzy – zdarzają się takie cuda. Od kwietnia ludzie dostaną po 5 stów do portfela i podobnych dziwów jeszcze Polacy nie widzieli. Wystarczy posłać jeden komunikat do wyborców: „Ci z ulicy, co bronią Bolka, jak dorwą się do władzy, to zabiorą Wam pieniądze”. Lekko licząc 3 miliony wyborców zadepcze i zakrzyczy cały „nowoczesny”: cyrk. I to już koniec podsumowania dzisiejszej ulicznej zamieszki, pozostaje jedynie powtórzyć. Proszę żyć i spać spokojnie, nic i nikt Polakom, póki co, nie zagraża. Gdyby nie daj Bóg pojawiła się poważna siła, pierwszy zaalarmuję, na razie mamy skecze na świeżym powietrzu i żadnego pomysłu na odzyskanie władzy.

posted by MatkaKurka on sob., 2016-02-27 19:15
http://kontrowersje.net/jaki_marsz_kod_ ... _w_miejscu

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


28 lut 2016, 10:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kulisy manipulacji
KOD Bolka

Obrazek

Komitet Obrony D.py Bolka

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


03 mar 2016, 22:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 215 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 16  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron