Za wynagrodzenie skarbowca nie stać mnie na robienie zakupów w Stanach... - to nie wiem, jak tam wyglądają paragony. Ale to ,,od kilku do kilkunastu procent" - brzmi miło . Bo 22 to już nie kilkanaście. Więc może jednak UPR?
____________________________________ post coitum omnis animal triste.
Ostatnio edytowano 10 sie 2007, 11:40 przez birkut, łącznie edytowano 1 raz
10 sie 2007, 11:25
Kiedyś była bardzo fajna partyjka Polska Partia Przyjaciół Piwa! :piwo: Wszystko było ok. do czasu wejścia tej efemerydy do sejmu. Może teraz wrócą?
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
10 sie 2007, 11:29
W sondzie brakuje jeszcze jednej opcji: o - nie zamierzam głosować.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:53 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
10 sie 2007, 17:09
Nadir
W sondzie brakuje jeszcze jednej opcji: o - nie zamierzam głosować
Ja wybieram opcję O! Już w ostatnich wyborach ciężko było mi się zdecydować. A teraz?
Ps. Pierwszy raz nie pójdę. To uwaga dla tych, którzy mają chęć mi teraz powiedzieć coś do słuchu.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
10 sie 2007, 17:31
W sondzie brakuje Partii Przyjaciół Piwa Janusza Rewińskiego (PPP) :piwo: . Uzasadnienie: jeżeli ludzie poważni zachowują się niepoważnie :dupa:, to może niepoważni będą zachowywać się poważnie! :piwo: Dlatego proponuję uzupełnić sondaż o PPPP!!!
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:54 przez raster, łącznie edytowano 1 raz
10 sie 2007, 20:55
raster
W sondzie brakuje Partii Przyjaciół Piwa Janusza Rewińskiego (PPP) :piwo: . Uzasadnienie: jeżeli ludzie poważni zachowują się niepoważnie :dupa:, to może niepoważni będą zachowywać się poważnie! :piwo: Dlatego proponuję uzupełnić sondaż o PPPP!!!
Raster, ja w 1991 głosowałem na PPPP (Polską Partię Przyjaciół Piwa) i wiesz co oni zrobili w ciągu 2 miesięcy??? Nagle powstał twór pod nazwą... PPL czyli Polski Program Liberalny (cokolwiek by to znaczyło), więc dzisiaj podchodzę ostrożniej do nazw i nazwisk. Zrobili mnie w głupka, nie ma co ukrywać. Dzisiaj dużo bardziej cenię swój głos. Wtedy wybór tłumaczyłem tym, że skoro w Sejmie robi się jaja więc niech chociaż robią to profesjonaliści. Dzisiaj, niestety dopiero dzisiaj wiem, że zostałem wykorzystany i dlatego sto razy pomyślę zanim pójdę na następne wybory, chyba że będzie to referendum nad zniesieniem okresu ochronnego nad kaczkami. Wtedy jestem za... strzelać, strzelać, strzelać.
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:55 przez dapa, łącznie edytowano 1 raz
10 sie 2007, 22:06
dapa
Raster, ja w 1991 głosowałem na PPPP (Polską Partię Przyjaciół Piwa) i wiesz co oni zrobili w ciągu 2 miesięcy??? Nagle powstał twór pod nazwą... PPL czyli Polski Program Liberalny (cokolwiek by to znaczyło), więc dzisiaj podchodzę ostrożniej do nazw i nazwisk. Zrobili mnie w głupka, nie ma co ukrywać. Dzisiaj dużo bardziej cenię swój głos. Wtedy wybór tłumaczyłem tym, że skoro w Sejmie robi się jaja więc niech chociaż robią to profesjonaliści. Dzisiaj, niestety dopiero dzisiaj wiem, że zostałem wykorzystany i dlatego sto razy pomyślę zanim pójdę na następne wybory, chyba że będzie to referendum nad zniesieniem okresu ochronnego nad kaczkami. Wtedy jestem za... strzelać, strzelać, strzelać.
Widzę, że były nawet 4 "P". Piszesz, że zmienili nazwę na PPL (może to "L" to trochę mi nie pasuje). Ale o to chodziło: ... niepoważni będą zachowywać się poważnie! I to... w ciągu 2 miesięcy??? :brawa:
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:56 przez raster, łącznie edytowano 1 raz
11 sie 2007, 09:22
raster
W sondzie brakuje Partii Przyjaciół Piwa Janusza Rewińskiego (PPP) :piwo:
A PPEiR??? Polska Partia Emerytów i Rencistów??? Wszak po ewentualnym wejściu KAS wielu przejdzie na wcześniejsze emerytury. Oni też by chcieli mieć swoją reprezentację! :blink:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:56 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
11 sie 2007, 10:26
Witam!
Szanowni Koledzy i Koleżanki, wobec skompromitowania się chyba już wszystkich możliwych opcji politycznych znalazłem na jednym z forum internetowym taką opcję:
Mniejszość Niemiecka.
Może to faktycznie jedyne wyjście w tym kraju...
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:56 przez skarbgeek, łącznie edytowano 1 raz
11 sie 2007, 11:24
Ja jestem za wyborami na jesieni i będę w nich brał udział (nawet jeżeli tak jak poprzednio wrzucę pusty głos w wyborach do sejmu, chociaż na senatora Piesiewicza przyznaję głosowałem i się tego nie muszę dziś wstydzić)! Trzeba iść do wyborów... bo trzeba przerwać ten cyrk jaki nam zafundowali zwycięzcy poprzednich wyborów. :angry: W tych wyborach już chyba się nikt nie da nabrać na koalicję typu PiS-PO, ten numer dwóm panom K. teraz już nie przejdzie.
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:57 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
11 sie 2007, 17:53
Szkoda, że nam nie wolno zakładać partii...
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:57 przez Juhas, łącznie edytowano 1 raz
11 sie 2007, 17:56
Juhas
Szkoda, że nam nie wolno zakładać partii...
Nie o to w tym wszystkim chodzi. Gdybyśmy nawet mogli założyć partię - to co?
1) Zła prasa. 2) Zła telewizja. 3) Złe radio. 4) Zła Zyta - i jej reformatorzy. 5) Źli przełożeni. 6) Źli podatnicy. 7) Złe wszysko inne. Zapomiałem - źli także w Sejmie i Senacie.
I Ty chcesz z tymi wszystkimi "złymi" wygrać wybory? To chyba liczysz na- cud! Wypada tylko założyć partię - (P)artia (A)dministartorów (S)karbowych - w skrócie PAS. I powiedzieć "PAS" już przed "licytacją" do wyborów. Nie mamy żadnych szans! Oceniam to na mniej niż zero!
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:58 przez raster, łącznie edytowano 1 raz
11 sie 2007, 18:51
Ale gdybyśmy występowali w imieniu CAŁEJ BUDŻETÓWKI, to poparcie mielibyśmy niezłe... A po wyborach - dla nas podwyżki ok. 400 - 500%, a dla pozostałej budżetówki max. o wskaźnik inflacyjny... Czyli zrobilibyśmy to, co robi każda partia po dorwaniu się do żłoba...
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:58 przez Juhas, łącznie edytowano 1 raz
11 sie 2007, 19:09
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Ja wybieram opcję O! Już w ostatnich wyborach ciężko było mi się zdecydować. A teraz? Ps. Pierwszy raz nie pójdę. To uwaga dla tych, którzy mają chęć mi teraz powiedzieć coś do słuchu. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Właśnie przez takie myślenie wielu Polaków przed ostatnimi wyborami doprowadziło do tego, że weszli Ci, którzy wejść nie powinni. A ja jak zwykle od 18-go roku życia pójdę i zagłosuję. Nawet jeśli jeszcze nie wiem na kogo zagłosuję, to wiem na pewno na kogo NIE zagłosuję. I to też będzie głos mówiący o tym, czego nie popieram.
A tak nawiasem mówiąc, to nam skarbowcom najlepiej się powodziło finansowo pod rządami lewicy.
____________________________________ myślę więc jestem
Ostatnio edytowano 13 sie 2007, 13:59 przez sonieczka, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników