W kontekście artykułu przytoczonego przez Helveta ewidentnie widać, że topic EURO 2012 jest zbyt ogólnikowy, aż się posi wydzielenie subtopiców typu: - "sport - kadra na EURO"; - "transport - logistyka"; - "zakłady bukmacherskie "; - "dlaczego nie wyszło" - "skąd mamy te wydatki - wszyscy płacimy podatki" itd, itp.
____________________________________ always look on the bright side of life
05 lip 2007, 00:00
elsinore
W kontekście artykułu przytoczonego przez Helveta ewidentnie widać, że topic EURO 2012 jest zbyt ogólnikowy, aż się posi wydzielenie subtopiców typu:...
Chyba jednak wystarczy tylko dodanie podtytułu: - "dlaczego nie wyszło"
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
05 lip 2007, 22:21
Jak zwykle w naszym kraju, po chwilowej euforii nastała cisza. Ale przecież w RPA mistrzostwa w 2010, a tam też prawie nic nie ma. Jeśli podczas przygotowań do ME będzie bałagan, prowizorka i będą goniły terminy, to może co niektórym uda się zgarnąć więcej kasy...<_<
Ostatnio edytowano 17 lip 2007, 09:19 przez Bankier, łącznie edytowano 1 raz
05 lip 2007, 22:56
I będzie można powołać komisję sejmową z Wójcikiem na czele "Co się stało, że się zesr...".
____________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->United Road, take me home To the place, I belong; To Old Trafford, to see United; Take me home, United road<!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 17 lip 2007, 09:20 przez Reddevil, łącznie edytowano 1 raz
06 lip 2007, 06:44
wjawor
<!--quoteo(post=12184:date=05. 07. 2007 g. 00:00:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 05. 07. 2007 g. 00:00) [snapback]12184[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> W kontekście artykułu przytoczonego przez Helveta ewidentnie widać, że topic EURO 2012 jest zbyt ogólnikowy, aż się posi wydzielenie subtopiców typu:...
Chyba jednak wystarczy tylko dodanie podtytułu: - "dlaczego nie wyszło" <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Po krótkiej refleksji i przeczytaniu ostatnich postów doszedłem jednak do wniosku, że trzeba zachować pluralizm (trudne słowo) i możliwość wyboru opcji również bardziej optymistycznej, dlatego proponuję też - a dlaczego by nie?
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 17 lip 2007, 09:21 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
06 lip 2007, 07:54
Czwartek, 2 sierpnia 2007
Jarmark EURO 2012 Gazeta Krakowska 08:41
Kraków nie powinien chyba martwić się, że ominie go EURO 2012. Nawet gdyby mecze rozgrywane były tylko w czterech polskich miastach, to jest więcej niż pewne, że z tej grupy wykruszy się Warszawa. Bo chyba tylko cud sprawi, że w stolicy zdążą zrealizować najpoważniejszą sportową inwestycję na mistrzostwa, czyli Narodowe Centrum Sportu.
Czas mają do połowy 2010 roku, bo wtedy komisja UEFA przyjedzie do nas i na Ukrainę kontrolować gotowe w założeniu stadiony na EURO. Jak wygląda stan prac w Warszawie? Wszystko w lesie. Rafał Jóźwiak, nowo mianowany dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu, właśnie podpisał na trzy miesiące umowę ze spółką Centrum Hurtowo-detaliczne "Stadion" Sp. z o.o., która będzie zarządzać handlem na Stadionie Dziesięciolecia.
Tak, to właśnie na miejscu "Jarmarku Europa" ma powstać nowoczesny obiekt i to właśnie z tego miejsca władze stolicy próbują przenieść kupców w inne miejsce. Decyzja o ostatecznej likwidacji targu odłożona została po raz kolejny.
- W naszej ocenie te trzy miesiące to okres przejściowy przed całkowitym wygaszeniem działalności kupców na stadionie - wyjaśnił nowy dyrektor COS. Nie jest jednak powiedziane, że handlarze wyniosą się stąd za 90 dni.
- Podczas rozmów zgodziliśmy się, że nie jest realne wyprowadzenie kupców w ciągu trzech miesięcy. Po tym okresie liczymy na dalsze negocjacje, które przedłużą umowę do czasu przejścia na nową lokalizację - stwierdził członek zarządu spółki "Stadion" Łukasz Mianowski.
To oznacza całkowity paraliż prac w stolicy i gigantyczne opóźnienia, nawet jeśli władze znajdą nową lokalizację dla Centrum Sportu. - Otrzymałem analizę dotychczasowego postępu prac w kwestii budowy Stadionu Narodowego i jestem w trakcie zapoznawania się z nią. Konkurs na projekt został przedłużony do 13 sierpnia i do tego czasu powinny zapaść konkretne decyzje. Są wątpliwości i zastrzeżenia, a opracowanie liczy grubo ponad sto stron. W najbliższych dniach można jednak spodziewać się konkretów - powiedział Jóźwiak. Optymista.
____________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->United Road, take me home To the place, I belong; To Old Trafford, to see United; Take me home, United road<!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
02 sie 2007, 10:34
[attachmentid=220]Trzy katastrofy ludzkości co 100 lat...
____________________________________ Kwinto:Zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes, lepiej juz kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej.
03 sie 2007, 10:38
Red Devil
Jarmark EURO 2012 Gazeta Krakowska 08:41
Kraków nie powinien chyba martwić się, że ominie go EURO 2012. Nawet gdyby mecze rozgrywane były tylko w czterech polskich miastach, to jest więcej niż pewne, że z tej grupy wykruszy się Warszawa. Bo chyba tylko cud sprawi, że w stolicy zdążą zrealizować najpoważniejszą sportową inwestycję na mistrzostwa, czyli Narodowe Centrum Sportu. [...]
I dlatego po cichu liczę na pobliski Stadion Śląski w Chorzowie...
Btw. do Mod'ów - czy topic nie pasuje bardziej do Hide Park'u?
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 03 sie 2007, 13:15 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
03 sie 2007, 13:13
Euro 2012: gwarancje rządu już wzięły w łeb Gazeta Krakowska 08:23
Mam nadzieję... o przepraszam - jestem przekonana, że na mistrzostwa Europy w 2012 roku wszystkie stadiony, które zaplanowaliśmy zbudować w naszym kraju, będą gotowe - powiedziała wczoraj minister sportu Elżbieta Jakubiak. Już dziś wiadomo jednak, że nie wszystkie z nich będą gotowa w połowie 2010 roku, na co gwarancje dał niedawno Europejskiej Federacji Piłkarskiej (UEFA) polski rząd – pisze Gazeta Krakowska. Podsumowanie dziesięciu dni pracy - pod takim hasłem zapowiadane było poniedziałkowa konferencja nowej minister sportu. W rzeczywistości chodziło o uspokojenie nerwowej atmosfery, która powstała ostatnio wokół organizacji turnieju finałowego ME 2012. Po początkowej euforii, która nastąpiła po majowej decyzji UEFA, przyznającej turniej Polsce i Ukrainie, ostatnio coraz częściej mówiło się o tym, iż nad mistrzostwami w naszym kraju zawisły czarne chmury. Opóźnienia w budowie autostrad i stadionów, afera korupcyjna w COS i Ministerstwie Sportu - to wszystko sprawiło, że kibice piłkarscy powoli zaczęli nabierać przekonania, że organizacja tak wielkiej imprezy przerośnie nasze siły. Jedną z najważniejszych decyzji, którą pochwaliła się wczoraj minister Jakubiak, jest odwołanie obecnego konkursu na projekt Narodowego Centrum Sportu, które ma stanąć w miejsce lub tuż obok obecnego Stadionu Dziesięciolecia w Warszawie. Powód? - Obecny tryb procedury, sprawiłby, iż nie mielibyśmy żadnych szans na wybudowanie obiektu przed 2012 rokiem. Poza tym miał on mnóstwo uchybień - tłumaczy szefowa resortu sportu. By przyspieszyć prace zamierza ona przygotować i wprowadzić w trybie pilnym specjalną ustawę o Euro 2012, a także powołać instytucję organizatora mistrzostw. To wszystko pozwoliłoby nazastosowanie specjalnego trybu dla projektu Euro. - Podstawą ma być odpowiednia interpretacja Ustawy o Zamówieniach Publicznych, która zdefiniuję naszą obecną sytuację jako wyjątkową. Bez tego możliwość realizacji stadionów na2011 rok będzie niemożliwa - wyjaśnia Michał Borowski, koordynator ds. budowy stadionów. Dziś zaś wiadomo ze stuprocentową pewnością, że z budową stadionu w Warszawie nie zdążymy do połowy 2010. A takie gwarancje dał UEFA polski rząd, przed ogłoszeniem decyzji o wyborze organizatora ME. - Jestem przekonana, że umowę da się renegocjować, tak jak zrobili to choćby Portugalczycy przed MEw2004 roku - przekonuje Jakubiak. Nieodwołalnie wszystkie obiekty muszą być gotowe na rok przed pierwszym meczem mistrzostw, czyli w lecie 2011 roku. - I to jest dla nas realny termin. Liczymy, że przy zastosowaniu przyspieszonych procedur, budowa obiektu w Warszawie ruszy wiosną 2009 roku - dodaje. Póki co do 15 września tego roku ze Stadionu Dziesięciolecia wynieść muszą się kupcy. Do tego czasu powinno być już wiadomo, czy Narodowe Centrum stanie w miejsce obecnego stadionu, czy tuż obok. Bardziej kłopotliwa od budowy nowego obiektu jest bowiem rozbiórka starego. - Nie da się przecież wywieźć gruzu w jeden dzień furmankami - mówi minister sportu. Sporo kontrowersji budzi również kwestia stadionów w Krakowie i Chorzowie, które znalazły się poza czwórką zgłoszoną do organizacji meczów Euro, a które mogłyby być gotowe znacznie wcześniej. - Na razie zgłosiliśmy cztery miasta (Warszawa, Gdańsk, Wrocław i Poznań - red.), ale będziemy ubiegać się o włączenie dwóch dodatkowych, bo mamy takie prawo. Będą to Kraków i Chorzów - uspokaja Jakubiak. Jej plany i obietnice wydają się sensowne. Zrujnować je mogą jednak ewentualne przyspieszone wybory parlamentarne...
____________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->United Road, take me home To the place, I belong; To Old Trafford, to see United; Take me home, United road<!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
07 sie 2007, 11:08
Otusik
[attachmentid=220]Trzy katastrofy ludzkości co 100 lat...
Może do trzeciej nie dojdzie...
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Można się już założyć, że odbiorą Polsce Euro<!--sizec--></span><!--/sizec--> Za każdą postawioną złotówkę - w przypadku jeżeli Euro nie odbędzie się w Polsce - otrzymamy 3 zł. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zarobimy tylko 30 proc. zainwestowanej w zakład sumy.
Do redakcji "Gazety" zadzwonił w poniedziałek kibic z Sosnowca, który żalił się, że żadna z firm bukmacherskich nie chce od niego przyjąć zakładu na to, że UEFA odbierze Polsce prawo do organizacji mistrzostw Europy w 2012 roku. Sosnowiczanin zamierzał postawić 100 zł i twierdził, że zna przynajmniej kilka osób, które chcą zrobić to samo.
- Po tekście w "Gazecie" mieliśmy w firmie małą burzę mózgów i po konsultacji z głównym bukmacherem postanowiliśmy wprowadzić ten zakład do naszej oferty - mówi Adam Warlewski, analityk sportowy z firmy Profesjonał.
I tak za każdą postawioną złotówkę - w przypadku jeżeli Euro jednak nie odbędzie się w Polsce - otrzymamy 3 zł. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zarobimy dużo mniej, bo tylko 30 proc. zainwestowanej w zakład sumy.
Oznacza to, że według analityków Euro w Polsce jest niemal tak samo pewne jak to, że Legia Warszawa wygra w sobotę ligowy mecz z Zagłębiem Sosnowiec.
Gdyby dalej rządził PiS to pewno bym coś postawił...
23 sie 2007, 19:23
helvet
Gdyby dalej rządził PiS to pewno bym coś postawił...
Teraz to już nikt nie ma głowy do Euro 2012. Są ważniejsze sprawy! A jest ich wielkie mnóstwo. Dotąd byliśmy dumni z powiedzenia "Polak potrafi", teraz chyba przyjdzie nam się pogodzić z jego nową wersją: "Polak potrafi. Wszystko spieprzyć". :zygi:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 25 sie 2007, 18:20 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
25 sie 2007, 08:53
Powszechnie znane są problemy z budową (która się w ogóle nie zaczęła) tzw. Stadionu Narodowego w Warszawie (dawniej Jarmark Europa a jeszcze dawniej Stadion X-lecia), tak zwani specjaliści twierdzą, że nie da się go wybudować w okresie krótszym niż 6-7 lat. A czy wiecie jak długo budowano największy stadion starożytności rzymskie Koloseum? Nie? Budowano go 4 lata.
Ps. o ogromie budowy Koloseum niech świadczy fakt, że w średniowieczu w Rzymie z cegły rozbiórkowej pochodzącej z rozbiórki Koloseum wzniesiono ponad 100 budowli w tym wiele kościołów, a jak wiadomo Koloseum istnieje do dziś jako tzw. "trwała ruina"... Chociaż w sumie w Warszawie Stadion X-lecia to też "trwała ruina".
Ostatnio edytowano 25 sie 2007, 18:21 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
25 sie 2007, 09:38
Kolejne pół roku w plecy...
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Jeszcze co najmniej pół roku kupcy zostaną na Stadionie Dziesięciolecia. Mogą tam czekać, aż władze miasta i Ministerstwo Sportu przygotują nowe lokalizacje bazaru. Miało być inaczej. Na początku sierpnia minister sportu Elżbieta Jakubiak zapowiadała, że handel zniknie z korony stadionu do połowy września, a z całego obiektu do końca października. Bo - jak mówiła - przygotowania do Euro 2012 i budowy Stadionu Narodowego muszą przyspieszyć.
Ministerstwo jednak zmieniło zdanie. Razem ze spółką Stadion, która od początku sierpnia zarządza targowiskiem, ustaliło, że handlujący mogą zostać na obiekcie dłużej. - Od początku braliśmy pod uwagę, że najlepiej będzie wyprowadzić kupców ze stadionu, kiedy nowe lokalizacje w Białołęce i na Targówku będą dla nich gotowe - zarzekał się wczoraj Marcin Roszkowski, rzecznik Ministerstwa Sportu.
A do tego daleka droga. Działkę przy Marywilskiej w Białołęce (30 hektarów gruntu po dawnej fabryce materiałów budowlanych, na którym zmieści się kilka tysięcy handlujących) trzeba wcześniej oczyścić ze złomu, azbestu, legalnych i dzikich wysypisk śmieci, a zajmujące ją prywatne spółki wyrzucić. - Wypowiedzieliśmy już im umowy dzierżawy - twierdzi Jacek Kaznowski, burmistrz Białołęki, który w imieniu ratusza zarządza terenem. - Zobowiązały się, że do końca roku opuszczą i oczyszczą ten teren. Zanim targowisko się tam przeniesie, Rada Warszawy musi przyjąć uchwałę o dwudziestoletniej dzierżawie gruntów pod targowisko, a kupcy przedstawić koncepcję zagospodarowania tego terenu i harmonogram prac. Musi to być nowoczesne centrum handlowe w hali.
Drugą propozycją dla kupców jest teren przy Radzymińskiej na Targówku - teraz zielona łąka przy centrum handlowym M1, na pograniczu Warszawy i Marek. Działka należy do skarbu państwa. Podłączyć tam media i wybudować halę kupiecką zobowiązało się Ministerstwo Sportu. Elżbieta Jakubiak zapowiadała, że to będzie jej pierwsza ważna inwestycja jako szefowej resortu sportu. - Myślę, że kupcy przeniosą się do nowo wybudowanych hal przy Radzymińskiej do końca kwietnia 2008 roku - przewiduje rzecznik ministerstwa.
Alternatywą dla kupców jest prywatna inicjatywa Truonga Anh Tuana. Szef stowarzyszenia Wietnamczyków w Polsce razem z polskimi biznesmenami zbiera chętnych do przeniesienia się ze stadionu na teren po fabryce ciągników w Ursusie. Teren już jest gotowy na przyjęcie kupców, ale trwają prace nad koncepcją jego zagospodarowania. Przeprowadzka byłaby możliwa - jak zapowiada - już w listopadzie.
Do wyprowadzki kupców ze stadionu ministerstwo przymierzało się kilkakrotnie. Samą koronę handlujący mieli opuścić już w czerwcu. Teraz mogą tam zostać do końca września. - Wtedy góra obiektu zostanie zamknięta, a kupcy handlujący legalnie, bez względu na narodowość, będą mogli przenieść się na błonia - mówi Robert Sapieżyński z zarządu Centrum Hurtowo-Detalicznego "Stadion", które przejęło kierowanie targowiskiem po spółce Damis. Tak jak centrum nazywa się teraz bazar. Formalnie nie istnieje już więc Jarmark Europa. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników