Niestety prawda jest taka, że jesteśmy już pośmiewiskiem (bez urazy dla nikogo). Jeszcze kilka lat temu praca w US wiązała się z prestiżem. Obowiązków co chwile przybywa, a pensja bez zmian. Ale kogo to obchodzi...

Nie rozumiecie o co chodzi.
Chodzi o to żeby nas w US-ach poróżnić, wtedy będziemy cicho siedzieć.
Bo kto będzie dyskutował jak jeden dostanie podwyżkę, a drugi nie  . Będzie cisza.
"Nie będą rozmawiać nie będą spiskować".
I to cała prawda o podwyżkach.
Na górze mają dobrych psychologów .
Jak to powiedział jeden mądry "Dokonaj czegoś niemożliwego, a szef zaliczy to do twoich obowiązków".

Pismo pismem, ale czy w waszych US coś w ogóle mówią na temat tych podwyżek? Warunki przyznawania, przeliczania itp. bo przecież pierwszy września lada dzień, a u nas póki co to nawet  problem z wypłatą "gruszki".

Witam,
czy ja źle czytam, czy w tym piśmie są bzdury?

W pierwszej części napisali o kwocie 28,6 mln na podwyżki od 01.09.2015r., a poniżej, gdy jest mowa od wzroście płac od 01.01.2016r. wymieniają kwotę 136.754zł ???

Czy to nie za mało na przyszły rok? Może zera im "uciekły"?

136.754 tys. zł = 136.754.000,00 zł. 28,6 mln na ten rok. Jeżeli dadzą prawie wszystko na EA to już widzę tą atmosferę w urzędzie. Wszyscy pracują powoli za minimalną płacę, a podwyżki będą dla tych, którzy zawsze zarabiali o niebo więcej, a którym obecnie zabrano (to po co ograniczano prowizje aby te same pieniądze dać z drugiej strony).   Czysta dyskryminacja. Czyli norma w MF.

Bombel znasz jakąś inną matematykę niż wszyscy? Ze 136 tys. zrobić 136 mln   Pomijając ten fakt, przecież podawane w tym komunikacie kwoty są wyssane z palca. Przed pojawieniem się komunikatu rząd utrzymywał, że Polska na nic nie może sobie pozwolić, bo nie ma z czego dołożyć, potem, że może przy dobrych wiatrach uda się dać urzędnikom 2,2 mln, a oni teraz nagle wytrzasnęli TAKĄ kasę    Od wyborów prezydenckich PO zachowuje się jak "złota rybka' albo "dżin z butelki" - tyle, że nic takiego nie istnieje, a skoro nie istnieje to też i nasze podwyżki nie będą istnieć. PO straciła rozum i tylko Ci ludzie, którym PO zrobiła pranie mózgu jest jeszcze w stanie wierzyć w takie rzeczy.

A, tysiąc tysięcy, to ile?  

Ludzie ja wiem, że treść pisma jest jaka jest, ale czytajcie ze zrozumieniem.... przecież to tylko jedna strona  

Bombel  

Nicolae o jaką stronę chodzi?

O jedną stronę tekstu:
http://archwww.mf.gov.pl/_files_/intranet/intranet_ap/wydarzenia_i_aktualnosci/ministerstwo_finansow/2015/20150812_komunikat_zwiekszenie_wynagrodzen.pdf

Ja się przyznaję do błędu

średnie oczekiwanie na gruszkę - 1 miesiąc (dolnośląskie); PO urlopie (użyte podkreślenie nie ma nic wspólnego z polityką; tak na wszelki wypadek lustracji wypowiedzi pod względem profesjonalizmu i niemieszania się w politykę przez członka korpusu służby cywilnej...)

W łódzkim urlop pod gruszą w lutym = wypłata w czerwcu. Urlop w lipcu = wypłata listopad/grudzień. To jest efekt cudownej konsolidacji.