Brakuje jeszcze paru masek.

Jaruzelskiego...

Foresta Gumpa...

Ale wybranek nie odwzajemnia uczucia:

Paweł Kukiz odsłania kim jest Komorowski

http://vod.gazetapolska.pl/10019-pawel- ... komorowski

Film opublikował: Mariusz Niwiadomy

Redakcja vod: autor filmu zamieszczonego na YT informuje, że ten film był w Polsce blokowany dlatego musiał zamieścić go na "fikcyjnym" kanale.

Film: "Paweł Kukiz odsłania kim jest Komorowski film byl blokowany w PL Na oryginalnej stronie", opublikował Mariusz Niwiadomy

Zobaczcie jak tfułen podaje od poniedziałku wiadomości i jakich gości zaprasza. Szczujnia i nagonka na Dudę do kwadratu. Front obrony prylu bis do potęgi. Wszystkie parszywe łapska na pokład, aż się rzygać chce jak się ogląda to zwielokrotnioną powtórkę komuszych mediów do kwadratu. Jeden front, atak jak za czasów gdy Prezydentem był śp. Lech Kaczyński, którego techamy i te mendia gnoili. Bronią tego wsioguna, prezydencika sytych picerów. Co za popieprzona połowa Polski. Durnoctwo i debilizm z aspiracjami Ferdka Kiepskiego. Folwarczne mentalne parobki bez rozumu i woli wolności. Niech tylko wygram w totka to wypieprzam z tego chorego kraju, gdzie 8 lat kłamcy i kanciarze plują Polakom w twarz (ta połowa parobków się cieszy).

Pan Bronisław codziennie dostarcza dobry temat internautom do pracy

i nikt GO już nie POwstrzyma  

1/ Dzieci Bronisława Komorowskiego ratują tatę SPOTEM! "Nie jesteśmy celebrytami"

http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/dz ... 04331.html


I wszystko byłoby cacy, gdyby nie ta … kartka

2/ I ta kartka:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/bronisla ... nie/03t3sj


3/ I ta kartka:
https://www.youtube.com/watch?v=zxfQkau ... B-ENyzxf_7

Uwaga!
I ty możesz przywrócić Komorowskiemu pamięć!
Wyjątkowy test!

Głowa państwa powinna mieć pamięć jak słoń.
Tymczasem Bronisław Komorowski najwyraźniej ma z nią ogromne problemy.
Ta zabawa przywraca prezydentowi pamięć. Niestety tylko wirtualnie.

„MEMORY - Przywróć Komorowskiemu pamięć!”.
Tak nazywa się test, który zaczyna podbijać Internet.

Zabawa polega na odkrywaniu kart tak, by dopasować sześć tematów ukazujących „prawdomówność i konsekwencję” prezydenta Komorowskiego.

Oto przykład z dziedziny „Człowiek honoru”.

   Jeśli Romuald Szeremietiew okaże się niewinny – odejdę z polityki. Jako człowiek honoru nie mógłbym się zachować inaczej
— wypowiedź Bronisław Komorowski w 2001 r. to jedna z odkrywanych podczas gry kart.

Właściwą parę stanowi karta z informacją:
   W 2010 roku Romuald Szeremietiew został uniewinniony ze wszystkich zarzutów, które mu postawiono. Sąd orzekł, że to nie on, a ówczesny minister Bronisław Komorowski odpowiadał za ochronę tajemnicy w resorcie obrony. Bronisław Komorowski nadal jest prezydentem.

Bronisław Komorowski 2010:
"Podnoszenie podatków to najgorsze rozwiązanie"

Bronisław Komorowski 2010-2015:
W ciągu 5 lat Bronisław Komorowski podpisał 13 ustaw wprowadzających 21 podwyżek podatków (m.in. VAT, akcyza) bądź zupełnie nowych podatków (np. od KGHM). Nie zawetował ani jednej ustawy podnoszącej podatki.


Ciekawych przykładów jest więcej.
Kliknij w zdjęcie poniżej i sprawdź czy potrafisz przywrócić Komorowskiemu pamięć!

http://www.zmienprezydenta.pl/


Bronisław Komorowski 2001: jako człowiek honoru nie mógłbym się zachować inaczej."
2010 rok: Bronisław Komorowski kandyduje na prezydenta
2015 rok: Bronisław Komorowski ponownie kandyduje na prezydenta...

Trzeba przywrócić pamięć człowiekowi "honoru"...

A dla mnie te osoby oraz inni głosujący na tego WSIoguna to umysłowe kadłubki. Szkoda zajmować się baranami i niemotami umysłowymi.

Na zdjęciu powyżej są nie tylko "one".
Jest też Krzysiek Bęgowski udający Grodzkie.
A więc bardziej: "One i ono ruwniesz".  

Ale charyzmatyczny wojownik o prawa LGBT (zabiegający m.in. o prawa adopcji dzieci przez pary jednopłciowe) - jak go określił pan Zbyszek Hołdys - już nie zagłosuje na pana Komorowskiego! Wypiął się na PO Co strasznie zbulwersowało pana Zbyszka.


Trawestując słowa pana Zbyszka o panu Legierskim.

Już kiedyś był taki inny słynny polski demokrata, który podobnie mówił:
 

Coś mi się obiło o uszy, że chyba i pan Biedroń ma wątpliwości czy poprzeć kandydata PO.
Ja siem poważnie zastanawiam czy aby i pan Palikot odda swój cenny głos na pana Komorowskiego  

Komorowski jak Tymiński.
Może zacząć wyciągać jakieś teczki, papiery, pomówienia.

Bronisław Komorowski znajduje się na pozycji, którą kiedyś zajmował Stanisław Tymiński. Komorowski sam mi kiedyś mówił o tym, jak służby panowały nad tym, co robi Tymiński, jak oficerowie WSI przygotowywali go do debaty z Wałęsą
- mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Wyszkowski, dziennikarz, działacz opozycji w PRL.

wPolityce.pl: Komentatorzy zwracają uwagę, że wyniki pierwszej tury wyborów w znaczny sposób odwróciły sytuację przed debatą. Teraz bezpośrednie starcie Andrzejowi Dudzie, który się go domagał może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jak pan to skomentuje?

Krzysztof Wyszkowski: Rzeczywiście, teraz do debaty prze Komorowski, bo spodziewa się, że tam może się wydarzyć coś, co w jakiś cudowny sposób odwróci losy tej kampanii. Wcześniej się zapierał, bo jego przewaga była znaczna i wydawało mu się, że nie musi robić nic. Teraz w obozie prezydenta zapanowała panika, która może być niebezpieczna dla Dudy. Zauważmy, kto jest w najbliższym otoczeniu prezydenta Komorowskiego, ludzie pokroju prof. Nałęcza, czy gen. Kozieja, doskonale obeznani z technikami manipulacji i wykorzystywania mediów do swoich celów.

- Jest też Michał Kamiński, którzy podobno przygotowuje prezydenta do tej debaty…

No właśnie, to pokazuje, jak szeroki front został uruchomiony w tej kryzysowej dla Bronisława Komorowskiego sytuacji.

- Co się może wydarzyć podczas tej debaty?

Może dojść do próby wytoczenia jakiegoś działa, odpalenia jakiejś rakiety, która ma trafić Andrzeja Dudę. Według mnie, kandydat PiS powinien być przygotowany na jakiś brutalny, wręcz absurdalnie brutalny atak ze strony Komorowskiego. Bo tylko to może przynieść jakąkolwiek korzyść i zburzyć obecny stan.

- Aż 30 minut kandydaci będą mieli na interakcję, na wzajemne pytanie, to bardzo dużo. Dla którego z nich to lepiej?

To było ustalone jeszcze przed tym, jak okazało się, że Bronisław Komorowski przegrał pierwszą turę i musi gonić swojego konkurenta. Wtedy było mu to na rękę, teraz wydaje się, że jest odwrotnie, bo nie sądzę, żeby był w stanie zaprezentować się dobrze z tym swoim zramolałym temperamentem.

- Czy w starciu Duda vs. Komorowski znajduje pan jakieś analogie do debat, które obserwowaliśmy w przeszłości?

Może to będzie zaskakujące, ale obecnie Bronisław Komorowski znajduje się na pozycji, którą kiedyś zajmował Stanisław Tymiński. Komorowski sam mi kiedyś mówił o tym, jak służby panowały nad tym, co robi Tymiński, jak oficerowie WSI przygotowywali go do debaty z Wałęsą. Wcześniej Tymiński zszokował opinię publiczną głośnym powtarzaniem, że Tadeusz Mazowiecki jest zdrajcą, to wystarczyło, aby go wyeliminować. W starciu telewizyjnym z Wałęsą wyciągnął czarna teczkę, wymachiwał jakimś spreparowanym dokumentem, który miał mówić m. in. o jakichś skandalach obyczajowych Wałęsy. To był atak desperata. Teraz tak samo może się zachowywać Komorowski, zwróćmy uwagę, że stoją za nim ci sami ludzie. Jeśli dobrze przetrenuje go gen. Dukaczewski, to może znów będziemy świadkami jakichś teczek, papierów, pomówień.

- Czy prezydent Komorowski będzie w stanie zaprezentować się tak, że przełamie tę niekorzystną tendencję i wyborcy go „kupią”?

Podejrzewam, że Bronisław Komorowski będzie straszył wojną i prezentował siebie jako gwaranta pokoju. Będzie się kreował na przeciwnika imperialnej Rosji, co w jego przypadku jest kuriozalne, pamiętamy wszak jego wypowiedzi po tragedii Smoleńskiej, nawoływał do bratania się i sam wysyłał żonę z wizytą do prezydentowej Miediediewy. To także absurd biorąc pod uwagę, że stoją za nim ludzie WSI, czyli, jak to się mówi „długiego ramienia Moskwy”. Ale na ludzi może to zadziałać, może wstrząsnąć tymi uśpionymi, którzy do wyborów nie poszli, którzy byli niezdecydowani. Bo to o nich w głównej mierze toczy się teraz walka.

- Jeśli się nic nie wydarzy, to uważa pan, że wszystko jest już poukładane?

Wszystko wskazuje na to, że tak. Gdybyśmy żyli w kraju o ugruntowanej demokracji, to można by było właściwie być pewnym wygranej Andrzeja Dudy, bo taka jest tendencja. Ale weźmy pod uwagę to, że żyjemy w III RP, to wciąż kraj postkomunistyczny. W kraju, gdzie główne media nawet nie udają bezstronności. Dlatego trzeba być uważnym, wydarzyć może się jeszcze wiele.

Rozmawiał Marcin Wikło

http://wpolityce.pl/polityka/244775-krz ... asz-wywiad

"w najbliższym otoczeniu prezydenta Komorowskiego, ludzie pokroju prof. Nałęcza, czy gen. Kozieja, doskonale obeznani z technikami manipulacji i wykorzystywania mediów do swoich celów.
- Jest też Michał Kamiński"
Jest jeszcze i Jowita Kacik! Specjalistka od manipulacji i suflerka w jednym.
A chyba i sam Piotr Tymochowicz. A przynajmniej Platforma wysłała mu zaproszenie. Zaraz w poniedziałek po I turze.

Tylko czy mu to pomoże?
Czy wytrzyma ponad godzinę na stojąco?