Proponuję zapoznać się z treścią art. 111c par. 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Dla tych interesują się prowizją w nowym roku -wiadomość z portalu drugiego związku: No i już ostatnia prosta do przyjęcia rozporządzenia legislacja.rcl.gov.pl/lista/4/projekt/216952/katalog/216992
Proletariusze wszystkich zespołów łączcie się  

Doczekaliśmy się...

Teraz się zacznie no chyba że wszędzie będą sami egzekutorzy z własnymi rejonami.
Ciekawe czy komornicy ze zwiększonym o ok. 70-100% wynagrodzeniem uczciwie tyle samo dadzą więcej z siebie w pracy?!

Skad wiadomo, ze podpisane?

Nie śledzę tego tematu więc zapytam czy to sarkazm czy przewidywanie przyszłych faktów?
I jeszcze komornik - czytaj poborca skarbowy czy komornik sądowy?

Oj kolego chyba nie umiesz liczyć (czyżbyś był poborca i nie miał pod ręką kalkulatora), jaki wzrost wynagrodzenia komorników o 70 %. Mogę współczuć Ci, że masz takiego komornika, co musi teraz podnieść swoje zaangażowanie w pracę. W nowym rozporządzeniu to poborcy będą musieli się bardziej natrudzić aby zarobić przyzwoitą prowizję.

Witam.
Widzę że kolega skarbczyk nigdy nie był w terenie tylko grzał się w biurze a szkoda bo gdyby choć trochę czasu spędził na powietrzu to by pisał inaczej. Zastanawiam się jak komornik zwiększy zaangażowanie poborców przecież to inspektor przydziela tytuły a nie komornik więc dla niego to bez różnicy kto ściągnie kasę, Poborcom zabrali prowizję inspektorom podnieśli więc nie liczyłbym że poborcy dostaną lepsze tytuły żeby mogli coś zarobić. A komornikowi to rybka bo i tak kasę będzie miał. Wiem tylko jedno, że bez poborców i godnej prowizji dla nich egzekucja padnie i wpływy do budżetu będą mniejsze i to już po pierwszym kwartale. Odejdą najwartościowsi ludzie, którzy na egzekucji w terenie zjedli zęby, a jeśli zostaną to za tak marne grosze będą mieli gdzieś uganianie się za podatnikami,

Trochę się wtrącę. Pracuję w dużym US i w 80% przypadków jak wchodzę do pokoi poborców to oni grzecznie siedzą na pupie i ewentualnie PRZYJMUJĄ dłużników. Oczywiście chodzą tu i tam ale chyba max przez 30% czasu pracy. Wszyscy w urzędzie chcieliby tyle zarabiać co oni. ALE NAJWIĘKSZE NIEPOROZUMIENIE TO PROWIZJA INSPEKTOREK! ZA CO ??? Za zwykłą pracę przez 8 godzin. Zapraszam inspektorki do OB, tam to dopiero trzeba się natyrać za zwykłą pensję!

Do tego "drugi" budżet. EA ma nowe komputery, biurka, szafy, długopisy, teczki, gumki, blaszki, flaszki i inne duperele a reszta urzędu z łaski jeden długopis za 0,75 zł na rok.
Dla mnie to jest chory system w chorym kraju rządzonym przez bardzo chorych ludzi. No i jeszcze te tłumaczenie - "sobie zarobili to sobie kupują", a my to co k... leżymy i kwiczemy z nudów.
Wszyscy "przerzucają papiery" tylko ja za 30k brutto/rok, Inspektor EA 70k zł/rok, a poborca 150k zł/rok. Pięciokrotnie większej odpowiedzialności, pracy, wysiłku, ryzyka nie widzę. A nienawiść podatników wobec wszystkich pracowników taka sama.
Bo najpierw pójdzie taki delikwent do poborcy oni z nim nie gadają jak nic nie da i wywalają do np. SW i delikwent wyżywa się na niewinnym pracowniku SW jaki to kraj zły i niedobry a ten poborca to zło wcielone.

Kolego BOMBEL czytam i własnym oczom nie wierzę,w którym urzędzie jest tak jak piszesz bo ja bym się z chęcią przeniósł. Takie cyfry to kosmos w naszym US jeśli chodzi o poborców może we czterech byśmy uzbierali. A jeśli nie widzisz w pracy poborców  odpowiedzialności , wysiłku, ryzyka to załap się do egzekucji jedź w teren to zobaczysz jak to jest.

Od dawna wiadomo, że są urzędy, urzędy i urzędy   Są też tereny, tereny i tereny. Nijak tych trójc nie można zestawić ani porównać. Niestety com napisał, napisałem.
Fakty są niestety (u Nas) niepodważalne. Tobie mogę jedynie współczuć, ale rodzin współczuciem nie nakarmimy.

Chyba nie rozumiesz nowego systemu prowizyjnego. Nie ważne kto ściągnie kasę (inspektor czy poborca) - podzielą się prowizją od wszystkiego po połowie.