Skoro w Wałczu czeka się ponad 6 lat z NUS  pełniącym obowiązki i to po trzech niezaliczonych konkursach, to dlaczego gdzie indziej nie ma tak być. W Wałczu taki człowiek  nie powinien być dopuszczony do konkursu następnego, chyba że polityczny i konkursy pod niego do skutku. Ankiety też źle wypadły, mówię o tych, gdzie robiła IS i była komisja również z przedstawicielem zz.
A, że narobił i zasiał wiele zła, wydał wiele pieniędzy bezpodstawnie na prawników i rzeczników dyscyplinarnych, by kierować pracowników do prokuratur (bezpodstawnie) to już inna para kaloszy pokryli koszty podatnicy.
Co by było gdyby pracownik bezgranicznie upierał się przy decyzji np. podatkowej i ją przegrał, zapłaciłby z własnej kieszeni.
A tu szasta się pieniędzmi Podatników na prawników, komisje dyscyplinarne  tzn. naszymi.
Wystąpiłem z zapytaniem o informację publiczną jakie koszty obsługi prawnej ponosił urząd w Wałczu w ostatnich latach.
Zobaczymy, oj zobaczymy!
Wydaje mi się, że to defraudacja Państwowej kasy. Ale najpierw wyniki wszystko zależy po uzyskanej informacji.
Nie mogłem wystąpić do NUS Wałcz z obawą, że informacja może być niepełna. To ją sprawdzą inne służby.
To zło jest zasiane w genach tego człowieka i nikt i nic go nie wypleni. Zło wobec ludzi to jego hobby.
Tak mówią pracownicy z poprzedniego Urzędu Skarbowego w Czarnkowie.
W Wałczu w Urzędzie ludzie są wystraszeni bezgranicznie, to nie jest praca tylko dyktatura, nie dotyczy to pupilków naczelnika tzw. donosicieli, których bardzo uwielbia NUS i bezgranicznie broni nawet za dużej wagi wykroczenia pracownicze i inne.

Słyszałem z pewnego źródła, że o niektórych poczynaniach NUS, DIS, DUKS Pani Jaworowicz ma zrobić odpowiedni program telewizyjny. Mają w nim wziąć udział poszkodowani związkowcy w skarbowości i  wskazać żenujące działania przełożonych. Będzie to w programie Jaworowicz dla reporterów, a także Państwo w Państwie.

Obejrzę programy i zobaczę co zostanie po obróbce dziennikarskiej. Boję sie że kat zostanie przedstawiony jako owieczka , a owieczka jako kat.

Spowiedź znanego NUS u księdza.
Zostałbym naczelnikiem, ale mam kłopoty z komornikiem, mam też z sobą, bo popełniłem wiele błędów.
Dobrze, że przyznał się chociażby do księdza.

Czy to już wszystkie us, gdzie są p.o. NUS, i nie było konkursów ?

W Słupsku i w Lęborku jest p.o.NUS. W Słupsku pełni obowiązki po kilku niezdanych egzaminach. W Lęborku mimo zdanego egzaminu tej osoby nie powołano.

Na Podkarpaciu też konkurs już dawno zdany ale o powołaniu ta osoba może zapomnieć . Obecny p.o. nie zdał ale jest w tym teamie/ czyt. timie/ dlatego juz 3 lata p.o. i jest  nie odwołanym w Kolbuszowej.
Sami swoi - strategia ustalana jest tym razem nie w Bieszczadach lecz w woj lubelskim.

Jak tam wrażenia z dzisiejszego konkursu w nowym wydaniu?

Dlaczego teraz taka cisza na temat ostatniego konkursu na nowych NUSów, przecież konkurs w toku, już nikt się tym nie interesuje, chyba że stworzony jest na ten temat nowy wątek, o którym nie wiem?

POnieważ znamienita większość uczestników forum nie POsiada pleców  

A czy ktoś wie jakie mogą być pytania w trakcie ustnej części konkursu?

Ależ oczywiście   Komisja konkursowa zna wyniki testu pisemnego i wie ile komu punktów POtrzeba   Sorry za sarkazm ale takie jest życie  

pewno masz rację ale chciałabym wiedzieć od kogoś kto już kiedyś brał udział w części ustnej o co pytają?!

pytania, jak i zadania nie były trudne
spokojnie do przejścia

niestety nieopatrznie jak chciałem z mojego US zaświadczenie o dacie i okresie zatrudnienia to się okazało, że nie jest to możliwe
moje akta osobowe są w sądzie - toczę spór z pracodawcą
a jedyna osoba z dostępem do systemu pracowniczego od tygodnia jest na urlopie
bez zaświadczenia złożone dokumenty są niekompletne, no i po zawodach
znowu się kanalia uwidoczniła w moim NUS'ie
jaka to gnida i paranoik