Teraz jest 09 wrz 2025, 18:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1336 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66 ... 96  Następna strona
Nieujawnione źródła dochodów 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 gru 2010, 09:22

 POSTY        624
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Vlad                    



... Nawet rządy faszystowskich Niemiec, rządy zaborcze, okupacyjne,  jak i komunistyczne rządy PRL nie pozwoliły sobie na takie traktowanie obywateli.
Tu nie chodzi o stereotypy - ale o sposób traktowania ludzi.

Nie potrafisz odnieść się do tekstu więc widzę, że trzeba powtórzyć po raz kolejny. Na jakie traktowanie ? Na takie:
Mir                    



... Właśnie będziemy zwracać podatnikowi ponad 300000 zł. W toku postępowania nie wskazał on żadnego źródła pochodzenia środków, więc nawet nie było co badać. Jego wyjaśnienia ograniczały się do stwierdzeń typu "miałem pieniądze, a skąd to nie wasza sprawa", "nie wysyłajcie mi wezwań, bo nic wam nie powiem".

Naprawdę myślisz, że chłopak zmyśla ? Litości. A może myślisz, że to przykład jednostkowy ? Niestety kolego - nie ! Nigdy nie słyszałeś o tym, że po 15 latach zbierania borowików szlachetnych można zostać milionerem ? Jak nie, to mało słyszałeś. Aż dziw bierze, że nie mamy w kraju 38 milionów zbieraczy.  :wysmiewacz:

A o 15 pożyczkach bez oprocentowania i ze spłatą jednorazową po 15-tu latach, zaciągniętych od 15 różnych (do tego obcych) osób za granicą, też nie ? Widzisz, a ja widziałem nawet umowy takich pożyczek. Ubaw po pachy. A o pożyczkach formalnie zalegalizowanych bo oszust był mniej sprytny i zdecydował się wybrać sankcję 20% w PCC zamiast 75% w dochodowym, też nie słyszałeś ? A o tym, że dorosły koń nie ponosi żadnych kosztów utrzymania bo mieszka z mamusią i tatusiem, którzy kupują mu wszystko od pianki do golenia po prezerwatywy, skarpetki i majtki, też nie słyszałeś ?

Raczej nie podyskutujemy za dużo, bo mam wrażenie, ze jesteś zapatrzony wyłącznie w czubek własnego nosa, swoich spraw i swojego zawodu sprowadzonego do sportu, z naciskiem na wynik - wygrany lub przegrany. Jakby udało ci się dostrzec coś ponadto, to możesz na przykład zauważyć kobiecinę, która w sklepie musi zwrócić część zakupów bo rachunek wyniósł 10,40 zł a w portfelu ma tylko 9 zł. Robi to dlatego, że państwo zamiast emerytury wypłaca jej "zasiłek głodowy". A wszystko dzięki temu, że w sposób dla mnie niezrozumiały, w systemie wciąż znajdują się obrońcy oszustów i złodziei. Standardy biznesowe w polskim wydaniu stają się wszechobecne - kto ma kasę ten ma rację.  :zygi:  :za2:




@Madagaskar -  :piwo: ,za normalność.

____________________________________
"Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"


23 maja 2014, 16:43
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 lis 2013, 16:06

 POSTY        75
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Avacs!

Rzecz nie w tym, że ja neguję istnienie bandytów, mafiozów, prostytutek,  złodziei, cwaniaczków i oszustów podatkowych.  Ci są, i pewnie będą zawsze, chyba że nasz kraj zmieni się w przyszłości w 1984.
Ne neguję też i tego że każdy się próbował bronić w NŹD ... w różny sposób ... w mniej i bardziej wyrafinowany sposób. Niektórzy donosili na znajomych, niektórzy zdecydowali się zostać prostytutkami, niektórzy  ... zbierali grzyby i jagody.
Niektórzy też odmawiali współpracy z organami podatkowymi i tyle.
Niektórzy naiwnie współpracowali z organami podatkowymi - i sami sobie są winni temu co później nastąpiło (decyzja, sprawa karna, itp itd)

Rzecz w tym, że Pan jako pracownik organów podatkowych nie akceptuje wyroku TK.
Rzecz w tym, że Pani Marszałek Kopacz jako funkcjonariusz państwowy nie rozumie i nie akceptuje wyroku TK
Rzecz w tym, że to samo dotyczy większości fiskalnego aparatu państwowego.

Ta jakaś schizofrenia.   

Albo Państwo to jedność funkcjonowania - albo szereg prywatnych folwarków.
Nie może być tak, że to samo Państwo poprzez TK rozstrzyga coś, a potem to samo Państwo poprzez aparat skarbowy tego rozstrzygnięcia już nie akceptuje.

Jeszcze tylko jedna refleksja
. Czyńcie tak dalej a niedługo w Polsce pozostaną tylko urzędnicy i obłożnie chorzy - wszyscy inni wyjadą.
Opodatkowany i nieopodatkowany kapitał od wielu lat wypływa z Polski - zgadnijcie dlaczego?
To że dziś w Polsce jest tak wysokie bezrobocie - to też w większości aparatu skarbowego i państwowego (i Twoja) zasługa.

Dziś największym zagrożeniem dla zagranicznych inwestorów w POLSCE jest APARAT SKARBOWY!
Myślicie że zagraniczne fortuny, które powstawały przez setki lat będą lokowane w takim kraju?
Na pewno nie!

Dziś mali zagraniczni inwestorzy zamiast prowadzić działalność w Polsce to użerają się z PIP, SANEPIDEM, UKS, US, - i uciekają stąd. Kupują bez ryzyka w Chinach - i taniej i bezpieczniej.

A Ci którzy jeszcze nie uciekli to tylko dlatego że nie ma kupca żeby spieniężyć ich biznes

Są też i Ci bardziej cwani inwestorzy zagraniczni, którzy podpisują z MF umowę, że opodatkują w Polsce tylko 15% dochodu ( czyli płacą poniżej 3% podatku CIT) , a resztę transferują prosto do rajów podatkowych. Za to Państwo gwarantuje im brak kontroli.  
Są też i tacy inwestorzy zagraniczni, którzy uzyskują od MF przywileje, że już o trzech miesiącach mogą zniszczyć całą dokumentację podatkową. To też im gwarantuje realny brak kontroli :
Są też i tacy którzy co roku likwidują się i tworzą nowe spółki i przenoszą do nich działalność żeby nie ryzykować kontroli

To wszystko jest owoc Waszej dzielnej pracy na froncie z podatnikiem. :brawa:

GRATULACJE! :brawa:
Dziwicie się ,że Polacy zakładają działalność w Czechach, w Niemczech, i innych krajach?
Dziwicie się, że 80% społeczeństwa chce wyjechać?

DZIWCIE SIĘ - TO OZNAKA MYŚLENIA i INTELIGENCJI!


24 maja 2014, 10:46
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 maja 2010, 19:24

 POSTY        62
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Parę dni mnie nie było, a tu taka jatka...  :nonono:

Do Madagaskar: ja nie wiem, kogo wliczasz w te swoje 99,99% ludzi, którzy widzą rację w słowach Avacs'a. Może siebie i kolegę zza biurka obok.  :wysmiewacz: Ale większość, to nie Wy dwaj i Avacs, tak się składa. Więc na przyszłość może tak bardziej racjonalnie proponuję podejść do tego typu wyliczanek.

Avacs: powiedz, jak mam odczytać Twoje stwierdzenie, iż jakaś biednej osobie brakuje 2 PLN na zakupy, bo jest taki Vlad, JATJAT i inni, którzy bronią "złodziei i oszustów"...? Nie za bardzo rozumiem, chyba. Odmawiasz prawa do obrony podatnikom? Czy może uważasz, że z powodu tego, iż organy administracji państwowej tego kraju dały 4 litery w sprawie z NŹD - i to po całości - przez co teraz muszą oddać ludziom pieniądze - to właśnie dlatego zabraknie tej babci 1,40 PLN w portfelu...??  :wysmiewacz:

Co ma piernik do wiatraka? Jak dla mnie, to jest już lekka amatorszczyzna z Twojej strony. Zamiast argumentów merytorycznych (które do tej pory u Ciebie jednak w zdecydowanej większości się pojawiały), wchodzisz w skrajny populizm. Ty się z Korwinem zbrataj, on takich, jak Ty, potrzebuje.  :D

A tematu polskich standardów biznesowych to lepiej nie poruszaj. Wiele mógłbym opowiedzieć o biurwach siedzących w urzędzie i czytających w czasie pracy gazetę, względnie wpatrzonych w ekran komputera, na którym właśnie leci kolejny odcinek ich ulubionego serialu lub koleżanka dwa pokoje obok chwali się akurat swoimi zdjęciami na fejsie z ostatniego grilla u znajomych. Albo robiących w czasie pracy prywatne zakupy. Albo załatwiających z telefonów służbowych wszystko, tylko nie to, za co mają płacone. Dla jasności: nie mam na myśli pracowników konkretnych urzędów. Spostrzeżenia swoje opieram na tym, co przez całe życie widziałem w dziesiątkach różnych miejsc. A wszystkie te miejsca miały jedną wspólną cechę: zatrudniały pracowników za NASZE PODATKI.

Wiesz doskonale, że gdyby urzędy były prywatne, to zatrudnienie w nich straciłoby PRZYNAJMNIEJ 30% ogółu tam zatrudnionych, czyli wszelkiej maści figuranci, udawacze zarobionych po sygnety "pracowników" oraz ulubieńcy szefów, którzy nic nie robią... Zgodzisz się ze mną, prawda...?  :offtopic:

____________________________________
Macius1972


28 maja 2014, 18:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 gru 2010, 09:22

 POSTY        624
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Macius1972                    



Avacs: powiedz, jak mam odczytać Twoje stwierdzenie, iż jakaś biednej osobie brakuje 2 PLN na zakupy, bo jest taki Vlad, JATJAT i inni, którzy bronią "złodziei i oszustów"...? Nie za bardzo rozumiem, chyba.

Nie rozumiesz tekstu w języku polskim ? To masz problem kolego.  :wysmiewacz: W sposób oczywisty nie chodzi ani o Vlada ani o JATJAT-a (robią co robią bo to ich praca, bywa gówniana jak każdego obrońcy). Specjalnie dla ciebie przekładu z polskiego na polski robił jednak nie będę.

Macius1972                    



Czy może uważasz, że z powodu tego, iż organy administracji państwowej tego kraju dały 4 litery w sprawie z NŹD - i to po całości - przez co teraz muszą oddać ludziom pieniądze - to właśnie dlatego zabraknie tej babci 1,40 PLN w portfelu...??  :wysmiewacz:

To, że organy podobno dały 4 litery to jest twoje zdanie. Każdy ma prawo błądzić, nawet ty, więc specjalnie się nie przejmuj. Nie traktuj jednak wymyślonej przez ciebie bzdury jako prawdy objawionej. I nie zasłaniaj się swoimi pięcioma kolumbami, bo zdanie przeciwne ma zdecydowanie więcej niż 6 osób.

Macius1972                    



Wiele mógłbym opowiedzieć o biurwach siedzących w urzędzie i czytających w czasie pracy gazetę, względnie wpatrzonych w ekran komputera, na którym właśnie leci kolejny odcinek ich ulubionego serialu lub koleżanka dwa pokoje obok chwali się akurat swoimi zdjęciami na fejsie z ostatniego grilla u znajomych. Albo robiących w czasie pracy prywatne zakupy. Albo załatwiających z telefonów służbowych wszystko, tylko nie to, za co mają płacone.

Dyskutujesz kolego z pracownikiem urzędu skarbowego. W moim urzędzie i zaryzykuję stwierdzenie, że w żadnym innym, nie znajdziesz tego typu zachowań. Swoje stereotypy idź więc wylewać na fora urzędników, o których piszesz.

Macius1972                    



Wiesz doskonale, że gdyby urzędy były prywatne, to zatrudnienie w nich straciłoby PRZYNAJMNIEJ 30% ogółu tam zatrudnionych

Wiem doskonale, co aż bije z twoich tekstów, że jesteś kompletnym laikiem, który nie ma zielonego pojęcia jak wygląda i na czym polega rzeczywista praca urzędnika urzędu skarbowego.

Macius1972                    



A tematu polskich standardów biznesowych to lepiej nie poruszaj.

To nie ja poruszam. Nie wiesz kto ? Weź więc może do ręki jakąś gazetę, pooglądaj jakiś program telewizyjny. Będziesz wiedział.

____________________________________
"Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"


28 maja 2014, 20:51
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA31 maja 2011, 18:51

 POSTY        212
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Witam!
Mam pytanie do doradców którzy biegają po forum. Klient któremu wypłaciliśmy zwrot (razem z odsetkami) przegrał w WSA ale musiał zapłacić dużą opłatę sądową. Wziął kredyt itd. Teraz przyznał się, że transakcja kupna nieruchomość którą po 10 dniach darował swojemu siostrzeńcowi była sfinansowana przez siostrę a następnie cała rodzina wypięła się. No niestety!
Ale problem jest taki że facet nie wiedział że może złożyć skargę wznowienie do WSA i wtedy zwrot opłat sądowych.
Pytanie - czy można a jeśli tak w jaki sposób zwrócić się do WSA o zwrot opłat po uchyleniu decyzji za 2005r.
Za odpowiedź z góry dziękuję!
Pozdrawiam


28 maja 2014, 23:39
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 lis 2013, 16:06

 POSTY        75
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Tak na szybko to nie widzę sposobu na to żeby dziś sąd administracyjny orzekł o zwrocie kosztów w sprawie przed wielu lat.
W trybie nadzwyczajnym - już jest po terminie na wniosek. Poza wyrokiem TK też nie widzę też innych podstaw do wznowienia postępowania przed sądem.
Z kolei koszty wynikły z postępowania sądowo administracyjnego  i prawomocnych już orzeczeń. Zatem tylko w tym postępowaniu należałoby szukać sposobów na uchylenie tych wyroków.
Sam nie wiem co doradzić.
Raczej czarno to widzę.
Mogę doradzić tylko tyle, żeby jako organ podatkowy zwrócić się do działu prawnego NSA - może oni coś wymyślą i doradzą. Sprawa jest w mojej ocenie beznadziejna.


29 maja 2014, 12:56
Zobacz profil
Znawca

 REJESTRACJA09 kwi 2013, 18:59

 POSTY        120
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Jeżeli jest to wyrok WSA to można spróbować by wnieść skargę o stwierdzenie niezgodności orzeczenia z prawem, a następnie wystąpić przeciwko skarbowi państwa z powództwem o naprawienie wyrządzonej szkody (obejmującej "opłatę sądową").

W przypadku kiedy skarga by nie przysługiwała to można z powództwem wystąpić odrazu.

Sprawa nie jest beznadziejna, a jedynie co nieco złożona. :D

Swoją drogą jestem pozytywnie zaskoczony że wśród skarbowców znajdują się osoby, które chcą pomóc podatnikom na rzecz których wydano decyzje z NŹP.


29 maja 2014, 13:37
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA01 paź 2013, 18:34

 POSTY        32
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Avacs - chłopie ty się naprawdę marnujesz w tym swoim urzędzie. Z lektury tego forum wynika, że umiesz bronić swego stanowiska i masz tak trafną odpowiedź na każdą zaczepkę, że byłbyś świetnym "papugą" sprowadzającym błyskawicznie do parteru stronę przeciwną w sądzie. I jaka byłaby z tego kasiora...
Naprawdę lubię czytać Twoje posty, pozdrawiam


29 maja 2014, 17:25
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA06 sie 2009, 08:36

 POSTY        171
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Tylko,że nie stosujemy wyroku TK za okres po 2006r.


29 maja 2014, 17:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 gru 2010, 09:22

 POSTY        624
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
MI42                    



... Swoją drogą jestem pozytywnie zaskoczony że wśród skarbowców znajdują się osoby, które chcą pomóc podatnikom na rzecz których wydano decyzje z NŹP.


Ja z kolei wzruszyłem się do łez. Szczególnie, że biedaczek pokrzywdzony przez aparat skarbowy, okazał się w końcu jednak uczciwym kłamcą.  :wysmiewacz:  

taxpower                    



...Teraz przyznał się, że transakcja kupna nieruchomość którą po 10 dniach darował swojemu siostrzeńcowi była sfinansowana przez siostrę a następnie cała rodzina wypięła się. No niestety!

____________________________________
"Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"


29 maja 2014, 22:21
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA31 maja 2011, 18:51

 POSTY        212
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
mam nadzieje że wobec ... macie ludzie wiećej wrażliwości.
Zerkam na zegarek i widzę że czas opuścić to .... towarzystwo.  :dokuczacz:


30 maja 2014, 00:46
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 maja 2010, 19:24

 POSTY        62
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
Avacs, powiedz, czy poza meblami z domu rodzinnego wyniosłeś coś więcej...? Pytam w aspekcie choćby dobrego wychowania, którego Ci, najzwyczajniej w świecie, chyba jednak troszkę brakuje. Jak ktoś Cię prosi o to, abyś coś wytłumaczył, to znaczy, że czegoś z Twojej wypowiedzi nie zrozumiał. Może jestem za mało lotny na Twoje przemyślenia, albo też Ty wysławiasz się w sposób niejasny dla innych. Nie mnie to oceniać, jednak nadal nie wiem, co miałeś na myśli pisząc to, o co Cię pytałem - z tą babcią i brakującymi 2 zetami do jej zakupów... Możesz mi to wyjaśnić? Używając Twojego żargonu poproszę o przekład z Twojego "polskiego" na "polski stosowany i zrozumiały dla pospólstwa".

Co do racji, to tak się składa, że w tego typu sporze zawsze leży ona gdzieś po środku. Ja nie piszę populizmów typu "99,9% tu wchodzących zgadza się z Avacsem", czy choćby: "Poza Avacsem, Żyletą, SuperSaperem i parom wyjątkami - wszyscy i tak wiedzą, że postępowania z NŹD to był jeden wielki przekręt tego "państwa prawa" Tak więc darujmy sobie komentarze na temat % piewców sukcesu jednej czy drugiej strony sporu, bo jest to tylko wróżenie z fusów. Natomiast to, że organy państwowe dały i ciągle dają ciała w tej sprawie, masz napisane jasno choćby w sentencji wyroku TK. A to już jest fakt, a nie wróżenie z fusów.

Będę wdzięczny za odpowiedź na mojego posta w sposób godny pracownika US, a nie pryszczatego nastolatka w okularach typu "Harry Poter", ukrywającego się anonimowo w internecie i bluzgającego na wszystkich, którzy mają inne zdanie, niż on. Przysłuży się to dyskusji i przestanie podnosić niepotrzebnie temperaturę tej dysputy.

____________________________________
Macius1972


30 maja 2014, 07:27
Zobacz profil
Znawca

 REJESTRACJA09 kwi 2013, 18:59

 POSTY        120
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
avacs                    



Ja z kolei wzruszyłem się do łez. Szczególnie, że biedaczek pokrzywdzony przez aparat skarbowy, okazał się w końcu jednak uczciwym kłamcą.  :wysmiewacz:  

taxpower                    



...Teraz przyznał się, że transakcja kupna nieruchomość którą po 10 dniach darował swojemu siostrzeńcowi była sfinansowana przez siostrę a następnie cała rodzina wypięła się. No niestety!


A z skąd wiesz że teraz niby mówi prawdę? Dlatego że pasuje to do tezy na której oparto decyzje i całe postępowanie? Strona w postępowaniu podatkowym nie jest zobowiązania do składania jakichkolwiek wyjaśnień. Z faktu że zmieniała swoje wcześniejsze wyjaśnienia nie wynika że te po zmianie są prawdziwe.

Zauważyłem że coś stało się z moim postem zawierającym odpowiedź do justice
W pytaniu Taxpowera mowa była o decyzji za 2005.


30 maja 2014, 08:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 gru 2010, 09:22

 POSTY        624
Post Re: Nieujawnione źródła dochodów
mi42                    



A z skąd wiesz że teraz niby mówi prawdę? Dlatego że pasuje to do tezy na której oparto decyzje i całe postępowanie?

Wynika to z prostej zasady, że człowiek któremu nic już nie grozi i który jak słusznie zauważyłeś nie jest do niczego przymuszany, nie ma najmniejszych powodów by kłamać przyznając się do czegoś do czego jak rozumiem nie przyznał się wcześniej.
Po drugie, wbrew temu co piszesz, nijak to nie pasuje do przeprowadzonego postępowania. Wszystko wskazuje na to, że powinno być ono przeprowadzone w stosunku do zupełnie innej osoby (siostry).

P.S. Post ci pewnie zdjęto, gdyż wypowiedź nie może się składać wyłącznie z cytatu.

____________________________________
"Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"


30 maja 2014, 15:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1336 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66 ... 96  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: