Najsławniejszymi panienkami w tamtym czasie były: Aspasia, Fryne, Atenka, flecistka Lamia i Laisa.
Staropolska miłość była siermiężna i konwencjonalna aż do obrzydzenia. Nawet w domach uciechy. Dopiero wpływy francuskie nadały miłosnym uciechom wyrafinowany smak.
Czyli Aspasia, Fryne, Atenka i Laisa nie były flecistkami???
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 20 cze 2007, 12:28 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
19 cze 2007, 17:23
UAKTUALNIONY WIERSZ O MURZYNKU Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka Czarną sukienkę ma ten koleżka. Uczy prostaczków noce i ranki ze swej maryjnej radioczytanki Leje na serce miód swoim gościom beret z antenką czesząc z lubością geja i Żyda czuje z daleka niewiernych ściga niczym bezpieka. Kościół do góry wierzchem wywraca Psoci, figluje - to jego praca. Glemp grozi palcem: Rydzyk -łobuzie Tadzio z uśmiechem nadyma buzie. Pieronek błaga: Daj na wstrzymanie, a on rozkręca nową kampanię. Życiński prosi: raz odpuść sobie;, a Rydzyk: z radiem co zechcę - zrobię;. Lech go popiera, Jarosław chwali a sztab ministrów pokłony wali. Gdy mu ktoś gębę zamknąć próbuje armię beretów mobilizuje. Mohery wielbią swego pasterza Bez jego radia - nie ma pacierza I mnie już Tadziu zamącił w głowie Wspieram go w myślach, uczynku, mowie I wciąż pracuję na swe zbawienie Pompując rentę w jego kieszenie.
____________________________________ myślę więc jestem
20 cze 2007, 14:42
Skoro już zeszło na Radyjo...
Telefon do RM: – Poszłam do księdza i żalę się, że już nie mam siły, bo piętnaście lat żyję pod jednym dachem z pijakiem, a ksiądz westchnął i powiedział: „Ty masz jednego pijaka, a ja mam ich całą parafię”. :piwo:
Modlitwy na antenie RM: – Słuchamy, Radio Maryja... w czyjej intencji modlitwa? – Ja bym chciała się pomodlić za wszystkich oszustów, kłamców i złodziei... no i za ojca dyrektora oczywiście.
Ostatnio edytowano 20 cze 2007, 15:09 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
20 cze 2007, 15:02
Z czego się śmieją Amerykanie (Anglicy).
Z pewnym zdziwieniem stwierdziłem z czym w krajach anglojęzycznych kojarzy się nazwisko naszego wicepremiera. Z takim nazwiskiem na pewno zrobiłby tam karierę na stanowisku ministra zdrowia. Sami zobaczcie:<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Słownik angielsko-polski EXETER
Copyright by Wydawnictwo HaraldG (aut. Andrzej Kaznowski) leper [WYMOWA: From the Merriam-Webster Online Dictionary at www.Merriam-Webster.com]
['lepəɸ] n trędowaty
ECTACO słownik angielsko-polski Słowniki elektroniczne Ectaco do nabycia u wydawcy
LEPER - TRĘDOWATY
Podręczny słownik medyczny angielsko-polski Copyright by Wydawnictwo PZWL (aut. Przemysław Słomski, Piotr Słomki)
trędowaty
Angielsko-polski słownik religijny
cure of a leper -uzdrowienie trędowatego <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
24 cze 2007, 09:31
tranqilo
Z pewnym zdziwieniem stwierdziłem z czym w krajach anglojęzycznych kojarzy się nazwisko naszego wicepremiera. Z takim nazwiskiem na pewno zrobiłby tam karierę na stanowisku ministra zdrowia. [`lepə®] trędowaty LEPER - TRĘDOWATY
A TUSK, to... kieł!
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
24 cze 2007, 09:45
[attachmentid=194] "V" jak Victoria.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
25 cze 2007, 20:11
- Urodził mi się syn!!! - To gratulacje! - Dzięki, mówię ci, podobny do mnie... - Po czym poznałeś? - Przyszedł o 4 rano!
************************************** Co to jest tragedia? > Lech i Jarek Kaczynski odwiedzili jedna z warszawskich podstawowek. > Podczas > dyskusji z uczniami Lech zapytal: Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby > podać > przyklad? > Dziewczynka z pierwszej lawki podniosla rękę: > - Gdyby mój przyjaciel, ktory mieszka na wsi, bawil sie na polu i został > rozjechany przez traktor - to bylaby tragedia. > - Nie. - odpowiada Jarek Kaczynski - to bylby wypadek > Zglasza się kolejne dziecko: > - Gdyby autobus, ktory odwozi 50 dzieci do szkoly, mial wypadek, w > którym > zginęliby wszyscy pasażerowie - to bylaby tragedia. > - Tez nie - odpowiada znowu Jarek Kaczynski - to bylaby wielka strata. > Czy ktoś ma inne pomysly? > W klasie cisza. Nikt nie chce sie zgłosić. Nagle odzywa sie Jasiu: > - Gdyby samolot, w ktorym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został > trafiony przez pocisk i rozpadl sie na kawalki - to byłaby tragedia. > - Brawo! - wola Lech Kaczynski- Mozesz nam powiedziec dlaczego uważasz, > ze to byłaby tragedia? > Na to Jasiu: > - Dlatego, ze to na pewno nie bylaby wielka strata i raczej nie byłby to > wypadek.
25 cze 2007, 20:36
Być może EGAROBAL ten dowcip jest na tyle na topie, że trzeba go powtarzać do znudzenia, ale wypadałoby chociaż powołać się na poprzednią jego edycję na tym forum.
Drago
Lech i Jarek Kaczynski odwiedzili jedna z warszawskich podstawowek. Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytal: Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przyklad?
Dziewczynka z pierwszej lawki podniosla rękę: - Gdyby mój przyjaciel, ktory mieszka na wsi, bawil sie na polu i został rozjechany przez traktor - to bylaby tragedia. - Nie. - odpowiada Jarek Kaczynski - to bylby wypadek
Zglasza się kolejne dziecko: - Gdyby autobus, ktory odwozi 50 dzieci do szkoly, mial wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to bylaby tragedia. - Tez nie - odpowiada znowu Jarek Kaczynski - to bylaby wielka strata. Czy ktoś ma inne pomysly?
W klasie cisza. Nikt nie chce sie zgłosić. Nagle odzywa sie Jasiu: - Gdyby samolot, w ktorym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został trafiony przez pocisk i rozpadl sie na kawalki - to byłaby tragedia. - Brawo! - wola Lech Kaczynski- Mozesz nam powiedziec dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?
Na to Jasiu: - Dlatego, ze to na pewno nie bylaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Być może EGAROBAL ten dowcip jest na tyle na topie, że trzeba go powtarzać do znudzenia, ale wypadałoby chociaż powołać się na poprzednią jego edycję na tym forum.
<!--quoteo(post=10462:date=28. 05. 2007 g. 15:27:name=Drago)--><div class='quotetop'>(Drago @ 28. 05. 2007 g. 15:27) [snapback]10462[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Lech i Jarek Kaczynski odwiedzili jedna z warszawskich podstawowek. Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytal: Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przyklad?
Dziewczynka z pierwszej lawki podniosla rękę: - Gdyby mój przyjaciel, ktory mieszka na wsi, bawil sie na polu i został rozjechany przez traktor - to bylaby tragedia. - Nie. - odpowiada Jarek Kaczynski - to bylby wypadek
Zglasza się kolejne dziecko: - Gdyby autobus, ktory odwozi 50 dzieci do szkoly, mial wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to bylaby tragedia. - Tez nie - odpowiada znowu Jarek Kaczynski - to bylaby wielka strata. Czy ktoś ma inne pomysly?
W klasie cisza. Nikt nie chce sie zgłosić. Nagle odzywa sie Jasiu: - Gdyby samolot, w ktorym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został trafiony przez pocisk i rozpadl sie na kawalki - to byłaby tragedia. - Brawo! - wola Lech Kaczynski- Mozesz nam powiedziec dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?
Na to Jasiu: - Dlatego, ze to na pewno nie bylaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Sorry, ale niedawno go usłyszałem nie wiedząc, że Drago go opublikował. Jeszcze raz przepraszam.
Dyskoteka w Niemczech, bawi się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop: - Ty, a w dziób chcesz? - To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka. - No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie. - A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich". - Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże. - I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...
Ostatnio edytowano 27 cze 2007, 07:48 przez egarobol, łącznie edytowano 1 raz
26 cze 2007, 20:44
egarobol
Sorry, ale niedawno go usłuszałem nie wiedząc że Drago go opublikował.
A wiesz za co Kain zabil Abla? :nonono: Ale pociesz się, że pewien mój dowcip był poźniej powielony tutaj dwukrotnie. <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=35&view=findpost&p=10197" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...indpost&p=10197</a>
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 26 cze 2007, 21:00 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
26 cze 2007, 20:58
egarobol
Sorry, ale niedawno go usłyszałem nie wiedząc, że Drago go opublikował. Jeszcze raz przepraszam.
Dyskoteka w Niemczech, bawi się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". (...)
Oj coś widzę, że będziesz musiał prześledzić cały wątek od początku. Ten kawał też już był kiedyś.
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=35&view=findpost&p=10556" target="_blank">zobacz post 360</a>
____________________________________ <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--fonto:Arial--><span style="font-family:Arial"><!--/fonto--><!--coloro:#FF6666--><span style="color:#FF6666"><!--/coloro--> AKCJA OSTRZEGAWCZA <!--colorc--></span><!--/colorc--><!--fontc--></span><!--/fontc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 27 cze 2007, 10:29 przez Toms, łącznie edytowano 1 raz
Stare, może zapomniane. Dlatego pozwalam sobie przypomieć.
****************** Jak wiadomo Bierut zmarł w Moskwie (zresztą nie tylko on). Po śmierci napisał list do Gomułki. "Kochany Gomułko! Jestem w niebie! Jedź do Moskwy. Czekam ciebie!!" ****************** Dzwoni Breżniew do Gierka. "Słuchaj! Nad Kuba pojawiła się wielka d..a! Zadzwoń do twojego eksperta. Co to znaczy?" Gierek dzwoni do Wyszyńskiego prosi o wyjaśnienie. Wyszyński do pewnej chwili:"Proszę przekazać dalej. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie!! ****************** Nowe godła : a) PRL - orzeł , nad głową młot, pod szyją sierp, a w oczach gwiazdy!! b) ZSRR- cycuszki (damskie), w tle kula ziemska i napis "Piersi w świecie !!! ****************** Po śmierci Breżniewa, Czernienki i Andropowa (może w innej kolejności) w dość krótkim czasie ok. 1,5 roku, pojawiła się pogłoska, że Moskwa zmienia nazwę na " Często-chowa !"
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników