W toku dochodzenia podejrzany złożył do protokołu deklarację , iż w sprawie chciałby skorzystać z możliwości DPO. Zadeklarował, iz w ciągu 1,5 miesiąca wpłaci zaległy podatek i ustaloną z US "grzywnę" wraz z kosztami. Następnie kilkakrotnie dzwonił, raz napisał pismo o przesunięcie terminu do dokonania wpłat, bo nie ma środków. Od odebrania decyzji do wszczęcia kks minął rok, w tym czasie zaległości nie wpłacił - "0". W dniu , w którym upływał 3 miesięczny okres na zakonczenie dochodzenia przekazałam do sądu AO. Po południu stawił się podejrzany, okazał dowody wpłaty grzywien i kosztów, podatku. Nie złożył jednak wniosku na piśmie, a do protokołu nie przyjmowałam bo AO był w drodze do sądu. Pytanie: co zrobić w wpłatami grzywien. Czytałam że zatrzymuje się je z mocy prawa jako zabezpieczenie grożących kar , więc nie wydaje się postanowienia. Mieliście może taki przypadek . Po drugie jak u Was przebiegają negocjacje, tzn. protokół , pouczenie dpo to jasne, ale co dalej. Ja wpisuję do protokołu tak jak wspomniałam wyżej deklarację , że chciałby skorzystać z możliwości i do dnia....... tu ustalamy datę stawi się w us celem złożenia wniosku/ lub złoży go na piśmie. Chciałabym uniknąć sytuacji , że podatnik składa wniosek , a nie ma pieniędzy na grzywny, wezwanie do braków wniosku , postanowienie o odmowie, itd. Tak to sobie przemyśli czy da radę zapłacić i w ciągu ustalonego czasu przyjdzie lub nie i wniosek złoży lub nie.
20 mar 2014, 21:34
Re: Zatrzymanie wpłat z DPO
Kwoty wpłacone po wniesieniu AO, (nawet, jeśli sprawca przed AO deklarował chęć DPO), nie są kwotami wpłaconymi przy wniosku o DPO. Gdyby były, musiałabyś odmówić DPO, by móc skierować AO. Kasę trzeba zwrócić, bo w AO nie zawarłaś klauzuli o przekazaniu do dyspozycji Sądu kwoty wpłaconej przy DPO. Tylko jak teraz odzyskać kaskę, skoro ona już dawno w MF? Od początku denerwowało mnie rozwiązanie przyjęte odgórnie, że kwoty DPO z automatu są "przypisywane" bez czekania na "uprawomocnienie się" DPO
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
22 mar 2014, 21:46
Re: Zatrzymanie wpłat z DPO
W dniu , w którym upływał 3 miesięczny okres na zakonczenie dochodzenia przekazałam do sądu AO. Po południu stawił się podejrzany, okazał dowody wpłaty grzywien i kosztów, podatku.
Czyli data widoczna no dowodzie wpłaty jest taka sam jak data wniesienia AO? Hm, może godzina wpłaty była wcześniejsza niż godzina złożenia AO? Przecież mógł wpłacić do południa tego dnia...
23 mar 2014, 08:03
Re: Zatrzymanie wpłat z DPO
Wpłacił wcześniej, bo AO przekazałam kilka minut wcześniej niz przyjechał z wpłatami, a mieszka w innym mieście. Ale nie złożył wniosku DPO. Więc z tego punktu widzenia nie widzę problemu. Wydawało mi sie jednak , że te pieniądze nie podlegaja zwrotowi, że je się zatrzymuje tak jak pisałam wyżej . Na dowodach wplaty u ksiegowej jest nr sprawy i opis wpłata grzywny. Nic nie napisaliście o tej praktycznej stronie negocjacji jak wy ją prowadzicie. Czy coś wpisujecie do protokołu podejrzanego. Mamy przeciez 14 dni na wniesienie AO.
23 mar 2014, 21:00
Re: Zatrzymanie wpłat z DPO
Ja zaraz na początku kariery w KS miałam taki przypadek - wpłaty grzywny i kosztów, bez uregulowania uszczuplenia. Od tego czasu generalnie mówię ogólnie, że jest cos takiego jak DPO, daję pouczenia, mówię, że o DPO możemy mówić dopiero wtedy kiedy zaległość zostanie uregulowana i "proszę się zgłosić jak podatek zostanie zapłacony". Nie ustalam kwoty grzywny i nie mówię nic o kosztach, nie mam więc sytuacji, że ktoś wpłaci bo raczej nie wie ile. Nie pamiętam dokładnie co zrobiłam te parę lat temu, chyba przekazałam (tzn rachunkowość) te pieniądze do sądu na poczet grzywny.
23 mar 2014, 21:20
Re: Zatrzymanie wpłat z DPO
Art. 142. § 1. W postępowaniu prowadzonym przez finansowy organ postępowania przygotowawczego, zanim wniesiono akt oskarżenia, sprawca przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego może zgłosić wniosek o zezwolenie na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności.
Art. 143. § 1. Składając wniosek, o którym mowa w art. 142 § 1, należy łącznie uiścić: 1) należność publicznoprawną, jeżeli w związku z przestępstwem skarbowym lub wykroczeniem skarbowym nastąpiło uszczuplenie tej należności, chyba że do chwili zgłoszenia wniosku ta wymagalna należność została w całości uiszczona; 2) tytułem kary grzywny kwotę odpowiadającą co najmniej jednej trzeciej minimalnego wynagrodzenia, a za wykroczenie skarbowe - kwotę odpowiadającą co najmniej jednej dziesiątej tego wynagrodzenia; 3) co najmniej zryczałtowaną równowartość kosztów postępowania.
Na podstawie doświadczenia przyjmuję tak: sprawca może zgłosić (do protokołu) wniosek o DPO dopiero po dokonaniu wpłat z pkt 1, 2 i 3 art. 143 § 1 Kks. Przed wpłatami dopuszczam zaprotokołowanie jedynie chęci skorzystania z DPO, co do momentu wpłat pozostaje w sferze pobożnych życzeń, i z pewnością nie jest tożsame ze złożeniem wniosku o DPO. Czynię tak na podstawie art. 143 § 1 Kks, bo z treści tego przepisu odczytuję jednoczesność złożenia wniosku i wpłaty tych kwot.
Zatem stawienie się sprawcy po wniesieniu AO w celu złożenia wniosku o DPO, z dowodami wpłaty grzywny, kosztów i uszczuplenia, dokonanej nawet dwa tygodnie przed AO, w świetle treści art. 142 § 1 Kks, jest bezcelowe. Albowiem wniosek można zgłosić zanim wniesiono akt oskarżenia.
No i teraz
Art. 144. § 1. Cofnięcie wniosku, o którym mowa w art. 142 § 1, nie jest możliwe przed upływem 1 miesiąca od jego złożenia, a także po wniesieniu do sądu przez finansowy organ postępowania przygotowawczego wniosku o udzielenie zezwolenia na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności. § 2. Ponowne złożenie wniosku jest niedopuszczalne. § 3. W razie cofnięcia wniosku uiszczone przez sprawcę kwoty zatrzymuje się do zakończenia postępowania jako zabezpieczenie grożących mu kar, środków karnych lub innych środków oraz kosztów postępowania.
zamiennik zgłoszenia wniosku o DPO miała miejsce po wniesieniu AO i dlatego jest nieskuteczna. Nie można też zastosować w tej sytuacji art. 144 § 3 Kks, bo nie można cofnąć czegoś, czego nie ma. Kaskę trzeba oddać. Po wyrwaniu jej z MF.
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
Ostatnio edytowano 24 mar 2014, 09:07 przez Leibowitz, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników