Teraz jest 06 wrz 2025, 22:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1058 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62 ... 76  Następna strona
Kącik Kulturalno-Patriotyczny 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
„Oto jak się lata, kiedy dupsko jest wolne od bata!”

Lech Janerka zapewne nie byłby zadowolony, że jakiś oszołom powołuje się na jego tekst, chociaż ten konkretny oszołom na tekstach Janerki się wychował i bardzo sobie muzyka i tekściarza Janerkę ceni. Cóż zrobić, takie czasy każdy musi się liczyć, że będzie cytowany w Internecie i żadnej zgody udzielać nie musi.

Tytułowy cytat odnoszę oczywiście do Kamila Stocha i jego wyczynu w genialnej oprawie.

Istnieje durna moda na ośmieszanie polskiego romantyzmu i najczęściej ośmiesza się romantyzm, którego nigdy nie było, choćby szarżę ułanów na lufy czołgów. Mody należy sobie darować o ile chce się zachować powagę i intelekt w dobrej kondycji. W romantyzmie nie ma nic złego i to żadne zaprzeczenie, ale uzupełnienie pozytywizmu. Tylko romantyk z szaloną głową mógł wymyślić machinę latającą czy komputer.

Kamil Stoch cudownie połączył dwa żywioły i jeszcze udało mu się pięknie całość opakować. Symbolika zwycięstwa Stocha tak bije po oczach, że grzechem byłoby psuć obraz słowami. Patrzysz i wiesz, co oznacza ten kask, co oznacza ta szachownica, co oznacza zwycięstwo w ruskiej przestrzeni powietrznej. I niech tak zostanie, marzy mi się, żeby tym razem zapamiętać obraz i nic więcej nie mówić, ponieważ jednym słowem i wszyscy wiemy jakim, można popsuć święto.
Lot Kamila Stocha znokautował nie tylko rywali, ale zmasakrował wszystkich, którym ledwie przechodzi przez gardło Polska i Polacy, a jeśli już, to zaraz łączą wszystko co mamy, z najpodlejszymi słowami wyjętymi z dna zniewolonego umysłu. Janerka zawsze był genialnym tekściarzem, ale jedno zdanie Stocha po zwycięskim skoku przejdzie do klasyki poezji:
„Ten symbol mi pomógł. W końcu ma się tych dobrych lotników, prawda Polsko?”.

Obrazek

Romantyczne jak cholera i natychmiast przekłada się na pozytywne myślenie, o własnym gnieździe i własnym plemieniu, które się w imię nowoczesnych mód obsrywa internacjonalnym bełkotem powielanym za pieniądze Polaków. Przytoczę jeszcze jeden cytat, zdecydowanie najsłabszy i mało romantyczny:
„@premiertusk Widziałeś ten kask? Widziałeś tę szachownicę? Widziałeś tę symbolikę? To twój czarny dzień lebiego bez twarzy i ziemi!”

Nie mogłem sobie odmówić szczenięcej satysfakcji i niczym Radek Sikorski robiący porządek w Syrii, posłałem w „tłiterową” próżnię krótki komentarz pod adresem człowieka, który jest absolutnym zaprzeczeniem polskiego romantyzmu i nie ma nic wspólnego z polskim pozytywizmem. Przez chwilę zrobiło mi się głupio, ale potem szybko się okazało, że coś podobnego miało w głowie lub na ustach miliony Polaków. Przetrwaliśmy jako plemię w własnym gnieździe, bo nie ma bata na Polaka!

Symbole wolności Polski zmieniały się wraz z wiekami i nie zawsze muszą to być symbole militarne, symbole odnoszące się do największych świętości. Jestem niemal pewien, że dla milionów Polaków, Kamil Stoch lecący po zwycięstwo w kasku polskich pilotów znaczył dokładnie tyle ile dla warszawiaków znaczyła Kotwica Polski Walczącej, czy znaczek Solidarności dla rodzin, których bliskich zamordował Kiszczak z Jaruzelskim. Wóz Drzymały mówi o nas dokładnie tyle, co Bitwa Warszawska i Monte Casino. Tych rzeczy i nie wolno i nie trzeba ze sobą porównywać, ale też nie ma powodu, aby się powstrzymywać przed okazywaniem radości na widok rodzących się symboli.

Gest Kozakiewicza w stanie wojennym miał swoją pokrzepiającą wartość, Stoch zrobił więcej i to z uśmiechem na ustach, dlatego nie mam żadnych oporów przed niskim pokłonem, przed uznaniem nie tylko sportowej wartości osiągnięcia.
Zrobiło mi się sensownie na duszy, zobaczyłem, że można z góry patrzeć na wielkie dno i twardo wylądować na ziemi, że przy uporze i ciężkiej pracy rozwiązanie spada z nieba. I gdy się w końcu coś wielkiego udaje, ciężko się powstrzymać przed pokazaniem wała lebiegom, którym od dawna się brak dyplomacji w wyrażaniu ocen należał.

To nie ja skoczyłem i nie ja wygrałem, ale to Stoch pokazał czym i jak bardzo różni się Polak o bezpaństwowca wystawiającego dupsko do bata. Piękna chwila i wierzę, że będzie trwać na wieki, bez względu na dalsze wyniki sportowe Kamila Stocha i nieuchronne próby zagospodarowania sukcesu przez lebiegi. W najgorszym razie będzie można sobie powiedzieć: „Tego zwycięskiego lotu w ruskiej przestrzeni powietrznej nic mi nie zabierze”.

Tak sobie mówię z uśmiechniętą gębą, podejrzewam, że to samo sobie mówi Kamil Stoch i jestem pewien, że nie inaczej będzie się mówić po stu latach.
Kamil Stoch i jego wyczyn wszedł do kanonu polskiego pojmowania wolności.

Autor: MatkaKurka
http://www.kontrowersje.net/oto_jak_si_ ... ne_od_bata

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


12 lut 2014, 21:24
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Odważny, zdeterminowany, bezkompromisowy

Załącznik:
635279078107480881.jpg

Zbigniew Romaszewski, legendarny działacz antykomunistycznej opozycji, członek Komitetu Obrony Robotników, zasłużony w walce o prawa człowieka, zmarł w czwartek w szpitalu w wyniku zachłystowego zapalenia płuc. Miał 74 lata.

„Romaszewski. Odważny, godny, wierny. Służył Polsce. Nie partii, grupie czy koterii. Taki odszedł – za wcześnie. Niech odpoczywa w pokoju" – napisał na Twitterze Paweł Kowal.

Zbigniew Romaszewski był postacią nietuzinkową. Z wykształcenia doktor fizyki, z pasji obrońca praw człowieka. Razem z żoną Zofią założyli Biuro Interwencji Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, które rejestrowało przypadki łamania praw człowieka 
i niosło pomoc poszkodowanym.

Na przełomie lat 70. i 80. Romaszewski był współzałożycielem Komitetu Helsińskiego. W 1981 r. włączył się w ruch „Solidarności". Po wprowadzeniu stanu wojennego udało mu się uniknąć zatrzymania – ukrywał się do 1982, organizując podziemne struktury opozycyjne oraz Radio Solidarność. Aresztowany spędził dwa lata w więzieniu, ale gdy wyszedł na wolność,  powrócił do działalności opozycyjnej.

Przy Okrągłym Stole reprezentował stronę solidarnościową w podzespole ds. reformy państwa i ustroju. W czerwcowych wyborach zdobył mandat senatora 
i zasiadał w izbie wyższej parlamentu nieprzerwanie do 2011 roku, kiedy – po zmianie ordynacji i utworzeniu senackich okręgów jednomandatowych – przegrał 
z Markiem Borowskim. Jeszcze w tym samym roku został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Orderem Orła Białego.

Antoni Macierewicz, który znał Romaszewskiego od czasów KOR, mówi, że był to człowiek o niesłychanej osobistej prawości, zdeterminowany w działaniu na rzecz ludzi wykluczonych i prześladowanych. – Nie przypadkiem to on i jego żona założyli Biuro Interwencji KOR. To była jego pasja i poczucie, iż niepodległość może być budowana tylko na sprawiedliwości – mówi wiceprezes PiS. – To zresztą sprawiło, że tak bardzo zaangażował się 
w wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej. 
Był jedną z tych osób, które pomagały tworzyć zespół parlamentarny zajmujący się badaniem okoliczności tragedii. 
W walce z fałszem w ostatnim czasie był podobnie zdeterminowany jak w czasach opozycji.

Także Ryszard Bugaj wspomina Romaszewskiego jako człowieka wyjątkowo odważnego i pryncypialnego. – Był taki w czasach opozycji antykomunistycznej i takim pozostał – mówi. 
– W jego postawie zawsze było mniej gry niż u wielu innych. Ale jego cechy prowadziły go na margines polityki 
– konstatuje były przewodniczący Unii Pracy. – Po 1989 roku nigdy nie zajmował żadnych stanowisk. W 1992 roku bardzo krótko był szefem Komitetu ds. Radia 
i Telewizji i zgodził się na to tylko dlatego, iż uważał, że trzeba ratować rząd Jana Olszewskiego.

W latach 90. Zbigniew Romaszewski forsował ustawy dekomunizacyjne. 
– Wówczas byłem temu przeciwny, teraz też pewnie bym był, ale trochę przyznaję mu rację – mówi Bugaj. Wspomina też, jak w 2000 roku wraz  ze Zbigniewem Romaszewskim i Stefanem Niesiołowskim „spiskowali", żeby wspólnie powołać nową inicjatywę polityczną. – Ale większość tych spisków nie wychodziła poza mieszkanie Romaszewskiego na warszawskim Powiślu – konstatuje.

Ryszard Bugaj dodaje, że były senator to postać pomnikowa. – Był człowiekiem zasad
. Bardzo to dla mnie smutne, że bliscy znajomi z opozycji wymierają.

http://www.rp.pl/artykul/368008,1086862 ... isowy.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


14 lut 2014, 06:23
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Piękny gest mieszkańców Rawy Ruskiej wobec Polaków

Mieszkańcy ukraińskiego miasteczka Rawa Ruska, położonego tuż przy granicy z Polską, podziękowali Polakom za wsparcie udzielane Ukraińcom podczas trwających w ich kraju od listopada ubiegłego roku protestów antyrządowych.

Przy trasie z miasteczka do przejścia granicznego w Hrebennem ustawiono billboard z napisem: "Dziękujemy".

"Ten jest naszym bratem, który nie pozostawia nas w walce o przyszłość!!!" - czytamy na tablicy, na której widnieją też dwie złączone w uścisku dłonie. Jedna jest w kolorach polskiej flagi, zaś druga - w barwach flagi ukraińskiej.

Billboard pojawił się z inicjatywy rady miejskiej Rawy Ruskiej - podała w piątek gazeta internetowa "Ukrainska Prawda".

"W ciągu ostatnich trzech miesięcy Ukraińcy niejednokrotnie widzieli i odczuwali wsparcie ze strony Polaków. Dlatego też my, mieszkańcy Rawy Ruskiej, w imieniu większości Ukraińców zdecydowaliśmy się wyrazić w ten sposób skromne podziękowania naszym sąsiadom" - powiedziała cytowana przez gazetę przewodnicząca rady miejskiej Rawy Ruskiej Iryna Wereszczuk.

Wyjaśniła, że gest ten jest odpowiedzią jej miasta na flagi ukraińskie, które zdobiły ulice polskich miast, podświetlenie Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie kolorami ukraińskiej flagi, oraz na klip z piosenką solidarności z Ukrainą, emitowany w polskich mediach.

Protesty na Ukrainie to wynik rezygnacji władz tego kraju z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Ich centrum jest miasteczko namiotowe na Majdanie Niepodległości w Kijowie, którego mieszkańcy domagają się m.in. ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raport-zamieszk ... gn=firefox


14 lut 2014, 22:26
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
1/ Dramatyczny apel pięknej Ukrainki: Pomóż nam. Przekaż tę historię teraz

Obrazek

Rewolucja na Ukrainie trwa, w zamieszkach zostały ranne setki protestujących, potwierdzono śmierć 26 osób. Podczas gdy sytuacja się zaostrza, w sieci coraz bardziej popularne staje się nagranie młodej Ukrainki, która woła o pomoc: "Mamy wolność w sobie. Teraz chcemy, żeby zapanowała w naszym kraju (...) Wesprzyjcie nas, udostępniajcie to wideo dalej".

- Jestem Ukrainką i pochodzę z Kijowa. Znajduję się teraz na Majdanie, w centralnej części mojego miasta. Chciałabym, żebyście wiedzieli, dlaczego tysiące ludzi z całego mojego kraju wyszło na ulice - mówi bohaterka filmu umieszczonego w sieci 10 lutego.

- Wesprzyjcie nas, udostępniajcie to wideo dalej - mówi bohaterka filmu "I am a Ukrainian". Wideo nagrano przed dramatycznymi wydarzeniami ostatnich dwóch dni, ale wezwanie nie traci na aktualności.

- Wiem, że jutro możemy nie mieć dostępu do telefonów ani internetu i zostać sami. Milicjanci mogą też nas zabić, jednego po drugim. Dlatego proszę Was o pomoc: mamy tę wolność w sobie, teraz chcemy, by zapanowała też w naszym kraju. Możecie nam pomóc tylko opowiadając o tych wydarzeniach znajomym i udostępniając to wideo dalej. Wesprzyjcie nas - mówi Ukrainka.

Wideo nagrał Ben Moses, amerykański dokumentalista, reżyser, scenarzysta oraz producent telewizyjny.

http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/drama ... 82092.html
----------------------------------------------------------------------------------------
2/ Zdaniem Redaktora: Poharatać w gałę z Janukowyczem

30 ofiar śmiertelnych na Ukrainie zmusiło premiera Tuska do szybkiej reakcji w sprawie sąsiadującego z nami kraju. Trzeba mu oddać, że już wcześniej odbył turę rozmów z przywódcami państw UE. Tyle że znaczenie Polski w polityce europejskiej, wbrew puszeniu się polskich polityków, jest dość mizerne.

Dobrze, że premier Tusk uznał wreszcie, że nie sprawdza się podejście "jakoś to będzie" (czymże innym było podejście "Ukraińcy muszą dogadać się sami"?). Źle, że Ukrainę zaczął zauważać dopiero teraz, pierwszy raz w ciągu 7 lat swoich rządów.

Wiktor Janukowycz od 2002 roku już trzykrotnie był premierem Ukrainy. Od 4 lat jest prezydentem. Wiedzą państwo, ile razy w ciągu tych 12 lat spotkał się z liderem graniczącego z Polską kraju Donald Tusk?

Spotkał się jeden jedyny raz. Trzy lata temu.


Wiedzą państwo, o czym rozmawiali? Co za niespodzianka - o piłce nożnej!

To bardziej niż załamujące. Nie mówimy o Urugwaju, ale Ukrainie - kraju pełnym problemów, graniczącym z nami. Jeżeli mamy mieć premiera, który zajmuje się głównie piłka nożną, to zdecydowanie wolę Bońka.

To, co się dziś dzieje na Ukrainie, nie jest oczywiście winą Tuska. Jest przede wszystkim winą Unii Europejskiej. Gdyby Bruksela chciała zmian na Ukrainie, dałaby jej na to szansę. Przy podobnej, a nawet większej niechęci do Turcji zachowywała się przez lata wobec Ankary zdecydowanie inaczej. Zachód nie chciał Turcji w UE, tak jak nie chce Ukrainy. Zdecydował się jednak zwlekać, kluczyć, oszukiwać, ale zarazem dawać nadzieję i zachęcać do zmian. Rzeczywistość dzisiejszej Turcji w porównaniu z tą z lat 60. to także zasługa tych obietnic i rozbudzonych nadziei.

Ukrainę wyłącznie zniechęcano.

Premiera Tuska nie mogę winić za obojętność i lenistwo Unii. Unia poczułaby się jednak zmuszona do działania, gdyby zobaczyła, że Polacy kombinują sami. Premier tego nie chciał. Za listek figowy robił u niego prezydent Komorowski, który Ukrainą zajmował się często. I chwała mu za to. Wiadomo jednak, ile w układzie władzy PO-Tusk-Komorowski znaczy dziś prezydent. Ludzie Janukowycza też to wiedzą.

Ukrainą zajmował się też minister Radek Sikorski. Niestety, akurat tu chyba lepiej by było, gdyby tego nie robił. Z wyżyn swojego ego potrafił Ukraińców głównie pouczać, że jakby się sami wzięli do roboty, to mieliby lepiej. Takie teksty to mogli puszczać Chirac, Schroeder czy Merkel, a nie kraj wlokący się w cywilizacyjnym ogonie UE.

http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/poha ... 82086.html
----------------------------------------------------------------------------------------
3/ Przegrana Ukraińców będzie naszą porażką

Na naszych oczach na Ukrainie spełnia się czarny scenariusz. Poza solidarnością z Ukraińcami zrobić możemy jednak niewiele, co nie znaczy, że nic.

Dyplomacja jest w zasadzie bezsilna. Tak, Europa i USA mogą i powinny naciskać na prezydenta Janukowycza, 
by wycofał wojsko i milicję z Majdanu, 
by nie eskalował emocji i by zgodził się 
na polityczny kompromis.

Taki kompromis po tym, jak w Kijowie zginęło już może 60, a może 100 osób, musi zakładać wcześniejsze wybory parlamentarne i prezydenckie. Janukowycz musi to słyszeć od każdego zachodniego polityka, któremu uda się do niego dojechać lub dodzwonić.

Janukowycz musi się podzielić władzą z opozycją, żadnego innego rozwiązania po tak olbrzymim rozlewie krwi nie zaakceptuje ulica.

Mapa drogowa przedstawiona 
w Kijowie przez szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji uwzględnia te realia, jest więc dobrym i jedynym dającym nadzieję w obecnej sytuacji rozwiązaniem. Taka kolejność zdarzeń 
– najpierw rząd tymczasowy, potem reformy konstytucyjne ograniczające uprawnienia prezydenta, a potem przyspieszone wybory – ma sens.

Europa powinna pamiętać o jeszcze jednym elemencie tej układanki. Ukraińskie władze od momentu zaostrzenia się sytuacji na Majdanie ograniczyły poważnie wolność słowa. Wzorem Rosji władze w Kijowie zezwalają na bardzo dużo w internecie, ale Ukraińcy powinni mieć dostęp także, a może przede wszystkim, do niezależnej telewizji 
i wolnych gazet. Bez nich nawet po zmianach w konstytucji przyspieszone wybory nie będą wolnymi.

Tak, Europa i USA mogą i powinny natychmiast wprowadzić sankcje przeciwko urzędnikom ukraińskich władz, tym, którzy podjęli decyzję o użyciu siły. W epoce Edwarda Snowdena trudno mieć wątpliwości, że wywiady kilku krajów szczegółowo podsłuchują rozmowy wojskowych i milicjantów na Ukrainie. Zachodni politycy wiedzą, kto, kiedy i jakie decyzje podjął. Listy tych ludzi już powstają. Ludzie ci powinni na własnej skórze i na własnym portfelu odczuć oburzenie Zachodu.

Słyszę, że podobne sankcje nie przyniosły rezultatów na Białorusi. 
To prawda, ale ukraińskie elity są inne – ukraińscy politycy mają konta w zachodnich bankach, udziały w zachodnich firmach i posiadłości w zachodnich rajach turystycznych. Odcięcie ich od tego majątku zdecydowanie ich zaboli – białoruscy politycy i tak jeżdżą na wakacje najdalej do Soczi.

Możemy i powinniśmy okazywać solidarność z ukraińskim narodem. Polacy chętnie zbierają pieniądze 
i organizują pomoc humanitarną dla Ukraińców. Dobrze, że polskie szpitale przyjmują rannych z Ukrainy.

Polska powinna natychmiast znieść opłaty za wydawanie wiz Ukraińcom, 
a zadaniem polskiej dyplomacji jest zabieganie w Europie i w USA o przygotowanie pakietu pomocowego dla Ukrainy na wypadek, gdy uda się tam wypracować polityczny kompromis.

Ten pakiet ma zasadnicze znaczenie dla Ukrainy. Jeśli bowiem w Kijowie powstanie rząd koalicyjny, jeśli Janukowycz i oligarchowie zrezygnują choć z części władzy, to jest pewne, że Rosja porzuci swego sąsiada. Zniknie pomoc finansowa, zresztą jej wypłata już została wstrzymana. Pojawią się problemy z eksportem ukraińskich produktów. Rosja może kilkoma prostymi decyzjami zagrozić nie tylko ukraińskiemu budżetowi, ale państwu jako takiemu.

W takiej sytuacji Ukraina będzie gwałtownie potrzebować wsparcia finansowego i ekonomicznego, np. w postaci czasowego zniesienia ceł na import ukraińskich towarów na rynek UE. Europa musi być gotowa natychmiast udzielić takiego wsparcia, jego wysokość trzeba więc wynegocjować już teraz. To zadanie dla premiera Donalda Tuska, który już powinien organizować taki europejski plan Marshalla dla Ukrainy, najlepiej z udziałem USA.

Europa albo pomoże Ukrainie, albo może zapomnieć o wspólnej polityce zagranicznej. Najbardziej dramatyczny moment w historii Ukrainy od odzyskania niepodległości w 1991 roku jest jednocześnie historycznym momentem dla całej Europy. Przegrana Ukraińców będzie też naszą przegraną.

http://www.rp.pl/artykul/9158,1088730-W ... razka.html


20 lut 2014, 22:05
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
1/ Żołnierze Wyklęci wołają o pomoc

W Wigilię było dzielenie się opłatkiem i powszechne życzenie – przetrwajmy! Ze wzruszającym, patriotycznym przemówieniem wystąpił Kazimierz Pużak, przewodniczący podziemnego parlamentu. Ksiądz Edward Grzechnik odprawił mszę świętą. To niezwykła postać mokotowskiego więzienia. W każdą niedzielę odprawiał mszę. I w każdy poniedziałek pakowano go za to do karca”. Tak o Wigilii 1949 r. w ubeckiej katowni przy ul. Rakowieckiej w Warszawie opowiada Wacław Gluth-Nowowiejski, żołnierz AK w wywiadzie dla styczniowego miesięcznika „Historia Do Rzeczy”.

Inny więzień Mokotowa Władysław Minkiewicz wspominał: „Śpiewano też we wszystkich celach, wbrew więziennemu regulaminowi, kolędy. (…) Nowe, jakże nam bliskie, słowa do starej, góralskiej kolędy ułożył więzień, architekt i poeta, Jan Golka:

Hej kolęda, kolęda, Betlejem kolęda
Aniołowie, pasterze.
Hej kolęda, kolęda, Mokotów kolęda
Ciemna noc w karcerze
Hej kolęda, kolęda, Betlejem kolęda
Aniołowie, pasterze.
Hej kolęda, kolęda, Mokotów kolęda
Ciemna noc w karcerze.

„Hej, kolęda, kolęda, Mokotów kolęda…” – zapamiętał Gluth-Nowowiejski. – „Tłum ruszył do „stołu” wzniesionego z sienników, nakrytego cudem zdobytym prześcieradłem. Leżało na nim kilkadziesiąt okruchów chleba – nasze opłatki. Niejedna popłynęła łza”.

Hej kolęda, kolęda, Betlejem kolęda
Jasna łuna z nieba.
Hej kolęda, kolęda, Mokotów kolęda
Kęs czarnego chleba...

Tak śpiewał uwięziony na Rakowieckiej Andrzej Wolski „Jur” ze słynnego Batalionu AK „Zośka”. A inny „Zośkowiec” Stanisław Krupa „Nita” w książce „X Pawilon” zapisał: „Dziś po latach jeszcze, jakiś skurcz dławi mi gardło i oczy wilgotnieją. A wtedy... każdy z tych twardych chłopów, co to niejedno przeżył, spuścił głowę, żeby ukryć cieknące z oczu łzy”.

„Zrobiliśmy choinkę, śpiewali kolędy – w ukryciu, bo głośno modlić się nie wolno. Z wigilią, żłóbkiem, opłatkiem, drzewkiem – wiążą się najpiękniejsze przeżycia, najszlachetniejsze myśli i najgłębsze wzruszenia”. Tak w grypsie do żony i synka Andrzejka napisał z celi śmierci Łukasz Ciepliński, „Pług”, prezes IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.

Królów hołdowanie
Hej kolęda, kolęda, Mokotów kolęda
O wolność wołanie.

Łukasz Ciepliński, tak jak wielu innych więźniów Mokotowa, nie przeżył. 1 marca 1951 r. został zamordowany. Dziś, poszukiwany na powązkowskiej „Łączce”, już nie woła o wolność, woła o naszą pamięć. O uroczysty pochówek po latach komunistycznego kłamstwa. O to, aby na jego grobie rodzina i my wszyscy mogli zapalić lampkę, pomodlić się, zaśpiewać kolędę. Wołają o to inni Żołnierze Wyklęci, zrzuceni do dołów śmierci na warszawskiej „Łączce” i na podobnych Łączkach w całej Polsce. Dlatego, aby umożliwić im godny powrót do zbiorowej świadomości Polaków, założyliśmy Fundację Łączka (http://www.fundacjalaczka.pl).
Polscy bohaterowie czekają na Twoją pomoc.

http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/zoln ... 73189.html
----------------------------------------------------------------------------------------

2/ Zdrojewski do Moskwy

W Ostrołęce powstaje Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Tych niezłomnych niepodległościowców, którzy walczyli do końca z drugim, sowieckim okupantem. Muzeum nowoczesne, multimedialne. I co najważniejsze - pierwsze w Polsce. Po ćwierć wieku III RP wreszcie upamiętni najlepszych synów naszej ziemi. A tu nagle Ministerstwo Kultury owej III RP stwierdziło, że takie muzeum nie jest potrzebne "z punktu widzenia polityki kulturowej państwa oraz aspektu społecznego". Zero punktów!

Oznacza to, że inwestycja nie zostanie dofinansowana z tzw. funduszy norweskich przyznanych przez rządy Norwegii, Islandii i Liechtensteinu w ramach pomocy krajom, które przystąpiły do UE w 2004 r. Szczęśliwie resort Bogdana Zdrojewskiego nie jest w stanie zablokować powstania muzeum, które wciąż może liczyć na wsparcie IPN, Urzędu ds. Kombatantów i Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Ale nie pierwszy raz Bogdan Zdrojewski opowiada się przeciwko polskiej historii, przeciwko żołnierzom wyklętym. Już wcześniej stawał po stronie ich oprawców, hołubiąc i obściskując Zygmunta Baumana.

Bo przecież ten major sowieckiego Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego dostał Krzyż Walecznych za walkę z bandami, czyli właśnie z żołnierzami II konspiracji niepodległościowej. I tego właśnie stalinowca zapraszał Zdrojewski na Europejski Kongres Kultury czy przyznawał mu odznaczenie Gloria Artis za działalność na rzecz kultury.

Czyli Zdrojewski w swojej polityce wobec wyklętych jest konsekwentny. Powstaje jednak zasadnicze pytanie: czy taka osoba powinna być ministrem kultury Polski. Może raczej Białorusi, Kuby czy Korei? Bo polskiej kultury, tradycji, historii nie docenia, promując zamiast tego "kulturę" komunistyczną, sowiecką. Ale nie bądźmy minimalistami. Wyślijmy Zdrojewskiego do Moskwy, niech zostanie ministrem kultury putinowskiej Rosji, która najpełniej odwołuje się dziś do Rosji Stalina.

Właśnie, w 10. rocznicę śmierci płk. Ryszarda Kuklińskiego, Sejm RP uchwałą oddał hołd bohaterowi. Jak głosował Zdrojewski? Powinien przeciwko, bo nie można jednocześnie fetować Baumana i Kuklińskiego. Pozostaje Jaruzelski...

Za chwilę 1 marca - Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Nie przyznając dotacji, minister już wyraził swój stosunek do święta. Powinien obchodzić 22 lipca, czyli powstanie PKWN, czy 24 maja - powołanie KBW.

http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/tade ... 82509.html


22 lut 2014, 22:03
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
1/ W takich luksusach mieszkał Janukowycz. Miał nawet galeon!

Dopiero teraz – gdy prezydent Wiktor Janukowycz po prostu uciekł z Kijowa – świat będzie miał wyobrażenie, w jakim luksusie się pławił. Po jego rezydencji oprowadzają ludzi ochroniarze. I pomyśleć, że dotychczas był to jeden z najpilniej strzeżonych obiektów Ukrainy! Wielkie budynki, jachty, sale balowe z kryształowymi kandelabrami... To wszystko dla dyktatora, który trzymał kraj żelazną ręką i splamił się krwią ponad 70 obywateli.
Zobacz na własne oczy rezydencję Janukowycza

http://www.fakt.pl/oto-rezydencja-januk ... 132,1.html
-----------------------------------------------------------------------------

2/ Oto luksusy prokuratora generalnego Ukrainy

Nie tylko prezydent Ukrainy żył w potwornym bogactwie. Okazuje się, że również Wiktor Pszonka, prokurator generalny Ukrainy opływał w luksusy

Wczoraj zaskoczyły nas zdjęcia z rezydencji byłego już prezydenta Ukrainy Janukowycza, który na terenie swojej rezydencji miał m.in. kolekcję limuzyn, statek i prywatne zoo, a także własną chlewnię. Okazuje się, że także dom prokuratora generalnego Ukrainy, Wiktora Pszonki, jest obrzydliwie bogaty i kiczowaty.

Fotograf, który wszedł na teren posesji, po tym jak Pszonka z niej uciekł, uwiecznił na zdjęciach niewyobrażalny wprost przepych. Złote krany, ogromne kryształowe żyrandole, gigantyczna wanna z hydromasażem, basen, a przed domem wielkie gipsowe lwy - tak właśnie mieszkał człowiek, który miał łapać przestępców. A tymczasem żył jak szef kartelu narkotykowego. Teraz się ukrywa.

http://www.fakt.pl/oto-luksusy-prokurat ... 359,1.html
---------------------------------------------------------------------------------------------------

3/ Ukrainie grozi bankructwo.

Ukraina apeluje do USA, Unii Europejskiej i Polski o 35 mld dolarów natychmiastowego wsparcia!

Ukraina potrzebuje 35 mld dolarów natychmiastowej pomocy – ocenia tamtejsze ministerstwo finansów i bank centralny. Władze w Kijowie zwróciły się do USA i Polski o udzielenie kredytu w ciągu 1–2 tygodni.

Ukra­ina zo­sta­ła do­pro­wa­dzo­na do ban­kruc­twa, skarb pań­stwa jest pusty – oświad­czył w po­nie­dzia­łek Ar­se­nij Ja­ce­niuk. Ukra­iń­skie mi­ni­ster­stwo fi­nan­sów po­pro­si­ło o 35 mi­liar­dów do­la­rów kre­dy­tu za­chod­niej po­mo­cy. Sy­tu­acja Ki­jo­wa jest tak trud­na, że pierw­sza tran­sza ma być prze­la­na w ciągu mak­sy­mal­nie dwóch ty­go­dni przez pań­stwa part­ner­skie, w tym Pol­skę i Stany Zjed­no­czo­ne.

Pełniący obowiązki ministra finansów Ukrainy Jurij Kołobow zwrócił się także do obywateli, by wszyscy zachowali spokój i zapewnili stabilną pracę instytucji finansowych. Ministerstwo finansów i Narodowy Bank Ukrainy pracują 24 godziny na dobę, by zapewnić stabilną pracę systemu finansowego kraju – podkreślił. Sytuację w sferze finansów określił jako „trudną, lecz w całości pod kontrolą”.

http://www.fakt.pl/ukraina-na-skraju-ba ... 469,1.html


24 lut 2014, 21:52
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Z twórczości Józefa Chełmońskiego

Załącznik:
Bronek, Donek i bociany.JPG


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


13 mar 2014, 21:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
"Przyszłość państwa polskiego, jeśli chodzi o dziedzinę wychowawczą zależy od tego, czy dzieciom naszym potrafimy zaszczepić kult obowiązku, zamiłowania prawdy, honoru i czystości moralnej, instynkt pracowitości i oszczędności, zmysł karności, porządku i systematyczności. Są to wszystko cechy ogólne, które w sumie składają się na pojęcie porządnego człowieka"
- gen. Kazimierz Sosnkowski

Żadnego z powyższych warunków nie spełniają komuchy, resortowe bękarty, postkomusze lemingi i pożyteczni bolszewiccy moralnie idioci.
Miłego weekendu życzę PORZĄDNYM koleżankom i kolegom. 3mmsie--


15 mar 2014, 10:47
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Tomasz Sakiewicz na 10 kwietnia: Chciałbym powiedzieć Ci coś ważnego

Zwracam się do każdego Czytelnika tego tekstu w formie listu. Mam wrażenie, że taka właśnie forma podkreśli wagę tego, co mam dzisiaj do powiedzenia.


Drogi Czytelniku!

Nie wiem, czy stale kupujesz „Gazetą Polską”, czy czytasz moje teksty na Niezależnej.pl, czy na innych portalach, gdzie się pojawiają. Nie wiem, czy sympatyzujesz z PiS, PO, narodowcami albo lewicą. Dla mnie jest ważne to, że czujesz się Polakiem. A skoro tak, to musisz wiedzieć, że w ostatnich latach w Polsce zdarzyło się coś naprawdę ważnego. 10 kwietnia 2010 r. zginął nasz prezydent, zginął też ostatni prezydent Polski na uchodźstwie, zginęła elita naszej armii i całego państwa.

Takiej tragedii dotyczącej tych, których wybraliśmy, albo tych, którym Opatrzność powierzyła rząd dusz, nie przeżyliśmy nigdy. Bez względu na to, co myślisz o przyczynach śmierci tych ludzi, musisz wiedzieć, że Polska poniosła straszliwą stratę, w dodatku została potem upokorzona przez jej odwiecznych wrogów w Moskwie.

Możesz twierdzić, że była to jedna z wielu katastrof. Tylko obaj wiemy, że to nieprawda. Stosunek do zagłady naszej elity będzie znaczył Polaków tak jak stosunek do Katynia czy postawa wobec całej naszej walki o niepodległość. To, co stało się w Smoleńsku, nie zostanie zapomniane i nigdy nie przestanie ważyć w naszej historii. Wybór, którego dokonasz, to po prostu decyzja o tym, kim jesteś.

Nie chodzi o to, kogo dzisiaj popierasz, w co wierzysz ani nawet komu ufasz. Chodzi o to, czy chcesz, patrząc w lustro, móc powiedzieć, że jesteś przyzwoitym człowiekiem. Jeżeli tego nie potrzebujesz, nie przekonam Cię. Jeżeli jednak czujesz się częścią naszej wspólnoty narodowej, 10 kwietnia powinien być bardzo ważną datą w Twoim życiu.

10 kwietnia w Warszawie, ale także w wielu miastach w Polsce i na świecie, będziemy mogli się spotkać. Kiedy mnie pytają, dlaczego tam idę, odpowiadam, że po prostu jestem Polakiem. To nie jest wybór polityczny ani nawet moralny. To jest prosty wybór serca.

http://niezalezna.pl/53916-tomasz-sakie ... os-waznego

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


08 kwi 2014, 21:28
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród

Obrazek

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


02 maja 2014, 17:59
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Dzień Pabiedy! Dzień Pabiedy! Urraa!

A ja chciałbym w tym dniu powiedzieć głośno i wyraźnie: wszystko, co wiecie z mediów o II wojnie światowej, to wielkie kłamstwo. Bajka, którą sobie opowiada świat, ma niewiele wspólnego z prawdą - zarówno ta jej wersja, którą nadyma wielkoruski szowinizm propaganda Kremla, jak i ta, którą za swój mit założycielski przyjęły zachodnie demokracje.

Obie narracje zresztą są zbieżne. Wielka Wojna to w nich heroiczne, homeryckie starcie Dobra i Zła. Zło absolutne uosabiał zbrodniarz wszech czasów, Adolf Hitler, i jego naziści. Dobro Absolutne uosabiali alianci - zachodnie demokracje ze Stanami Zjednoczonymi na czele oraz sprzymierzony z nimi Związek Radziecki.

A ponieważ, jakkolwiek patrzeć, to front wschodni odegrał w pokonaniu III Rzeszy rolę decydującą, więc wychodzi na to, że świat ocalał dzięki Sowietom. I nawet jeśli na Zachodzie dodaje się półgębkiem, że w państwie Stalina też istniały pewne kłopoty z demokracją i prawami człowieka, to nie są one istotne wobec faktu, że to właśnie Rosjanie, ginąc milionami, ocalili świat przed apokaliptycznym potworem.
(...)

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/felietony/ziemk ... gn=firefox


09 maja 2014, 21:27
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Powstanie Warszawskie.
Prof. Witold Kieżun: Niemcy błagali mnie, abym ich nie zabijał


"Wpadłem do pokoju, w którym znajdowali się Niemcy. Chciałem strzelić, ale zaciął mi się pistolet maszynowy, więc niesłychanie mocno krzyknąłem: Hände hoch! Nie spodziewali się tego - ich broń leżała na stole, była porozwieszana - przygotowywali się do opuszczenia budynku. Podnieśli ręce i zaczęli błagać: Kamerad, Kamerad, nicht schiessen - nie morduj nas!"
- przeczytaj wywiad z profesorem Witoldem Kieżunem.

"Super Express": - Do kin wchodzi bezprecedensowy film "Powstanie Warszawskie" zmontowany z pokolorowanych kronik. Możemy w nim zobaczyć również pana. W jakim momencie został pan uwieczniony?
(...)
czytaj dalej
http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/pows ... 97962.html


11 maja 2014, 18:58
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA12 lis 2007, 21:00

 POSTY        324
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Jak przedsiębiorca protestuje przeciwko skarbówce?

Pewien przedsiębiorca, który czuje się oszukany przez Urząd Skarbowy, umieścił w czwartek na Facebooku numery do ponad 200 dziennikarzy. Przez całą noc odbierali telefony i SMS-y z ponagleniami, żeby zająć się jego problemem.


W maju 2012 roku internauci masowo udostępniali sobie zdjęcie salonu Fiata w Zamościu z transparentem: "Wypier...ił nas urząd skarbowy W-wa Targówek na 1 900 000 zł. Dziękujemy ci, zasrana Polsko". Był to jego protest przeciwko niekorzystnej dla niego decyzji skarbówki.


Obecnie przedsiębiorca zachęcał by wysyłać taki oto tekst:



http://www.spidersweb.pl/?s=Stonoga

"


Niniejszym jako obywatel R.P. posiadający numer z profilu na Facebooku Pierydolić Fiskusa i Złodziei z Wiejskiej proszę Pana Panią o solidne wykonywanie zawodu dziennikarza poprzez ujawnienie niebotycznych krzywd wyrządzonych Panu Zbigniewowi Stonodze przez wymiar sprawiedliwości i nagłośnienie dowodów o przestępstwach najważniejszych ludzi polskiej polityki" - to treść przykładowego SMS-a (pisownia oryginalna).


http://www.spidersweb.pl/?s=Stonoga


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


15 maja 2014, 18:31
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Dr Peter Caddick-Adams: Wierzę, że Zachód nie zdradzi Polski jak kiedyś

"Super Express": - Rozmawiamy w 70. rocznicę bitwy o Monte Cassino. W Polsce to legenda, ale jak się patrzy na nią na Zachodzie?

Dr Peter Caddick-Adams: - Podkreślmy, że to były cztery bitwy. I u nas też są wielką legendą, gdyż Monte Cassino było szalenie ważnym starciem dla aliantów. Na początku 1944 roku kluczową sprawą było pokazanie społeczeństwu, że robią na froncie postępy i są w stanie wygrywać z Niemcami w Europie, a nie tylko w Afryce. Na lato 1944 roku przygotowywano przecież lądowanie we Francji.
(...)
http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/opin ... 00150.html

Załącznik:
CaddickAdams_MonteCassinoHR.jpg

Niezwykły pomnik polskiego heroizmu
Jedna z najważniejszych i najbardziej zaciętych bitew II wojny światowej. Starcie, które przesądziło o losie Włoch i przypieczętowało upadek Trzeciej Rzeszy. Mordercza walka pośród postrzępionego łańcucha gór, która urosła do rangi jednej z największych legend XX wieku.
Olbrzymie poświęcenie żołnierzy dziesięciu armii. Tygodnie nierozstrzygniętego boju. Finalny szturm Polaków, którzy mimo olbrzymiej przewagi wroga zdołali odbić Monte Cassino z rąk hitlerowców. Czy ktokolwiek wierzył, że odniosą sukces? Czy alianci posłali ich do boju tylko dlatego, że życie polskich żołnierzy obchodziło ich mniej niż brytyjskich? I czy ofiara krwi musiała być aż tak wielka?
Porywająca lektura, nowoczesna perspektywa wybitnego brytyjskiego historyka i nieznane fakty rzucające zupełnie nowe światło na słynną batalię.
Na taką historię bitwy o Monte Cassino świat czekał siedemdziesiąt lat.

http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... te-Cassino


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


17 maja 2014, 07:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1058 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62 ... 76  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: