Żeby tylko się nie ukazała spec ustawa, że zwrotów z NŹD nie ma. TK mógłby nie stwierdzić jej niekonstytucyjności z uwagi na stabilność finansów publicznych co mu się zdarzało. W państwie prawa niestety nie żyjemy.

proszę Państwa!
Jest skandalem i drwiną z obywateli tego kraju i Państwa prawa sytuacja w której znaleźli się podatnicy, którym wymierzono podatek z tytułu nieujawnionych źródeł  za lata 1998-2006 a którzy złożyli zgodne z prawem wnioski o wznowienie postępowania z tego tytułu.
W kilku Izbach Skarbowych w kraju decyzję uchylono a pieniądze zwrócono. Jednocześnie w Izbach Skarbowych (Opole i podobno Zielona Góra) zawieszane są postępowania lub wydłużane bez powodów do granic zdrowego rozsądku.  
Jak mam wyjaśnić podatnikowi który przynosi mi decyzję z sąsiedniej Izby (uchylającą) że ponownie wydłużam rozstrzygnięcie do 3 marca 2014r. ?
Podpis
Mam co najmniej mało rozwiniętego Dyrektora

Witam,
Dzisiaj dostałem pismo z IS o zawieszeniu wznowionego postępowania z uzasadnieniem jw.
Od mojego pełnomocnika dowiedziałem się, że wszystkie wszczęte postępowania w Szczecinie są teraz zawieszane.

Następny nadzwyczaj rozgarnięty urzędnik!

Proszę zauważyć że powodem zawieszenia jest konieczność ustalenia czy zachodzą przesłanki do wznowienia postępowania  opisane w art 240 par1 pkt 8. Tymczasem zawiesza się postępowania które zostały już wznowione !!!

Witam,
Dzisiaj dostałem pismo z IS Warszawa o zawieszeniu wznowionego postępowania z uzasadnieniem jw. Pismo wygląda jak kopiuj wklej.

A czy Izby mają to pismo Marszałek?

Witam.

A czy ktoś z Was jest może w posiadaniu tego pisma od Marszałek Sejmu do TK? Czy może go ewentualnie tutaj wkleić, abyśmy mogli się razem nad nim pochylić i spróbować chociaż zrozumieć rozumowanie, które jest tam zawarte...?  

Z podstaw prawnych wymienionych w powyższym uzasadnieniu wynika że jest to wniosek o rozstrzygnięcie wątpliwości co do treści wyroku. Zresztą tak to wygląda w ustawie:

Art. 74. 1. Na wniosek uczestnika postępowania skład orzekający Trybunału, który wydał orzeczenie, na posiedzeniu niejawnym rozstrzyga postanowieniem wątpliwości co do jego treści.
2. Jeżeli wniosku o wyjaśnienie wątpliwości nie może rozpoznać skład orzekający wskazany w ust. 1, wniosek powinien być rozpoznany przez taki sam skład.

Widocznie dla Pani Marszałek ma jakieś wątpliwości.

A oto fragment jednego z orzeczeń TK Postanowienie SK 1/04

"Zgodnie z art. 74 ust. 1 ustawy o TK: "na wniosek uczestnika postępowania skład orzekający Trybunału, który wydał orzeczenie, na posiedzeniu niejawnym rozstrzyga postanowieniem wątpliwości co do jego treści". Uczestnikiem postępowania w sprawie wyjaśnienia wątpliwości co do treści orzeczenia może być wyłącznie uczestnik postępowania, w którym orzeczenie budzące wątpliwości zapadło. Przesłanką postępowania jest istnienie wątpliwości co do treści orzeczenia, a contrario przedmiotem postępowania nie może być wyłącznie wyjaśnienie wątpliwości co do treści czy formy uzasadnienia orzeczenia. W doktrynie prawa konstytucyjnego wskazuje się ponadto, że przesłanką postępowania jest istnienie obiektywnych, a nie ściśle subiektywnych wątpliwości wnioskodawcy co do znaczenia orzeczenia (Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 222). "

W świetle powyższego wniosek Pani Marszałek nie wniesie nic nowego do sprawy. Nie możliwe jest pochylenie się nad rozumowaniem, ponieważ we wniosku takim Pani Marszałek zapewne wyraża swoje wątpliwości, a nie żadne rozumowanie.  

Przepraszam, ale czy powoływanie się w zapytaniu na "nieodwracalne skutki budżetowe i finansowe dla Skarbu Państwa" nie jest czysto subiektywnym stwierdzeniem Marszałek Sejmu...?  

Zgodnie z art. 190 ust. 3 zdanie trzecie Konstytucji w przypadku
orzeczeń, które wiążą się
z nakładami finansowymi
nie przewidzianymi w
ustawie budżetowej,
Trybunał Konstytucyjny
określa termin utraty
mocy obowiązującej aktu
normatywnego po
zapoznaniu się z opinią
Rady Ministrów. Moim zdaniem ten przepis przyznaje Trybunałowi prawo do swobodnego decydowania o konstytucyjności danego przepisu w zależności od sytuacji budżetowej.

Nie gniewaj się, ale z tym swobodnym uznaniem do przesadzasz. TK ma jedynie prawo do odroczenia utraty mocy obowiązującej danego przepisu, na podstawie tego przepisu nie jest możliwe decydowanie o konstytucyjności lub nie w zależności od sytuacji budżetowej. Zresztą w wyroku o którym mówimy nie było to możliwe ponieważ dotyczył on przepisów w ich brzmieniu, które nie obowiązuje już od 1 stycznia 2007 r., nie było więc czego odraczać bo one w momencie wyrokowania już nie obowiązywały.

Odroczenie może być zawarte jedynie w sentencji wyroku, nie możliwa jest już w tym momencie zmiana orzeczenia TK, bowiem orzeczenia te są ostateczne, jaki jest cel pisma naprawdę nie mam pojęcia.

Swoją drogą argumenty o "nieprzewidzianych nakładach finansowych" Minister Finansów (a nie Marszałek Sejmu, bo to minister i Rada Ministrów odpowiada za finanse państwa) powinien podnosić w toku rozprawy, miał na to sporo czasu bo sprawa w TK leżała kilka dobrych lat. Cóż może nie przewidziano takiego wyroku, skoro dopiero teraz sięga się po takie argumenty.

Co do możliwości decydowania o konstytucyjności, to TK w orzeczeniach nie ukrywa że stabilność budżetu, finansów jest również wartością konstytucyjną, dlatego podlega ona "ważeniu" wraz z innymi zasadami, co jest ważniejsze to już zależy od konkretnego przypadku i poglądu TK.

I tak sprawa poleży kolejne 5 lat w TRybunale Konstytucyjnym. W razie niekorzystnego orzeczenia. Zawsze DIS się nie zgodzi, jak dotychczas. Pensja brana jest co miesiąc przez DIS.