Fruwaj, z tymi premiami to chyba będziesz miał rację! Dobre! Co do księgowości wirtualnej, to gdyby tak zrobił szpital albo inny MOPR to zaraz byśmy wywalili przypis, że hej! A tak - kreatywna księgowość trafia już pod strzechy - dosłownie, bo i budynki się powoli walą...

Od 1 stycznia takie będą u nas masówki załogi.

Parówkowym skrytożercom mówimy NIE!

Brygada młodzieżowa zobowiązuje się oddać całą swoją wypłatę na rzecz utrzymania naszego urzędu dla uczczenia powstania naszego przedsiębiorstwa ...yyyy... urzędu znaczy!... 31 rocznicy. Tak jest 31, okrągłej rocznicy!


-Tu powstajemy wszyscy i OKLASKI-

PS. Mam musztardę.

Nie można. A przynajmniej "ot tak sobie". Wymaga to zmiany planu finansowego urzędu. Dlatego Mf pisze w piśmie o wnioskach w Treworze, co jest podstawą do zmiany planu.

Pytanie dla tych co wiedzą- ile razy w miesiącu izba zmienia plan urzędu? bo z mojego poglądu korespondencji wpływającej w BA wynika, że czasami to kilka razy.

Dość często. Tyle, że zazwyczaj są to dość drobne zmiany.

W księgowości budżetowej nie ma takich nr kont

To nic innego, jak tylko NUS'y, które nie dostały jeszcze pisma powinny wypłacić część oszczędności już dziś.

Maciar - nie czepiej się. Avacs po prostu ominął ostatnie 0.

No pięknie, a co Wy na to
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/minister ... ikow/j04h1
nam zabiorą, a sobie rozdają....

To jest po prostu chore. Zamiast kolejnego roku zamrożenia, może trzeba było zamrozić tylko nagrody. Ma się ochotę  

Zwyczajowo można przyjąć, że liczby 4010, 4020 czy też 4030 oznaczają paragrafy w obrębie konta rodzajowego 404. Księgowa na pewno zrozumiała o co chodzi. Uściślając to chodziło mi oczywiście o wydatki z paragrafu 4020 przeznaczone na energię czy też usługi obce.
@Ajed - pismo owszem mówi o wnioskach w Trezorze, ale moim skromnym zdaniem oczekują wyłącznie wniosków o przesunięcie z paragrafu 4040 - niewykorzystane środki na 13-kę. Nie ma w nim natomiast mowy o zabieraniu środków z 4020 - wynagrodzenia osobowe członków korpusu służby cywilnej, a oszczędności funduszu płac są właśnie na tym koncie. Jednakże przyjmuję, że tak jak napisałeś bez dokumentacji i akceptacji takie swobodne dysponowanie kasą jest to niemożliwe. Rodzą się pytania kolejne: kto może wnioskować o przesunięcie środków np. z paragrafu 4020 (wynagrodzenia) na paragraf 4260 (zakup energii) ? Czy dysponent najniższego stopnia (np. naczelnik) ma do tego prawo ? Kto wydaje zgodę na takie przesunięcia ?

A ja mam pytanie trochę z innej beczki. U nas w urzędzie wypłacono bardzo duże kwoty wyrównań (chodzi o jakieś wysługi lat z KRUS - była ustawa) z oszczędności. Nie otrzymano zwrotu tych środków z budżetu państwa. Zostaliśmy my - reszta załogi - z przysłowiową ręką w nocniku. Mam pytanie - czy jeśli wprowadza się jakieś korekty wstecz ustawą, nie powinny być zabezpieczone na to osobne kwoty w budżecie państwa, czy to ma się odbywać kosztem pozostałych pracowników? Załoga ostro dyskutuje na ten temat, ale nie zajmujemy się księgowością budżetową więc jesteśmy niezorientowani. Na pewno są jakieś inne urzędy, które miały ten problem - jak to w nich rozwiązano?

Teraz tylko czekać aż zabiorą czajniki i będziemy z termosami chodzić do pracy...

300 tysięcy zł z Ministerstwa Finansów dla Laska

Komisja Macieja Laska otrzymała do tej pory z pieniędzy podatników 300 tys. zł. Aby nie trzeba było głosować w Sejmie nad przydzieleniem funduszy z budżetu na działalność komisji, Kancelaria Premiera wykorzystuje środki z rezerwy budżetowej – ustaliła „Codzienna”.

„Decyzja MF nr MF/FS03/001394 z dnia 23 maja 2013 r.” to tytuł dokumentu sporządzonego przez Ministerstwo Finansów, które w odpowiedzi na wniosek Donalda Tuska przeznaczyło jednorazowo na działalność zespołu Macieja Laska 300 tys. zł.

Niewykluczone, że realny koszt działalności tej rządowej komórki jest wielokrotnie większy, ponieważ we wniosku premiera nie ma informacji na temat tego, czy z powyższej kwoty wypłacane są miesięczne wynagrodzenia dla członków zespołu Laska.

Na pensje pięciu członków wydano od maja 140.000 zł oraz 45,5 tys. zł dla samego przewodniczącego Macieja Laska. Próbowaliśmy ustalić, czy wynagrodzenia wypłacane są z 300-tysięcznej puli od Ministerstwa Finansów, czy może pieniądze na nie pochodzą z dodatkowych, odrębnych środków. Urzędniczka w Kancelarii Premiera Rady Ministrów nie potrafiła odpowiedzieć nam na to pytanie.

Pewne jest, że w każdej chwili do rządowego zespołu może popłynąć strumień gotówki z kasy państwa. Wystarczy bowiem jedno zarządzenie Donalda Tuska, by z rezerwy budżetowej Lasek dostał kolejne granty.

– W imieniu rodzin smoleńskich apeluję o przejrzystość tego typu wydatków. Szczegóły takich płatności powinny być ogólnodostępne. Chcemy również wiedzieć, na co zespół pod przewodnictwem dr. Macieja Laska przeznacza te pieniądze. Jeżeli na przykład na ekspertyzy, warto zadać pytanie, jakie ekspertyzy wykonują w trzy lata po katastrofie, skoro twierdzą, że wszystko zostało już wyjaśnione przez tzw. komisję Millera – mówi „Codziennej” mec. Stefan Hambura, pełnomocnik części rodzin ofiar. – Te 300 tys. zł to ogromna kwota. Mamy prawo wiedzieć, na co wydawane są pieniądze podatników – dodaje mec. Hambura.

Przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy Antoni Macierewicz decyzję KPRM nazywa wyrzucaniem pieniędzy w błoto. – To strumień gotówki płynący na pracę ludzi zajmujących się propagandą, manipulowaniem faktami i rozpowszechnianiem kłamstw smoleńskich – mówi poseł PiS-u.

Więcej na ten temat w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie"

http://niezalezna.pl/48092-300-tysiecy- ... -dla-laska