Teraz jest 08 wrz 2025, 18:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Pośmiejmy się
...
Co to jest "jemnią"?
Nie mam pojęcia, a dlaczego pytasz?
Bo spytałem blondynkę: po co ci głowa?
A co ona?
Odpowiedziała mi: jemnią.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


10 paź 2013, 21:16
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Re: Pośmiejmy się
Lekarz otworzył właśnie nowy gabinet i czeka na swojego pierwszego pacjenta. Nagle słychać stukanie do drzwi, po chwili wchodzi jakiś facet. Pielęgniarka długo tłumaczy mu ze trzeba cierpliwie poczekać, bo pan doktor ma mnóstwo pacjentów. W końcu lekarz każe wprowadzić faceta, ale by zrobić na nim wrażenie, podnosi słuchawkę telefonu i zaczyna fantazjować: Naprawdę nie mogę pana przyjąć, jestem strasznie zapracowany. No...może za miesiąc...Dobrze, proszę jeszcze zadzwonić. Odkłada słuchawkę i udaje ze dopiero w tej chwili zauważył faceta, pyta:
- Co pana tu sprowadza?
Jestem z telekomunikacji. Przyszedłem podłączyć telefon.

Wpada kobieta do sklepu i mówi:
- Poproszę kwas dysoksyrybonukleinowy w butelce.
- Przepraszam, w czym?

Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- W końcu mi się oświadczył
- To wspaniale! Mów, co i jak!
- Przyjechał do mnie pod dom na białym koniu i wspiął się do mojego okna po piorunochronie.
- Och, to takie romantyczne!
- To obrzydliwe! Koń narobił na podjazd i zjadł moje pelargonie.

Do obory z bykami gospodarz wprowadza niezbyt urodziwą krowę.
Byki szepcą pomiędzy sobą:
- Pałka, zapałka, dwa kije, kto się nie schowa ten kryje!


13 paź 2013, 06:14
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 14:43

 POSTY        252
Post Re: Pośmiejmy się
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.

____________________________________
"Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller


14 paź 2013, 08:47
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Facet odkrył nowe prezerwatywy: Olimpijskie. Kupił zestaw i pokazuje go w domu żonie.
- Dlaczego te kondomy nazywają się Olimpijskie?- pyta się żona.
- Są w trzech kolorach, jak medale: złoty, srebrny i brązowy- wyjaśnia mąż.
- A jaki dziś założysz?- zalotnie pyta żona.
- Jasne, że złoty! - pręży się facet.
- Tak, myślałam… A może założyłbyś srebrny i choć raz doszedłbyś drugi, co?


Żona do męża:
-Czy naprawdę musiałeś znowu wypić całą butelkę wódki?
-Kochanie, tym razem zostałem zmuszony.
-Przez kogo?
-Przez przypadek… Nakrętkę zgubiłem …


Blondynka do męża przeglądając wyciąg z konta bankowego:
- Kochanie, nie rozumiem dlaczego co miesiąc wysyłasz 500zł jakiemuś Arabowi?
- Arabowi?!
- No tak! Nazywa się Ali Menty.

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


14 paź 2013, 10:50
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
- Czy to Radio Z?
- Tak.
- I wszyscy mnie teraz słyszą?
- Tak. Jest Pani na antenie.
- W supermarketach i sklepach też mnie słyszą?
- Zapewne tak.
- No dobrze. ROMAN NIE KUPUJ MLEKA! MATKA KUPIŁA!


Tata do synka:
- Matka skarży się, że nie słuchasz co się do ciebie mówi
- Ale tato...
- Nie tłumacz się, tylko powiedz jak tego dokonać.


Rozmawia dwóch studentów polonistyki:
- Jak tam po ostatniej imprezie?
- Nie no spoko... Poznałem nowy przypadek
- Heheh, no jaki?
- Wymiotownik: Po czym? Po ilu?

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


14 paź 2013, 11:19
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA15 lip 2013, 09:18

 POSTY        247

 LOKALIZACJAWhite Snow Hause :-)
Post Re: Pośmiejmy się
Wiecie na czym polega problem z żartami o Urzędach Skarbowych?
Dla pracowników urzędów nie są one śmieszne, a dla innych ludzi to nie są żarty :)


16 paź 2013, 20:53
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Studenci przyjechali na praktyki do kołchozu na obrzeżach Syberii. Miejscowi zaprosili ich na wieczorek integracyjny. W trakcie popijawy jeden ze studentów zauważył, jak w pewnej chwili sześciu kołchoźników wynosi jednego z nich - zalanego w trupa.
Pyta jednego z miejscowych:
- Gdzie oni go niosą?
- Do sąsiedniego pokoju.
- A po co?
- No wiesz..., u nas kobiet nie ma, więc trzeba korzystać z tego, co los da - idą tam w kilku i sobie używają...
Student wystraszony, postanowił się pilnować. Niestety, pół godziny później i jemu się ''zmarło''.
Ocknął się po jakimś czasie i czuje, że jest niesiony. Zaczyna więc wrzeszczeć niemiłosiernie:
- Nie! Nie chcę! Puśćcie mnie! Nie chcę do tamtego pokoju!
W odpowiedzi słyszy:
- Nie szarp się tak człowieku! Nie idziesz do żadnego pokoju... My cię z powrotem niesiemy.

***

Napad na bank:
-Wszyscy stać i nie ruszać się!
-To napad?
-Nie, k***a, fotografia grupowa!

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


18 paź 2013, 07:41
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Pośmiejmy się
Facet idzie do wiezienia i się boi. Radzi się adwokata: panie co mam robić? W tym kiciu to mnie sponiewierają.
Adwokat mówi: - wchodzisz do celi i mówisz "kopsnij szluga dla pasera bo cie paser sponiewiera" i od razu masz szacun.
Trafia facet to celi: łyse głowy, tatuaże, mięśnie, niechętne spojrzenia. Facet się boi ale rzuca tekst: "kopsnij szluga dla pasera bo cie paser sponiewiera".
Chwila milczenia, więźniowie powoli wstają i po kolei potulnie dają mu papierosy. Facet nabrał pewności siebie. Tylko jeden więzień siedzi sobie w kącie i nie rusza się.
"Paser" mówi: a ty czego nie dajesz papierosa?
A bo ja tu jestem cwelem - odpowiada ten z kąta.
To facet do niego: Tak cwaniaczku? To teraz sobie zapamiętaj: od dzisiaj to JA jestem tutaj cwelem!

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 18 paź 2013, 17:29 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



18 paź 2013, 17:28
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Re: Pośmiejmy się
Spotyka doberman jamnika. Właściciel jamnika ostrzega właściciela dobermana:
- Weź Pan tego psa, bo to się źle skończy!
- Weź Pan lepiej tego swojego jamnika - odpowiada drugi - bo mój doberman zaraz go załatwi!
- Jak Pan chcesz - odpowiada właściciel jamnika.
Za chwilę oba psy wpadają na siebie i po krótkiej chwili doberman znokautowany, a jamnik jakby nigdy nic.
- Panie, sprzedaj Pan mi tego jamnika - prosi po chwili właściciel dobermana.
- Dobra, a za ile?
- Dam 3000 zł!
- Panie, 3000 zł kosztował krokodyl, a gdzie operacja plastyczna?

Ląduje polski samolot na lotnisku w Chicago. Pilotom cudem udaje się uniknąć katastrofy i tylko ich nadzwyczajne umiejętności oraz znakomity system hamulcowy Boeinga pozwoliły na zatrzymanie samolotu przed krańcem pasa startowego...
- To jest chyba k..wa najkrótszy pas startowy ze wszystkich cholernych pasów jakie w życiu widziałem - mówi pierwszy pilot.
- Nooo... - odpowiada drugi - ale za to jaki szeroki... będzie z dziesięć kilometrów.

Dzieci w szkole miały napisać opowiadanie z morałem.
Jasiu o dziwo zrobił zadanie, więc pani go wybrała.
"A więc części ciała okrutnie się pokłóciły, bo kto ma rządzić?
- My powinnyśmy być władcą, bo to my wszędzie chodzimy! - Mówiły nogi.
- A my wszystko widzimy! - odpowiadały oczy.
- My wszystko podnosimy! - Protestowały ręce.
- To przecież ja wami władam !!! - Nie mógł nie odezwać się mózg.
Nagle odezwał się tyłek. - Wszyscy w śmiech.
- Skoro tak, to protest - Powiedział tyłek i przestał cokolwiek robić.
Po jakimś czasie: nogi i ręce się powykręcały, oczy zrobiły się sine, a mózg przestał myśleć. Więc szefem został tyłek."
Pani myśląc, że w tym opowiadaniu chodzi o to, że nie można nikogo wykluczać, nawet gdy ten ktoś zdaje się być niezbyt "fajny" pyta Jasia o morał.
A Jasiu odpowiada:
- Szefem może zostać tylko ten co gówno robi.

Pani w szkole pyta dzieci:
- Ile człowiek ma płuc?
- Dwa! – zgłasza się Jaś.
- Doskonale Jasiu. A skąd Ty to wiesz?
- Bo widziałem, jak się moja siostra kąpała.


19 paź 2013, 13:17
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Re: Pośmiejmy się
Co to są szanty? - kolega do kolegi..
- To takie pirackie piosenki. - odpowiada.
- To ja mam na kompie same szanty.


20 paź 2013, 05:23
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Spotyka się dwóch kolegów:
- Cześć! Co słychać?
- Aaaa nic…
- Czekaj. Coś ty mi marnie wyglądasz. Brałeś coś?
- Taaa… Kredyt…


Małżeństwo na lotnisku pyta pilota:
- Ile będzie kosztował przelot?
- Nic, jeśli ani razu nie krzykniecie.
- Zgoda.
Lecą, a pilot wyprawia różne karkołomne akrobacje, ale nikt nie krzyknął.
Kiedy już wylądowali, pilot odwraca się i mówi:
- Gratulacje!
A mąż na to:
- A wie pan, że raz chciałem krzyknąć?
- A w którym momencie?
- Kiedy moja żona wypadła.

Kobieta w sklepie:
- Czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnie.


Bandyci złapali Ruskiego. Wrzucili go do bagażnika, a potem zawieźli w odludną okolicę nad rzekę.
Chcieli go ostro przycisnąć, więc zaciągnęli go do wody. Przytopili go na 15 sekund i pytają:
- Masz pieniądze?
- Nie.
Przytopili go więc na 20 sekund i pytają:
- A kosztowności?
- Nie.
No to przytopili go na pół minuty i pytają:
- A złoto masz?
- Nie mam... Słuchajcie! Dajcie mi jakąś latarkę, albo głębiej zanurzajcie, bo tu nic nie widać.

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


21 paź 2013, 06:58
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Kubuś do Prosiaczka:
- Wiesz co? Wiem, co się z tobą stanie, gdy dorośniesz.
- Czytałeś mój horoskop?
- Nie, książkę kucharską.

- Tato, kolega z klasy mówi, że jestem pedałem.
- To strzel mu raz a porządnie, to przestanie!
- Ale on jest taki słodki.

Blondynka pyta blondynkę:
- Dlaczego wyrzuciłaś tę wersalkę,przecież była prawie nowa ?
- Bez przerwy przypominała mi, jak zdradziłam na niej męża!
- No wiesz,jak ja bym tak miała wszystko wyrzucać, to w domu zostałby kaktus i żyrandol...

Na dyskotece chłopak podchodzi do siedzącej dziewczyny i pyta:
- Zatańczysz?
- Tak.
- O to świetnie, bo nie ma gdzie usiąść.

Mąż wraca z delegacji do domu i zastaje żonę z kochankiem w łóżku. Długo nie myśląc łapie za dubeltówkę i wali w stronę uciekającego kochanka.
Pudło. Strzela z drugiej rury - kolejne pudło.
Siada załamany i zaczyna analizować:
- Chyba mnie po**ło! Nie dość, że żonę mi obraca, to ja go jeszcze honorową salwą żegnam.

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


22 paź 2013, 08:08
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Małżeństwo kłóci się na ulicy. W pewnej chwili mąż krzyczy:
- Cicho bądź! Ty się wcale nie liczysz!
- Co? Jak możesz?!
- Jak? To patrz.
Mąż zatrzymuje taksówkę i pyta kierowcę:
- Przepraszam, ile zapłacę za kurs na dworzec?
- 10 zł. - odpowiada taksówkarz.
- A jeśli pojadę z żoną?
- 10 zł.  
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Sama widzisz!

Małżeństwo pojechało na wakacjach do Pakistanu. Chcieli znaleźć kilka pamiątek, które mogliby ewentualnie wręczyć znajomym. W końcu weszli do małego sklepiku z sandałami. Tam w ukłonach przywitał ich mały, człowieczek i powiedział:
- Mam dla was specjalne sandały, które mogą was zainteresować. One mają magiczną moc. Sprawiają, że będziesz tak dziki w lóżku, jak spragniony wielbłąd na pustyni!
Żona od razu chciała je kupić, ale mąż zrobił sceptyczną minę. Uważał że nie potrzebuje takich sandałów, a poza tym nie wierzył w ich moc i był pewny, że to jakaś ściema. Zapytał więc sklepikarza:
- Jak to możliwe, że sandały mogą mieć aż tak wielką moc?
- Po prostu je przymierz - odpowiedział sklepikarz.
Mąż oczywiście nie chciał ich przymierzać, ale w końcu uległ naleganiom żony. Jak tylko wsunął stopy w sandały, od razu poczuł silne podniecenie. W oczach pojawił mu się błysk pożądania i poczuł coś, czego nie czuł jeszcze nigdy - wielką i brutalną potęgę seksu. W mgnieniu oka złapał sklepikarza za brodę, brutalnie zmusił go do skłonu, oparł o stolik, zerwał z niego spodnie i zaczyna sobie na nim totalnie używać.
A sklepikarz wytrzeszczył z przerażenia oczy i w krzyk - ile tylko sił:
- STÓJ! STÓJ! ... POMYLIŁEŚ LEWY Z PRAWYM!


Młode małżeństwo dorobiło się synka. Dzieciak był fajny, tylko bardzo nie cierpiał mleka i innych przetworów mlecznych. Pewnego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupić synkowi drożdżówkę i mówi tatusiowi:
- Ja wychodzę, a ty spróbuj dać mu mleko.
Wraca do domu, a tu wielka radość. Synek zjadł mleczną zupę!
- Jak to zrobiłeś?! - pyta zdziwiona męża.
- Aaa... opowiadałem mu różne rzeczy... no i zjadł.
- Co mu opowiadałeś?
- No, że jak nie będzie jadł mleka... to będzie miał małego siusiaka.
Na to żona - trzask go w pysk!
- Ty świnio! Nienormalny jesteś?! Dzieciakowi takie świństwa opowiadasz?!
Złapała dziecko i wyszła z nim obrażona do drugiego pokoju.
Mąż siedzi smutny z opuszczoną głową. Pół godziny myśli o tym, co zrobił nie tak.
Nagle żona wpada do pokoju i znowu wali go po pysku.
- A teraz to za co?! - krzyczy mąż.
- Za to, że jak byłeś mały, to mleka nie piłeś!

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


22 paź 2013, 09:46
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Re: Pośmiejmy się
Jaka jest różnica między zwykłym zającem a latającym?
- Latający ma na plecach orła.

Polityk siedząc w restauracji zauważył za innym stolikiem samotnie siedzącą atrakcyjną młodą kobietę więc zdecydował podejść do niej:
- Cześć. Mam na imię Marcin, mam 40 lat, zajmuję się polityką i jestem uczciwym człowiekiem.
- Cześć skarbie. Mam na imię Sara, mam 35 lat, zajmuję się prostytucją i nadal jestem dziewicą.

- Co robisz?
- Oglądam film
- Jaki?
- Seryjny morderca brutalnie zamordował kolesiowi żonę, a syna uczynił kaleką.
W dramatycznym zwrocie akcji syn zostaje porwany a ojciec musi namierzyć i gonić
porywacza przez tysiące kilometrów z pomocą psychicznie upośledzonej kobiety.
- Ale jaki tytuł?
- Gdzie jest Nemo

Rybacy z Władywostoku złowili wieloryba. Zmierzyli go i okazało się, że od ogona do głowy ma 25m, a od głowy do ogona 30m. Zwrócili się do instytutu w Moskwie z zapytaniem, dlaczego tak jest. Po pewnym czasie przyszła odpowiedź, że na razie nie wiadomo dlaczego, ale nauka radziecka zna podobne przypadki. Na przykład poniedziałek od piątku dzielą cztery dni, a piątek od poniedziałku tylko trzy.


26 paź 2013, 16:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron