Co robicie z taką deklaracją?
Wprowadzacie, zatwierdzacie i dajecie do księgowości jako błędną deklarację?
Wprowadzacie i anulujecie z uwagi na brak podpisu?
a może jakiś inny tryb postępowania? czy później podatnik ma złożyć korektę, czy nową deklarację po terminie.

u nas jest tak, że wprowadzamy ją, a potem anulujemy jako błąd wprowadzenia. Księgować za bardzo nie można, bo dokument nie podpisany jest nieważny, ale żeby był ślad dlatego wprowadzamy

Deklaracje muszą być własnoręcznie podpisane przez uprawnioną osobę. Własnoręczny podpis zawiera indywidualne cechy charakteru pisma. Chodzi o kształt liter, sposób ich łączenia itp. Pozwala to na identyfikację osoby, która złożyła podpis, a w razie wątpliwości - na stwierdzenie jego autentyczności za pomocą graficznej ekspertyzy.
Podpis na deklaracji  stanowi potwierdzenie prawdziwości zawartych w niej danych. Skoro brak podpisu -  to wg mnie nie ma deklaracji. A skoro jej nie ma to nie powinna być wprowadzona do systemu, a jeżeli już to zaraz anulowana jako błędna. I tak jest w moim us.

Tak właśnie robiłem i też uważam to za słuszne. Chciałem tylko sobie rozwiać wątpliwości bo niektórzy mi je zasiewali.

Dla mnie osobiście powinno być tak, że przy takiej deklaracji maksymalnie dwukrotnie wzywasz podatnika do uzupełnienia braku formalnego jakim jest podpis...jeżeli się nie stawi i braku nie uzupełni - pozostawiasz w aktach bez rozpatrzenia z adnotacją opisującą przedmiot sprawy.
Ostatecznie u nas chyba w tym momencie jest tak (ale nie jestem do końca przekonana, bo już jakiś czas nie jestem w obsłudze bezpośredniej), że jeżeli przyjdzie jakiś syn marnotrawny po roku (i takie kwiatki się zdarzają) to wprowadza się go z datą złożenia jak faktycznie podatnik złożył, ale z datą wpływu która równa się dacie złożenia podpisu...osobiście uważam to za daleko idące ustępstwo na rzecz podatnika, ale ja jestem mało pro podatnik na dzisiejsze czasy

U nas też deklaracja niepodpisana jest wprowadzana i anulowana. To, że brak podpisu oznacza tak jak by deklaracji nie było to jest jasne, ale wprowadzenie jej do poltax powoduje, że oprócz informacji o kwotach (prawdziwych lub nie) wiemy, że w ogóle ktoś od strony podatnika podejmuje jakieś działania a wiedza o fizycznym istnieniu dokumentu jest przydatna przy prowadzeniu CS lub kontroli np. możemy sprawdzić skąd deklaracja została nadana i czy nie wpisano tam jakiś nazwisk. W przypadku nie wprowadzenia deklaracji nikt nie będzie wiedział o jej istnieniu i co najwyżej osoba z CS będzie traciła czas na wzywanie do jej braku.

My też tak robimy, ale niedawno w jednym z sąsiednich urzędów była kontrola z IS, która to zakwestionowała. Pani kontrolująca stwierdziła, że powinny one wisieć w POLTAX ze statusem "W".
Nie ma ktoś może jakiegoś wyjaśnienia z MF, z jakiejś IS albo z HELPDESK?

Człowiek sam już nie wie jak ma robić, żeby było dobrze:(