Ciekawa jestem jak wytłumaczysz fakt, że odchodzą ludzie (bez odpraw), którzy zarabiali brutto ok.6 tys. i nie ma kasy.
Jubileuszówki są ujmowane w budżecie, a jak nawet coś wyskoczy np. ktoś przypomniał sobie że chce na emeryturę (u mnie takiego wypadku nie było!) to są rezerwy (wszędzie) i skoro można je uruchomić na inne cele to można i na odprawy.
A co do ochłapów... też chcę otrzymywać co kwartał min. 10% kwartalnych zarobków. Oczywiście więcej też wezmę

Pluczki2009 nie rób mi wody z mózgu, bo "większym" się nie udało.

Problem nie w kwotach dla NUS-ów, tylko w kwotach dla pracowników. Jest wielu takich, którzy z powodu niskich wynagrodzeń czekają nawet na te ochłapy rzędu 300 zł i niestety ich nie dostają mimo sporego nakładu pracy.

A teraz może pora na oficjalne statystyki premii "zwykłych" pracowników (najniższa, najwyższa, średnia) uks, us i is oraz mf?

No to śmiało - publikuj te dane!

a ja tylko wchodzę i podpatruje czy jest już śląskie. Cierpliwości

Jest taki temat "nagrody za..." tam poszukaj odpowiedzi ile dostają "zwykli" pracownicy. O ile w ogóle coś dostają.
Pomijam już ten fakt, że "zwykły" pracownik to musi się wykazać czymś ponadprzeciętnym żeby dostać nagrodę np. latać w okolicach sufitu z prędkością światła.  

No ja mam chyba więcej szczęścia i mój NUS posiada jednak sporo kultury osobistej, że ogranicza się do stwierdzeń, że nie ma kasy i tyle. Na kierowników zwykle nie ma co liczyć, bo wiadomo że muszą być lojalni, kto nie pasuje do układanki zostanie szybko zmieniony na takiego co pasuje, przytakuje i jest szczęśliwy z tego co ma takie życie   Jedno dobre, że ten kto za swoją pracę kierownika odpowiedzialną bądź co bądź dostał premii np. 6000zł brutto na rok i zobaczył, że jego NUS dostał 25 koła chyba lekko stracił motywację, a może przynajmniej wytrzeźwiał z nadmiaru optymizmu i entuzjazmu, nie mówię już o rzetelnych pracownikach, którzy mają pewnie pół z tego co dostał kierownik, a uczciwie zapychają jak mróweczki i nie ma co opowiadać bajeczek, że tamtym się należy bo mają odpowiedzialność, a złe jest to że dla innych już nie starcza. Skoro kryzys to niech każdy odczuwa jego skutki, a nie tylko ci co nie mają się jak bronić, bo nie są z układanki i traktuje się ich jak szarą masę woło-roboczą...

i to się nadaje do telewzji!

Dokładnie o to mi chodzi.

IS Olsztyn

A co z pomorskim?

Katowice też cisza...

Spokojnie, nie ponaglajcie. Jak będziemy mieli - opublikujemy. To nie takie proste. Żeby dostać te dane, trzeba było napisać kilka odwołań do MF i skarg do WSA. To wszystko trwa. Nie dostaliśmy jeszcze ze wszystkich izb skarbowych.

ERRATA DIS Kraków:

i można żyć! a żołnierzyki do mianowania za 560 zł. miesięcznie jak się uda