Podatnik powołuje się na oszczędności na rachunkach bankowych i w gotówce. Te w gotówce przyjęłam tylko niewielkiej części jako pochodzace ze żródeł ujawnionych.
Z wyciągów widać, że w trakcie roku dokonywał kilku znacznych wpłat na swój rachunek bankowy. Podatnik, natomiast wyjaśnia, że tych wpłat dokonywał ze zgromadzonych oszczędności, które posiadał w gotówce.
I teraz chodzi o to, czy ja mam potraktować te wpłaty jako wydatek (gdzieś wyczytałam, że wpłaty środków z nieujawnionego źródła należy traktować jak wydatek)?
Ale teraz jest następny problem, bo również z tych środków ponosił różne wydatki, które już uwzględniłam w obliczeniach (okresowych). Pieniądze ze źródeł ujawnionych na rachunku wymieszały się z tymi nieujawnionymi.
Obawiam się, że jak dodam jedne do drugich - to zdubluję wydatki i będzie  

Witam. Jeżeli prowadzisz sprawę za rok, kiedy liczymy przychody i wydatki do dnia poniesionego wydatku to wplata gotowkowa na rachunek bankowy będzie wydatkiem pomniejszającym saldo gotówkia z drugiej strony bedzie przychodem na rachunku bankowym. Np. Jeżeli ustalilaś, że na początek roku dana osoba mogla mieć 20.000,00 zł to ta kwota jest twoim początkowym saldem gotówki i teraz jeśli w ciagu roku jest wpłata gotowkowa na rachunek np. 5.000,00 zł to pomniejszasz poczatkowe saldo gotowki o te 5.000,00 zł i wowczas saldo gotowki pozostaje ci 15.000,00 zł. jezeli kolejna gotówkowa wpłata na rachunek bankowy wynosi 20.000,00 zł, to znów pomniejszasz aktualne sado gotowki o ta kwotę i w tym momencie stan gotowki wychodzi ci - 5.000,00 zł. Te 5.000,00 na minusie to nadwyżka wydatkow nad przychodami czyli nieujawnione źrodła przychodów. Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź  
Mam jednak nadal wątpliwości, co do poczynionych przez podatnika wydatków. Bo z tych wpłat z nieujawnionych źródeł na rachunek bankowy, podatnik dokonywał później różnych płatności, które już uwzględniłam po stronie wydatków. Wydaje mi się, że jeśli te wpłaty również potraktuję jako wydatki, to będzie źle.
Może ktoś miał podobną sytuację?

Myślę, że w tym przypadku należy przyjąć stan gotówki określony przez podatnika w oświadczeniu o stanie majątkowym. Natomiast nadwyżka ponad tą kwotę wpłacona na konto bankowe pochodzi z nieujawnionych źródeł przychodów. Opłacenie z tej kwoty wydatków nie jest juz nieujawnionym źródłem przychodów.

Dzięki za odpowiedź. Jednak nie jest to takie proste, ponieważ ja nie mogę przyjąć całości gotówki z oświadczenia. Podatnik nie był w stanie zaoszczędzić - biorąc pod uwagę jego wydatki w poprzednich latach - takiej gotówki jaką wskazał. Po obliczeniach, mogę mu przyjąć tylko część tych pieniędzy. I właśnie w tym jest problem.

Ja osobiście nie widzę problemu. To co mu uznałeś na początek roku to baza, niezależnie co napisał w oświadczeniu (musi być to ustalone rzetelnie i możliwe do obrony). Załóżmy, że ta baza to 10 000 zł. W sytuacji kiedy wpłaci na konto 30 000 zł (zakładam, że po drodze nie było innych wydatków i nic nie zarobił) masz ewidentny niedobór w wysokości 20 000 zł. Mając na uwadze brzmienie art. 20 taka wartość zgromadzonego mienia (środki na rachunku bankowym) nie znajduje pokrycia w mieniu zgromadzonym przed poniesieniem tych wydatków. Do opodatkowania jest 20 000 zł i innej drogi nie ma.

A jeżeli, przed tą wpłatą na rachunek (z nieujawnionych źródeł) było bardzo dużo wydatków (np. płatności kartą w sklepach) - to co wtedy?
Czy nie lepiej jest przyjąć jako wydatki podatnika wszystkie tzw. "kwoty z minusem" z rachunku (czyli różne płatności itp.), tym bardziej, że było tego b. dużo - co tym samym załatwi sprawę wpłat na rachunek z nieujawnionych. A to z tego powodu, że z tych właśnie wpłat były finansowane różne wydatki podatnika (w tym główny wydatek - zakup nieruchomości).
Na pewno wtedy wydatki nie będą zdublowane.
Wydaje mi się, że potraktowanie wpłat z nieujawnionych jako wydatku, ma wtedy sens jeżeli nie było żadnych innych wydatków na rachunku bankowym z tych środków.