Witam. Mam taki problem: dział kontroli dał mi zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego polegającego na nierzetelnym wystawianiu faktur. Uszczuplenia miało nie być. Przedstawiłam człowiekowi zarzut, przesłałam do sądu akt oskarżenia, a teraz kontrola mi mówi, że jednak za ten sam okres będzie uszczuplenie w VAT. Czy będę mogła postawić człowiekowi zarzut z 56 § 2 kks, mimo, ze uszczuplenie wynika z nierzetelnego wystawiania faktur, za które pewnie zdąży być skazany? Czy też może będzie tu miała miejsce powaga rzeczy osądzonej?
07 maja 2013, 06:23
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
jak już to lis pendens art. 17 $1 pkt 7 in fine choć nie wiem czy w tym przypadku ma miejsce
07 maja 2013, 09:27
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
Miałam kiedyś podobny problem. Jak dobrze pamiętam, to ustaliłam (z izbą, na podstawie różnych wyroków i interpretacji), że nierzetelne faktury to jedno, a narażenie na uszszuplenie podatku poprzez nierzetelne deklaracje VAT to drugie. U mnie był problem z naniesieniem przerw w P2B, bo jak można nanieść przerwy, skoro w wyroku sądu nie było nic o deklaracjach VAT i uszczupleniu podatku, tylko o nierzetelnych fakturach?!
07 maja 2013, 12:29
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
ANIKA to znaczy, że raz oskarżałaś o nierzetelne faktury, a potem za uszczuplenie?
07 maja 2013, 13:41
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
Ja nie oskarżałam, bo była to sprawa UKS-u, ale nieśmiało stwierdzam, że jest to możliwe.
07 maja 2013, 13:56
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
anika43
Jak dobrze pamiętam, to ustaliłam (z izbą, na podstawie różnych wyroków i interpretacji), że nierzetelne faktury to jedno, a narażenie na uszszuplenie podatku poprzez nierzetelne deklaracje VAT to drugie.
tez tak uważam.
07 maja 2013, 14:17
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
Oczywistym jest, że wystawienie fałszywych faktur VAT nie ma nic, ale to zupełnie nic wspólnego z uszczupleniem podatku VAT, uszczupleniem wynikającym przecież z deklaracji VAT-7 zawierających nieprawdę, a nie z fałszywych faktur. Tak samo, jak zniszczenie drzwi wejściowych nie ma nic, ale to zupełnie nic wspólnego z wyniesieniem fantów z okradzionego mieszkania. Tylko dlaczego prokuratorzy nie oskarżają złodziei o zniszczenie drzwi, a tylko o kradzież?
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
07 maja 2013, 21:10
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
No własnie - zniszczenie drzwi i wystawienie faktur nierzetelnych to czyn współukarany uprzedni do kradzieży czy uszczuplenia. Dlatego moim zdaniem powinno się karać za uszczuplenie w zbiegu z nierzetelnością. Ale teraz pojawił mi sie problem - bo ja oskarżyłam już o samą nierzetelność, a teraz okazuje się, że będzie z niej wynikać uszczuplenie. I moje pytanie - czy mogę mimo wszystko prowadzić postępowanie z art. 56, czy sprawę mam już zamkniętą (osądzoną).
08 maja 2013, 06:33
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
Leibowitz
Oczywistym jest, że wystawienie fałszywych faktur VAT nie ma nic, ale to zupełnie nic wspólnego z uszczupleniem podatku VAT, uszczupleniem wynikającym przecież z deklaracji VAT-7 zawierających nieprawdę, a nie z fałszywych faktur. Tak samo, jak zniszczenie drzwi wejściowych nie ma nic, ale to zupełnie nic wspólnego z wyniesieniem fantów z okradzionego mieszkania. Tylko dlaczego prokuratorzy nie oskarżają złodziei o zniszczenie drzwi, a tylko o kradzież?
A gdyby prokurator wniósł oskarżenie o zdewastowanie drzwi, a następnie, po skazaniu, w toku innego postępowania wykryto by, że przy okazji demolki drzwi sprawca przywłaszczył sobie kilka cennych świecidełek, to na pewno prokurator miałby podstawę do spasowania? Czy zabór mienia pozostałby bezkarny?
08 maja 2013, 07:19
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
Pytanie czysto akademickie. Zabór mienia nie pozostałby bezkarny bo prokurator zna kpk, w szczególności art. 297. Z pewnością w dochodzeniu zbadałby przyczyny demolki drzwi i po nitce do kłębka odkryłby świecidełka. Oskarżyciel skarbowy ma zdecydowanie łatwiej, bo i drzwi i świecidełka są oczywiste od samego początku, tj. od wykrycia lewych faktur. Teoretycznie gdyby trafił się niedouczony prokurator, oskarżający tylko o drzwi, po stwierdzeniu świecidełek inny prokurator, ten douczony, nie miałby problemu z oskarżeniem o świecidełka, bo to wynika już z teorii czynów współukaranych .
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
08 maja 2013, 08:25
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
Leibowitz
Oczywistym jest, że wystawienie fałszywych faktur VAT nie ma nic, ale to zupełnie nic wspólnego z uszczupleniem podatku VAT, uszczupleniem wynikającym przecież z deklaracji VAT-7 zawierających nieprawdę, a nie z fałszywych faktur. Tak samo, jak zniszczenie drzwi wejściowych nie ma nic, ale to zupełnie nic wspólnego z wyniesieniem fantów z okradzionego mieszkania. Tylko dlaczego prokuratorzy nie oskarżają złodziei o zniszczenie drzwi, a tylko o kradzież?
Prokurator oskarży złodzieja o kradzież z włamaniem, czyli kwestia zniszczonych drzwi jednak ma znaczenie przy kwalifikacji, a drzwi w jakiś sposób jednak "znajdą się" w formułowanym zarzucie Wystawienie fałszywej faktury może, ale nie musi powodować uszczuplenia, zatem skutkiem wystawienia nierzetelnej faktury może być podanie nieprawdy w deklaracji, chociaż wcale nie musi.
Fakt - dyskusja czysto akademicka
08 maja 2013, 08:53
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
Czysto akademicka dyskusja. Zatem dla przypomnienia: Kks ma budowę kaskadową. Najcięższe zarzuty skodyfikowano w pierwszych przepisach części szczególnej tytułu I kks. Każdy następny przepis tej części opisuje zachowanie o mniejszym ciężarze gatunkowym. Najczęściej jest to zachowanie nie wyczerpujące wszystkich znamion z przepisów poprzednich. I tak: jeśli ktoś wystawia faktury nierzetelne, to stawianie zarzutów tylko z art. 62 kks jest dopuszczalne wyłącznie wtedy, gdy w toku dochodzenia wykluczymy ponad wszelką wątpliwość, że sprawca ujawnionym zachowaniem nie wyczerpał znamion z art. 54 lub 56 kks. Wynika to wprost z treści art. 297 § 1 pkt 1 i 4 oraz § 2 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks. W świetle powyższego, jak odbieracie to:
anika43 Jak dobrze pamiętam, to ustaliłam (z izbą, na podstawie różnych wyroków i interpretacji), że nierzetelne faktury to jedno, a narażenie na uszczuplenie podatku poprzez nierzetelne deklaracje VAT to drugie.
____________________________________ Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę
Ostatnio edytowano 08 maja 2013, 09:28 przez Leibowitz, łącznie edytowano 1 raz
08 maja 2013, 09:17
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
Proszę o nie wyrywanie jednego mojego zdania z całości. Ja miałam wyrok sądu tylko na podstawie art. 62 a akt oskarżenia kierował prokurator i na tej podstawie otyrzymałam polecenie wpisania przerwy w bieu przedawnienia zaległości w podatku VAT wynikających z deklaracji VAT-7, z czym się nie zgodziłam.
08 maja 2013, 09:32
Re: Powaga rzeczy osądzonej?
Ok, ja wiem, że powinnam była poczekac na uszczuplenie i postawić zarzut uszczuplenia w zbiegu z nierzetelnością faktur. Ale tak nie zrobiłam. Oskarżyłam tylko o nierzetelne faktury. I pytanie brzmi - czy mogę postawić teraz człowiekowi zarzut uszczuplenia? A może sąd, do którego skierowałam akt oskarżenia mógłby zawiesić postępowanie do czasu zakończenia postępowania podatkowego i ustalenia wysokości uszczuplenia? No bo akt oskarżenia za samą nierzetelność poszedł.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników