...szukam kogoś kto będzie jechał na mianowanie z Wrocławia samochodem i ma wolne miejsce, oczywiście partycypuję w kosztach...
wdzięczny współpasażer
Do czego to doszło, nie chce się wierzyć, ale tak jest, urzędnik nie ma za co dojechać na mianowanie. Nie jest to jakiś „chytrusek” z poznańskiego, lecz Dolnoślązak. Proponuję jakąś ściepe. PINERO, Ty te swe "proroctwa" wypowiedziałeś(aś) w złą godzinę. A ja jeszcze dołożyłem tą stonkę z reklamą. Mam wyrzuty…
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
29 paź 2006, 20:48
zielonka
Do czego to doszło, nie chce się wierzyć, ale tak jest, urzędnik nie ma za co dojechać na mianowanie. Nie jest to jakiś „chytrusek” z poznańskiego, lecz Dolnoślązak. Proponuję jakąś ściepe. PINERO, Ty te swe "proroctwa" wypowiedziałeś(aś) w złą godzinę. A ja jeszcze dołożyłem tą stonkę z reklamą. Mam wyrzuty…
Ech ZIELONKA, strasznie zgryźliwy jesteś, ale IC do Wawy kosztuje ok. 120 zł pośpiech, z powrotem ze 100, to daje 220 zł a np. w 3 osoby samochodem byłoby połowę taniej a i weselej w grupie...
Ostatnio edytowano 29 paź 2006, 21:25 przez Creative, łącznie edytowano 1 raz
29 paź 2006, 21:05
Zielonka bracie ! :wub:
Przekonałeś mnie! Zostaję w US. A już zaczęłam szukać pracy.Tak mi brakowało jakiejś motywacji w tej beznadziei.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
Ostatnio edytowano 29 paź 2006, 21:34 przez Pinero, łącznie edytowano 1 raz
29 paź 2006, 21:29
Wiewiórki doniosły, że w DUS szykują się zmiany kadrowe. Nie na boskim Olimpie, zwanym też Pentagonem (dla niewtajemniczonych - szczyty władzy to piąte piętro w budynku w zasadzie osobnym), ale na poziomie podłogi. Podobnież cała wina w obecnym funkcjonowaniu DUS leży po stronie młodych i niedoświadczonych pracowników, więc należy ich wymienić na starych i "doświadczonych" (obecność cudzysłowa nieprzypadkowa). Zapraszam naczelników wrocławskich i podwrocławskich US do licytacji warunków płacowych. Doświadczony DUSem
Ostatnio edytowano 04 lis 2006, 09:27 przez Zeffiro, łącznie edytowano 1 raz
03 lis 2006, 19:55
Czy to prawda, że ta, która dała sobie w DUS ukraść 5 milionów złotych ponownie się odradza? :blink: Że została naczelnikiem działu kontroli w Izbie Skarbowej we Wrocku? Coś pięknego!
Ostatnio edytowano 04 lis 2006, 09:27 przez Lola, łącznie edytowano 1 raz
03 lis 2006, 22:16
Zeffiro
Podobnież cała wina w obecnym funkcjonowaniu DUS leży po stronie młodych i niedoświadczonych pracowników, więc należy ich wymienić na starych i "doświadczonych" (obecność cudzysłowa nieprzypadkowa).
Też pracowałem w DUSie we Wrocławiu - prawie dwa lata i okres ten wspominam jako ciężką pracę, ale na pewno nie mogę się zgodzić, że cała wina leży po stronie "młodych i niedoświadczonych" - jak zaczynaliśmy w 2004 r. to połowa składu mojego działu (stricte podatkowego) składała się z osób niewiele mających wspólnego z podatkami, a jednak w ciągu paru dni daliśmy radę wdrożyć się w POLTAX, nauczyć się pisać interpretacje i tym podobne urzędowe rzeczy... A błędy zaczęły się zdarzać dużo później, gdy zaczęła się rutynowa praca i wpadliśmy w narzucone nam z góry (pamiętny PENTAGON wraz z salką konferencyjną) procedury. Pozdro dla wszystkich pracowników DUS Wrocław
03 lis 2006, 23:43
Hej skarbowcy. Wy ciągle się nakręcacie, że jest źle. Zastanówcie się, co wy możecie zrobić dla DUS-u, a nie DUS dla Was. Proponuję na forum założyć ranking, kto powinien opuścić szeregi pracowników DUS. Czy macie jakieś kandydatury na nowego szefa (się rozumie, że mam na myśli PENTAGON). Których kierowników byście najchętniej się pozbyli? Jakie należy wprowadzić zmiany aby w DUS-ie pracowało się lepiej? Ankieter z przypadku.
Ostatnio edytowano 07 lis 2006, 13:17 przez kubus, łącznie edytowano 1 raz
07 lis 2006, 12:50
Największe efekty przyniesie pozbycie się z DUS trzech kierowniczek kontroli. Sukces murowany!
Ostatnio edytowano 07 lis 2006, 21:10 przez Lola, łącznie edytowano 1 raz
07 lis 2006, 18:19
Najlepiej jest się kogoś pozbyć! Napisz dlaczego? Są stare i brzydkie a do tego niemądre? Czy są młode, atrakcyjne i na dodatek super mądre? Może podaj cechy idealnego Twoim zdaniem kierownika. :rolleyes: Czy ktoś na forum wie, jakimi cechami powienien charakteryzować się dobry kierownik? Kto, według Was, powinien jeszcze wylecieć z DUS-u? Ankieter.
Ostatnio edytowano 08 lis 2006, 08:44 przez kubus, łącznie edytowano 1 raz
08 lis 2006, 08:15
Lola
Największe efekty przyniesie pozbycie się z DUS trzech kierowniczek kontroli. Sukces murowany!
Od kilku dni czytam żale, złośliwości, propozycje ruchów kadrowych w DUS. Jaki wniosek? Zlikwidować DUS, podatników do właściwych US a pracownikom podziękować i problemy się same rozwiążą. A także wiele innych (znajdą się oszczędności - Tanie Państwo, etaty się zwolnią, IS będzie miała tymczasową siedzibę, Dyrektor na jakiś czas da spokój z akcją "Filializacja i likwidacja").
Ostatnio edytowano 08 lis 2006, 13:25 przez WIECHUR, łącznie edytowano 1 raz
08 lis 2006, 12:30
Lola
Największe efekty przyniesie pozbycie się z DUS trzech kierowniczek kontroli. Sukces murowany!
To Wy macie trzech kierowników kontroli?
Ostatnio edytowano 09 lis 2006, 11:19 przez Newlunatiq, łącznie edytowano 1 raz
08 lis 2006, 16:58
Lunatiq
To Wy macie trzech kierowników kontroli?
A kiedyś było nawet czterech kierowników działów kontroli podatkowej, co wynikało z przyjętego na początku organizacji DUSu we Wrocławiu podziału branżowego w dziale kontroli. A oprócz trzech kierowniczek jest jeszcze referat analizy ryzyka i planowania kontroli podatkowej (zajmujący się - w czasie mojej tam pracy - wystawianiem upoważnień).
Ostatnio edytowano 09 lis 2006, 11:24 przez pszczosek, łącznie edytowano 1 raz
08 lis 2006, 18:05
To znaczy, że tam funkcjonuje/funkcjowowało coś na wzór oddziału planowania kontroli w UKS-sie - też zajmują się tam wystawianiem upoważnień.
08 lis 2006, 20:06
real
To znaczy, że tam funkcjonuje/funkcjowowało coś na wzór oddziału planowania kontroli w UKS-sie - też zajmują się tam wystawianiem upoważnień.
Tylko że oddział planowania w UKSie nie ma w swojej nazwie "analizy ryzyka", a coś takiego funkcjonowało i chyba nadal funkcjonuje w DUSie we Wrocławiu. A z mojego doświadczenia analiza ryzyka polegała tam na mówieniu, że gdzieś tam nie pójdą bo nie mają ludzi.
Ostatnio edytowano 09 lis 2006, 11:24 przez pszczosek, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników