I jakie wrażenia po filmie? Przyznam szczerze, że zaraz po filmie starałem się zwrócić uwagę na komentarze ludzi. Co ciekawe - mimo że głównym "złym" jest prokuratura to ludzie negatywne uwagi koncentrowali na skarbówce. A jakie wasze spostrzeżenia?

A myślisz, że ktoś Ci odpisze? W końcu, ilu to nie ma kredytów i pożyczek, a dziecku też trzeba kupić nowe kredki do szkoły i w ogóle. Nie?  

Czarnych charakterem w filmie jest z pewnością prokurator - w tej roli Gajos. Rolę naczelnika US gra Kaczor (postać naczelnika nie jest tak ciemna jak prokuratora).

Film (nota bene dobry, polecam, warto zobaczyć)opowiada jak wszyscy wiemy o układzie lub też tzw. mafii urzędniczej.
Z pewnością przyczyni się do utrwalenia negatywnego wizerunku skarbówki i w ogóle aparatu państwowego.

"Układ zamknięty": każdego można ***
To dość oczywiste, że gdyby film Ryszarda Bugajskiego powstał w czasach PRL-u, jeśliby w ogóle mógł wtedy powstać, trafiłby na półki, a nie do dystrybucji kinowej. Dzisiaj jest inaczej, nawet jeśli "Układ zamknięty" powstawał przy akompaniamencie licznych problemów, w tym także finansowych. Pytanie brzmi natomiast, czy film ten jest w stanie wywołać w dzisiejszej Polsce otwartą i konstruktywną dyskusję na niewygodne tematy?

całość: http://film.onet.pl/recenzje/uklad-zamk ... omosc.html

Poza konkretną sytuacją przedstawioną w filmie, film ten jest kolejną cegiełką do budowania złego wizerunku zarówno prokuratury jak i skarbówki. My natomiast za to oberwiemy, bo daje głowę, że teraz sporo osób będzie nam powoływać się na ten film w tekstach typu" "też chcecie wykończyć przedsiębiorcę..." I to mnie właśnie irytuje w tym wszystkim najbardziej.

Ale sam przyznasz, że wywijanie szmatą kioskarce przed nosem tylko dlatego, że nie nabiła na kasie fiskalnej (bo jej rolka się skończyła) mega    obrotu za kilka kserokopii w wysokości coś chyba niecałe 3 zyle, czym uszczupliła budżet na całe 30-40 gr, albo ściganie piekarza, który potrzebującym oddał za darmo nadwyżkę nie sprzedanego pieczywa, to zwyczajnie zakrawa na groteskę? I nie jestem akurat tutaj obrońcą tych "przekrętów" podatkowych. Taaaaak, dużo się czyta tutaj na tym portalu o miernikach i to sporo wyjaśnia. Bo na podstawie kks można łowić każdego, a najlepiej leszczy bo przecież że nie rekinów. Eh... jakie to wszystko obgadane. Bo między fiszami to jest przecież  

Na temat piekarza to się już sąd wypowiedział. Poszukaj i poczytaj!

"Najnowszy film Ryszard Bugajskiego, już w najbliższy piątek trafi do kin w Polsce, Wielkiej Brytanii i Irlandii. W kwietniu pojawi się też na ekranach kin w USA."

Tak jest! Piekarz stał się symbolem, wręcz bohaterem narodowym, a rzeczywistość okazuje się inna, ale o tym mało kto wie. Nawet wśród skarbowców wiedza, że ta jego dobroczynność stanowiła niewielki udział w nieprawidłowościach, jest znikoma. I WŁAŚNIE TAK TWORZĄ SIĘ STEREOTYPY    a filmy typu "Układ zamknięty" tylko dolewają oliwy do ognia! a my wychodzimy na tych złych  

Co nie zmienia faktu, że nie każdy skarbowiec, a konkretnie naczelnik jest zarazem:
1/szefem US = organu wymierzającego kontrolującego dany podmiot gosp.
2/szefem US = organu egzekwującego (zajmującego i sprzedającego) mienie podmiotu
3/członkiem rady nadzorczej podmiotu kontrolowanego i egzekwowanego
4/biegłym odbierającym bilanse roczne w tym SAMYM PODMIOCIE
A...NUS  Pan Jakielarz potrafił!

Współproducentem Układu Zamkniętego jest ...... złomiarska firma POLCOPPER. Chłopaki chwalą się na http://www.polcopper.pl  

Ciężko zatrzeć zły wizerunek na który pracowało si≤ę sumiennie tyle lat... i wcale nie pomagają w tym głośne sprawy, które regularnie co jakiś czas wypływają (ostatnio sprawa z marchewką na schodach np). Sami zapracowaliście na taki a nie inny wizerunek i regularnie sami dokładacie oliwy do ognia więc nie rozumiem, skąd te pretensje...

A jak ktoś pracuje np od roku i jeszcze nie zapracował na "wizerunek" a o "głośnych sprawach" nie ma niewielkie pojęcie to też ma się z pokorą godzić na ciągłe obrażanie i opluwanie.

Zawsze irytuje mnie takie pociąganie do odpowiedzialności zbiorowej   Zdarzają się nieprawidłowości w poszczególnych sprawach, które się nagłaśnia, ale miliony spraw załatwianych jest prawidłowo. To co piszesz dawałoby prawo np. nazywać wszystkich przedsiębiorców oszustami na podstawie kilku stwierdzonych przypadków. Chyba nie byłoby miło?