Teraz jest 06 wrz 2025, 23:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1916 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95 ... 137  Następna strona
Etyka, moralność, obyczaje 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Tusk to pirat! Gna 90 km/h przez miasto

Z drogi śledzie, bo władza jedzie! Choć premier Donald Tusk (56 l.) jest od niedawna gorącym zwolennikiem fotoradarów i poucza Polaków o bezpieczeństwie na drogach, sam nie traktuje przepisów drogowych zbyt rygorystycznie. Żeby nagrać telewizyjne orędzie do Polaków, szef rządu gnał przez miasto prawie dwukrotnie szybciej niż wolno. Czy od ministra transportu Sławomira Nowaka (39 l.) Tusk usłyszy to samo, co inni kierowcy - że jest drogowym bandytą i że trzeba go bezwzględnie ukarać?!

300 zł i 6 punktów karnych – taki mandat dostałby każdy „zwykły” Kowalski, gdyby jechał równie szybko, jak kierowca wiozący premiera
. Ale Tusk to nie Kowalski (ani nawet Nowak). I żaden patrol drogówki nie miał śmiałości zatrzymać rządowych limuzyn. Żaden fotoradar też nie zrobił im zdjęcia (choć zdjęcia polityków i tak do niedawna wędrowały do kosza).

Dokąd było premierowi tak śpieszno, że przymknął oczy na łamanie prawa przez kierowcę? Tusk jechał na Uniwersytet Gdański, by pochwalić się sukcesem. Nagrywał tam orędzie do Polaków, w którym opowiadał, jak zabiegał o unijne pieniądze dla Polski.

Treść przemówienia, które wygłosił przed kamerą, Tusk trzymał w dłoni już gdy wychodził z domu. Wsiadł do auta i... gazu! Dwa rządowe auta – jedno z premierem, drugie z ochroną – tak się rozpędziły, że po ulicach Trójmiasta śmigały 90 km na godzinę, choć wolno nie szybciej niż pięćdziesiątką.

Łatwiej pouczać innych niż samemu przestrzegać przepisów, nieprawdaż, panie premierze?

http://www.fakt.pl/Premier-lamie-przepi ... 749,1.html


12 lut 2013, 05:38
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Piorun uderzył w Bazylikę św. Piotra.
Obrazek

To znak?

Wieczorem nad Watykanem rozpętała się potężna burza. Jeden z piorunów trafił w kopułę Bazyliki św. Piotra.
Czy to był przypadek? A może znak?
Kilka godzin wcześniej papież Benedykt XVI poinformował, że zamierza abdykować.

http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/pi ... -mini.html

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


12 lut 2013, 23:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Przepowiednie o odejściu papieża

Czy decyzja Benedykta XVI (86 l.) o abdykacji jest zapowiedzią rychłego końca świata? Według najsłynniejszych przepowiedni ostatni papież ma być stosunkowo młodym duchownym, który piotrowy tron obejmie po starym, schorowanym papieżu. Pochodzić ma z Włoch lub przybrać imię Piotra II.

Autorami najsłynniejszych przepowiedni dotyczacych papieży są Nostradamus, św. Malachiasz i królowa Saba. Choć żadna z przepowiedni nie mówi wprost o abdykacji papieża, według współczesnych interpretacji opracowanych na podstawie różnych proroctw, losy Kościoła katolickiego mają trwać jedynie do 2025 roku.

Jak głosi przepowiednia, irlandzki duchowny Malachiasz z Armagh, ujrzawszy po raz pierwszy Rzym, miał wizję, podczas której zobaczył 112 papieży począwszy od współczesnego mu Innocentego II aż po dzień Sądu Ostatecznego i ostatniego papieża. Za początek końca chrześcijaństwa uważa się śmierć wymienionego przez Malachiasza tzw. "księżycowego papieża”, którego pontyfikat miał trwać tylko kilka tygodni. Tym papieżem miał być Jan Paweł I, który głową kościoła był tylko 30 dni.

Po nim na Tronie Piotrowym miał zasiąść papież "słońce”. Ten przydomek przypisywany jest Janowi Pawłowi II jako że był pielgrzymem i podróżował po ziemi tak, jak słońce po niebie. Przedostatni papież otrzymał przydomek "chwała oliwki". Ma nim być właśnie ustępujący Benedykt XVI. Jednym z symboli zakonu św. Benedykta jest bowiem gałązka oliwna. Także w przepowiedni Nostradamusa jeden z ostatnich papieży miał mieć "oliwną skórę". Powszechnie ta wróżbę odczytywano jako nadejście papieża o ciemnym kolorze skóry. Ale może też chodzić o Benedykta XVI, bo w jego herbie jest czarnoskóry człowiek w koronie.

Czy nowo wybrany papież będzie ostatnim? Wszystkie trzy przepowiednie są tu zaskakujące zgodne. Według nich ostatnim papieżem będzie „Petrus Romanus", czyli Piotr Rzymianin. Może być on Włochem (Rzymianin) lub papieżem innej rasy, który przyjmie imię Piotr II. Jednak nie koniecznie musi to być wcale następny papież, bo – przynajmniej według królowej Saby –losy Kościoła i świata zależą od samych chrześcijan. "Jeśli dobrze czynić będą i Bogu posłuszeństwo oddadzą, On doda im lat; jeśli zaś Boga obrażać będą i w grzechach brnąć, Bóg odpłaci im się i skróci liczbę lat istnienia świata" – głosi proroctwo.

Św. Malachiasz
"W czasie najgorszego prześladowania Świętego Kościoła Rzymskiego [na tronie] zasiądzie Piotr Rzymianin, który będzie paść owce podczas wielu cierpień, po czym miasto siedmiu wzgórz [Rzym] zostanie zniszczone i straszny Sędzia osądzi swój lud".

Nostradamus
"Z powodu śmierci bardzo starego papieża wybrany zostanie Rzymianin w bardzo dobrym wieku. Będzie się o nim mówiło, że osłabi Tron, jednak będzie go długo dzierżył w bólu”.

Królowa Saba
"...w tych dniach na stolicy Mesjasza papież Piotr będzie siedział, drugi z rodziny Rzymianin. Święty Apostoł Pański pierwszym papieżem będzie, który zacznie paść trzodę Chrystusa, a Piotr drugi reszty dokona. Po nim już żadnego papieża nie będzie."

http://www.fakt.pl/Czy-nastepny-papiez- ... 730,1.html


13 lut 2013, 00:42
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Gołota na Jasnej Górze: Boże daj wygrać!

Załącznik:
634963578384754154.jpg

Andrzej Gołota (45 l.) przed walką z Przemysławem Saletą (45 l.) dba nie tylko o swoje ciało, lecz równie o ducha. Pojechał do Częstochowy, by pomodlić się na Jasnej Górze

Gołotę po Częstochowie oprowadzał inny bokser, Marcin Najman (34 l.)
– Bardzo sie cieszę, że mogłem podjąć Andrzeja w Częstochowie. To mój największy idol młodzieńczych lat. Pamiętam, że już dwa lata temu Andrzej mówił mi, iż ma ochotę po raz kolejny odwiedzić Jasną Górę. Dlatego zamiast do pubu pojechaliśmy się pomodlić – mówi Faktowi Najman.

Gołota wraz ze swoim trenerem Andrzejem Gmitrukiem (62 l.) najpierw wzięli udział w prezentacji miejscowego zespołu żużlowego, potem zjedli obiad z władzami Częstochowy, a następnie wraz z Najmanem modlili się w Sanktuarium Jasnogórskim przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej.

Gołota wrócił na Jasną Górę po 15 latach. Był tam ze swoim synem w 1998 roku. Teraz zrobił sobie krótką przerwę w przygotowaniach do walki z Saletą, do której dojdzie 23 lutego w Gdańsku. Na Jasnej Górze był jeden dzień, potem wrócił do Warszawy. Jest w świetnej formie fizycznej, a po pobycie w Częstochowie wzmocnił się również psychicznie.

http://sport.fakt.pl/Andrzej-Golota-mod ... 089,1.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


14 lut 2013, 06:05
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Ten wyrok mógł zmienić polską politykę gospodarczą. Oto decyzja sądu

W pierwszej instancji sąd uznał, że Jan Winiecki z Rady Polityki Pieniężnej obraził Sławomira Skrzypka. Gdyby sąd drugiej instancji wyrok podtrzymał, to zwolennik restrykcyjnej polityki gospodarczej musiałby odejść z RPP.

Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił wyrok Sądu Rejonowego w Poznaniu z 2012 r., który uznał, że członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Jan Winiecki pomówił w 2007 r. ówczesnego prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Sławomira Skrzypka. W wyniku wyroku poznańskiego sądu Winiecki pozostanie członkiem RPP.

Sąd uznał, że oficjalny życiorys Skrzypka umieszczony na stronie banku centralnego mógł sugerować, że posiada on wykształcenie ekonomiczne, podczas, gdy w rzeczywistości był inżynierem. Podkreślono także, że osoba na eksponowanym stanowisku musi liczyć się z bardzo ostrą krytyką i to właśnie w tym wypadku miało miejsce. Ostatecznie sąd uznał, że wypowiedzi Jaka Winieckiego wyczerpują znamiona "małej szkodliwości społecznej czynu" i umorzył postępowanie. Pozwanemu przysługuje prawo do wniesienia kasacji do Sądu Najwyższego

W 2012 r. Sąd Rejonowy w Poznaniu uznał, że Winiecki pomówił w 2007 r. ówczesnego prezesa NBP Sławomira Skrzypka. Winiecki napisał wtedy w felietonie opublikowanym w "Głosie Wielkopolskim" oraz w internecie, że Skrzypek nie ma kompetencji do sprawowania funkcji szefa NBP: nie zna ekonomii ani języków. Zarzucił także Skrzypkowi, że nie posiada on dyplomu MBA Uniwersytetu Wisconsin-La Crosse w USA, a jedynie przeszedł tam szkolenie dla pracowników administracji publicznej.

W 2008 r. proces karny z prywatnego aktu oskarżenia wytoczył obecnemu członkowi RPP Sławomir Skrzypek, a po jego śmierci w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem proces jest kontynuowany na wniosek żony. Wydany w ubiegłym roku wyrok nakazywał Winieckiemu zapłatę 10 tys. zł grzywny i 15 tys. zł nawiązki na rzecz Caritas Polska. Winieckiego obciążono także kosztami sądowymi oraz nakazano zwrot wydatków poniesionych przez żonę Sławomira Skrzypka. Na jego koszt wyrok miał zostać podany do publicznej wiadomości w mediach, w których ukazał się felieton.

Odwołanie Winieckiego z RPP mogło mieć duże znaczenie dla przyszłej polityki monetarnej. Winiecki jest bowiem zwolennikiem restrykcyjnej polityki pieniężnej i jest postrzegany jako "jastrząb". Był m. in. jednym z członków Rady, którzy sprzeciwili się 50-pkt. cięciu stóp w listopadzie. Premier Donald Tusk wyraził wczoraj opinię, że następcą Jana Winieckiego powinien być ekspert o łagodniejszym spojrzeniu na politykę pieniężną. Podobne oczekiwania wyrażają ekonomiści.

Jan Winiecki jest członkiem Rady Polityki Pieniężnej od 24 stycznia 2010 r.Ustawa o NBP stanowi, że organy uprawnione do powołania członka Rady - w przypadku Jana Winieckiego jest to Senat - odwołują go w przypadku m.in. skazania prawomocnym wyrokiem sądu za popełnienie przestępstwa. Zgodnie z regulaminem Senatu, izba wyższa wybiera i odwołuje 3 członków RPP bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... zmian.html


15 lut 2013, 22:27
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 maja 2006, 21:23

 POSTY        2059

 LOKALIZACJARada Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Sąd i tak się wysilił. Mógł przecież napisać, że nie może czuć się obrażony człowiek, który nie żyje...

____________________________________
Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...


15 lut 2013, 22:35
Zobacz profil WWW
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Astrolog: DESZCZ METEORYTÓW to zapowiedź końca Rosji

Uderzenie meteorytów w Rosję to ewidentna wskazówka planet, że proces rozpadu dawnego imperium radzieckiego będzie postępował. Rosja upadnie, a republiki muzułmańskie połączą i odtworzą dawne imperium otomańskie...

Wszystko, co dzieje się na Ziemii - meteory czy pioruny bijące w Watykan - to skutek tego, w jakim miejscu znalazł się Neptun w stosunku do Słońca. Ostatni raz taki układ miał miejsce 165 lat temu. Wtedy w Europie szalała Wiosna Ludów. Teraz podobne wydarzenia obserwujemy w Afryce. Po prostu nadchodzi nowy ład. Stara cywilizacja odchodzi, przychodzi nowe...

Planety zdradzają też, że kolejny wstrząs nastąpi w Stanach Zjednoczonych. Czeka je znów bardzo poważny kryzys finansowy. To z kolei osłabi światową gospodarkę.

http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/walde ... 07123.html


16 lut 2013, 08:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
.
.

Abdykacja papieża, piorun w Watykanie, meteory w Rosji, twarz Jezusa na niebie w Norwegii...

Obrazek

Norweskie media informują o niezwykłym zdjęciu wykonanym przez fotografa-amatora Jacka Lihauga. Na fotografii przedstawiającej zorzę polarną nad norweskim miasteczkiem Bo, widać twarz człowieka przypominającego Jezusa - czytamy w serwisie nrk.no.
Lihaug przyznaje w rozmowie z serwisem, że zorza sama w sobie nie była spektakularna, ale to, co zobaczył na zdjęciu, zaskoczyło go. - Nie widziałem nic na niebie, twarz zobaczyłem dopiero, kiedy przeglądałem zdjęcia w aparacie - mówi.
Jak zaznacza, burza rozpoczęła się, kiedy pokazał zdjęcie swoim znajomym.
- Większość uważa, że twarz widoczna na zdjęciu przypomina twarz Jezusa. Moim zdaniem to bardziej grecki piosenkarz Demis Roussos - twierdzi.
Fotograf-amator zaznacza również, że zdjęcie jest autentyczne. Nie obrabiał go cyfrowo, bo, jak twierdzi, słabo radzi sobie z obsługą programów graficznych.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/twarz-j ... omosc.html

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


16 lut 2013, 23:35
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Ten chłopiec uratował miliony ludzi!

Załącznik:
634965543729319750.jpg

Rewolucyjną metodę wykrywania we wczesnym stadium raka stworzył 16-letni Amerykanin

Czy ten amerykański nastolatek dostanie Nobla z medycyny? Jack Andraka ma zaledwie 16 lat, pochodzi z małego miasteczka Crownsville w stanie Maryland, a już zasłużył się całej ludzkości. Został nawet osobiście przyjęty przez prezydenta USA Baracka Obamę w dowód uznania dla jego osiągnięć. A cały świat naukowy bije chłopakowi brawo. I daje mu nagrody.

Co takiego zrobił? To genialne dziecko – jak piszą o nim media – stworzył metodę pozwalającą na wykrywanie w bardzo wczesnym stadium raka trzustki, płuc i jajników. Metoda jest – co potwierdzili renomowani naukowcy – 26 tysięcy razy tańsza, w 90 procentach dokładniejsza i o 168 razy szybsza niż jakakolwiek do tej pory stosowana metoda wykrywania tych nowotworów. Koszty wynoszą zaledwie trzy centy, a wynik jest po 5 minutach.

Wykorzystywany przy tym jest papier nasączony płynem zawierającym mikroskopijne pałeczki węgla. Wiążą one białko o nazwie mezotelina występujące w krwi i moczu przy schorzeniach nowotworowych. Zwykle poziom mezoteliny we krwi jest niski, ale gwałtownie rośnie na wczesnym etapie raka trzustki, jajników i płuc.

Można powiedzieć więc, że tworząc tę metodę, chłopak uratuje życie milionom ludzi, wszystkim tym, którym można będzie bardzo wcześnie wykryć nowotwór i ich z niego wyleczyć. Powodem, dla którego zajął się tworzeniem testu, była śmierć jego wujka – właśnie na raka trzustki.

http://www.fakt.pl/USA-nastolatek-stwor ... 297,1.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


17 lut 2013, 06:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
To dobrze, że wszyscy żyjemy sprawą Madzi z Sosnowca

Sprawa tragicznie zmarłej ponad rok temu Madzi z Sosnowca okazała się niezwykle ważna dla nas wszystkich i ten fakt jest bardzo krzepiący. Dziesiątki mądrali, czasem nawet pracujących jako dziennikarze, próbowało wmówić opinii publicznej, że to nieistotna tragedia i że nie ma sensu zajmować się nią.

Wykpiwano, szydzono, trajkotano… Na "Super Express" salonowe pokraki miotały gromy po każdej naszej publikacji na ten temat. Jednocześnie jednak te same pokraki zmuszane były do publikowania newsów, analiz, komentarzy, relacji z konferencji, bo tak kazali im ich szefowie. Cóż, nawet najgłupsi redaktorzy muszą liczyć się z opinią publiczną, jeśli nie są samobójcami.

Wczoraj na rozpoczęciu procesu Katarzyny Waśniewskiej oskarżonej o zabójstwo Madzi w sądzie stawili się przedstawiciele wszystkich liczących się redakcji. Dlaczego? Przeżyli przemianę wewnętrzną ci wszyscy, którzy próbowali być mądrzejsi od zwykłych ludzi? Nie, dlatego, że to absolutnie wyjątkowa sprawa. Opinia publiczna zainteresowała się nią, gdy Katarzyna Waśniewska zgłosiła porwanie córeczki. Cała Polska była sercem z młodym małżeństwem Waśniewskich. Wszyscy im współczuliśmy, wszyscy staraliśmy się pomóc w odnalezieniu porywaczy, w odzyskaniu ślicznej dziewczynki. "Super Express" publikował zdjęcia Madzi, rysopis rzekomego porywacza, wyznaczyliśmy nagrodę za informację o porwanej dziewczynce.

Po kilku dniach okazało się, że wszyscy zostaliśmy oszukani przez matkę Madzi. Okłamała całą Polskę, nie drgnęła jej powieka na konferencjach prasowych, kiedy udawała rozpacz. Madzia zginęła tragicznie. Została zamordowana z zimną krwią przez własną matkę - twierdzi prokuratura; zginęła w wyniku nieszczęśliwego wypadku - twierdzi oskarżona. Katarzyna Waśniewska jest z całą pewnością winna. Jeśli nie morderstwa, to oszukania policji, prokuratury, wszystkich dobrych ludzi i zbezczeszczenia zwłok własnej córeczki. To bardzo dobrze, że opinia publiczna żąda prawdy o tej śmierci. To właśnie zadanie opinii publicznej i świadomych swej misji mediów: żądanie prawdy, żądanie sprawiedliwości. To dobrze, że w naszych sercach jest żądanie sprawiedliwości, prawdy i niezgoda na krzywdzenie dzieci. Obojętnie, co mówić będą o tym mądrale…

http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/slaw ... 07498.html


19 lut 2013, 20:09
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Na co chorował zmarły milioner?

Aleksander Gudzowaty od kilku lat ciężko chorował. Poruszał się na wózku inwalidzkim, a gdy czuł się trochę lepiej, chodził o lasce. Wykańczała go choroba, której nabawił się w czasie pobytu w szpitalu

Aleksander Gudzowaty zmarł kilka dni temu w szpitalu. Miał 75 lat. Ale jego stan już od kilku lat był bardzo słaby. – Kilka lat temu w szpitalu lekarze przypadkowo zarazili Gudzowatego gronkowcem. Biznesmen cudem uciekł śmierci spod kosy. Jeździł na wózku, w końcu z trudem chodził o lasce, nigdy nie wrócił do pełni zdrowia – pisze "Wprost".

Wiele wskazuje na to, że to był groźny szpitalny szczep. Bakteria okazała się odporna na większość znanych antybiotyków. Biznesmen, mimo że miał pieniądze, przez cały czas borykał się z konsekwencjami tego zakażenia.

Aleksander Gudzowaty z majątkiem 3,7 mld zł notowany był na 9 miejscu na liście stu najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost" oraz na 56 miejscu na liście stu najbogatszych ludzi Europy Środkowo-Wschodniej tego samego tygodnika.


Waszym zdaniem
Czy polskie szpitale zapewniają dobrą opiekę?
Tak - 6%
Nie - 94%

http://www.fakt.pl/Gudzowaty-mial-gronk ... l#miniPoll


21 lut 2013, 06:44
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Kościół, Środa, Niesiołowski. Diabeł nie abdykuje!

Obyś żył w ciekawych czasach. Żyjemy. Na Kościół powołują się dzisiaj wszyscy bez wyjątku, być może nawet ci co nie wierzą w Boga bardziej i częściej niż ci co w Boga wierzą, choć częściej ci co nie wierzą powołują się na Kościół w kontekście diabła.
Diabeł Leszka Millera kusi Aleksandra Kwaśniewskiego, diabeł Palikot "gwałci" swoją posłankę, Niesiołowski Stefan zaś pokochałby diabła gdyby tylko zniszczył PiS. Benedykt XIV abdykował kilka chwil po tym jak PiS zgłosił konstruktywne wotum nieufności, sprawka diabła rzecz jasna (nie jestem tylko pewien czy sprawką diabła była abdykacja papieża czy owe wotum…?).

Magdalena Środa zaś widzi działanie diabła w samym Kościele, który m.in. fetyszyzuje płód czym pogłębia dyskryminację kobiet na rynku pracy czyniąc ciążę stanem uświęcenia z czego z pewnością diabeł także się raduje. Magdalena Nowicka dostrzega zaś diabła w biskupie Pieronku, który wg niej nie widzi przestępstwa w pedofilii swoiście ją usprawiedliwiając (iście diabelska parabola).

Włączam TVN 24 i słyszę, że Katarzynę Wiśniewską (mama Madzi) musiał opętać jakiś diabeł no i tournee profesorów Biniendy, Nowaczyka i spółki, którzy tłumacząc z uśmiechem na spotkaniach ze "smoleńskim elektoratem" wybuch w TU 154 muszą być sami wysłannikami diabła a może jego adwokatami? Poseł Pawłowicz za diabła uważa zaś posłankę Grodzką i chyba także wszystkich homoseksualistów o transwestytach nie wspominając (to muszą być super diabły). Jest jeszcze ogłoszony przez Senatora PiS Henryka Ciocha pakt z diabłem – to pakt fiskalny.

Eskalacja zarzutów i wspólnych oskarżeń oraz ich język i forma po raz kolejny wyniosła polityków i media (które starannie i pieczołowicie pilnują i podsycają ową narrację) na wyżyny tabloidyzacji (palikotyzacji) już dawno przebijając bezczelność i tupet Andrzeja Leppera (który nomen omen jako katolik po śmierci samobójczej jest być może diabła najbliżej). W zasadzie, oglądając, słuchając i czytając relacje z ostatnich tygodni nie mam pewności czy także i mnie diabeł nie opętał.

Oczekuje bowiem poszanowania dla akceptacji inności poglądów polityków dla swoich adwersarzy, dziennikarzy dla swoich rozmówców, ostrej ale i rzetelnej polemiki, merytorycznej wymiany argumentów ale także przyzwoitości i szacunku dla politycznych konkurentów i osób wierzących w różnych Bogów.

Postawa Polaka kochającego wolność, różnorodność idei i wiary, której prekursorem był Paweł Włodkowic, głoszący na soborze w Konstancji, że narody pogańskie mają prawo do zachowania swych wierzeń a przydomek ówczesnej Polski "schronienie dla heretyków" to dawno miniony i chyba zapomniany już bezpowrotnie stereotyp.

Pamiętajmy, że do triumfu zła wystarczy aby dobrzy ludzie nic nie robili a diabeł, jaki by nie był, nie abdykuje!


http://www.wprost.pl/blogi/piotr_misilo/?B=2325


23 lut 2013, 06:42
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Nadir                    



..
Abdykacja papieża, piorun w Watykanie, meteory w Rosji, twarz Jezusa na niebie w Norwegii...
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/twarz-j ... omosc.html

Załącznik:
ale jaja!.jpg

...wzwód u Grodzkiej


cuda, panie, cuda!  :wacko:

albo jak mówił dozorca Popiołek: koniec świata  <_<


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 23 lut 2013, 18:21 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



23 lut 2013, 18:20
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Etyka, moralność, obyczaje
Formowanie nowego Polaka

Obrazek

TRZY PYTANIA do prof. Nalaskowskiego o akcję KPH.
„To kolejna zamiennik budowania w nas poczucia winy. Tu chodzi o formowanie nowego Polaka”

wPolityce.pl: KPH 1 marca rozpoczęła kolejną kampanię mającą na celu zmiany obyczajowe w Polsce. Tym razem zwraca się z apelem do rodziców osób z wynaturzeniami seksualnymi. Akcja ma na celu przekonanie rodziców, że homoseksualizm czy biseksualność ich dzieci to sytuacja normalna. Czy to jest przekroczenie kolejnej granicy?

Prof. Aleksander Nalaskowski: Ja tą akcją jestem zdumiony, zszokowany wręcz. Mi się to nie mieści w głowie. Nie spodziewałem się, że podobną akcję można w ogóle wymyślić. Widziałem plakaty. To jest tak dalece posunięte uzewnętrznianie intymnych spraw i relacji, że zupełnie nie mieści się to w poetyce i wyobraźni mojego pokolenia. Są takie sprawy, czy wydarzenia, które swoją paradoksalnością sprawiają, że trudno nawet zająć jakieś stanowisko. Ta akcja to jakbym się dowiedział o najbardziej paradoksalnym wydarzeniu, którego w życiu bym się nie spodziewał. Trudno mi nawet znaleźć jakąś analogię. Ja patrzę na tę akcję ze zdumieniem. Ja znam pana Kowalskiego jako aktora, cenię go, ale nie wiem zupełnie po co on zgodził się na wzięcie udziału w takiej kampanii. To się nie mieści w moim oglądzie świata. Ja nie wierzę w to, co widzę, ale to się dzieje realnie.

Na stronie akcji czytam, że patronat nad nią wzięły wicemarszałek Wanda Nowicka, pełnomocnik rządu Agnieszka Kozłowska-Rajewicz oraz prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. O czym to świadczy?

Tu zapewne chodzi o zyskiwanie elektoratu, o przyciągnięcie pewnych grup społecznych. Jednak nie rozumiem, dlaczego władza publiczna się w to angażuje. To są jakieś oddolne sprawy, kwestie działalności ruchów społecznych. Dlaczego ci, którzy sprawują władzę, się w to mieszają, dlaczego sprawują patronat nad takimi akcjami. Tego nie rozumiem. Brakuje tylko, żeby Prezydent RP objął nad tym patronat. Władze w ten sposób robią światopoglądowe wyznanie wiary. To jest niedopuszczalne.

Czym takie akcje mogą skutkować? Co może się zmienić w Polakach?

Tu chodzi o formowanie nowego Polaka. Po raz kolejny mamy akcję czy ruch bazujący na budowaniu w nas poczucia winy. Jest sugestia, że ktoś prześladuje w Polsce mniejszości seksualne. Ja tej dokuczliwości nie widzę. Ludzie krzyczą, że ich ktoś bije, a ich nie bije. Nie wnikam w to, jak rodzice dzieci homoseksualnych, rozmawiają z nimi. Nie rozumiem, dlaczego miałbym mieć poczucie winy z racji tej czy innej orientacji seksualnej czyjegoś dziecka. Razi mnie, że władza publiczna się w to angażuje. Daje przyzwolenie na kształtowanie ludzi w poczuciu winy, w kompleksach. Słyszeliśmy, że jesteśmy antysemitami, że trzeba Grossa, żeby nam udowodnić, że jesteśmy bandytami, słyszeliśmy, że jesteśmy idiotami za kierownicą, więc trzeba wszędzie stawiać radary, teraz okazuje się, że wszyscy jesteśmy homofobami. Nie wiem co jeszcze można nam starać się wmówić... W imię czego to się robi?

Rozmawiał Stanisław Żaryn

ojciec (77.113.101.***) wczoraj, 23:00
Nazywam się Wojciech Kapuściński, mieszkam w małej miejscowości w województwie Podkarpackim i z przykrością muszę Państwu wyznać że mój jedyny syn Marcin nie jest gejem, ani też moja jedyna ukochana córka Weronika nie jest lesbijką. Jest mi z tego powodu ogromnie przykro, i kosztowało mnie to wiele nie przespanych nocy, tym bardziej że syn się ożenił i to w dodatku z kobietą, z którą jak by tego było mało, wziął ślub kościelny. Córka też mi nie dawno temu oznajmiła że chce wyjść za mąż. Co ja mam teraz zrobić, co za obciach.


ojciec3 (91.230.115.***) wczoraj, 23:40
Panie Wojciechu niech Pan się nie załamuje. Nazywam się Henryk Kozłowski, podobnie jak Pan mieszkam w malej miejscowości w woj. podlaskim. Mam troje dzieci, w tym dwóch synów i córkę. Starszy syn ożenił się z kobietą, młodszy syn od pół roku jest zaręczony z koleżanką ze szkoły, mają już zarezerwowaną datę ślubu. Córka od roku jest już (nie wiem jak to powiedzieć)...mężatką i spodziewają się dziecka. Trudno mi o tym mówić, ale w ciążę zaszła metodą naturalną. Dodam jeszcze, że zarówno starszy syn jak i córka są po ślubach kościelnych. Wiem że pan zrozumie mój niepokój i troskę, ale musiałem to z siebie wyrzucić. Nie jest Pan sam. Gdy widzę naszego wybitnego aktora Pana Władysława z Synem na plakatach, to wiem że to moja małość, ale tak strasznie mu zazdroszczę. Wstydzę się tego. Panie Wojciechu niech pan się trzyma, to jest wielki problem milionów ludzi choć czasem wiem jak z tym trudno żyć.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/48292-tr ... ego-polaka

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 03 mar 2013, 23:14 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



03 mar 2013, 23:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1916 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95 ... 137  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron