Teraz jest 04 wrz 2025, 12:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Fundusz socjalny w urzędach skarbowych 
Autor Treść postu
Specjalista

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Ze swojego podwórka, 0 paczek, bonów itp. prezentów tylko ewentualnie dofinansowanie do jakichś wyjazdów zbiorczych.
Ze względu na to by nie rozdrabniać funduszu zdecydowano, że zostaje tylko gruszka płatna w wysokości zależnej od średniego dochodu na 1 członka rodziny (taka troche mała polityka pro-rodzinna).
A powyżej pewnego pułapu dochodów gruszka nie należy się.

Moim zdaniem wszelkie pomysły typu fitnes służą tylko wąskiej (zainteresowanej) grupie pracowników, i nie powinny być finansowane z tego funduszu. Bo powoduje to dyskryminacje osób nie zainteresowanych takimi zajęciami.
Nie chcę za mocno tworzyć spiskowych teorii, ale czasami może też ktoś mieć w tym "swój interes" ... Co jak pokazuje niestety nasza Polska rzeczywistość jest dość powszechne... Niestety...


20 gru 2012, 19:38
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA28 lis 2012, 10:51

 POSTY        47
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Grzecho                    



(...)Moim zdaniem wszelkie pomysły typu fitnes służą tylko wąskiej (zainteresowanej) grupie pracowników, i nie powinny być finansowane z tego funduszu. Bo powoduje to dyskryminacje osób nie zainteresowanych takimi zajęciami.
Nie chcę za mocno tworzyć spiskowych teorii, ale czasami może też ktoś mieć w tym "swój interes" ... Co jak pokazuje niestety nasza Polska rzeczywistość jest dość powszechne... Niestety...

Dokładnie! Też tak sądzę. Nie podoba mi się fakt, że wąska grupa wynajmuje sobie salę, za pieniądze większości, bo 10 osób ma ochotę, od czasu do czasu, pokopać piłkę. Myślę, że taki podział środków, jaki jest u was, jest całkiem rozsądny. Ale u nas z NUS-em ciężko na ten temat pertraktować  palka--==


Ostatnio edytowano 21 gru 2012, 11:02 przez Starababa, łącznie edytowano 1 raz



21 gru 2012, 11:01
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Starababa                    



Nie podoba mi się fakt, że wąska grupa wynajmuje sobie salę, za pieniądze większości, bo 10 osób ma ochotę, od czasu do czasu, pokopać piłkę. Myślę, że taki podział środków, jaki jest u was, jest całkiem rozsądny.
Ale u nas z NUS-em ciężko na ten temat pertraktować  palka--==  
Zwłaszcza kiedy NUS lubi pokopać sobie piłkę... :)

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


21 gru 2012, 11:34
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA25 cze 2009, 18:52

 POSTY        47
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Tak, proponuję także zlikwidować paczki dla dzieci, bo to za pieniądze tych, którzy dzieci nie mają, dofinansowanie do biletów do kina, bo to dyskryminacja tych, którzy wolą teatr, i do biletów na basen, bo to dyskryminacja nie pływających...


22 gru 2012, 13:44
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
izdebka                    



Tak, proponuję także zlikwidować paczki dla dzieci, bo to za pieniądze tych, którzy dzieci nie mają, dofinansowanie do biletów do kina, bo to dyskryminacja tych, którzy wolą teatr, i do biletów na basen, bo to dyskryminacja nie pływających...


Izdebka, jak napisałem politykę wspierającą rodziny z dziećmi można prowadzić bez paczek. Czyli choćby określenie dochodów na podstawie których wylicza się kwotę dofinansowania biorąc średnią dochodów na osobę.
A jeśli wypłatę do gruszki dostaniesz raz w roku, ale większą to na co ją przeznaczysz będzie tylko Twoim nieprzymuszonym wyborem.
Przy tym nie będą dyskryminowani ci co np. nie lubią sportu czy kina.

Czy te paczki dla dzieci to są tak niezbędne?
Biletu do kina nie kupisz sama?
Czemu mamy być skazywani na to, że to ktoś będzie decydował o tym na co wyda się nasze pieniądze?


22 gru 2012, 14:16
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Grzecho                    



izdebka                    



Tak, proponuję także zlikwidować paczki dla dzieci, bo to za pieniądze tych, którzy dzieci nie mają, dofinansowanie do biletów do kina, bo to dyskryminacja tych, którzy wolą teatr, i do biletów na basen, bo to dyskryminacja nie pływających...

Izdebka, jak napisałem politykę wspierającą rodziny z dziećmi można prowadzić bez paczek. Czyli choćby określenie dochodów na podstawie których wylicza się kwotę dofinansowania biorąc średnią dochodów na osobę.

NIe robisz łaski - i tak w ten sposób się to liczy. A paczki są jedną z form świadczeń socjalnych.

Grzecho                    



A jeśli wypłatę do gruszki dostaniesz raz w roku, ale większą to na co ją przeznaczysz będzie tylko Twoim nieprzymuszonym wyborem.
Przy tym nie będą dyskryminowani ci co np. nie lubią sportu czy kina.

U nas jest co trzy lata. Za to większa. I niestety nie każdy ją dostanie bo np. w 3 roku skończy pracę albo dzieciom przestanie przysługiwać. Nie jest prawdą, że możesz ją przeznaczyć na co chcesz - jest przeznaczony na sfinansowanie wczasów (pracownika i osób, którym przysługuje a więc ównież dzieciom).

Grzecho                    



Czy te paczki dla dzieci to są tak niezbędne?
Biletu do kina nie kupisz sama?
Czemu mamy być skazywani na to, że to ktoś będzie decydował o tym na co wyda się nasze pieniądze?

ŻADNE świadczenia socjalne nie są niezbędne. Chyba sobie z tego zdajesz sprawę. Czy jest to powód do ich likwidacji? Nie radzę iść w tym kierunku...
Tym razem zgodzę się z twierdzeniem, że nie są to WASZE czy NASZE pieniądze. Są to pieniądze z funduszu socjalnego, którego głównym celem jest wyrównywanie różnic w poziomie socjalnym pracowników. Dlatego jedni mogą dostać dużo a inni nawet nic. Podział i cele ustalane są przez komisję socjalną, ZZ i szefa - na podstawie regulaminu świadczeń socjalnych...czy Ci się to podoba czy nie.
Tak na marginesie Grzechu czy wiesz, że z świadczenie wczasów pod gruszą należy się również dzieciom? A więc chciałbyś dać więcej nie tylko pracownikom ale również dzieciom? To chwalebne. Brawo.
A tradycja ma duże znaczenie. Jeżeli przyjęła się organizacja zabaw choinkowych dla dzieci i paczki świąteczne... to dlaczego chciałbyś je dzieciom odebrać? Poza wszystkim - rodzaj świaczeń jest określony konkretnie w regulaminie i tego się trzymajcie. Dlaczego imprezy organizowane na cześć Twojego szefa zwane popularnie spędami integracyjnymi miałyby być słuszne a imprezy dla dzieci nie? Jeżeli nie odpowiada to Tobie lub innym pracownikom - to zwróćcie się do swoich związków zawodowych o renegocjacje i zmianę regulaminu. Wątpię jednak aby związek zawodowy poparł likwidację świadczeń świątecznych dla dzieci.
Osobiście uważam za krzywdzące wprowadzenie kryterium wiekowego do świaczeń socjalnych przysługujących na dzieci. Dzieci pozostają pod opieką rodziców do ukończenia nauki nawet do 26 roku życia. I do tego czasu powinny im przysługiwać świadczenia socjalne. Bo koszty ponoszone przez rodziców na dzieci nie kończą się z końcem 14 roku życia dziecka. I ten zapis jest dla mnie niezrozumiały i niesprawiedliwy.

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


22 gru 2012, 15:12
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Prawda jest taka, że ludziom nigdy nie dogodzisz. A już najbardziej irytuje mnie to kiedy osoba o dochodach ponad 4tys. zł na osobę żali się, że jest jakiś kabaret czy jakaś sztuka teatralna, a urząd nie dofinansowuje jej! A musi? Czy jak ktoś ma ochotę iść na mecz, do teatru, do opery czy do cyrku, to nie może sobie kupić biletu tylko uzależniać pójście od dofinansowania?
U nas jest zasada, że dofinansowujemy imprezy artystyczne typu koncerty (ostatnio Jennifer Lopez, wcześniej "Michael Jackson Forever") jeśli osób chętnych jest 20-30 (na 180). W niektórych urzędach jest dofinansowanie indywidualne po dostarczeniu imiennej faktury z biletem za koncert, sztukę teatralną itp. Może to nawet i wygodniejsze niż organizowane zbiorcze, bo to wymaga czasu, a czasami trzeba działać szybko, aby móc zarezerwować bilety.
Bilety do kina i karnety na siłownię cieszą się dużą popularne, więc dokonujemy zbiorczych zakupów: karnet co miesiąc, bilety raz na 2 miesiące.

Uważam Grzechu, że masz dużo racji pisząc: "jeśli wypłatę do gruszki dostaniesz raz w roku, ale większą, to na co ją przeznaczysz będzie tylko Twoim nieprzymuszonym wyborem". U mnie "gruszka" jest co drugi rok. A paczki świąteczne nie są obowiązkowym świadczeniem socjalnym.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


22 gru 2012, 15:15
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA11 lis 2006, 20:46

 POSTY        450

 LOKALIZACJAU-S-A
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Harakiri                    



Grzecho                    



Izdebka, jak napisałem politykę wspierającą rodziny z dziećmi można prowadzić bez paczek. Czyli choćby określenie dochodów na podstawie których wylicza się kwotę dofinansowania biorąc średnią dochodów na osobę.

NIe robisz łaski - i tak w ten sposób się to liczy. A paczki są jedną z form świadczeń socjalnych.

Nie uważam tego za łaskę, tylko za dość sprawiedliwą zasadę. Zresztą za mocno nie ma tego jak inaczej w prawidłowy i rozsądny sposób policzyć. I jak pisałem jest to poniekąd jeden ze sposobów mi. wspierania rodzin wielodzietnych.

Harakiri                    



Grzecho                    



A jeśli wypłatę do gruszki dostaniesz raz w roku, ale większą to na co ją przeznaczysz będzie tylko Twoim nieprzymuszonym wyborem.
Przy tym nie będą dyskryminowani ci co np. nie lubią sportu czy kina.

U nas jest co trzy lata. Za to większa. I niestety nie każdy ją dostanie bo np. w 3 roku skończy pracę albo dzieciom przestanie przysługiwać. Nie jest prawdą, że możesz ją przeznaczyć na co chcesz - jest przeznaczony na sfinansowanie wczasów (pracownika i osób, którym przysługuje a więc również dzieciom).

Tzn. w jakim sensie nie mogę jej przeznaczyć na co chce?
Jeśli dostaję pieniążki idąc na urlop z przeznaczeniem na wczasy to nie muszę przedkładać dowodu, że gdzieś pojechałem np. w postaci faktury potwierdzającą wydanie całej kwoty na zorganizowany wypoczynek/wczasy (i dobrze bo ja nie chcę być do niczego przymuszany), bo równie dobrze mogę spędzić wspaniały urlop z rodziną na działce...
Co do 3 letniego okresu wypłaty to tak jak napisałeś, ma on zarówno zalety jak i wady.
Większa kwota, kontra ryzyko pominięcia w przypadku zmiany pracy.
Osobiście popieram jednak wypłatę coroczną.

Harakiri                    



Grzecho                    



Czy te paczki dla dzieci to są tak niezbędne? Biletu do kina nie kupisz sama?
Czemu mamy być skazywani na to, że to ktoś będzie decydował o tym na co wyda się nasze pieniądze?

ŻADNE świadczenia socjalne nie są niezbędne. Chyba sobie z tego zdajesz sprawę. Czy jest to powód do ich likwidacji? Nie radzę iść w tym kierunku...
Tym razem zgodzę się z twierdzeniem, że nie są to WASZE czy NASZE pieniądze. Są to pieniądze z funduszu socjalnego, którego głównym celem jest wyrównywanie różnic w poziomie socjalnym pracowników. Dlatego jedni mogą dostać dużo a inni nawet nic. Podział i cele ustalane są przez komisję socjalną, ZZ i szefa - na podstawie regulaminu świadczeń socjalnych...czy Ci się to podoba czy nie.

Nie krytykuję i nie nawołuję do likwidacji Świadczeń Socjalnych.
Tzn. (bo nie wiem z tej Twojej wypowiedzi jak w końcu je traktujesz) ja uważam jednak te pieniążki za Nasze, tj. pracowników z których to wynagrodzeń dokonano odpisu na rzecz funduszu socjalnego. Dlatego też jestem jednak przeciwny "uszczęśliwiania" różnymi "gadżetami" na siłę pracowników.
Uważam że wybór tego na co przeznaczy pieniążki przyznane w ramach FS powinien być dany pracownikowi.
Może będzie w danej chwili potrzebował np. na wyprawkę do szkoły czy inny akurat w tym momencie potrzebny wydatek. A jak mówi porzekadło biletu/karnetu do garnka nie włożysz...
Oczywiście zapewne stwierdzisz, że nie temu służy FS. Ale ja byłbym raczej skłonny do uznania go jako szczególną formę wsparcia mniej zamożnych.

Harakiri                    



Tak na marginesie Grzechu czy wiesz, że z świadczenie wczasów pod gruszą należy się również dzieciom? A więc chciałbyś dać więcej nie tylko pracownikom ale również dzieciom? To chwalebne. Brawo.
A tradycja ma duże znaczenie. Jeżeli przyjęła się organizacja zabaw choinkowych dla dzieci i paczki świąteczne... to dlaczego chciałbyś je dzieciom odebrać? Poza wszystkim - rodzaj świadczeń jest określony konkretnie w regulaminie i tego się trzymajcie. Dlaczego imprezy organizowane na cześć Twojego szefa zwane popularnie spędami integracyjnymi miałyby być słuszne a imprezy dla dzieci nie?

Generalnie imprezy staramy się organizować za nasze własne pieniążki, co też przedkłada się na ich jakość, bo nikt za nikogo nie wybiera menu (co za tym idzie nikt na nie narzeka) i atrakcji jakie będą. Tylko każdy decyduje za siebie co lubi. Frekwencja też jest większa nie wspominając o atmosferze, bo przychodzą ci co chcą i czują potrzebę takowej integracji.
Co by szkodziło zakładając, że otrzymasz większe pieniążki zorganizować imprezę samemu? Nie uważasz, że mogło by być lepiej i taniej? Każdy z nas potrafi liczyć pieniążki, więc myślę, że w wielu wypadkach były by one wydane lepiej.
Być może po prostu dzieje się tak przez "wygodnictwo" bo ktoś to zrobi za kogoś, a potem i tak będzie można ponarzekać na organizację itp. Ot taka Polska mentalność, którą widzę na co dzień.
Niektórzy moim zdanie podchodzą do tego tak: najlepiej nic nie robić bo się nie chce (a może to strach przed odpowiedzialnością), a potem obsmarować tych co musieli coś zorganizować.
A może ktoś (przepraszam za określenie) "ma w du..e" paczki i bierze je bo są...
Zauważ jak często wielu ludzi bierze cokolwiek "bo dają" (nawet gdy im się nie należy), nie patrząc nawet na to czy tego potrzebuje.

Harakiri                    



Jeżeli nie odpowiada to Tobie lub innym pracownikom - to zwróćcie się do swoich związków zawodowych o renegocjacje i zmianę regulaminu. Wątpię jednak aby związek zawodowy poparł likwidację świadczeń świątecznych dla dzieci.

Ale czemu likwidacje?
Ja jestem za tym by dać wybór mi, Tobie i innym co do wykorzystania należnych w świetle regulaminu środków.
Osobiście nie lubię, gdy ktoś (patrz wzorem naszych rządzących) wie lepiej co zrobić za Nasze pieniążki. I zmusza mnie np. do pójścia na basen, bo inaczej w pewnym sensie będę stratny.
Poza tym jeśli jak piszesz wyżej "Są to pieniądze z funduszu socjalnego, którego głównym celem jest wyrównywanie różnic w poziomie socjalnym pracowników." to zauważ, że zazwyczaj mniej zamożni maja inne priorytety niż basen.
W świetle tego cytatu wręcz każdy zakup biletów/karnetów itp. atrakcji powoduje, że raczej ni jak ma się to do równania tych świadczeń.
Jeśli patrzeć na celowość w przeznaczeniu środków to zakup biletów/karnetów powinien być finansowany z Funduszu Rekreacyjnego - oczywiście abstrahuję.


22 gru 2012, 17:09
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Grzechu nie chce mi się o tym dyskutować. Nie ma możliwości żeby dogodzić każdemu. Dlatego są przedstawicielstwa pracownicze takie jak związki zawodowe. I one są od tego aby w sposób maksymalnie sprawiedliwy środki np funduszu socjalnego były dzielone. Patrząc na Twoje wypowiedzi muszę stwierdzić, że interesy pracowników są sprzeczne - jedni dzieci mają i potrzebują dla nich paczek. Inni mają chore kręgosłupy i rehabilitacja i pływanie jest dla nich wskazana a jeszcze inni mają niedobór alkoholu w organizmie i wycieczka z Nusem do wytwórni win - połączona z degustacją jest niezbędna. Dlatego ustala się regulamin i na jego podstawie świadczenia są przyznawane. Oczywiście najprostsze byłoby podzielenie środków funduszu kwotowo - dla każdego pracownika proporcjonalnie do jego sytuacji socjalnej. Oczywiście środki te musiałyby być również podzielone na dzieci tego pracownika - a więc jeżeli w US pracuje 100 osób a dzieci mają 50 to kwota funduszu powinna być podzielona na 150 osób. Do tego inni uprawnieni (np. emeryci...) Najbogatsi mogliby co prawda nic nie dostać... I oto Ci chodzi? Bo faktycznie wtedy rodzice z tych środków mogliby kupić dzieciom paczki.
Ale po pierwsze świadczenie pieniężne jest od razu opodatkowane.
Po drugie nie jestem przekonany, czy ustawa o FŚS przewiduje taką możliwość. Raczej nie.

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


22 gru 2012, 20:27
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Zasady udzielania świadczeń socjalnych muszą być ustalone w regulaminie. Jak dany urząd sobie ustali, tak ma.
Ja dwa lata temu przed opracowaniem regulaminu zwróciłem się do pracowników o propozycje zmian w starym regulaminie. Zgłoszone propozycje były dyskutowane i w wyniku dyskusji urodził się nowy regulamin. Pewne propozycje zostały uwzględnione, niektóre nie. Myślę jednak, że pracownicy poczuli się dowartościowani, że wzięto pod uwagę ich głosy, poza tym nikt nie może powiedzieć, że "zrobili sami co chcieli bez pytania nas o zdanie". Dwa lata praktyki (i kontrola Izby) pokazały, że niezbędne są pewne korekty i uszczegółowienia, w związku z czym po nowym roku będzie nowy.
W każdej instytucji pracują inni ludzie i ci ludzie mają różne preferencje. I do tych preferencji należałoby dostosować regulamin. Bo jest on dla nich. Jedni wolą więcej pieniędzy na pożyczki mieszkaniowe czy zapomogi, inni na imprezy typu kulig, koncert. Więc to trzeba wypośrodkować. A w preliminarzu określić kwoty zaplanowane na poszczególne rodzaje świadczeń: ile na imprezy integracyjne, ile na kulturę i rozrywkę, ile na pożyczki, ile na zapomogi, ile na wczasy.
Jedno jest pewne: każde świadczenie musi być uzależnione od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialne osoby uprawnionej - zgodnie z art. 8 ustawy o ZFŚS. Nawet paczki dla dzieci! Jeśli w którymś urzędzie jakieś świadczenia nie są zróżnicowane w zależności od tych kryteriów, to radziłbym szybko zmienić regulamin.

Wrzucę któregoś dnia przykładowy regulamin ZFŚS i można będzie podyskutować nad pewnymi rozwiązaniami. Czy "grusza" co rok czy raz na 2 czy 3 lata, a pożyczki mieszkaniowe oprocentowane 1,2 i 3 % czy 3, 5 i 7? Czy paczki dla dzieci czy nie?  A jeśli tak to na dziecko czy na rodzica? Czy limit wszystkich świadczeń na 1 pracownika czy na osobę uprawnioną, czy tylko na dane świadczenie? Czy bez limitów? Czy "grusza" dla wszystkich powyżej pewnej kwoty dochodu na 1 osobę uprawioną już nie? Czy progi dochodów 2, 3 czy 4? I jakie?
Wiem, że w niektórych firmach pożyczki mieszkaniowe są dostępne tylko dla osób z min. stażem pracy 2 lata, a ich wysokość uzależniona od stażu pracy. U nas jest jednolita: do 7.000 zł na remont mieszkania, do 10.000 zł na budowę domu. Różne są też okresy, po których można wystąpić o kolejną pożyczkę.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


22 gru 2012, 22:01
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
"Wiem, że w niektórych firmach pożyczki mieszkaniowe są dostępne tylko dla osób z min. stażem pracy 2 lata" to zapis dyskrymiancyjny niezgodny z prawem.

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


22 gru 2012, 22:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Harakiri                    



"Wiem, że w niektórych firmach pożyczki mieszkaniowe są dostępne tylko dla osób z min. stażem pracy 2 lata"
to zapis dyskryminacyjny niezgodny z prawem.

To zapis już nieaktualny. Aktualny jest "stażem pracy minimum 10 lat".
Zapomoga dla osoby, która uległa wypadkowi i złamała kręgosłup wyniosła 900 zł (słownie: dziewięćset)
A "paczek dla dzieci" ani "wczasów pod gruszą" nie ma.
Co robią z tym funduszem?
Nie wiadomo. Bo nikt nie ma odwagi zapytać.
Związki zawodowe współpracują. Ale z dyrekcją...

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


23 gru 2012, 14:53
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA04 paź 2009, 20:33

 POSTY        705
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
Należy anonimowo wysłać tam PIP z informacją o nieprawidłowościach w zakresie stosowania funduszu socjalnego.
A do takiej współpracy związków zawodowych z szefostwem przyczyniają się sami pracownicy. Pozwalają się zastraszać i gnoić to są przestraszeni i po uszy w gnoju. U mnie są jeszcze dwa związki. Jeden to Solidarność, na co dzień walczący o prawa pracowników, ich godność i m.in korzystne dla pracowników stosowanie funduszu socjalnego - a drugi to związek wspomagający dyrekcję przeciw pracownikom. Zgadnijcie, który ma więcej członków? Nagród za trafną odpowiedź nie ma. Niech Wam wystarczy satysfakcja, że trafnie rozpoznajecie otaczającą Was rzeczywistość.

____________________________________
"Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."


23 gru 2012, 20:27
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA28 lis 2012, 10:51

 POSTY        47
Post Re: Fundusz socjalny w urzędach skarbowych
izdebka                    



Tak, proponuję także zlikwidować paczki dla dzieci, bo to za pieniądze tych, którzy dzieci nie mają, dofinansowanie do biletów do kina, bo to dyskryminacja tych, którzy wolą teatr, i do biletów na basen, bo to dyskryminacja nie pływających...


A może każdemu dać do łapy, co mu się należy, i nikt nie będzie czuł się dyskryminowany?  :rolleyes:
Po co jakieś dofinansowania, skoro nigdy się nie pogodzi kopiących piłkę z pływającymi, lubiących zumbę z lubiącymi jogę i dzieciatych z tymi, co dzieci nie mają i mieć nie chcą? Taki pomysł podziału środków budzi jedynie zbędne konflikty.


24 gru 2012, 09:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 135 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: